Spadły maski – i wypadły kneble

Nic już nie będzie tak jak było – nic.

Po brutalnej agresji Izraela na Polskę nie będzie fikcji strategicznego sojuszu, a jej miejsce zajmie totalna nieufność do wszystkich polskich polityków głoszących nadal tę fikcję, bez różnicy czy będą ometkowani literami PO, PiS, PSL czy inna…. (i tu padają słowa powszechnie uznane za precyzyjne).

Po izraelskim ataku mającym znamiona dyktatu w stosunku do kolonii, nie będzie kłamstwa o żydowsko-polskiej przyjaźni, choćby codziennie media rządowe i opozycyjne (bez względu na to, kto będzie rządził, a kto czekał na swoją kolejkę przy korycie) wtłaczały Ciemnemu Ludowi obowiązkową porcję propagandy, bo Ciemny Lud oberwał po twarzy od izraelskiej ambasador, od izraelskiego premiera, od izraelskich deputowanych i od ich amerykańskich kumpli i ma tego policzkowania dość.

Ciemny Lud zobaczył na własne oczy, i to na ekranach wszystkich telewizorów w Polsce, a nie na monitorach laptopów należących do niszowej grupy realistów, zwanych dla stygmatyzowania oszołomami lub/i antysemitami, że Żydom spadły maski, spod których wyłoniła się twarz Izraelczyka wychowywanego w nienawiści do Polski przez cały system edukacji i propagandy, jakim dysponuje państwo Izrael,

a który to system produkuje takich nienawistników jak Tzipi Livni, była minister finansów, która ogłosiła, że Polacy dwukrotnie napluli nam w twarz i wystosowała również apel, w którym wzywa państwa Unii Europejskiej do reakcji wobec działań władz w Polsce,
czy jej kolega minister, kłamca oświęcimski Ja’ir Lapid, który napisał o „polskich obozach śmierci” i nałgał o babci zamordowanej rzekomo w Polsce przez Niemców i Polaków.

***
Danie przez Izrael Ciemnemu Ludowi po twarzy spowodowało efekt zupełnie dla bijących niespodziewany:

Polakom wypadły kneble!

Kneble politycznej poprawności, pedagogiki wstydu – jak zwał, tak zwał, a najkrócej rzecz ujmując kneble strachu przed uderzeniem:

pałką tym razem, a pałka ta nosi nazwę antysemityzm.

Nastąpił wysyp świadectw nie tylko heroicznych (bo ryzykowanie śmiercią własnej rodziny wymagało heroizmu) postaw Polaków, ale i (co wywołało przerażenie nie tyle wśród izraelskich i żydowskich, ale polskich elit) podłych, zdradzieckich nawet zachowań Żydów w stosunku do Polaków, i to nie tylko w aparacie UB i Informacji Wojskowej po tzw wyzwoleniu, ale już po 17 września 1939 w ramach współpracy z okupującymi ponad połowę Polski sowietami, że przez ostatnich 79 lat się tyle nie wysypało.

A było to i służenie sowieckim oddziałom pomocą przy zdobywaniu Grodna, wskazywanie im obejść, skrótów, słabych punktów obrony, ale i wyłapywanie i mordowanie polskich żołnierzy, policjantów, samosądy na polskich inteligentach, urzędnikach, a i sąsiadach – chłopach.

Było szpiclowanie na rzecz sowieckiego okupanta, sporządzanie list do aresztowań czy późniejszych masowych deportacji.

Ale największym przełomem stało się otwarte mówienie o żydowskich szmalcownikach czy kolaborantach – od szefów Judenratów, po okrutną, żydowską policję w założonych przez Niemców gettach, aż po szpiegujące niosących pomoc Żydom Polaków, a pracujące pod opieką gestapo żydowskie specgrupy, jak choćby złowroga Trzynastka z Leszna w warszawskim getcie.

Płaczą Wildstein młodszy

i stary komuch Targalski (z bardzo porządnej stalinowskiej rodziny),

że interes się idzie trzepać.

***
Osobnym zagadnieniem stała się tak ukrywana jeszcze kilka dni temu przed Ciemnym Ludem kwestia obłąkanego zupełnie haraczu, jakiego od Polski żądają żydowscy rekieterzy (guglować młodzi, guglować).

Słowa-tabu, jak uchwała 447 Senatu USA czy Deklaracja Terezińska, podpisana – a jakże – przez rząd Tuska przestały być tabu i nawet komercyjnie niepokorni Karnowscy nie byli w stanie udawać dłużej, że tych słów (i związanego z nimi śmiertelnego zagrożenia dla Polski) nie ma.

A chodzi tu o przynajmniej 65 miliardów $, SZEŚĆDZIESIĄT PIĘĆ MILIARDÓW DOLARÓW (to tak na początek) okupu, który mamy zapłacić żydowskim organizacjom biznesowym (zwanym „pozarządowymi”), żeby nas zostawiły w spokoju (do czasu, gdy wystąpią z żądaniem zapłacenia kolejnej raty).

I tak naprawdę to jest największa korzyść, jaka wynikła z izraelskiej napaści na Polskę:

bo teraz każdy polski rząd, który spróbuje ten okup po cichu żydowskim rekieterom zapłacić, czyniąc nie nas i nasze dzieci, ale prapraprapra….wnuki pariasami we własnym kraju, wyleci w kosmos przy pierwszym głosowaniu (nie mylić z wyborami, po takich w PRL-bis nie ma, jako ze Ciemny Lud dostaje pod nos partyjne listy, na których partyjni kacykowie wpisują nazwiska swoich – pardon maj Frencz – przydupasów).

Owszem, będzie można ten haracz zapłacić jawnie, ale wtedy, to już władza będzie musiała wprowadzić w Polsce rządy terroru, z wszelkimi tego konsekwencjami, bo drugiej grubej kreski to już nie będzie.

Co zatem powinni teraz zwykli Polacy zrobić?

A włączyć o 21.00 telewizję TRWAM i podczas Apelu Jasnogórskiego podziękować Matce Boskiej Częstochowskiej, że jej syn swoim rodakom rozum odebrał!

Amen (to po hebrajsku).

http://telewizjarepublika.pl/skandaliczny-wpis-bylej-minister-finansow-izraela-polacy-dwukrotnie-napluli-nam-w-twarz,60081.html

http://natemat.pl/228569,jair-lapid-z-izraela-o-polskich-obozach-smierci-i-babci-nie-mowi-prawdy
https://wpolityce.pl/polityka/380063-wielu-obawia-sie-ustawy-447-a-wieksze-problemy-mozemy-miec-z-podpisana-w-2009-r-przez-rzad-tuska-deklaracja-terezinska