RYSZARD CZARNECKI MA JESZCZE SZANSE - DOBRZE RADZĘ

avatar użytkownika michael

*

Czy prosić pana Ryszarda, by w polskim interesie atakował trafniej i bronił się skuteczniej?
Nie usłuchał wcześniejszych rad [link] i poległ, ale wciąż może się wygrzebać - by pogrzebać antypolskie łgarstwo. Zastanówmy się jak powinniśmy działać.

angry Najpierw diagnoza czynu. Co właściwie zrobiła Pani Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein?
Możemy przeprowadzić analizę reportażu, który był przeznaczony dla niemieckiego odbiorcy i pokazany w niemieckiej telewizji ARD. Co zrobiła pani Róża?
Widziałem spore fragmenty, sprawę powinno się dokładniej zweryfikować, ale prawdopodobny wniosek może być taki: Pani Róża oszukiwała Niemców! Pani Róża wprowadzała niemiecką opinię publiczną w błąd, podając publicznie nieprawdziwy i antypolski obraz sytuacji politycznej i społecznej w Polsce, nie krytykowała Polski, a Polskę znieważała. To właśnie działo się w tym reportażu. Pani Róża kłamała i okłamywała Niemców.
I taki powinien być zarzut. Chodzi przecieź o prawdę. Chodzi o to, by dostęp do prawdy nie doznał uszczerbku. Kłamstwo pani Róży, która oszukiwała Niemców, przedstawiając nieprawdziwy i wręcz niegodziwie obelżywy obraz Polski. To właśnie jest właściwym zarzutem. 

angryangry Pan Ryszard Czarnecki postawił jednak zarzut donosicielstwa. Dlaczego jest to słaby zarzut?
Jest na to sporo różnych przesłanek. Podam kilka.

Po pierwsze - donieść można informację prawdziwą, albo nieprawdziwą. Z tego punktu widzenia ten zarzut jest po prostu niejednoznaczny.
Po drugie - istotna jest miara etyczna donosu. W Polsce donosicielstwo jest czymś wrednym. Ale w Europie, a już szczególnie w Niemczech donos jest czymś wskazanym i świadczącym o pozytywnej dyscyplinie społecznej. Jeśli widzisz coś niedobrego, to należy natychmiast powiadomić kogo trzeba. Ordnung muss sein. I jak tu z czegoś takiego czynić zarzut?
Po trzecie - największa wada - ten zarzut zamyka przed panem Ryszardem całą przestrzeń rzeczywistego zła, które uczyniła Polsce pani Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein. Wręcz stawia tą panią w uprzywilejowanej sytuacji. Ten zarzut zamyka dyskusję o kłamstwie Pani Róży, wyłącza antypolskie zniewagi, wyłącza nawet oszukiwanie Niemców. Wyobrażacie sobie drodzy Państwo, co by to było, gdyby pan Ryszard powiedział publicznie, że zarzuca Pani Róży to, że oszukiwała Niemców! To by dopiero była afera.

A tak, cała sprawa polegała na tym, że Pan Ryszard powiedział coś brzydkiego o pani Róży, zamiast skupić publiczną uwagę na tym, że to pani Róża powiedziała coś bardzo brzydkiego i nieprawdziwego o Polsce i przeciwko Polsce. A na to już pozwolić nie wolno.

angry angry angry I to jest teraz szansa Ryszarda Czarneckiego. Teraz może użyć tych wszystkich argumentów, których nie użył do tej pory. Przecież Państwo Polskie nie może tolerować zniewag, kierowanych publicznie pod Jego adresem. Teraz dopiero stoi przed nami wszystkimi kilka możliwości. Mamy prawo stanięcia nie przeciwko osobom takim jak Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, Guy Verhofstadt czy Frans Timmermans, ale przeciwko ich kłamstwom, przeciwko bezkarnie wypowiadanym obelgom, przeciwko oszczerstwom. Możemy dać odpór antypolskiej nienawiści i sprzeciwić się zjawisku antypolskiego rasizmu panoszacego się w instytucjach Unii Europejskiej. Powinniśmy zadbać o to, aby nie było drwin z prawa unijnego, które jest życzliwe tylko nur für... Powinniśmy zadbać o to, aby Guy Verhofstadt nie mógł tak swobodnie nazywać tysięcy Polaków faszystami, Róża Thun nie mogła okłamywać Niemców, wmawiając nim, że w Polsce szaleje dyktatura.

Teraz warto i należy stanąć przeciwko antypolskiemu rasizmowi.

 

* * *

 

następny - poprzedni

Etykietowanie:

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @Michaelu

trzeba na poczatego pozwać przewodniczącego Tajaniego, który odrzucił wniosek posłanki Wiśniewskiej w sprawie Guja a uruchomił nagonke w obronie Rózy grafini itd

" Powinniśmy zadbać o to, aby Guy Verhofstadt nie mógł tak swobodnie nazywać tysięcy Polaków faszystami, Róża Thun nie mogła okłamywać Niemców, wmawiając nim, że w Polsce szaleje dyktatura.

Teraz warto i należy stanąć przeciwko antypolskiemu rasizmowi."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Różnica pomiędzy krytyką a obelgą

Ostatnie tygodnie jasno udowodniły jak wielkie znaczenie ma polityka historyczna. Znaczenie jakości komunikacji społecznej, której nie wolno mylić ani z propagandą, politologią ani tym bardziej z marketingiem politycznym staje się ostatnimi czasy coraz bardziej bezsporne. Troszeczkę inna jest rola tak zwanej "narracji".

Czym ta narracja jest?
To jest po prostu zwykła umiejętność gadania ze zrozumieniem i na temat. 
Nie, nie pomyliłem czytania ze zrozumieniem z gadaniem ze zrozumieniem. To nie jest błąd. Nie pomyliłem nadawania z odbiorem. Są ludzie, którzy nie rozumieją tego co czytają, nawet najprostszych instrukcji obsługi nie pojmują.
Są także tacy ludzie, którzy nie maja pojęcia o tym, co mówią. Dobrze, mamy wolność słowa, ludzie maja prawo gadać bzdury. Ale są zawody, w których zwykła etyka zawodowa nie powinna dopuszczać idiotyzmów.
Na przykład dziennikarze, nauczyciele i inni ludzie, którzy zawodowo odpowiadają za jakość informacji w obrocie społecznym, szczególnie w czasach, w których niebezpieczeństwa wojny informacyjnej mogą być groźniejsze niż skutki wojny militarnej.

I dlatego irytuje mnie gdy słyszę uporczywe powtarzanie przez dziennikarzy sformułowania typu: "Róża Thun krytykuje Polskę".
Gdy mówi coś takiego red. Piotr Kraśko - to wiem, że kłamie.
Ale gdy słyszę to w telewizji publicznej, to wiem, że jest to tylko zła robota. 
Uważam, że każdy dziennikarz powinien wiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy krytyką a obelgą. 
Chyba że rozmawiamy o "Krytyce Politycznej" 
avatar użytkownika michael

3. Spadły maski – i wypadły kneble

Ewaryst Fedorowicz [link]

avatar użytkownika michael

4. Geneza tej bezprzykładnej nagonki światowego syjonizmu na Polskę

Janusz40 [link
No i jesteśmy w domu. 
"Przyjęta przez Kongres USA ustawa nr 447 daje możliwość zasądzenia od Polski odszkodowania. Ustawa oparta jest na domniemanym współuczestnictwie Państwa Polskiego i Polaków w Holocauście. Taki amerykański wyrok ipso iure (z mocy prawa) byłby wykonalny w Polsce. Natomiast nowela ustawy o IPN powyższe komplikuje, a nawet uniemożliwia. 
(...) 
Podpisanie ustawy o IPN przez prezydenta Polski ostatecznie wybił marzenia międzynarodowego obozu żydowskiego o prawnej możliwości nękania Polski w sprawie rzekomo pozostawionego ich mienia w Polsce. 
Wszyscy uczciwi ludzie na świecie wiedzą, że Polska na II WW nic nie zyskała, tylko straciła dorobek wielu pokoleń a po zakończeniu wojny zaczął sie następny rozdział Holokaustu polskiego - kilkanaście lat krwawej okupacji i grabieży resztek majątku narodowego przez Związek sowiecki..."

Cytuję tylko streszczenie pointy tego opracowania, ale polecam zapoznanie się z całością [link], stanowiącą porządną informację o całości sytuacji oraz konsekwencjach prawnych wynikajacych z amerykańskiej ustawy 447 oraz żydowskich roszczeń do polskiego majątku narodowego.  

Polski majatek narodowy minus żydowskie roszczenia to mniej niż zero.

avatar użytkownika michael

5. Głos Grzegorza Schetyny

Nazistowskie ekscesy odbiły się szerokim echem w świecie, a to dopiero początek. Ekscesy nazistowskie, które widzimy od miesięcy w Polsce, to co było na Marszu Niepodległości, tam nikt nie powiedział złego słowa. W poszczególnych ministerstwach jest przyzwolenie dla takich ekscesów. (…) Ci ludzie, antysemici, oni mają swoich politycznych przyjaciół (...) PiS robił z nich swoich politycznych partnerów, ale dzisiaj się wstydzi, bo chce mieć europejską twarz. Uważam, że takie ekscesy nie są marginesem. Nie chcę wpychać tego w PiS, ale to ich decyzja
avatar użytkownika michael

6. Krytyka jest dobra. Zniewaga jest zła.

Słowo o żałosnych błędach w powszechnej narracji, czy może nawet o niechlujstwie językowym komentatorów i autorów serwisów informacyjnych. Wnioski będą później.

Otóż pani Róży Marii Barbarze Gräfin von Thun und Hohenstein stawiany jest zarzut krytyki albo krytykowania Polski. Jest to zarzut całkowicie nietrafiony, błędny i fałszywy. Nikt w żadnym towarzystwie nie może stawiać takiego zarzutu. Krytyka, krytykowanie i zajmowanie się krytyką jest prawem każdego zdrowo myślącego człowieka. I odwrotnie - "prawdziwa cnota krytyki się nie boi" - to są słowa Ignacego Krasickiego, a prawo do krytyki jest trwałm dorobkiem polskiej kultury.

To jest fatalny błąd notorycznie powtarzany i to jest błąd demoralizujący, błąd niszczący jakość komunikacji publicznej. Nie można nikogo obwiniać ani karać za krytykę. Trzeba tylko dobrze rozumieć cóż to pojęcie znaczy. Krytyka jest dobra. Zniewaga jest zła.

avatar użytkownika michael

7. Sprawa polskiej racji stanu

Istota mojej dobrej rady dla Ryszarda Czarneckiego nie przewiduje żadnej jego aktywności. Jestem przekonany, że on do takiej akcji nie przystąpi. Nie liczę na to. Ale nie dlatego, że uczestniczy w jakieś grze. Wcale nie. On po prostu wie lepiej.
 
Mam zupełnie co innego na celowniku. To jest sprawa polskiej racji stanu. Zauważcie państwo co napisałem w podsumowaniu:   
Przecież Państwo Polskie nie może tolerować zniewag, kierowanych publicznie pod Jego adresem. Teraz dopiero stoi przed nami wszystkimi kilka możliwości. Mamy prawo stanięcia nie przeciwko osobom takim jak Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, Guy Verhofstadt czy Frans Timmermans, ale przeciwko ich kłamstwom, przeciwko bezkarnie wypowiadanym obelgom, przeciwko oszczerstwom. 
Możemy dać odpór antypolskiej nienawiści i sprzeciwić się zjawisku antypolskiego rasizmu panoszacego się w instytucjach Unii Europejskiej. Powinniśmy zadbać o to, aby nie było drwin z prawa unijnego, które jest życzliwe tylko nur für... Powinniśmy zadbać o to, aby Guy Verhofstadt nie mógł tak swobodnie nazywać tysięcy Polaków faszystami, Róża Thun nie mogła okłamywać Niemców, wmawiając nim, że w Polsce szaleje dyktatura. 
Teraz warto i należy stanąć przeciwko antypolskiemu rasizmowi.

To nie jest sprawa pana Ryszarda, to jest sprawa polska.

avatar użytkownika michael

8. SONDAŻ CBOS 9 luty 2018

avatar użytkownika michael

9. Teraz to Szłapka powinien iść siedzieć,

za wspieranie grossowego kłamstwa o Jedwabnem. [link]

avatar użytkownika michael

10. George Friedman na łamach "Sieci":

"Znaleźliście się na celowniku UE, która chce zachować kontrolę nad polityką wewnętrzną państw członkowskich"