"Rosyjsko-polski patriotyzm"
Ja tam nie pojmuje. To nie na moja glowe. Moze jacys francuscy dekonstruktorzy to wyjasnia. Za pare chwil zrecenzuje jedna taka ksiazke. Ale poki co, lepiej posluchac muzyki. Sam Chor Aleksandrowa spiewa mianowicie "Czerwone maki na Monte Cassino". Prawie bez akcentu, ale z moca wlasciwa temu chorowi. Poza tym prawie nic nie pasuje. Na samym wstepie skacza dzygici. Potem maki rosna gdzies przed chutorem, a nie na wrednych wloskich skalkach. I tak dalej...To tylko Wroclaw, 30 X 2009. Chyba, ze "Czerwone maki" naleza do kanonu rosyjskich piesni patriotycznych.
A potem, leci jak na Szczecin, slawny chor spiewa sztajerek "Brunetki, blondynki" (2015). A potem, na video#3 chinskie zolnierki spiewaja po prostu "Katiusze".
Tak, czy inaczej, popatrzec i posluchac, zawsze warto!
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. https://youtu.be/HmGVg7Nw1XM
https://youtu.be/HmGVg7Nw1XM
2. https://youtu.be/ji0eTBKWFFk
3. https://youtu.be/kFapYxJCey4