Palikot jest członkiem PiS!
Koteusz, pon., 12/01/2009 - 15:01
Przewodniczący klubu parlamentarnego PO, Zbigniew Chlebowski sprawia na mnie wrażenie kompletnego durnia. Ale to nie jest sprawa, którą bym się przejmował. Bardziej dotyka mnie fakt, że Chlebowski próbuje ze mnie robić durnia.
Otóż Chlebowski w audycji Moniki Olejnik, komentując ostatnie „prostytucyjne” wypowiedzi swojego kolegi partyjnego – Janusza Palikota, stwierdził m.in.:
„W Platformie nie używamy takiego języka”, „Nie ma akceptacji dla takich wypowiedzi”.
Nie bardzo rozumiem tok myślowy Chlebowskiego, który stara się dowodzić, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Rozważę jednak rzecz zupełnie spokojnie.
W tym celu wrócę do pierwszej wypowiedzi Chlebowskiego.
„W Platformie nie używamy takiego języka”
No tak, rozumiem, że Janusz Palikot nie jest kolegą partyjnym Chlebowskiego. Palikot jest zapewne członkiem innej partii np. „Samoobrony”, LPR, SLD albo… o Boże tak! Chodzi o PiS. Stąd też twierdzenie Chlebowskiego, że „W Platformie nie używamy takiego języka”.
A teraz kolej na drugą „gadkę” Chlebowskiego.
„Nie ma akceptacji dla takich wypowiedzi”
Rozumiem, że PO nie akceptuje „takich” wypowiedzi, co jest oczywiste biorąc pod uwagę moje wnioski spod pierwszej części. Nie dość, że Platforma nie akceptuje „takich” wypowiedzi w swoim gronie, a tym bardziej nie może akceptować ich u przedstawicieli takich partii jak „Samoobrona”, LPR, SLD albo PiS; szczególnie PiS.
Zastanawiam się jak mogłem do tej pory domniemywać, iż Palikot jest członkiem PO. Przecież to niemożliwe, gdyż partia ta, to sama miłość przecież, a nie nienawiść, jak ma to miejsce w przypadku PiS. Tylko przedstawiciele tej partii są w stanie siać nienawiść, rzucać obraźliwe teksty i poniżać swych politycznych przeciwników. Platforma w żadnym przypadku tego rodzaju ekscesów dopuszczać się nie jest w stanie.
Ciekaw jestem jak na to zareaguje lider Platformy, premier Donald Tusk. Co zrobi, gdy dowie się o tym, że Palikot zdobywszy – zapewne podstępem – mandat poselski z ramienia Platformy, jest faktycznie koniem trojańskim, którego partii miłości podesłało Prawo i Sprawiedliwość. Ale na razie premier zapewne nic o tym nie wie, bo takie wieści nie docierają do niego przez szum szusowania na nartach.
Ale jak wróci z urlopu! Ну! Погоди, ты Palikot!
Wobec powyższego muszę więc stwierdzić, że niepotrzebnie chyba najeżdżałem na Chlebowskiego. Tak! Na pewno popełniłem błąd. Sorry!
- Koteusz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
25 komentarzy
1. Teraz już mozna?
2. Koteuszu drogi ;)
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
3. Ale co się stało MO,
4. > Rzepko: powiedziała Palikotowi "głupi cham"...?
5. > Lancelot: "On nie sprawia wrażenia"
6. > Bernardzie: "pytać czy dziadek Tuska był folksdojczem"
7. Palikot
8. > Kontrrewolucjonisto: "Chamem jest donek"
9. Koteuszu
10. Palikot
11. > Rzepko: ostro jedzie ta MO, ale nie dziwota...
12. Koteusz
13. > Kontrrewolucjonisto: No tak, precyzja wskazana jest, ale...
14. najgorzej wykształconym prezydentem po 1989 r. jest L.Kaczyński
15. He, he... Czarek to się zrobił jak Krawczyk z s24
16. Krzysiek - dzięki, że zauważyłeś! :)
17. PS. Już można oczywiście ponarzekać
18. > Czarku: no to własnie sobie ponarzekałem
19. Czy Zbigniew Chlebowski
20. > Kazef: Nie wiem, musze pogmerać w sieci
21. "Nazywam się Janusz Palikot, jestem głupim chamem"
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
22. Palikot w swoim blogu...
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
23. > Pelargonio: A dla mnie Palikot to taka wielka świeca dymna...
24. Świeca dymna - dokadnie
25. > Bernardzie: Wydaje mi się, że gdyby PO nie miała...