Splacaja Sorosowi?

avatar użytkownika Tymczasowy

Agora, znana firma o nieadekwatnie dobranej nazwie nadal wyprzedaje swoje dobra. Jak informuje Fronda w tekscie pt. "Agora sprzedaje! Tym razem dzialke przy Czerskiej...". Okazuje sie, ze tym razem sprzedaja dzialke przy Czerskiej 85/87. Za jedyne 19 mln. zlotych. Wczwsniej sprzedali Metro TV za 30 mln. zl. Planuja sprzedaz trojmiejskiej siedziby Agory za 11 mln. zl.

Mozna sie pogubic. Jakies dwa lata temu narzucajacy sie publicznosci miliarder Soros przekazal Agorze jakies miliony. Na zdrowy ropzum wygladalo na to, ze to poczatek pewnego procesu, czyli ze z czasem zakupi calosc. Tak sie jednak nie stalo, ale szlachetne dotkniecie pozostalo i zaczelo sie m owic, ze Agora jest "sorosowa". W niektorych kregach brzmi to jak uszlachcenie. To nie przydajaca godnosci patyna, to polysk zlota z wegierskiego getta.

Ku wielkiemu zdziwieniu publicznosci, Agora miast piac sie w gore, gdzies na poziom Himalajow, zaczela spadac na leb, na szyje (z naciskiem na leb). Sprzedaz rodowego klejnotu, czyli Gazety Wyborczej, tez spada  na leb. Nieuchronnie rodzi to pytanie o transakcje agorowo-sorosowa. Moze cos uroniono w wiadomosciach? Moze transakcja wygladala calkiem inaczej?

Tak czy inaczej, Soros nie okazal sie jezdzcem na bialym koniu, ani idaca na ratunek kawaleria.

Swoja droga, moze wrato bylony stworzyc kacik "Radosne Wiadomosci". Mozna byloby w nim na przyklad umiescic takze wczesniejsze wyprzedaze Agory. Dla informacji wyrzucanych na pysk llachudr z GW tez znalazloby sie godne miejsce.

 

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

nie inaczej, nie zrobili puczu, PiS rządzi w najlepsze, to Soros kazał oddać kasę. A idzie bardzo szybko :) 05/09/2017


Kossakowski rezygnuje z Agory. Kandydatka Sorosa wchodzi do zarządu

Grzegorz Kossakowski rezygnuje z członkostwa w zarządzie Agory.
Jednocześnie na najbliższym walnym zgromadzeniu przedstawione zostaną
kandydatury Anny Kryńskiej-Godlewskiej i Grzegorza Kani. Ta pierwsza
jest przedstawicielką funduszu miliardera Georga Sorosa.Kryńska-Godlewska jest obecnie w radzie nadzorczej Agory
przedstawicielką funduszu Media Development Investment Fund, który ponad
rok temu zainwestował w akcje wydawcy "Gazety Wyborczej" i ma 8 proc.
głosów na walnym zgromadzeniu. Jego właścicielem jest George Soros -
amerykański miliarder, jeden z najbogatszych ludzi świata. Grzegorz Kania jest od 2012 roku dyrektorem finansowym Ringier Axel Springer Polska.Dane Agory za drugi kwartał b.r. pokazały minimalny zysk,
na poziomie około 700 tys. zł wobec 5,5 mln zł straty rok wcześniej.
Mimo tego, licząc sześć miesięcy od początku roku Agora jest pod
kreską. Strata wynosi 5,4 mln zł przy łącznych przychodach na poziomie
583,7 mln zł.


20/09/2017


http://niezalezna.pl/203743-agora-zastawila-siedzibe-quotwyborczejquot-n...
Spółka Agora, wydawca "Gazety Wyborczej" poinformował o ustanowieniu hipoteki na prawie własności do siedziby "GW" na Czerskiej 8/10 w Warszawie. Hipotekę ustanowiono jako zabezpieczenie limitu kredytowego Agora S.A w DNB Bank Polska, a jej wartość wynosi ok. 202,5 mln złotych.

Siedziba na Czerskiej stała się zabezpieczeniem limitu kredytowego Agory w DNB Bank, w tym kapitału, odsetek oraz prowizji i opłat od kredytu. Umowę podpisano na limit kredytowy do 135 mln zł. Hipotekę na prawie wieczystego użytkowania nieruchomości i prawie własności do siedziby "GW" wyceniono na 202,5 mln zł. Wartość netto działki i budynku - jak informuje portal wirtualnemedia.pl - wynosi niemal połowę mniej - 105,6 mln zł.

Jednocześnie Agora poinformawała o spłacie innego kredytu, zaciągniętego w maju 2014 r.

Agora sukcesywnie pozbywa się swoich nieruchomości w Polsce. W ubiegłym roku sprzedano siedzibę spółki w Łodzi za niespełna 10 mln zł, do kupienia jest również siedziba w Gdańsku.

Nie jest tajemnicą, że jeden z okrętów flagowych Agory - "Gazeta Wyborcza" - od pewnego czasu wcale nie poprawia swoich kiepskich notowań. Sprzedaż "GW" w skali roku gigantycznie spadła. Adam Michnik często publicznie narzekał, że zmiana władzy uderzyła "Wyborczą" po kieszeni. Właśnie on, jako "orędownik i piewca wolnego rynku", narzeka, że jego gazeta tonie od momentu zmiany obozu rządzącego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Jak to jest

Na swiecie jest tyle dobrych wydarzen, zjawisk i procesow. Jak to jest, ze jedni ciagle znajduja zle. Ja tak nie umiem, nikt nie jest doskonaly.

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Marylu

ja chyba pozostane przy historii i militariach. Coraz czesciej mozg mi staje. Przed chwila przeczytalem informacje na temat ludzi ze spolki Giesche, ktorzy zglosili roszczenia do 30% powierzchni Katowic. Moze Osiedle Paderewskiego tez to obejmowalo? Tam mieszkalem.
To niby jak, gdyby Donek nadal rzadzil, to stalbym sie poddanym czy kims takim, tych panow, ktorzy dostali wlasnie malutkie wyroki w zawiasach?
Co jeszcze nas czeka?
I pomyslec, ze w 2007 r. jedna zasmarkana i jeden lekarz potrafili falszywie zagrac na sumieniach ludzi. W dzisiejszych czasach detal jak mierzwa. Idzie hurtem jak na tasmie montazowej.
Po zenadzie nowicjuszy-lekarzyn i smobojstwie KRS moze przyjsc czas na mala rewolucje, czyli legalizm zawieszony jak suszace sie kalesony na plocie? Tym bardziej, ze to Lisy i samospalency podbijaja emocjonalny bebenek. Czy te glupki z totalnej opozycji zdaja sobie sprawe, ze goraczkowo gardluja na rzecz samozaglady?
Patrzac na zycie polityczne w Polsce nie moge sie oprzec wrazeniu, ze czasy normalnej polityki sie skonczyly. Panuje jakas kultura polityczna bliska drastycznym przykladom z krajow III swiata. Bardzo zle to wrozy opozycji w Polsce.

avatar użytkownika Maryla

4. Tymczasowy

"To niby jak, gdyby Donek nadal rzadzil, to stalbym sie poddanym czy kims
takim, tych panow, ktorzy dostali wlasnie malutkie wyroki w zawiasach?

Co jeszcze nas czeka?"


PYTANIE MOJE BRZMI - OD CZEGO SIE UCHRONILISMY OSTATNIM RZUTEM NA TASMĘ?
Codziennie zbieram puzzle, z których układam teraźniejszość i przyszłość. Było o krok od pełnej niewoli umysłu, jak we Francji , Beneluxie czy Niemczech.
Gdyby nie nasza wiara w opiekę Królowej Polski, już by było po nas i po pchłach naszych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

5. @Tymczasowy "znow jakas nowa swinie prze wioske pedzic"

Mysle , ze nie warto nastroszac pior na Niemcow, bo zauwazylem, ze gdy tylko nastepuje jakas nagonka w Polsce na Niemcow, to ludzie w blogach stajea sie nerwowi. Prosze pamietac, ze jest takie niemieckie przyslowie: eine neue  Sau durchs Dorf treiben czyli znow jakas nowa swinie prze wioske pedzic. Oznacza to, ze wyciaga sie jakis temat, szczegolnie w sezonie ogorkowym, zeby ludzie sie podniecali.
Czesto sa kupowane tylko stare nazwy firm, tzw. Mantel czy otoczka. Jezeli firma miala kiedys straty, to mozna je odpisac wyrownujac z zyskami. Tak zrobil Warren Buffet, drugi co do bogactwa miliarder na swiecie, ktory kupila jaks stara firme wlokiennicza Berkshire Hathaway Inc i zrobil z niej kolosa finansowego. Patrzylem na ta firme Giesche. Bylo cos takiego, prosze popatrzyc na link. Mysle, ze to ta. Ona nie ma zadnych praw, gdyz rzad PRL-u wyplacil odszkodowanie jakiejs firmie amerykanskiej, do ktorej Giesche nalezala, w tym za firme Giesche (Georg von Giesche Erben) osobno 30 milionow $ (duzo jak na te czasy) w 1960 roku. Prawa mieli, ale to zostalo to splacone.
Tutaj link: https://pl.wikipedia.org/wiki/Georg_von_Giesches_Erben , trzeba tylko kliknac na wariant polski, w Wikipedii, po lewej stronie, prosze zobaczyc.
Byloby niedobrze, gdyby cos dostali, to raczej nie jest mozliwe, Mysle, ze ci przedtawiciele Giesche nie dostana nic. Rzad czeski tez nie wyplaca nic. Nie trzeba sobie zawracac tym glowy. W materialach niemieckich znalazlem, ze firme przejeli Amerykanie w 1926 roku, potem Niemcy probowali odkupic akcje firmy od Amerykanow w 1941, ale rzad amerykanski nie zgodzil sie na to, gdyz wydal wtedy prawo „Trading with Enemy Act“  , w 1941 roku , tak wiec akcje pozostaly w rekach amerykanskich. Potem rzad polski znacjonalizowal to w 1946, a potem dal odszkodowanie amerykanskiej spolce w 1960 roku. W 1961 roku powstala jakas inna firma pod ta nazwa, ktora produkowala materialy budowlane, jakas technologia dunska oparta glinie, ale upadla w 1973 roku. Tak wiec spokojna glowa, nic nie dostana. Takie prywatne sprawy spadkowe moga ciagnac sie latami, prosze popatrzyc tylko na rzad W.Gomulki, ktory wyplacil jednak Amerykanom pieniadze  za ta spolke, gdyz uwazal , ze to wazne.. Spokoj, tylko spokoj, nie kazdy oszust, ktory zglosi jakies pretensje, musi cos dostac. Byla to sprawa tylko pomiedzy Polska a Amerykanami, Niemcy nie maja nic do tego.
Pozdrawiam serdecznie

En passant

avatar użytkownika En passant

6. @Tymczasowy

Pisal tez na ten temat kolega z blogu Unicorn w 2012 roku.

http://www.blogmedia24.pl/node/58442

Pozdrawiam serdecznie

En passant

avatar użytkownika Tymczasowy

7. En passant

No to czuje sie prawie jak wyzwoleniec.

avatar użytkownika Maryla

8. Kolejny ogromy spadek sprzedaży „Wyborczej”.

Z analizy portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że we wrześniu 2017 roku, największe spadki sprzedaży wśród dzienników zanotowała "Gazeta Wyborcza". W porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku, jest to spadek o 29 tys. egz. - 21,19 proc.

Redakcja z Czerskiej nie ma się z czego cieszyć. Z wyliczeń portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku, zanotowała ona spadek sprzedaży o 21,19 proc. i obecnie sprzedaje 107 300 egzemplarzy. We wrześniu 2016 roku "Wyborcza" sprzedawała 136 143.

"GW" systematycznie notuje spadki sprzedaży. Przypomnijmy, że w sierpniu br. wszystkie dzienniki odniosły spadki. Najwięcej jednak traci „Gazeta Wyborcza”. W zestawieniu - sierpień 2016 r. do sierpnia 2017 r. - dziennik kierowany przez Adama Michnika stracił 23,30 proc.

W połowie października 2016 roku "Wyborcza", żeby ratować się przed finansową katastrofą, podwyższyła cenę egzemplarzową większości wydań.
Źródło: wirtualnemedia.pl, niezalezna.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Koncern Michnika dogorywa?


Koncern Michnika dogorywa? Kolejne zwolnienia w Grupie Agora. Związek zawodowy radzi pracownikom, co robić

Związek zawodowy, który działa w Grupie Agora, wydawcy m. in.
„Gazety Wyborczej” opublikował instrukcję, co związkowcy powinni zrobić,
kiedy grozi im zwolnienie z pracy. W facebookowym wpisie podkreślono,
że pojawił się „bez żadnego powodu”.


PO PIERWSZE - warto wykorzystać zaległy urlop. W razie zwolnienia się po prostu zmarnuje (=wliczy się w okres wypowiedzenia)

— radzi związek.

PO DRUGIE
- pracownika zrzeszonego w związku nie można zwolnić z zaskoczenia.
Organizacja związkowa musi być powiadomiona z tygodniowym wyprzedzeniem.
W praktyce niezwłocznie to przekazuje zainteresowanemu, który ma teraz
(w zależności od kalendarium wydarzeń) od tygodnia do miesiąca
na przemyślenie sprawy

— wskazano we wpisie.

Dodano, że może to „dobry moment na zrobienie tych badań lekarskich, które odkładasz od miesięcy z przepracowania”.

PO TRZECIE
- punkt drugi nie dotyczy formalnego zwolnienia zbiorowego,
co do którego pracodawca zawarł porozumienie ze związkiem (m.in.
po to się właśnie je zawiera). Ale te plotki, których nie słyszeliśmy,
nie mówią o takim

— podkreślono.

Wirtualnemedia.pl informują,
że Agora rezygnuje z wydawców regionalnych w „Gazecie Wyborczej”
w siedmiu największych miastach. Według portalu odbyło się spotkanie
na którym poinformowano szefów wszystkich lokalnych oddziałów „Gazety
Wyborczej” o zmianach. Zwolnienia w grupie mają trwać przez
kilka miesięcy.

ems/Wirtualnemedia.pl/Facebook NSZZ „S” Agora SA i Inforadio sp zoo


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

10. ...

tak to jest jak gazetę zakłada gostek po architomii i do płodzenia używa pióra.Wcale mi ich nie żal,ciekawe czy medialny kiedyś bp.Pieronek jeszcze jest ich doradcą,czy też jako doradcę komuś go sprzedali ;)


 

avatar użytkownika Maryla

11. PUK PUK OD DNA

We wtorek cena akcji Agory zmalała do rekordowo niskiej
wartości w historii spółki - 5,10 zł, o 1,9 proc. mniej niż
w poniedziałek. Walory spółki poniżej pułapu 6 zł są od 9 października,
wcześniej poniżej tego poziomu spadły tylko raz, 24 września, dzień
przed publikacją wyników finansowych za drugi kwartał br. przesuniętą
przez firmą o ponad miesiąc. (…) Przy kursie 5,10 kapitalizacja firmy
wynosi 237,56 mln zł

— czytamy na stronie wirtualnemedia.pl.

Na słabą
wycenę Agory złożyły się szczególnie dwa czynniki - słaba frekwencja
w kinach Helios oraz również dotknięta przez epidemię Grupa AMS,
zajmująca się reklamą zewnętrzną.

We wszystkich
kinach od wznowienia działalności frekwencja jest wielokrotnie niższa
niż przed epidemią. W lipcu sprzedano łącznie 532,7 tys. biletów,
a w sierpniu 732 tys., wobec odpowiednio 4,86 i 5,27 mln rok wcześniej

— podają wirtualnemedia.pl.

Drugi
najmocniej dotknięty przez epidemią pion Agory Grupa AMS zajmująca się
reklamą zewnętrzną. Wydatki na tę kategorię reklamową mocno zmniejszono
wiosną ze względu na izolację społeczną. W drugim kwartale br. przychody
Grupy AMS skurczyły się o 73,8 proc. do 13,3 mln zł, a zysk EBITDA
z 27,4 do 2,3 mln zł

— przytacza dane serwis.

tkwl/wirtualnemedia.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

12. Wlasnie

o kinach w tym kontekscie od kilku miesiecy myslalem.