Połowy tygodnia (42.)
tu.rybak, sob., 21/10/2017 - 23:44
Wbrew pozorom nic się nie wydarzyło. Prezydent spotkał się z Kaczyńskim, jeden facet się podpalił, jeden porżnął innych nożem, platforma miała zjazd, a PIS konferencję poparcia. Czyli nudy...
Kaczyński spotkał się z prezydentem. Spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze i trwało dość długo. Przekazali sobie uwagi na piśmie. To wszystko świadczy o kolejnym zbliżeniu. Ile razy mogą? Tego nie wiem, widać mogą i będą jeszcze mogli. Szczerze mówiąc wydaje się, że chodzi o to jak wybrnąć z sytuacji, w której prezydent uwierzył pochlebcom i ego i powiedział trzy piąte albo śmierć. Gdyby prezydent nie słuchał doradców, a normalnie, jak człowiek, Kaczyńskiego...
No i chodzi o to, by wyszło na Kaczyńskiego i by Duda twarzy nie stracił. Ale to ostatnie to już niemożliwe...
Jeden facet, co zniknął z domu, rodzina go kilka dni szukała, odnalazł się pod Pałacem Kultury i podpalił się. W ramach depresji i protestu przeciwko PIS. Z samospalenia trudno się wyśmiewać, ale to co wyprawiać zaczęła totalna propozycja to już był szczyt szczytów. Hartman, Żakowski i inni zaczęli stawiać go jako wzór. Wzór?
Tak naprawdę, ów nieszczęśnik jest kolejną ofiarą po śp. Rosiaku, ofiarą nagonki totalnej opozycji na PIS. I nie da się tego ubrać w żadne szaty europejskie...
Inny wziął się za rżnięcie nożem. Wzorem Abdulachów. Tyle, że nie w Monachium, a w Stalowej Woli. Taki islam, jak Stalowa Wola Monachium...
Platforma zrobiła sobie zjazd. Dosłowny. Z totalnej opozycji przemieniła się na totalną propozycję. Nowa propozycja Schetyny, to dzielnicowy podział Polski. To już kiedyś było, skutki znamy. To znaczy, znają ci co mają maturę. Starą maturę...
Tak na marginesie na zjeździe Platformy nie było jednej wiceprzewodniczącej - Grubej Hanki. Ojej, czyżby?
PIS nie był gorszy. Wzorem władz z 1976 r. zrobił zjazd jedności. Kaczyński, Gowin i Ziobro zwołali specjalną konferencję, żeby powiedzieć, że są razem. Razem, w tym razem z prezydentem.
Trochę mniej razem był Gowin, przywódca "Polski Razem", który opowiedział jakie ma plany na oddzielnie i jaką to on zrobi reformę. Tym się różnił od Kaczyńskiego i Ziobry, że oni mówili co zrobili, no i że on był w platformie razem z Tuskiem i z Palikotem...
Czyli nie się nie wydarzyło...
Kaczyński spotkał się z prezydentem. Spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze i trwało dość długo. Przekazali sobie uwagi na piśmie. To wszystko świadczy o kolejnym zbliżeniu. Ile razy mogą? Tego nie wiem, widać mogą i będą jeszcze mogli. Szczerze mówiąc wydaje się, że chodzi o to jak wybrnąć z sytuacji, w której prezydent uwierzył pochlebcom i ego i powiedział trzy piąte albo śmierć. Gdyby prezydent nie słuchał doradców, a normalnie, jak człowiek, Kaczyńskiego...
No i chodzi o to, by wyszło na Kaczyńskiego i by Duda twarzy nie stracił. Ale to ostatnie to już niemożliwe...
Jeden facet, co zniknął z domu, rodzina go kilka dni szukała, odnalazł się pod Pałacem Kultury i podpalił się. W ramach depresji i protestu przeciwko PIS. Z samospalenia trudno się wyśmiewać, ale to co wyprawiać zaczęła totalna propozycja to już był szczyt szczytów. Hartman, Żakowski i inni zaczęli stawiać go jako wzór. Wzór?
Tak naprawdę, ów nieszczęśnik jest kolejną ofiarą po śp. Rosiaku, ofiarą nagonki totalnej opozycji na PIS. I nie da się tego ubrać w żadne szaty europejskie...
Inny wziął się za rżnięcie nożem. Wzorem Abdulachów. Tyle, że nie w Monachium, a w Stalowej Woli. Taki islam, jak Stalowa Wola Monachium...
Platforma zrobiła sobie zjazd. Dosłowny. Z totalnej opozycji przemieniła się na totalną propozycję. Nowa propozycja Schetyny, to dzielnicowy podział Polski. To już kiedyś było, skutki znamy. To znaczy, znają ci co mają maturę. Starą maturę...
Tak na marginesie na zjeździe Platformy nie było jednej wiceprzewodniczącej - Grubej Hanki. Ojej, czyżby?
PIS nie był gorszy. Wzorem władz z 1976 r. zrobił zjazd jedności. Kaczyński, Gowin i Ziobro zwołali specjalną konferencję, żeby powiedzieć, że są razem. Razem, w tym razem z prezydentem.
Trochę mniej razem był Gowin, przywódca "Polski Razem", który opowiedział jakie ma plany na oddzielnie i jaką to on zrobi reformę. Tym się różnił od Kaczyńskiego i Ziobry, że oni mówili co zrobili, no i że on był w platformie razem z Tuskiem i z Palikotem...
Czyli nie się nie wydarzyło...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. @Rybaku
te spotkania zaczynaja przypominać telenowelę w odcinkach. Mocno irytujące.
Aleksander Ścios
Ludzie w brązowych butach mają talent do seriali.Choć to czwarty odcinek,widzowie nie pytają o nazwiska scenarzysty,producenta i reżysera.
Aleksander Ścios
Bez satysfakcji oglądam kolejną porażkę personalną pana Kaczyńskiego.Z satysfakcją odnotowuję,że ta była wyjątkowo trudna do przewidzenia.
Od lipca PAD podgrzewa atmosferę, jakby było mało ustawy, to rozgrywa aneks WSI. Jak widze Czerepachę, dostaję gęsiej skórki. Na Czerskiej Wroński znów zwietrzył koniec ministra MON.
Paweł Wroński
Tego nikt nie przewidział. Hossa Macierewicza w PiS się kończy. Dymisja? Czy Andrzej Duda dostanie jego głowę?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. a Gowin.. Gowin jest najważniejszy!
"Gowin, przywódca "Polski Razem", który opowiedział jakie ma plany na
oddzielnie i jaką to on zrobi reformę. Tym się różnił od Kaczyńskiego i
Ziobry, że oni mówili co zrobili, no i że on był w platformie razem z
Tuskiem i z Palikotem.."
Gowin powinien odejść, jak Balcerowicz i HGW.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. tylko chorego człowieka szkoda, reszta to robota GW i lewactwa
"PiS będzie się starał pomniejszyć mój protest". Mężczyzna, który podpalił się pod PKiN zostawił jeszcze jeden list
mężczyzny, który podpalił się pod PKiN zostały odnalezione przez
świadków zdarzenia. Znalazły się też w internecie - tam też opublikowano
jego drugi list.
Teraz jego rodzina
po raz pierwszy od tego tragicznego zdarzenia zabrała głos i przekazała
list, jaki mężczyzna pozostawił dla mediów, o czym pisze OKO.press. Jaka jest jego treść?
Można oczekiwać, że PiS będzie się starał pomniejszyć mój protest
i będzie szukał na mnie "haków". Postanowiłem mu to ułatwić i wskazać
pierwszy punkt zaczepienia (inne będą sobie musieli wymyślić).
Od kilku lat choruję na depresję, więc jestem tzw. osobą chorą psychicznie.
Ale
takich osób jak ja jest w Polsce kilka milionów i jakoś funkcjonują w
sposób mniej więcej normalny, często nawet nie wiadomo o ich chorobie.
Zresztą sformułowanie "choroba psychiczna" odnosi się również np. do
takich dolegliwości jak bezsenność, czy jąkanie się, więc niekoniecznie
musi być związane z niepoczytalnością. To, co na pewno jest związane z
moją chorobą, to problemy ze snem i łaknieniem, zmniejszenie energii,
tendencja do odkładania wszystkiego na później (prokrastynacja) i że
widzę rzeczywistość w bardziej czarnych barwach niż większość
"normalnych" ludzi. Ale w tej sytuacji to nawet dobrze, bo potrafię
dostrzec bardzo niepokojące sygnały wcześniej niż inni i silniej na nie
reagować. I może też łatwiej mi poświęcić swoje życie, chociaż
zapewniam, że wcale nie tak łatwo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl