Milionerzy, miliarderzy w Niemczech

avatar użytkownika En passant

 

En passant, 19.10.2017

 

Milionerzy, miliarderzy w Niemczech

 

Uwaznemu czytelnikowi prasy ekonomicznej rzuca sie w oczy szybki wzrost indywidualnych fortun na calym swiecie. Milionerzy, miliarderzy pojawiaja sie jak grzyby po deszczu. Ich liczba oraz ogrom posiadanych przez nich zasobow budzi podziw, zazdrosc oraz zmusza do zastanowienia sie skad bierze sie takie bogactwo oraz dlaczego pomnaza sie ono w tak szybkim tempie. W artykule tym przedstawie krotki zarys tempa wzrostu tych niewyobrazalnych dla zwyklych smiertelnikow majatkow, przyczyny tych procesow oraz opisze niemiecka elite finansowa.

 

1. Milionerzy, miliarderzy tego swiata

 

Kiedys L. S. Kronenberg (1812-1878), znany warszawski bankier mowil o zmudnym oszczedzaniu pojedynczych rubli i o tym, ze dopiero miliony rubli mnoza sie tak szybko jak swinie. W literackiej formie odnajdujemy jego mysl w powiesci B.Prusa, Lalka, gdzie miala miejsce w Paryzu nastepujaca rozmowa miedzy rosyjskim multimilionerem Suzinem a Wokulskim, oto jej fragment:

 

Masz bajeczne szczęście – odezwał się Wokulski. Suzin pociągnął łyk szampana i oparłszy na brzuchu ręce ozdobione pierścieniami, rzekł: – To nie szczęście, Stanisławie Piotrowiczu, to miliony. Nożykiem tniesz wiklinę, a toporem dęby. Kto ma kopiejki, robi interesy kopiejkowe i kopiejki zyskuje; ale kto ma miliony, musi zyskiwać miliony. Rubel, Stanisławie Piotrowiczu, jest jak zapracowana szkapa: kilka lat musisz czekać, zanim urodzi ci nowego rubla; ale milion jest mnożny jak świnia: co rok daje kilkoro.“

    Takie mnozenie sie milionow i miliardow jak swinie oddaja dobrze najnowsze statystyki (opieram sie tutaj na danych firmy konsultacyjnej Capgemini Frankfurt - World Wealth Report 2016, Manager-Magazin, Global Wealth Report banku Credit Suisse, Statista oraz na innych zrodlach). Milionerzy (dolarowi milionerzy), to takie osoby, ktorych zdolny do zainwestowania majatek, bez zamieszkiwanej nieruchomosci, wynosi w dolarach 1 milion $ i wiecej. Brane sa tutaj pod uwage gotowka, akcje, takie papiery wartosciowe jak np. obligacje, opcje, certyfikaty, zindeksowane fundusze oparte na akcjach (ETF), dalej nieruchomosci zabudowane i niezabudowane, metale szlachetne, dziela sztuki i inne dobra. Tak zdefiniowanych milionerow bylo w roku 2009 na calym swiecie okolo 10 milionow. Byl to okres wychodzenia ze swiatowego kryzysu finansowego (2007-2009). Banki centralne (w tym FED, EBC, BoJ) na calym swiecie drukowaly ogromne ilosci pieniedzy i pompowaly je na rynki finansowe. Te masy pieniedzy majace charakter inflacjogenny wplynely troche na polepszenie konjunktury gospodarczej i zaowocowaly wzrostem liczby milionerow. W roku 2012 bylo ich juz 12 milionow, w 2015 - 15,4 milionow. Ich zasoby wzrosly w stosunku do 2014 (56,44 biliony) o 4% i wynosily w roku 2015 juz 58,7 bilionow $. Od roku 1996 majatek milionerow wzrosl czterokrotnie. Wedlug Capgemini tempo bogacenia bedzie nadal wysokie. Prognozuje sie, ze milionerzy tego swiata beda dysponowali w roku 2025 ogromnymi zasobami w wysokosci 106 bilionow $! Jezeli to sie potwierdzi, to w latach 2006-2025 nastapi potrojenie majatku milionerow! Szczegolnie w latach 2015- 2025 maja wzrosnac zasoby milionerow w regionie Azja-Pacyfik – az o 142%, w Europie zas tylko o 46%. Tutaj potwierdzaja sie slowa Kronnenberga – miliony mnoza sie jak swinie!

    Wyraznie widac tutaj zroznicowanie regionalne. W roku 2012 bylo 12 milionow milionerow. Z tego w Ameryce Polnocnej – 3,7 (w tym USA 3,4), w Europie 3,4 (w tym Niemcy 1,02), w regionie Azja-Pacyfik– 3,73 (w tym Chiny 0,643 a Rosja 0,136), na Bliskim Wschodzie – 0,5, Afryce 0,14, Ameryce Pld. - 0,52 milionow. Juz po trzech latach w 2015 roku bylo ich jak juz pisalem 15,4 milionow, z tego w Ameryce Pln. - 4,8 (z tego USA – 4,5, Kanada 0,31), w Europie- 4,18, w regionie Azja-Pacyfik -5,13 (w tym Chiny – 1,0, Japonia 2,7), Afryce – 0,15, Ameryce Pld. - 0,52 i na Bliskim Wschodzie – 0,61 milionow. Tysiace milionerow stracily Brazylia i Rosja w wyniku panujacego tam kryzysu gospodarczego. Dane te pokazuja, ze najszybciej rosly liczby milionerow w regionie Azja-Pacyfik, szczegolnie w Chinach i Japonii, gdzie zanotowano ponad 10-procentowy wzrost oraz Ameryce Pld. i Europie. Tam tez znajduje sie najwieksza ilosc moznych wspolczesnego swiata. Wiadomo wiec skad wieje silny wiatr i gdzie gra muzyka, wedlug przyslowia: sa pieniadze, jest muzyka, nie ma pieniedzy, nie ma muzyki. W roku 2015 majatek milionerow z regionu Azji-Pacyfiku wynosil 17,4 bilionow $, z Ameryki Pln. -16,6 bilionow.

    Milioner milionerowi nierowny. Okazuje sie, ze osoby posiadajace ponad 30 milionow $ stanowia tylko 0,9% wszystkich milionerow, ale nalezy do nich okolo 34,1% zasobow wszystkich milionerow. Druga grupe 9,1% stanowia, ci co posiadaja majatek od 5 milionow do 30 milionow i maja w rekach 22,6% calege swiatowego majatku milionerow. Trzecia najliczniejsza grupe 90% bogaczy, tworza „najbiedniejsi“ milionerzy, ktorzy posiadaja tylko 43,3% calych milionerskich zasobow. Tak wiec nierownosc w grupie milionerow przejawia sie w tym, ze 10% z nich posiada az 56,7% calych milionerskich zasobow. Co za niesprawiedliwosc! Majatek milionerow jest dobrze ulokowany i ma potencjal wzrostowy, nie tak jak nasze grosze ulokowane na niskie procenty na kontach oszczednosciowych. Milionerzy lokuja swoje zasoby glownie w akcjach (26,8%) i gotowce (25,6%). Oczywiscie duza czesc dobr zabezpieczona jest w nieruchomosciach. Robia to czesciej bogacze z Europy niz z Ameryki, ci ostatni preferuja akcje.

    Jak latwo bylo przewidziec, miliarderom wiedzie sie jeszcze lepiej niz milionerom. Ich liczba rosnie w szybkim tempie. W roku 1991 bylo na swiecie 273 miliarderow, ale juz po dziesieciu latach w 2001 roku liczba ich podwoila sie - bylo ich juz 538. Kryzys na gieldzie 2001-2003 zmniejszyl ich liczbe do 476. W ciagu nastepnych siedmiu lat klub ten powiekszyl sie do 1125 osob. Byl to jednak rok 2008, czyli poczatek swiatowego kryzysu finansowego i nieruchomosciowego, a wiec nic dziwnego, ze dalo sie to we znaki naszym najbogatszym. Ich liczba w 2008 spadla gwaltownie na 793, by potem sukcesywnie rosnac az do dnia dzisiejszego i osiagnac w 2017 roku stan 2043 osob. Ich calkowity majatek wynosil w tym roku okolo 7,7 bilionow$. W latach 2010-2017 nastapilo wiec ich podwojenie, a uplynelo tylko 7 lat! Dodac przy tym nalezy, ze szacowanie majatkow jest nieslychanie trudne. Trzeba brac pod uwage zmieniajace sie kursy walut, akcji, cen nieruchomosci, itd. Stad inne zrodla niz Statista 2017, ktore tutaj podaje, np. Hurun-Reports, ktory jest cytowany tez przez Manager Magazin szacuje liczbe miliarderow na swiecie na 2257. Najwiecej byloby ich w Chinach – 609 i USA – 552, a wiec ponad 51% pochodziloby z tych dwoch krajow. Ponad jedna czwarta jest obywatelami Chin. Od roku 2013 liczba miliarderow chinskich wzrosla o 80%! Tajemnica poliszynela jest, ze czlonkowie najwyzszych wladz partyjnych i panstwowych w tym kraju sa najczesciej miliarderami. Znana zasada z socjologicznej teorii wladzy, mowiaca ze wladza przeklada sie na zasoby materialne i odwrotnie, znajduje tutaj dobre potwierdzenie. Inna sprawa jest, ze w Chinach nastepuje gwaltowny rozwoj nowych przemyslow, IT, PC, internet, handel internetowy, ktore sa doskonala gleba do wyrastania takich fortun. Ciekawa bylaby analiza poswiecona chinskim milionerom i miliarderom.

    Najwieksze majatki miliarderow tego swiata wyrastaly wlasnie z tych nowych galezi gospodarczych (Software, PC, Telekomunikacja, uslugi internetowe, itp.). Tutaj najlepszymi przykladami sa: B.Gates, USA, Microsoft, majatek 77 miliardow $, J.Bezos, USA, Amazon, 50, C. Slim Helu, Meksyk, telekomunikacja, 49, L.Ellison, USA, Oracle, 43, M.Zuckerberg, USA, Facebook, 42 i inni jak L.Page, S.Brin, S.Ballmer, M.Dell, P.Allen. Pauperyzacja jako proces odwrotny do bogacenia sie postepuje nieublaganie. Kapital biedniejszej polowy ludnosci swiata zmniejsza sie szybko. Bogaci staja sie bogatsi a biedni biedniejsi. Obliczono, ze 62 najbogatsze osoby na swiecie maja majatek wiekszy niz biedniejsza polowa ludnosci swiata, a wiec wiecej niz 3,6 miliardow ludzi. Nie dziwi wiec nas juz, ze 1% najbogatszych mieszkancow naszej planety posiada az 51% calego prywatnego majatku swiatowego (pieniadze, akcje i inne papiery wartosciowe, nieruchomosci, itp.)! A jest to suma niewyobrazalna – gdyz calkowite swiatowe prywatne zasoby ludzi wynosza okolo 256 bilionow $.

    W trakcie tych rozwazan nasuwa sie automatycznie pytane, jakie sily sa wiatrem w plecy dla pomnazania majatkow bogaczy. Sprobuje na nie tylko skrotowo odpowiedziec, gdyz jest to niewyczerpany temat - rzeka. Juz na pierwszy rzut oka widac, ze od poczatku lat 90-tych nastapila gwaltowna ekspansji gospodarki wolnorynkowej na swiecie. Nastapily ogromne zmiany systemowe (transformacja) w wielkich imperiach komunistycznch - ZSRR, Chiny, calym europejskim bloku wschodnim, Wietnamie a takze w Indiach i Bangladesch. Gospodarka wolnorynkowa wyzwolila ogromne moce produkcyjne tych spoleczenstw. Otwarte granice i wolny handel prowadzony w ramach globalizacji prowadzi do nadrabiania zaleglosci i zacofania bedacego skutkiem gospodarki planowej. Gospodarki te przyspieszyly gwaltownie, a ich wzrost gospodarczy nastepuje w niespotykanym dotad tempie, czego przykladem sa Chiny. Wolny handel i miedzynarodowy podzial pracy napedzaja wzrost gospodarczy. Globalizacja wciagnela do quasi wspolnego rynku, do swiatowej produkcji i handlu ponad miliard pracownikow. To jest woda na mlyn do robienia dobrych interesow a i do eksploatacji sily roboczej. Fortuny bogaczy rosna szybko na tak podatnym gruncie. Wlaczenie wielkich zasobow sily roboczej do wspolnego zglobalizowanego rynku oznacza z jednej strony polepszenie sytuacji ekonomicznej miliardow ludzi, a z drugiej strony prowadzi do otwierania sie nozyc dochodowych pomiedzy biednymi i bogatymi. Bogaci posiadacze kapitalu czerpia swoje coraz to nowe miliony i miliardy z eksploatacji sily roboczej pracownikow najemnych. Na swiecie panuje dobra konjunktura, a to oznacza zyski przedsiebiorstw i ich wlascicieli - bogaczy i tym samym napelnia ich kiesy. Powstaja nowe galezie przemyslu (internet, software, handel internetowy, telekomunikacja oparta na swiatlowodach, itd). Zawsze bylo tak, ze w nowych dziedzinach gospodarki wyrastaly nowe grupy milionerow i miliarderow jak, np. Bill Gates, Henry Ford. Gospodarka swiatowa, szczegolnie od czasu kryzysu finansowego 2008-2009 jest zalewana ogromnymi ilosciami pieniadzy plynacymi z bankow centralnych np. FED, EBC, BoJ i innych), majacymi stymulowac wzrost gospodarczy i chronic przed nastepnym kryzysem. Pisalem o tym w moich artykulach: „Ukryta inflacja w Europie“, oraz jako Skoczek -korespondent pod skrzydlami bloggera Tymczasowego: „Euro na rowni pochylej“ a tez „ Kilka uwag o strefie Euro“. Powodz pieniezna znajduje ujscie przede wszystkim w dobrach trwalych, takich jak akcje firm, nieruchomosci, metale schlachetne, dziela sztuki. Tutaj postepuje ukryta inflacja. W tych klasach dobr jest ulokowany majatek najbogatszych. Ceny nieruchomosci, akcji itd. zwielokrotnily sie pomnazajac tym samym dobra bogaczy.

     

    2. Niemieccy milionerzy, miliarderzy

     

    Nikogo nie moze dziwic, ze w Niemczech, czwartej pod wzgledem wielkosci PKB gospodarce swiata nastepuja podobne procesy bogacenia. W 2016 roku wedlug szacunkow banku szwajcarskiego Credit Suisse Global Wealth Report bylo w Niemczech 1,6 miliona milionerow. Ich liczba powiekszyla sie w przeciagu tylko jednego roku o 44 tysiace! Bank szwajcarski prognozuje, ze do 2021 roku liczba niemieckich milionerow zwiekszy sie o 30% i bedzie wynosila az 2,1 miliony, czyli 2,5% ludnosci Niemiec! Jezeli przyjmiemy, ze ludnosc Niemiec liczy 82 miliony, to mozna przyjac, ze juz teraz co piedziesiaty Niemiec jest milionerem. W roku 2021 bylaby to co czterdziesta osoba. Nie wiem czy bylaby to co czterdziesta osoba spotkana na ulic, bo w koncu milionerzy raczej jezdza i to luksusowymi autami. Inne zrodlo Capgemini Frankfurt - World Wealth Report 2016 , szacuje liczbe niemieckich milionerow na 1,2 miliona. Dane ze zrodla Statista glosza, ze liczba Euro-milionerow wzrosla w latach 2003-2012 z 733 do 892 tysiecy, co by potwierdzalo powyzsze informacje, (rozbieznosci w szacunku majatku osobistego wynikaja tez ze zmiennosci kursu dolara do euro). Szacunki sa bardzo trudne, gdyz nastepuja caly czas zmiany kursow walut, cen nieruchomosci, wartosci akcji i innych papierow wartosciowych. Bogacze niechetnie wypowiadaja sie ponadto na temat swojego majatku. Szacuje sie, ze niemieccy milionerzy posiadaja majatek w wielkosci ca. 5 bilionow $. Najwiecej niemieckich milonerow pochodzi glownie z najwiekszych i najbogataszych landow – Nadrenii-Westfalii, Bawarii, Badenii-Wirttembergii oraz Hesji. Swoj majatek lokuja niemieccy bogacze glownie w akcjach (26,4%9), nieruchomosciach (22,2%), gotowce (19,5%), obligacjach (16,6%), oraz innych inwestycjach, jak Hedge Fonds, surowce. Szczegolnie widoczny jest tutaj wysoki udzial nieruchomosci w porownaniu z USA. Wyplywa to czesciowo ze strachu Niemcow przed inflacja, ktora juz kiedys zniszczyla caly majatek klasy sredniej (zob. moj artykul: Ukryta inflacja w Europie).

    Inna kategoria milionerow jest grupa tzw. dochodowych milionerow. Chodzi tutaj o dochody roczne w wysokosci 1 miliona i wiecej. W roku 2013 bylo takich osob 17400, najwiecej w Nadrenii-Westfalii (4264), Bawarii (3806), Badenii-Wirttembergii (2989). Liczba ta bylaby o wiele wieksza, gdyby doliczono dochody wynikajace ze wzrostu cen akcji, innych papierow wartosciowych oraz odsetek od kapitalu.

    Na koniec przedstawie troche informacji o najbogatszych Niemcach, a wiec miliarderach. W pazdzierniku 2017 magazyn gospodarczy Manager Magazin w wydaniu specjalnym Das Reichstenheft przedstawil liste 1001 najbogatszych obywateli Niemiec. Liczbe miliarderow szacuje sie tutaj na 187, co jest ogromnym wzrostem, prawie potrojeniem w stosunku do roku 2001, w ktorym liczba takich osob wynosila 69. Tylko w przeciagu ostatnich siedmiu lat liczba ich prawie podwoila sie, co w pewnym sensie mozna wyjasnic ekspansywna polityki pieniezna bankow centralnych zalewajacych swiat lawina papierowych banknotow. Wzrost cen nieruchomosci, akcji, papierow wartosciowych oraz zyski firm nadymaja majatki miliarderow. Przedstawie tutaj tylko 10 najwiekszych nazwisk i fortun.

    Najwieksza fortune posiada zupelnie nieznana szerszej publicznosci rodzina Reimann z Mannheim, JAB Holding, 33miliardy euro. Ma ona udzialy w przemysle chemicznym (Reckitt-Benkiser), perfumeryjnym (Coty), produkcji automatow do kawy Senseo wraz z produktami tzw. pads, handel kawa (kontrola 20% swiatowego handlu kawa), marka Jacobs.

    Druga pozycje zajmuje rodzenstwo Susanne Klatten i Stefan Quandt, BMW AG, 31,5 miliardy euro. Posiadaja oni prawie polowe akcji producenta samochodow BMW. Dodatkowo do S.Klatten nalezy koncern chemiczny Altana i w duzej czesci SGL Carbon AG. Ich majatek zwiekszyl sie w przeciagu ostatniego roku o 1,5 miliarda euro, a to w wyniku wyplacenia ogromnej dywidendy (1,1 miliarda) przez BMW oraz wzrostowi wartosci akcji. Ciekawostka jest, ze Susamnne Klatten, z domu Quandt odbywala swoja praktyke w zakladach BMW w Regensburgu pod innym nazwiskiem a wiec incognito. Tam poznala swojego przyszlego meza – inzyniera Klatten. Glosno bylo o niej przed kilkoma laty, gdy byla szantazowana przez jej szwajcarskiego kochanka, ktory wraz ze wspolnikami posiadali filmy potajemnie krecone podczas ich erotycznych spotkan. Miliarderka dala sie podpuscic tylko na kikadziesiat milionow, ale gdy apetyt szantazystow wzrosl i zadali coraz wiecej milionow, zglosila cala sprawe na policji. Cala banda zostala aresztowana, osadzona i wyladowala za kratkami.

    Trzecia pozycje zajmuje Dieter Schwarz, Schwarz-Gruppe, 22 miliardy. Do niego naleza przede wszystkim szeroko znana i bardzo ekspansywna siec supermarketow Lidl oraz Kaufland, czwarty co do wielkosci handlarz towarami spozywczymi na swiecie. Roczny obrot jest ogromny i wynosi 100 milirdow. Ciekawostka jest, ze nazwa Lidl pochodzi od nazwiska znajomego, ktory za 1000 DM sprzedal prawo do jego uzywania. Idea D.Schwarza bylo, aby nie kojarzyc jego marketow z czarnym rynkiem. Schwarz to po niemiecku czarny. Schwarz-Markt oznaczalby czarny rynek. Tak wiec pozostalo do dzisiaj: Lidl. Pierwszy market Lidl-Markt zostal otwarty w Ludwigshafen, kolo Mannheim w 1973 roku. Prosze popatrzec jak szybko powstala ta ogromna fortuna!

    Czwarte miejsce na liscie zajmuja Georg i Maria Schaefler (syn, 80% i matka 20%), Schaeffler-Gruppe, 22 miliardy. W ich koncernie znajduja sie firmy produkujace lozyska, czesci motorow (INA, FAG, LUK). Przede wszystkim nalezy do nich ogromny pakiet akcji producenta opon i czesci samochodowych Continental AG. W 2008 roku Schaeffler jako mniejszy partner i to z pomoca ogromnych kredytow przejeli firme z DAXa - Continental AG. Malo brakowaloby, aby ta operacja nie zakonczyla sie ich plejta, gdyz koncern z powodu duzych dlugow i zwiazanych z tym problemow kredytowych byl blisko niewyplacalnosci finansowej. Teraz sytuacja sie przejasnila, gdyz wartosc akcji ich konia pociagowego Continental AG urosla z 14 € w2008 roku do 231 € w 2015, obecnie ca. 213 €. Udzial rodziny w Continental AG wynosi 46%. Przyjmujac, ze kapitalizacja czyli wartosc firmy na dzien dzisiejszy wynosi ca. 43 miliardy €, wartosc pakietu akcji rodziny Schaeffler odpowiada 19,8 miliardow €.

    Piata pozycje na liscie niemieckich miliarderow zajmuja rodziny Albrecht i Heister, Aldi Süd, spadkobiercy Karla Albrechta, 21,5 miliardow. Cala siec marketow spozywczych Aldi, miala poczatek w inicjatywie dwoch braci Theo i Karla Albrecht, ktorzy po przejecieu po matce rodzinnego sklepu spozywczego w Essen w 1945 roku utworzyli Albrecht KG (Kommanditgesellschaft). Po dziesieciu latach w ich posiadaniu znajdowalo sie juz 100 samoobslugowych sklepow spozywczych. W wyniku sporu o strategie firmy, w tym o rozszerzenie asortymentu o papierosy, podzielili bracia ich siec sklepow, ktora liczyla juz w 1961 okolo 300 jednostek w calych Niemczech, na 2 czesci: Aldi Nord (sklepy na polnocy) nalezaca do Theo i Aldi Süd (sklepy na poludniu) do Karla. Nazwa powstala ze skrotow: Al (od Albrecht) i di (od Diskont), czyli Albrecht Diskont. Do podstawowych towarow oferowanych w marketach Aldi naleza artykuly spozywcze, domowego uzytku a takze sprzedawane w ramach akcji tygodniowych inne towary przemyslowe, w tym odziez, PC, itp.przedmioty. Tylko w Niemczech siec sklepow Aldi (Süd i Nord) w roku 2015 liczyla 4270 jednostek, w USA 2100, a na calym swiecie ca. 11000. W Polsce istnieje ponad 100 marketow Aldi.

    Szoste miejsce zajmuja spadkobiercy wspomnianego juz tutaj Theo Albrechta, Theo Albrecht Junior i Babette Albrecht, Aldi Nord, 18 miliardow.

    Siodme miejsce przypada na rodzine Otto, Otto Group, 13 miliardow. Glowna dziedzina dzialanosci rodzinnej jest handel wysylkowy. Nalezy do nich tez firma spedycyjna Hermes. Otto Group ekspanduje w internetowym handlu wysylkowym i jest najwiekszym konkurentem dla Amazon w Niemczech. Wszystko zaczelo sie od zalozenia w Hamburgu w 1949 roku przedsiebiorstwa zajmujacego sie wysylka towarow. W 1951 roku pojawil sie samodzielnie, recznie zrobiony i zszywany 14- stronicowy katalog w nakladzie 300 egzemplarzy, zawierajacy zdjecia 28 par butow. Nastepny katalog z 1951 roku byl juz drukowany, mial 28 stron i zawieral zdjecia i oferty butow, aktowek, plaszczy przeciwdeszczowych i spodni. I tak sie to zaczelo, a rubel kreci sie do dzis!

    Osme miejsce przypada dla Klaus-Michael Kühne, Kühne+Nahel, 11 miliardow. Jego firma nalezy do najwiekszych spedycji na swiecie. Kühne ma tez 18% udzial w Hapag-Lloyd.

    Dziewiata pozycje na liscie najbogatszych zajmuje Heinz Hermann Thiele, Knorr-Bremse AG, 9,6 miliardow. Jego firma produkuje systemy hamulcowe do pojazdow szynowych i uzytkowych, inteligentne systemy drzwiowe, komponenty do urzadzen klimatyzacyjnych. Thiele zaczal pracowac w firmie Knorr-Bremse GmbH w 1969 jako referent prawniczy, potem awansowal na stanowisko szefa sprzedazy. W 1986 w skutek konfliktu rodzinnego miedzy dwoma wspolwlascicielami firma znalazla sie w trudnym polozeniu. Wtedy to jeden ze wspolwlascicieli odsprzedal swoj udzial w GmbH (spolka z ograniczaona odpowiedzialnoscia) w wysokosci 71% dla Thiele. W 1989 stal sie on juz jedynym wlascicielem i firmy i przeksztalcil ja w spolke akcyjna.

    Dziesiata pozycje na liscie zajmuje Reinhold Würth, Würth-Gruppe, 9,2 miliardy, z Künzelsau, w Badenii-Wirttembergii. W wieku 14 lat zostal wymeldowany przez wlasnego ojca ze szkoly tzw. Realschule i zatrudniony jako uczen-praktykant w firmie. W 1954 roku, w wieku 19 lat po przejeciu ojcowskiej firmy handlujacej srubami lat, rozbudowal ja do ogromnego imperium produkcji srub, kolkow rozporowych, wszelkich elementow potrzebnych w budownictwie, montazu, elementow samochodowych, zatrudniajacym 73000 pracownikow. Do koncernu nalezy 400 firm z 86 krajow. Jeszcze na poczatku lat siedemdziesiatych nie szlo mu zbyt dobrze, a jakis tam referent w jego malomiasteczkowym banku grozil mu zamknieciem girokonta z powodu przekroczenia limitu o niewielka sume i obciazen kredytowych firmy w wysokosci tylko 10000 marek... R.Würth zwany tez „krolem srub“, jest mecenasem sztuki, zbudowal wlasne muzeum sztuki, uzyskal kilka tytulow doktor honoris causa i wykladal na uniwersytetach.

    To przedstawienie pierwszej najbogatszych Niemcow pokazuje, ze wywodza sie oni przede wszystkim z tradycyjnych galezi przemyslu. Brakuje wsrod nich przedstawicieli boomu internetowego, software, PC. Zalozyciele slynnej SAP AG - konkurenta Oracle i Microsoftu znajduja sie na dalszych pozycjach.

    Czytajac moj tekst o krezusach mogloby sie wydawac, ze Niemcy to kraj mlekiem i miodem plynacy, w ktorym kazdy ma konto pekajace w szwach od upchanych tam pieniedzy. Nic bardziej mylnego! Wprawdzie dane statystyczne Credit Suisse, Global Wealth Reprt 2016) podaja, ze w roku 2016 przecietny majatek netto (gotowka, papiery wartosciowe, nieruchomosci po odjeciu zadluzenia) doroslego obywatela Niemiec wynosil okolo 185000 $ czyli 174000 €, to i tak Niemcy znalazly sie na 19 pozycji na swiecie! Na czele znajduja sie Szwajcarzy z zasobami w wysokosci 562000 $ na dorosla osobe. Ponadto wiemy co to jest srednia statystyczna. Jezeli w pewnej grupie znajdzie sie 1 milioner i 9 osob bez grosza, to przecietny majatek bedzie wynosil po 100000 na kazdego. Niemcy to podzielony kraj, gdzie dochody co szostej osoby mieszcza sie ponizej granicy ubostwa. Rodzice co siodmego dziecka ponizej pietnastego roku zycia korzystaja z pomocy socjalnej, tzw. Hartz-IV. Coraz wiecej osob pracuje w niepelnym wymiarze godzin, tzw. 450 € -Job. Jak na tak jakby sie wydawalo bogate spoleczenstwo, tylko 53% (niektore badania mowia nawet o 46%) mieszkancow mieszka we wlasnym mieszkaniu, reszta musi je wynajmowac i placic czynsz, ktory pochlania nawet 30% i wiecej miesiecznych zarobkow netto. W EU kwota ta jest o wiele wieksza – okolo 73% osob mieszka we wlasnych nieruchomosciach. Jeszcze gorzej wyglada sytuacja ekonomiczna Niemcow, gdy uwzgledni sie tzw. wartosc mediany netto (po odciagnieciu dlugow) niemieckich gospodarstw domowych. Chodzi tutaj o wartosc srodkowa dzielaca wszystkie gospodarstw domowe na dwie czesci wedlug ich zasobow. Mowiac obrazowo, ich majatek ulozony bylby na pewnej linii, continuum. Jezeli poukladamy gospodarstwa wedlug wielkosci ich dobra netto na tej linii, to wartosc srodkowa, czyli mediana dzieli wszystkie gospodarstwa na biedniejsza i na bogatsza polowe. Przeprowadzone w 2014 roku studium Europejskiego Banku Centralnego dla Strefy Euro pokazalo, ze wartosc ta dla Niemiec wynosila tylko 60800 €! Oznaczato, ze majatek netto polowy niemieckich gospodarstw domowych, czyli az 20,2 milionow gospodarstw (gdyz lacznie istnieje ich okolo 40,4 milionow ) byl mniejszy od tej sumy! Dla porownania liczby te dla innych krajow byly zdecydowanie wyzsze, tak wiec dla Hiszpanii wartosc mediany netto wynosila 160000 €, Wloch 146000 €, Francji 113000 €, Irlandii 101000 €, Portugalii 71000 € oraz Grecji 65000 €. Badania te pokazuja, ze „biedne“ Poludnie Europy jest bogatsze niz Niemcy! Czesciowym wyjasnieniem tego fenomenu bylby fakt, ze niemieckie gospodarstwa domowe to w polowie najemcy mieszkan. W innych wymienionych tutaj krajach wiekszosc gospodarstw domowych, od 60% do 80% w zaleznosci od kraju, posiada wlasne mieszkania/domy, co podwyzsza ich majatek oraz wartosc mediany netto ich zasobow. Dla przynajmniej polowy Niemcow aktualne sa slowa multimilionera Suzina z Lalki, B.Prusa - Euro jest jak zapracowana szkapa: kilka lat musisz czekać, zanim urodzi ci nowe Euro; ale milion jest mnożny jak świnia: co rok daje kilkoro. Tak wiec Niemcy to biedny – bogaty kraj i niestety w wyniku polaryzacji ekonomicznej, spolecznej i politycznej podatny na rozwoj radykalnych ruchow spoleczno-politycznych.

     

    9 komentarzy

    avatar użytkownika dzekoo

    1. Bolszewicy z partii Razem mają dla Polski inne hasło:

    avatar użytkownika dzekoo

    2. Tymczasem w Chinach

    Tymczasem w Chinach mimo olbrzymiego wzrostu ilości milionerów, równocześnie setki milionów ludzi, wolny rynek i kapitalizm, wyciągnął ze skrajnej biedy. Czy Prezes mnie słyszy?

    avatar użytkownika Maryla

    3. @dzekoo

    partia RAZEM to marksiści kształceni przez lewactwo niemieckie. Nie rozumiem, czemu ta partia , która wogóle nie ukrywa swojego rodowodu, o czym pisze nawet Petru, została zarejestrowana w Polsce (to było za rządów PO) i dostaje dotacje na antypolskie knowania.

    Petru bez złudzeń ws. współpracy opozycji: .N przygotowuje się
    do startu samemu. A co z ew. koalicją? "Wszyscy oprócz komunistów, czyli
    bez Partii Razem"

    "Najgorsze jest to, jaką Polskę widzi Kaczyński. To jest Polska rządzona autorytarnie".

    Zandberg grozi Petru: "Jeśli nie przestanie opowiadać kłamstw na temat Razem, to otrzyma w tej sprawie pismo z sądu"

    "Na nienachalnym intelekcie wodza Nowoczesnej odcisnęła chyba piętno lektura prasy prawicowej" - mówił lider Partii Razem.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Tymczasowy

    4. @Dzekoo

    Tekst traktuje o "milionach i miliarderach w Niemczech". O jakiego niemieckiego prezesa Ci idzie? A moze o jakiegos Niemca chinskiego pochodzenia?

    avatar użytkownika Tymczasowy

    5. @Autor

    Dzieki za pokazanie juz na samym poczatku trendu. Liczby nie klamia. Kasta wlascicieli swiata wcale nie raczkuje. Juz dzis, to dryblas.
    Nigdy nie gustowalem w zadnych futurologiach. Mysle, ze w ktorejs z wesji jest jakas waska grupa albo jeden wlasciciel swiata. W filmach z Bondem sygnalizuje sie obecnosc takich ambitniakow.
    Pozdrawiam.

    avatar użytkownika UPARTY

    6. To bardzo pobieżny opis sytuacji

    Jeśli chodzi o wartość majątku opartego o przemysł to głównym powodem wzrostu liczby milionerów jest spadek stóp kredytowych. Mechanizm wyliczania wartości majątku jest taki, że liczy się jaki kapitał w gotówce daje dochód jaki daje firma. Stąd wartość firmy i jej akcji ( na giełdzie jest dokonywany własnie taki bilans- czy bardzie opłaca się inwestować w waluty, czy bardziej w coś innego). Oczywiście wszyscy ci ludzie są bardzo bogaci, ale te proporcje są mocno przesadzone. Realna wartość ich majątków jest o wiele niższą. Kiedyś uważało się, ze wartość firmy to wartość jej rocznych przychodów, ewentualnie wartość majątku trwałego. Teraz mnoży się te wartości 12 do 14 razy.
    Jeśli chodzi wartość majątku tzw nowych technologi, to je gros stanowią patenty a te tak długo mają jakąkolwiek wartość jak długo wszystkie kraje świata przestrzegają praw autorskich i pochodnych. Czyli jak długo USA ma najsilniejszą armie świata.
    Czy rząd USA zdaje sobie z tego sprawę- raczej tak i dlatego w praktyce działa jak każdy "ochroniarz", czyli przejmuje ochraniane pieniądze.
    Podobna sytuacja jest w Niemczech, choć nie ma tam spółek nowych technologii ale firmy też działają dzięki patentom, chronionym przez rząd.
    Stąd wszyscy mamy wrażenie, ze aczkolwiek mamy gospodarkę niby to wolnorynkową to jednak jakby coraz bardziej nasze życie przypomina to w realnym socjalizmie, gdzie też była państwowa własność środków produkcji.

    uparty

    avatar użytkownika En passant

    7. @Uparty

    Dziekuje za Panskie interesujace uwagi. Sa one cennym uzupelnieniem mojego artykulu. O stopach procentowych, patentach nie napisalem, ale nie mozna wszystkiego napisac z uwagi na objetosc tekstu. Wartosc firmy jest najczesciej mierzona kapitalizacja, czyli wartoscia wszystkich akcji. Przecietni inwestorzy nie robia takich analiz. Tak wiec ci co szacuja wartosc majatku jakiegos milionera w celach statystycznych, biora pod uwage wartosc pakietu akcji, ktory posiada. Inaczej byloby to zbyt pracochlonne. Czesto zdarza sie, ze wartosc akcji nie odzwierciedla rzeczywistej wartosci firmy. Jezeli jakis inwestor kupuje duze pakiety akcji, to moze analizowac rzeczwista wartosc firmy. Tak robi W.Buffet, ktory szuka niedowartosciowanych firm, zeby w nie zainwestowac. Bierze wtedy pod uwage wielkosc obrotu, cash flow, buchalteryjna wartosc majatku trwalego, KGV, zysk, prognozowane dywidendy, itp. To co Pan napisal podoba mi sie, nie mozna jednak przeciez wszystkiego ujac w krotkim tekscie. Wazne jest, ze czytelnicy w bloggu wnosza nowe tresci, pokazuja nowe ujecia, dostarczaja nowych informacji. Jest to bardzo cenna inicjatywa czytelnikow. Mamy tutaj forum, w ktorym wszyscy korzystamy z wymiany uwag. Napisalem artykul naszpikowany liczbami. Podkreslalem tez, ze moje analizy sa tylko skrotowe. Napisalem 11,5 strony maszynopisu, nie moge tutaj zamieszczac elaboratow po 30 lub wiecej stron. Moje teksty sa i tak za dlugie, nie chce meczyc czytelnikow takimi dlugimi tekstami i mam sam z tego powodu kompleksy. Nie siedze nad tymi problemami latami, zeby potem pisac prace doktorskie i umieszczac je w bloggu. Z wypowiedzi Pana wynika, jest jest Pan wysmienitym ekonomista i znawca problemow gospodarczych. Dlatego lekko krytycznie jest Panu napisac: „To bardzo pobiezny opis sytuacji“. Rozumie, ze czeka Pan na wiecej. Proponuje wiec, zamiast czekac, az ktos sie wychyli, niech Pan napisze tekst na te tematy i zawrze w nim to co nie zostalo ujete, albo na jakis inny orginalny temat. Niech to nie bedzie „pobiezne“ tak jak Pan pisze, prosze pisac czesciej teksty ekonomiczne z bardzo gruntowna analiza sytuacji, tak jak Pan chce. Od Pana jako ekonomisty mozna przeciez duzo dowiedziec sie. I zycze Panu powodzenia. Bardzo bedziemy sie cieszyli w bloggu, ze takie wartosciowe ekonomiczne teksty Pana autorstwa pojawia sie niedlugo. Czekam z niecierpliwoscia i jestem pewien, ze teksty nie beda jakims bardzo pobieznym opisem sytuacji. Przeczytam je z zainteresowaniem.

     Pozdrawiam serdecznie 
    En passant

    En passant

    avatar użytkownika En passant

    8. Oxfam studium donosi o nierownosciach majatkowych w Niemczech

    Wedlug najnowszych studiow miedzynarodowej organizacji humanitarnej Oxfam, czterdziestu najbogatszych Niemcow posiada tyle samo mjatku co biedniejsza polowa Niemcow, czyli 40 milionow ludzi. Normalny pracownik musi pracowac 157 lat, aby zarobic tyle, co szef firmy znajdujacej sie w DAX (Deutscher Aktienindex), przecietnie tylko w ciagu jednego roku.

    En passant

    avatar użytkownika Maryla

    9. syci z Davos o głodnych ...czyli sobie pogadali

    "To nie przypadek, że ludzie głosujący na populistów i przeciwko globalizacji w różnych częściach świata to ludzie słabo wykształceni. Ale głosują tak nie dlatego, że są głupi. Są bardzo mądrzy, bo wiedzą, że ten system nie da im przeżyć - mówiła w Davos dyrektor jednej z najbardziej prestiżowych uczelni na świecie.
    - Niedawno poznałam w Etiopii kobietę, która pracuje w amerykańskiej fabryce tekstyliów. Pewnie wszyscy znamy tę firmę. Ta kobieta ma troje dzieci na utrzymaniu, a zarabia 20 dolarów miesięcznie. Poszłam do prezesa tej fabryki i zapytałam, czy wie, że nawet w Bangladeszu, najbiedniejszym kraju w Azji, zarabia się 50 dolarów miesięcznie. Co chcę przez to powiedzieć? Że ludzie nawet pracując żyją w skrajnym ubóstwie, podczas gdy korporacje ich zatrudniające zarabiają krocie. To dowód na to, że globalizacja zawodzi. Czy nie da się sprawiedliwiej podzielić tego dochodu? - pytała w Davos podczas debaty na temat globalizacji Sharan Burrow, sekretarz generalny Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych w Brukseli (ITUC).
    Nie, nie znaczy to jednak, że Burrow - stojąca na czele globalnej organizacji związkowej - chce wywrócić obecny porządek świata. Nie jesteśmy antyglobalistami. To dobrze, że dzięki globalizacji świat jest dziś trzykrotnie bogatszy niż 50 lat temu. Ale obecny model spowodował również, że mamy ogromne bezrobocie, zbyt niskie płace i brak bezpieczeństwa pracy. To uderza w siłę roboczą i prawa człowieka - podkreślała Burrow."

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl