Potrzebny (oprócz dobrze wyposażonej armii zawodowej) etos obywatela-rycerza

avatar użytkownika Janusz40

 

Obserwuje się w Polsce pewną mobilizację, pewną aktywność w dziedzinie obronności. Słyszy się od kilku lat o "wzmocnieniu wschodniej flanki NATO". Mieliśmy w Warszawie "Szczyt NATO", Mieliśmy międzynarodowe ćwiczenia "ANAKONDA", ostatnio "DRAGON". Realizujemy (w większości, to jeszcze etap zamówień i negocjacji) zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Modernizuje się posiadane uzbrojenie.

W szczególności - armia wyposaża się w najnowocześniejszą na świecie broń artyleryjską i moździerzową polskiej produkcji - (to armato-haubica Krab i samobieżny moździerz RAK), także wkrótce nowoczesne HOMARY (o zasięgu 300 km) zastąpią poczciwe LANGUSTY (zasięg do 40 km. -następczynie Grada i wcześniej jeszcze ruskiej KATIUSZY). To wszystko będzie (już jest) produkowane (i koordynowane) przez najlepszą hutę na świecie - to HUTA STALOWA WOLA)

Obserwuje sie postęp w negocjacjach dotyczących zamówienia nowoczesnych systemów obrony antyrakietowej PATRIOT (program WISŁA). Mamy nadzieję na szybkie utarcie sie poglądów na rodzaj i ilość bojowych śmigłowców, gdyż zamieszanie wokół zamówienia tego sprzętu wojskowego trwa już dostatecznie długo. Podawane są informacje o zmówieniu okrętów podwodnych. Marynarka Wojenna posiada okręty o kończących sie resursach i właściwie jest nie do uniknięcia luka w gotowości bojowej tego rodzaju wojsk (wdrożenie do służby nowych jednostek, to sprawa czasochłonna). Pewne nadzieje daje pobudzenie aktywności Stoczni Marynarki Wojennej, która w przeszłości zbudowała przynajmniej kilkadziesiąt okrętów (głównie dla armii sowieckiej).

Można jeszcze wspomnieć o lotnictwie - posiadanie 49 nowoczesnych samolotów (nie licząc rozsypujących się MIG-ów 29 i przestarzałych SU-22 - to zbyt mało ("upadająca" Grecja ma ich znacznie więcej, a Izrael, czy Turcja - 6-8 razy więcej).

Powołanie nowej formacji SAMOOBRONY, czy OBRONY TERYTORIALNEJ, co było sztandarowym pomysłem por. Szeremietiewa a teraz ministra A. Macierewicza (o nieznanym mi stopniu wojskowym) i przedstawianie tego jako zasadnicze - skokowe zwiększenie siły bojowej naszej armii - jest jednak sporym nieporozumieniem. Muszę się jednak zastrzec, że uważam Antoniego Macierewicza za człowieka posiadającego najwspanialszy życiorys z okresu walki z komuną, a biorąc pod uwagę jego olbrzymi potencjał intelektualny i doświadczenie polityczne - uważam, że bardzo dobrze działa na polu odbudowy gotowości bojowej i siły naszej armii. Oczywiście - widać czasem braki znajomości problematyki wojskowej, ale i tak przewyższa w tej dziedzinie większość generałów (zarówno tych co zakończyli już służbę wojskową, jak i służących w niej obecnie)...

Charakter notek zamieszczanych na portalach zmusza mnie do zakończenia wpisu, chociaż ma on tylko rolę wstępu do rozważań na temat etosu (a raczej jego braku) - obywatela - rycerza - gotowego stawać w obronie Ojczyzny (ale odpowiednio do niej przygotowanego)...

O tym w następnym artykule...

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Tak

krawiec kraje, jak mu materialu staje.
Sprawa polega przede wszystkim na tym, by nie marnowac. Skupiac sie na tym,co najwazniejsze. Efektywnosc do granic bolu.
WOT oznacza niekwestionowalny skok w zdolnosciach obronnych Naszej Ojczyzny.
Jak jakis kacapski durak nie pajmajet, to z pogarda wymienie tylko kilka nazw krajow: Szwajcaria, USA, Finlandia...Jezeli durak nie panimajet, to ty, gorzej dla niego.
Efektywnosc wprost niebianska. Mam na mysli stosunek osiagnietej wartosci do kosztow.Jezeli jakis trep chce polemizowac, to wstyd i hanba.