Prof.Michalkiewicz w PO?

avatar użytkownika Tymczasowy

Czy autorytet moze sam sie zniszczyc? Tak, moze. Wlasnie dowod tego dal znany prof. Stanislaw Michalkiewicz.

W dniu 31 VIII 2017 r. prof, Michalkiewicz wyglosil odczyt w Koszalinie. Organizatorem byl Ruch Kontroli Wyborow.Autorytet zapytany o odszkodowania wojenne z Niemiec wyglosil kilka zdumiewajacych uwag. Gorzej, ze robil to jakby z zaciekloscia, bez prob lagodzenia. Jkaby zalezalo mu na obrazaniu uczestnikow i tych wszystkich, ktorych czesc stanowia.

1. Profesor oburzyl sie na pomysl zadania reparacji wojennych. Oskarzyl J.Kaczynskiego, ze ryzykuje los calego panstwa w imie partyjnych interesow. Traf chcial, ze taki sam poglad wyglosil szef PO, Neumann (sluszne nazwisko, podwojne "n" na koncu): "To jest tylko i wylacznie polityczny wewnetrzny interes PiS, ktory nam szkodzi". Zas osobnik Grabiec rzekl, ze to "oszustwo obliczone wylacznie na efekt polityczny". 

Wiadomo juz jak brzmi przekaz dnia?

2. Prof. Michalkiewicz uznal, ze temat reparacji jest nowym paliwem, bo paliwo smolenskie sie wypalilo i trzeba je czyms zastapic. I teraz wlasnie wyznawcy Prezesa beda sie tym onanizowac (doslownie). Calkiem przypadkowo Siemioniak, wyroslak jakby wyjety z zdjecia absolwentow podstawowki w Czeresiece zapodal: "Gdy sprawy smolenskie zaczely isc fatalnie, gdy Berczysnski uciekl z granice, gdy widac bylo, ze to paliwo sie wyczerpuje, nagle Antoni Macierewicz staje sie liderem zadan reparacji".

Wiadomo juz jak brzmi przekaz dnia?

3.. Podmienianie PiS-u na  dr Jaroslawa Kaczynskiego jest stalym zabiegiem przeciwnikow obecnej wladzy oraz wrogow Polski.

4.. Nastepnie, Profesor wyglosil tyrade nie na temat twierdzac, ze J.Kaczynski jest wirtuozem intrygi. Przypadkiem ten motyw diabolizowania J.Kaczynskiego nalezy do stalego repertuaru wrogow rzadu.

5. Prof. Michalkiewicz uznal, ze reparacje wojenne od Niemiec to jazda bez trzymanki. Wielkie ryzyko bez szans na jakiekolwiek sumy.

6. Wedlug Autorytetu w ogole nie ma sensu stawiac sie Niemcom. Sa potezn i maja Polske w kieszeni. Ten watek tez nie jest nowy. Natretnie glosi go zgraja udajaca opozycje parlementarna.

To staly, niezmienny przekaz dnia.

Rodzi sie pytanie, czy to co wydzielilo sie Michalkiewiczowi z glowy w Koszalinie, jest rozwinieciem krytycznego myslenia, ktore wykazywal wczesniej, czy pojawil sie jakis nowy czynnik sprawczy wplywajacy na zachowanie tego czlowieka? Moze lasy na pieniadze showman troche wypil i zagalopowal sie?

 

8 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://youtu.be/k0cQMkkLYy0

avatar użytkownika michael

2. Stanisław Michalkiewicz zawsze był skrajnie niezależny,

jeśli był z kimś politycznie zaprzyjaźniony, to raczej z Januszem Korwinem-Mikke, a nie z Jarosławem Kaczyńskim. A jeśli chodzi o poglądy, to jego niezależność intelektualna NIGDY nie zawahała się, przed wypowiadaniem nawet najbardziej zdawałoby się odjechanych diagnoz.
Dodam jeszcze, że przyjaciel Pana Stanisława, Janusz Korwin-Mikke działa w sposób, który bardzo mocno przekonuje mnie do swojej agenturalności, chociażby ze względu na łatwość przesiadania się z "partii polskiej" do "partii antypolskiej" i to najczęściej w decydującym momencie przed wyborami.

Natomiast Stanisław Michalkiewicz nie robił takich numerów NIGDY.
Dlatego teraz nie podejrzewam żadnej tego typu akcji po stronie Stanisława Michalkiewicza i z dużą dozą pewności mogę przypuszczać, że starym swoim zwyczajem merytorycznie testuje różne interpretacje i warianty swojej własnej opinii w tej sprawie. 
A na dokładkę niezależność Stanisława Michalkiewicza nie pozwalała mu NIGDY, na zbliżenie się do właściwie żadnego środowiska politycznego, poza Unią Polityki Realnej. I może dlatego ma bardzo często spore problemy ze zrozumieniem strategii Jarosława Kaczyńskiego. Moim zdaniem dzieje się tak między innymi dlatego, że obaj panowie są do siebie bardzo podobni. Bardzo bardzo podobni.

Najważniejsze podobieństwo polega na bardzo rozległej wielowariantowości, która w bardzo wielu przypadkach jest tak bogata, że w licznych ludzkich głowach przekracza granice przewidywalności. A Jarosław Kaczyński także testuje mnóstwo wariantów, jest ich niekiedy tak dużo, że ich weryfikacja jest powierzana do przećwiczenia i przemyślenia różnym osobom, tak że zaangażowanym w sprawę ludziom, do głowy nie przychodzi, jaki może być ten wariant, który faktycznie będzie zrealizowany. 
Dlatego w przypadku reparacji wojennych od Niemiec jest całkiem prawdopodobne, że na przykład Jarosław Kaczyński teraz sprawdza dopiero to, do czego sprawa odszkodowań wojennych może być użyta, jaka jest siła argumentów i ich użyteczność w różnych możliwych celach zastosowania. 
Rzucę tylko parę przykładów - przecież można sprawę reparacji użyć tylko do uzyskania  ogólnej przewagi politycznej nad Niemcami w sferze etyczno-moralnej, albo jako bardzo mocne narzędzie nacisku w sferze niemieckiej polityki historycznej, albo może rzeczywiście do osiągnięcia odszkodowań w zakresie od sukcesu symbolicznego aż do pełnego finansowego w zależności od tego co jest realnie możliwe, a co jest teraz jeszcze po prostu nieznane i sam Jarosław Kaczyński jak na razie jeszcze tego nie wie, więc ma zamiar dowiedzieć się jakie są faktyczne możliwości, co niestety wymaga solidnej roboty, której jeszcze nikt do końca nie wykonał.
Obawiam się, że tak właśnie jest.
A więc jeśli taki Schetyna tak ostro protestuje - to dlatego że jest jurgieltnikiem, który tylko protestuje i we wszystkim co zrobi PiS widzi pretekst do awantury i wszystko ma za złe.
A jeśli Stanisław Michalkiewicz nawet ostro protestuje - to dlatego, że szuka odpowiedzi, czyli z zupełnie z innych powodów.
avatar użytkownika Tymczasowy

3. Zgoda wiec

ze Pisiarze onanizowali sie Smolenskiem, a teraz beda reparacjami?
Forma tez w porzadku? Zadnych zastrzezen?
Czy sa jakies granice skrajnej niezaleznosci czy wszystko wolno?

avatar użytkownika michael

4. PiS razem z Jarosławem Kaczyńskim NIGDY nie onanizował się żadną

sprawą, ani PiS ani Jarosław Kaczyński NIGDY nie onanizował się Smoleńskiem i już całkiem niedługo właśnie sprawą Smoleńska dobije totalitarną opozycję i to w terminie podanym przez Jarosława Kaczyńskiego w dniu 10 sierpnia 2017 roku w przemówieniu w czasie ostatniej miesięcznicy. W sprawie smoleńskiej katastrofy PiS razem z Jarosławem Kaczyńskim zawsze zachowywali żelazną konsekwencję.  
Niestety użycie tego "onanizmu" jest żałosną obelgą, która w głowie się nie mieści.
Dlatego te słowa Stanisława Michalkiewicza w czasie, gdy powiedział to co powiedział wzbudziło wyraźne wzburzenie na sali wśród słuchaczy.
Było to słuszne oburzenie. 
Jak należy traktować sprawę reparacji - napisałem wyżej - także całkowicie serio i poważnie. Co ważniejsze, jest to sięganie przez Jarosława Kaczyńskiego do najwłaściwszego narzędzia, proporcjonalnego do całej niemieckiej antypolskiej agresji, rozzuchwalonej lizusowskim włazidupstwem platformersów razem z całą totalitarną opozycją. To proniemieckie i prorosyjskie włazidupstwo razem z antypolskiej przemysłem pogardy było i jest platformerską właściwością od wielu lat, wprost od okrągłego stołu. Nie dalej niż w moim ostatnim blogu znalazłem dla tej postawy jednoznaczne określenie - jurgielt

Niestety. Stanisław Michalkiewicz do tej pory był taki, jak napisałem wyżej. Chciałbym, aby taki był nadal.
Ale teraz przekroczył granicę chamstwa i jest już tam, po drugiej stronie. 
Co gorsza, nie bardzo widzę szansę powrotu.
Niezależność i wolność słowa ma nieprzekraczalne granice i naprawdę nie wszystko wolno.
Jest to także głęboko uzasadnione przepisami POLSKIEGO KODEKSU HONOROWEGO zgodnie z art. 8 ustępy 21 i 22. [link]

Ostatnio powołałem się na Polski Kodeks Honorowy w sprawie Pawła Adamowicza [link]. Teraz odnoszę to do Stanisława Michalkiewicza. Co gorsza to co powiedział o katastrofie smoleńskiej wskazuje na to, że przestał rozumieć rzeczywistość, co pogłębia nieodwracalność jego pozycji.
avatar użytkownika andruch2001

5. @Michael

To mocne uzasadnienie , swoją drogą czy jest Panu wiadomym o nominacji profesorskiej red.Michalkiewicza ?

" Art. 8. Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są
osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące:

21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego;
22. rozszerzający paszkwile;

" ...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika michael

6. S. Michalkiewicz jest wykładowcą w dwóch uczelniach wyższych

ale on sam nie używa tytułu profesorskiego i nie słyszałem ani nie czytałem nic o jego profesorskiej nominacji. 
Jest wykładowcą w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie oraz Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. [link]
avatar użytkownika Tymczasowy

7. Panowie

Bardzo dziekuje za uwagi.
Prosze tez zwrocic uwage na styl S.Michalkieiwicza. Kiedys ten jego swoisty jezyk bawil. Jednak w ktoryms momencie poczulem, ze za bardzo profesor zamienil sie w "showmana".
Ktos nowy musialby troche pomyslec, by zdekodowac np. "Starego Kiejkuta" czy "Zlota Aniele".

avatar użytkownika Maryla

8. "Łajdackie ABW" poucza Michalkiewicza. My pytamy jak to było z o

"Łajdackie ABW" poucza Michalkiewicza. My pytamy jak to było z operacją "Menora"

Pan Stanisław Michalkiewicz jest członkiem partii własnej - jednoosobowej.

Michalkiewicz o kolejnej fazie akcji niemieckiego wywiadu w Polsce. „Budka, Lemański, kasa z funduszu norweskiego i od Sorosa”

Na łamach kanadyjskiego tygodnika „Goniec”, w artykule
„Harcownicy wyszli w pole” Stanisław Michalkiewicz stwierdził, że, tak
jak w 1939, tak i dziś, Niemcy krytycznie oceniają politykę Polski.
Publicysta uważa, że kanclerz Niemiec Merkel zleciła przewodniczącemu
Komisji Europejskiej Junckersowi i wiceprzewodniczącym Komisji
Europejskiej Timmermansowi prowadzenie antypolskiej kampanii na forum
Unii. W Polsce wywiad niemiecki BND prowadzenie podobnej kampanii zlecił
WSI i folksdojczom, którzy zawiadują pożytecznymi idiotami.

Według Stanisława Michalkiewicza „w oczekiwaniu na przejście od słów
do czynów, w folksdojczach buzuje adrenalina i w rezultacie Wielce
Czcigodny Borys Budka, co to jeszcze niedawno „srać chodził za chałupę”,
w charakterze harcownika wyszedł przed szereg i powiedział do
niemieckiej „Die Zeit”, że Unia Europejska powinna postawić Polsce
ultimatum”. Jego szczerość spotkała się z krytyką niektórych polityków
PO i bp Gądeckiego.

Zdaniem Stanisława Michalkiewicz wycofywanie się Borysa Budki ze swej
wypowiedzi zapewne spotka się z reprymenda Niemiec „bo to nie
folksdojcze mają pouczać Niemców, co naprawdę powiedzieli w niemieckiej
gazecie dla Niemców, tylko Niemcy mają mówić folksdojczom, co i z
jakiego klucza mają ćwierkać, zwłaszcza w żydowskich gazetach dla
Polaków”.W opinii Stanisława Michalkiewicza w związku z rozkręcaniem się
antypolskiej akcji „do pierwszego szeregu celebrytów jednym susem
postanowił powrócić przewielebny ksiądz Wojciech Lemański. Ten
świątobliwy kapłan próbował szczęścia i z Żydami i w KOD-zie, ale w
konkurencji z malwersantem i alimenciarzem katolicki ksiądz, niechby
nawet zasuspendowany, nie miał szans, bo ubecki trzon odczuwa
instynktowny wstręt do osób duchownych, nawet jeśli, jako konfidenci,
stają się tzw. „poputczikami”.Teraz jednak musiał pomyśleć sobie, że oto nadeszła chwila do
wykonania tego jednego, jedynego, najważniejszego sztosa w życiu i
pryncypialnie skrytykował panią premier Szydło, że „łże, jak bura suka”.
Poszło o wypowiedź, w której pani premier zasugerowała, iż niedawne
demonstracje nie były wcale takie spontaniczne, jak o tym opowiadano”.W swoim artykule Stanisław Michalkiewicz przypomniał, że w ramach
rozkręcania akcji antypolskiej „tylko z tzw. „funduszy norweskich”
Fundacja Batorego rozdysponowała głównie między organizacje zrzeszające
sodomitów i gomorytki oraz zajmujące się tropieniem „mowy nienawiści”,
ponad 130 mln złotych w ciągu ostatnich 4 lat. A jeśli dodać do tego
jurgielt od Sorosa, nie mówiąc już o tajnym, gadzinowym funduszu BND, z
którego, pod okiem ABW, pełnymi garściami czerpią folksdojcze i
banderowskie fundacje, a w takim razie o żadnej spontaniczności nie może
tu być mowy”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl