Fragment zyciorysu

avatar użytkownika Tymczasowy

Zajrzalem do zyciorysu Andrzeja Sebastiana Dudy. Na samej internetowej gorze jest anglojezyczna  wersja z Wikipedii. Jest mi obojetne czy po angielsku czy po polsku, wiec sie zaglebiam. Jak sie okazuje, Andrzej i Sebastian was born 16 May 1972 in Cracow.  Studied law at the Jagiellonian University, obtaining the position of assistant in the Administrative Law Department of Jagiellonian University i 2001 and a PhD degree in law in 2005,                 N O T   G R A D U A T I N G (???).            Parents, Joanna Milewska and Jan Tadeusz Duda, professors of AGH in Cracow. 

Streszczajac, Andrzej i Sebastian zarazem, ukonczyl studia w krakowskiej  Alma Mater w wieku 29 lat. Nie ma wzmianki o jakichs drugich kierunkach. Oznacza to, ze byl chyba tak zwanym "wiecznyn studentem". Takich sie nie cenilo na uczelni. Przygladano im sie zdziwieniem. Zostal na uczelni. Zrobvil doktorat w wieku 33 lat. Typowo ludzie robia to szybciej. Moze on jest jakis taki myslacy powoli?

W wersji polskiej nie ma tajemniczej wzmianki o tym, ze oststni etap doktoryzowania jakby zawisl w powietrzu.

Zastanawiam sie jaki jest wlasciwie poziom intelektualny  doktora z UJ?  Jaka klase  reprezentuje on dzis jako czlowiek?. Jaka jako mezczyzna? Natomiast nie mozna mu odmowic oglady towarzyskiej.

 

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika UPARTY

1. Moja rada

Nie należy za dużo myśleć, bo to szkodzi na głowę.
Nie lubię Andrzejewskiego, ale jedno jego zdanie zapamiętałem i chętnie powtarzam. Brzmi ono "gówno zawsze na wierzch wypłynie".
Tyle tylko, że zapewniam iż Andrzej Sebastian Duda jest zżerany własnymi ambicjami, że komfortu życia nie podniosą mu nawet te dobra materialne, które go otaczają, on ich po prostu nie widzi.

uparty

avatar użytkownika michael

2. Istotna jest w tej radzie następująca fraza: "za dużo"

Jestem matematycznym fizykiem, muszę myśleć zawodowo. Cóż taka praca, dlatego bardzo rzadko gram w szachy, aby z myśleniem nie przesadzić. 
A mój dziadek, który bardzo dawno temu był pracował w banku, miał taką radę aby wybierać do odpowiedzialnej pracy tylko takich ludzi, którzy nigdy nie dostają małpiego rozumu ani od pieniędzy, ani od władzy i zawsze wystrzegają się nadmiaru jednego i drugiego.
Nie mam zielonego pojęcia czy Andrzej Sebastian spełnia wymagania mojego dziadka.