Nitras - neandertalczyk rozwojowy

Patrzac na facjaty poslow Platformy Obywatelskiej zastanawiam sie do ktorej epoki geologicznej kazdy z osobnikow nalezy. Sytuacja jest plynna, powiedzialbym - rozwojowa. Jedni sie cofaja inni ida do przodu. Najwieksze nadzieje wiaze z rozwojem (nie postepem) Slawomira Nitrasa, posla z OKW Szczecin (Swinoujscie, Stargard Szczecinski, Goleniow).

W kazdym stadzie mozna znalezc osobnika, ktory z punktu widzenia naszych celow bardziej zasluguje na uwage od innych. Tak wiec snajper szuka epoltetow oficerskich lub innych oznak statusu,np. kabury pistoletu. Drapieznicy koncentruja sie na najslabszym zwierzeciu w stadzie. Celowniczy czolgu czy dziala ppanc. koncentruje sie na ostatnim czolgu w kolumnie, a potem unieszkodliwia tez ostatni.

Osobnik  Nitras sam sie pcha pod reke. Ciagle o nim slychac. Na przyklad we wrzesniu 2013 r. ukazal sie tekst pt. "CBA sprawdza posla Nitrasa". Szlo o naduzycia w zwiazku z budowa S-3, w ktora zamieszana byla firma E-plus nalezaca do zony Nitrasa. W styczniu 2017 r. zamiescil na facebooku zrobiony przez siebie filmik. Na portalu wolnosc24.pl napisano o nim tak;

'Posel Platformy Obywatelskiej slawomir Nitras kontynuuje swoja serie maratonow po Sejmie z wlaczonym aparatem w reku. Tym razem biegal za mezczyzna, ktory najprawdopodobniej jest ochroniarzem prezesa Prawa i Sprawiedliwosci Jaroslawa Kaczynskiego. W ostatniej czesci filmiku pojawil sie prezes Kaczynski i zapytal kolege z opozycji o zdrowie. Zdrowie psychiczne".

No wlasnie, funkcjonariusze nie-polskich stacji telewizyjnych uganiaja sie za naszymi politykami, a nawet zwolennikami rzadu, by ich choc troche obrzucic blotem. A co my tu mamy? Gotowego do ubicie zwierza czy owoc dojrzaly do spadku na ziemie, my tu mamy. Jak jest krew, to trzeba to wykorzystac i dopasc na dobre gada. Nasi dziennikarze powinni miec "killer's instinct". Wierze w umiejetnosci pana Jacka Kurskiego. Mam nadzieje, ze nie zawiedzie i tym razem.

Ostatni incydent wart jest propagowania chocby ze wzgledu na mlodziez. Osobnik Nitras nazywa jej przedstawiciela gowniarzem. Takze symuluje, ze jest popychany i szarpany, a mlodziez jest wrazliwa na falsz. ten sam falsz pokazal na wspomnianym, nakreconym przez siebie video. Odpycha kobiete i wola, ze zostal popchniety. Nawiasem mowiac, to jest stary trick ze znanego podrecznika dla lewakow. 

Nitras to czlek niezrownowazony psychicznie, typowy psychopata. W Ameryce takich rozgoraczkowanych, nieodpowiedzialnych, gotowych w kazdej chwili wybuchuchnac, nazywa sie "loose cannon". Trzeba okazowi pomoz, stymulowac, az zrobi cos dla nas jeszcze bardziej korzystnego. 

Jednoczesnie, widze nastepnych, ktorych by wypadalo zyczliwie podstymulowac. To Pomaska biegajaca po Sejmie jak kogut z odcieta glowa i Szczerba, zapasnik, ktory w Sejmie podstepnie wywrocil Pana Posla Marka Suskiego. Maja spory potencjal i powinno sie im pomoc w samorealizacji. Pomaska zwykla siadac w Sejmie obok Nitrasa. Takie wzajemne stymulowanie tworzy mieszanke wybuchowa. Moze uda sie cos zrobic z Budka, ktory jest jak postac z komiksu. Trzeba im pomoc by mocniej pracowali na nasza korzysc.

Taka sytuacje nazywa sie samograjem. Potrzebny jest minimalny wysilek i troche cierpliwosci.