Teraz jest moment na zwarcie szeregów. Teraz jest czas próby

avatar użytkownika michael

*

Kto chce zniszczyć szeroką koalicję i jedność, która dała (-) prawicy zwycięstwo? [linkOdpowiedź jest brutalnie prosta - ten kto dolewa oliwę do ognia w odpowiednim momencie.

A moment na zniszczenie jest jak najbardziej odpowiedni. Napływające informacje wskazują na to, że środowisko "pokrzywdzone fatalnym wynikiem ostatnich wyborów parlamentarnych" atakuje i bardzo uzasadnione jest przypuszczenie, że szykuje się do kolejnej próby przejęcia władzy. Szykuje się do przypominającej pucz awantury. 

Tak może być interpretowana próba zorganizowania zjazdu funkcjonariuszy komunistycznej agentury w Sejmie. Na 6 maja, czyli w sobotę świątecznego tygodnia totalitarna opozycja szykuje się do polskiego "majdanu".

Teraz jest moment na zwarcie szeregów. Teraz jest czas próby.   

Podziały są normalne w każdej poważnej działalności publicznej. To naprawdę nic dziwnego. Dlatego każda publiczna działalność musi liczyć się z podziałami wewnętrznymi, musi przewidywać, że w każdym dużym ruchu społecznym muszą pojawiać się różne projekty poszukujące różnych ścieżek dojścia do tych samych, wspólnych celów. Musimy więc umieć rozwiązywać takie konflikty. Musimy nauczyć się rozwiązywać takie konflikty, ponieważ konflikty są zjawiskiem naturalnym. Pierwszym krokiem zawsze jest obustronne wycofanie.

Zapamiętajmy - "jedność" i "jednolitofrontowość" jest bolszewickim mitem używanym przez komunistów do rozwalania przeciwników. Mamy wspólny cel, więc na pewno znajdziemy czas na rozmowę o wyborze właściwej drogi. Ale nie teraz. Teraz jest czas próby. 

Pamiętajmy - zgodnie ze współczesną definicją komunizmu ich cel "może być osiągany wszelkimi, dostępnymi środkami".  A wszelkie dostępne środki to wszystko, każda zbrodnia, każde kłamstwo, podstęp i prowokacja i każde użycie każdej siły. Oni nie cofną się przed niczym. Ci którzy sieją nienawiść są wszędzie. Więc - nie dajmy się zwariować.

 

* * *

______________________

następny - poprzedni

3 komentarze

avatar użytkownika michael

1. BOLSZEWIZATOR, dziedzictwo komunizmu.

[link13 lipca 2008 r.

Z uporem maniaka wracać będę do tego, co obrazowo nazywam INTEGRATOREM oraz do jego przeciwieństwa, zwanego nożycorękim BOLSZEWIZATOREM, który jak sekator tnie i rozwala wszelkie, nie tylko prawicowe inicjatywy. BOLSZEWIZATOR jest starym patentem SATRAPÓW. Prehistoria ludzkości zna legendę o pomieszaniu ludziom języków. Utrata zdolności porozumiewania się uniemożliwiła zrealizowanie pięknego projektu budowy wieży Babel. Strategia satrapów, divide et impera jest pochodną owego pomieszania. Jest tak, ponieważ nie można podzielić ludzi, którzy potrafią się dogadywać. Wszelkie satrapie, z uwielbieniem stosują brutalne i brudne intrygi, prowokacje i długotrwałe kombinacje operacyjne, których celem jest realizacja tej strategii. Dziel i rządź.

Uszkodzenie polega na dążeniu do rozwalania całości, po zauważeniu jednej różnicy, albo jednego błędu, zgodnie ze stalinowską zasadą:

  • Kto choć z jednego powodu nie jest z nami, jest przeciwko nam. Jest to skutek czwartego, stalinowskiego prawa dialektyki, prowadzącego do znanej "koncepcji wroga wewnętrznego". Jest to wysublimowana postać nożycorękiego BOLSZEWIZATORA.

System z wbudowanym bolszewizatorem, jest z fizycznego punktu widzenia SYSTEMEM NIESTABILNYM i nie ma prawa przetrwać. Jest tak, bo każda różnica poglądów, każdy spór, każda osobista, nawet drobna uraza doprowadza do nieuchronnego rozpieprzenia się całego systemu.

(-). Systemy niestabilne, to systemy nieodporne na zakłócenia, nie mające żadnej szansy na przetrwanie, muszą się rozlecieć, muszą się przewrócić, czasem bez żadnej ludzkiej winy. Takie są prawa przyrody.

Niezdolność prawicy do skutecznego organizowania się jest propagandowym mitem, nie jest żadną z cech właściwych prawicy. Jest to klasyczny lewicowy implant, jest to bolszewicka pozostałość, w prawicowych umysłach. Siedzi to w ludziach o poglądach prawicowych, ale myślących po bolszewicku.
Dlatego bardzo serio traktuję przekonanie o tym, że najpoważniejszym sukcesem w walce z komunizmem, jest udupienie tego komunisty, który siedzi w nas samych.

FYM napisał dzisiaj tekst o SKUTKACH DZIAŁANIA BOLSZEWIZATORA[1]. Jedyny naprawdę liczący się w Polsce polityk prawicy, ideowo zorientowany na polską rację stanu Jarosław & Lech Kaczyński, jest, zgodnie z zasadą nożycorękiego bandyty, najzacieklej zwalczany przez ludzi najbliższych mu ideowo.

Znane jest łotrostwo LPR czy JKM, którzy w historycznym momencie jesiennych wyborów 2007, w czasie, w którym kategorycznym imperatywem politycznym było zespolenie obozu prawicy, poszatkowali ten obóz, a nawet zdradziecko przyłączyli się do najbardziej wrogich Polsce sił pogrobowców światowego komunizmu.

avatar użytkownika michael

2. WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU

Komunizm jest grupą wpływu, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, aż do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. (-) Cel w niej opisany może być osiągany wszelkimi, dostępnymi środkami.
avatar użytkownika michael

3. Piotr, powiedział co go najbardziej wścieka

Wkurza Piotra na maksa to, że wszyscy wielcy politycy z pierwszej linii, dziennikarska śmietanka, czołówka polskich publicystów pojęcia nie ma, że ta cała anty-pisowska totalitarna opozycja jest manipulowana przez moskiewskie służby. Realizuje moskiewskie plany. Albo nie wiedzą, albo wiedzą ale nie wierzą, że tak jest.

Nie wierzą ponieważ te same służby wytrenowały ich w awersji do "spiskowej wizji świata". Przegrywa wojnę ten, który nie wie, że w niej uczestniczy.





http://ecytaty.pl/wojna/