Miedzy nami, bandytami
Ja tam od zawsze, bylem po dobrej stronie,czyli naszej. Mielkinie po "naszej" stronie, rozne warzechofijolki irytowaly mnie za kazdym razem od chwili wejscia na ich zaplanowana orbite i stosownie reagowalem. Na poczatku nikt nie reagowal. Z czasem stalo sie oczywiste, czemu to ma sluzyc. Reszta kolzenstwa po czaie,dojrzala.
Teraz, niestety, przyszedl czas na prawdziwych naszych z Komisji Smolenskiej oraz calego kregu osob z tym zwiazanych, wlacznie z A.Macierewiczem. Zachowuja sie tak, jak baletnica, ktorej majtki opadly do kolan, ostrozniotko, grzeczniutko, choc i to wilcze media polskojezyczne, traktuja jako zamach na zdowy rozsadek. Majtki, stosownie do oklicznosci, suna w dol, zgodnie z sila przyciagania ziemskiego.
Ja juz nie moge na to patrzec! Popatrzmy po ludzku, czyli po bandycku, czy ja pozwole jakiemus osilkowi zblizyc sie do poldystansu w czasie jakiejs tam kowersacji pachnacej ryzykiem? Nie, bo za blisko i wtedy wszystko staje sie mozliwe. Moze zostac przekreslona moja wieloletnia praca i zdobyte umijetnosci. Jeden moment, blysk, przewaga szybkosci. Dlaczego wiec doswiadczeni ludzie, medrcy i prawdziwi naukowcy, wchodza w zastawiona przez drobnych cwaniaczkow pulapke? Sam odpowiedzi szukam, dociekajac tajnkow duszy ludzkiej, sprawiajacych, z wiele setek tysiecy madrych ludzi stracilo rozum w ciagu pewnego odcinaka ich biografii,.
Iles tam narzuconych debat przez media glownego nurtu opieralo sie na prawach obwiesia, a nie uczonego? Nie chce siegac zbyt daleko wstecz. poprzestane na zaakceptowanych popisach niejakiego Pawki, qurwy meskiej ze sprzedajnej, zdradzieckiej rodzinki. Ch... udalo sie sprowdzic dyskusje na temat Zbrodni Smolenskiej do wyliczen predkosci spadajacych drzwi samolotu. Niestety, nasi to polknreli. I tak osmieszyili astronaute. Jednak, zle, bo to oznacza, ze byle smnierdziel moze zaciagnac normalnych ludzi do jakiejkowlwiek dyskusji, nawet tej na poziomie parteru.
Moim bandyckim zdaniem, moze byloby lepiej, gdyby przed kazda taka dyskusja, kazdym jednym wystapieniem naszych w sprawie Zbrodnie Smolenskiej, w jakiejs zasranej telewizji czy radiu, nastapil kilkuminutowy Prolog, Wstep, Introduction. Czyli:
"Szanowni Panstwo, zanim przystapimy do dyskusji na tematy szczegolowe, wazne, ale nie tak jak sprawy fundamentalne, zasadnicze, stanowiace oczywisty prog mozliwej dyskusji na ten temat. Prosze uwzglednic oczywiste fakty, ktorych nikt dotad nie zakwestionowal. Jesli ktos chce w czasie dzisiejszej dyskusji to zrobic, to caly zamieniam sie w sluch. Oto one:
1. Wbrew elementarnym , miedzynarodowym zasadom rzadzacym w tgo typu sprawach, wrak samolotu nie zostal po calych 6 latach zwrocony wlascicielowi czyli Posce.
2. Nie zwrocone zostaly tak zwane czarne skrzynki, ktore w sposob niewatpliwy stanowia wlasnosc polskiego panstwa.
Te dwa punkty przekreslaja calkowicie, w sposob bezwzgledny, wiarygodnoas panstwa rosyjskiego, jako uczestnika w sledztwie na temat Katastrofy.
Panstwo Rosyjskie nie spelnilo zupelnie elementarnych zasad wymaganych w takich przypadkach, przez co dowiodlo, ze nie jest panstwem spelniajacym kryteria definicji sformulowane w odniesieniu do panstw normalnych. Wersja przebiegu wydarzen w tragicznym dla Polski dniu w obszarze calkowicie kontrolowanym prze wladze FR, wlacznie z mgla,tak latwo, wrecz dziecinnie, latwa do wytworzenia, jest niewiarygodna w stopniu zenujacym do przyjecia. Panstwo rosyjskie, tak dumne z poziomu swojej technologi, majacej gorowac nad niby gorsza, technologia krajow zachodnich, w przypadku Katastrofy Smolenskiej (tak to wstepnie, robopzo, nazwijmy) pokazalo zadziwiajaca dziecinnosc zupelnie niegodna statusu supermocarstwa, jaki stara sie zupelnie bezpodstawnie, szczycic.
Prosze przyjac zgloszone po raz kolejny Uwagi Rzeczypospolitej Jako: Pantstwa Rejestracji i Panstwa Operatora Do Projekty Koncowego z Badania Wypadku Samolotu Tu-154 M Nr Boczny 101, Ktory Wydarzyl Sie w Dniu 10 Kwietnia 2010 r., Opracowanego Przez Miedzynarodowy Komitet Lotniczy MAK". Warszawa 19 XII 2010 r.
W tych uwagach stwierdza sie, ze lot odbywal sie w ramach sluzby (czyli nie jako turystyczny, wspomnieniowy, sentymentalny). Polskie uwagi liczace 150 stron do raportu MAK, zwanego Anodiny,liczacego 210 stron, obnazyly kacapskosc raportu Anodiny. Jego niemowlacy poziom. niestety traktowany smiertelnie powaznie przez Dyzme-Tuskiego. Przytocze tylko kila punktow, bo calosc jest dosc dluga.
2 V 2010 r.
Wpis w ksiazkach radiolokacyjnych blizszej i dalszej radiolatarni (NDB) oraz oswiadczenia osoby pelniacej dyzur na dalszej NDB w dniu 10.04.2010 r. NIE OTRZYMANO.
Dokumentacji fotograficznej miejsca zdarzenia w tym zdjec wykonywanych bezposrednio po zaistnieniu katastrofy. NIE OTRZYMANO.
Czy w dniu 10.04. 2010 r. byla proba podejscia do ladowania jakiegokolwiek statku powietrznego przed ladowaniem polskiego Jak-40? Odpowiedzi nie udzielono.
Czy w dniu 10.04.2010 r. na lotnisku Smolensk "Polnocny" zabezpieczenie w srodkach radiolokacyjnych i swiatkach roznily sie od zabezpieczenia tego lotniska w dniu 07.04.2010 r.. Jesli tak, to jakie byly roznice?
14 V 2010 r.
Dokumenty stwierdzajace uprawnienia do pelnienia jednoiczesnie dwoch funkcji na stanowisku kierowania (kierownika lotow i kontrolera strefy blizszej). NIE OTRZYMANO.
Wyniki, wykonywanego po ypadku, oblotu srodkow radiolokacyjnych i systemow na lotnisku Smolensk "Polnocny". NIE OTRZYMANO.
Zapis video zobrazowan radarowych na stanowiskach kierownika kierownika systemu ladowania (podejsci samolotow Jak-40, Il-76 i Tu-154) z dnia 10.04.2010 r. NIE OTZRYMANO.
17.05.2010 r.
Kto w jakim czasie i z uzyciem jakich srodkow uruchomil syatem ratownictwa lotniczego i naziemnego akcji ratowniczej? NIE OTRZYMANO.
20.7.2010 r.
Do dnia dzisiejszego nie otrzymalismy zapisu z rejestratorow samolotu Il-76, ktory wykonal dwa nieudne podejscia przed ladowaniem samolotu Tu-154 M. Po przeanalizowaniu tych zapisow zastrzegamy sobie prawo do przeprowadzenia dodatkowej rozowy z dowodca zalogi tego samolotu.
20.08.2010 r.
Ustalenie kto znajdowal sie na Stanowisku Dowodzenia na lotnisku Smolensk "Polnocny" w dniu 10.04.2010 r. w godzinach 8.40 do 10.43 i jakie spelnial fuknkcje w systemie kierowania lotami.
Jaka role i w jakimprocesie zabezpieczenia przylotu na lotnisko smolensk "Polnocny" w dniu 10.04.2010 r. sprawowal Wladimir Iwanowicz, ktoremu Kradnokutdki Mikolaj Jewgienieewicz meldowal o sytuacji na lotnisku smolensk "Polnocny". (tasma 9 kanal 4 z SKL lotniska Smolensk 'Polnocny' pozycja na tasmie ok. 1 h 16 min. i 1 h 45 minutes) NIE PRZEDSTAWIONO
Jakie uprawnienia do prowadzenia korepondencji radiowej posiadal plk. Krasnokutskij Nikolaj Jewgieniewicz i jaka byla funkcja, ktora uprawniala go do wlaczania sie w korespondencje radiowa pomiedzy stanowiskiem kierowania lotami a zaloga samoltu Tu-154M?
Dlaczego wspolrzedne geograficzne umieszczone na kartach podejsci lotniska Smolemsk "Polnoc" sa niedokladne pomimo obowiazujacego od 28.02.2010 r. systemu CK-95? NIE OTRZYMANO ODPOWIEDZI.
Pytania rzeczywiscie polskiej strony odbijaly sie jak groch o sciane. Dlaczego dzis, nie skloni sie do tak oczyszczajacego atmosfere, oswiadczenia Komisji Millera w sprawie realizacji oczekiwan strony polskiej w s;prawie "wypadku lotniczego"?
Sytuacja wyglada nastepujaco: na zbrodniarzy zebrano 400 dowodow. W sadzie, szczwany, godny pogardy, byly student US w Katowicach czy w W-wie, przedstawia sadowi i prawie tak samo glupawej publicznosci, swoja argumentacje, co do dodowodu nr 401. Argumentuje siarczyscie, ze ilosc lumenow wydzielanych przez latarnie, byla za mala, by swiadek mogl zobaczyc przebieg wydarzen. Pal licho dwustu innych, ktorzy swiadczyli przedtem. Na dzis kacapska TVN i niepolska GW skupia sie calkowicie na cieniutkim marginesie i podniosa brudnawe ziarenko pylu do poziomu glazu. Nawet z gwarantem, pieczacia pruska oraz rosyjska.
Kiedy nasi dojrzeja? Czas przekomarzania sie na kolory kwiatow juz dawnio minal. Przyszedl czas twardszych dzialan. Koncza sie popisy "setkowe" w telewizjach. Rytm zycia politycznego narzucany przez stacje telewizyjne powinien sie zakonczyc, To tylko zaproszenie do degneracji panstwa.
Jezeli chce sie rzeczywiscie ratowac Polske w chwili niepowtarzalnej , dziejowej, szansy, ktora moze minac, to trzeba zaczac wreszcie wybijac zeby. Gadanina o o podejsciu "europejskim" wlasnie sie konczy. Poziom goraczki na rozpalonych lbach zamachowcow udajacych legalna opozycje, wlasnie przekroczyl granice bezpieczenstwa panstwa. Wydarzenia, w tak zwanym swiecie, nabieraja i tempa, i ostrosci.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Tymczasowy
"Jezeli chce sie rzeczywiscie ratowac Polske w chwili niepowtarzalnej ,
dziejowej, szansy, ktora moze minac, to trzeba zaczac wreszcie wybijac
zeby. Gadanina o o podejsciu "europejskim" wlasnie sie konczy. Poziom
goraczki na rozpalonych lbach zamachowcow udajacych legalna opozycje,
wlasnie przekroczyl granice bezpieczenstwa panstwa."
Aż tak źle, jak to żurnaliści "nasi" i "nie nasi" malują, jeszcze nie jest. Ale ile można czekać na NORMALNE STOSOWANIE PRAWA? Kiedy wszyscy obywatele będą równi i zdejmie sie polityczną ochronkę dla pospolitych przestepców i kryminalistów?
Wojciech Maziarski
W obozie PiS pełno jest zamordystów. Co z nimi zrobimy po zmianie władzy
Przypomnijmy więc zapis konstytucji: „Każdemu zapewnia się wolność
twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników,
wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury”.
Pytanie,
z którym prędzej czy później będziemy musieli się zmierzyć, brzmi: czy
te i inne dowody antykonstytucyjnej działalności PiS-u – np. zniszczenie
Trybunału Konstytucyjnego, dążenia do podporządkowania sądów rządowi
itp. – wystarczą, by po odsunięciu tej partii od władzy rozważać
postulat jej delegalizacji, rozliczenia liderów i przeprowadzenia w
Polsce szerokiego procesu depisyzacji?
http://wyborcza.pl/7,75968,21658680,co-zrobic-z-pis-em-po-odebraniu-mu-w...
Radna w internecie wyliczyła ofiary „żołnierzy wyklętych”, grożą jej dwa lata więzienia?
Dwaj byli radni PiS Artur Sokołowski i
Krzysztof Janus – teraz obaj w zarządach państwowych spółek – złożyli
zawiadomienie, że Urbańska używa mowy nienawiści, znieważa naród polski,
publicznie nawołuje do nienawiści. Wszystko to miała zrobić we wpisie,
który dzień przed świętem „żołnierzy wyklętych” zamieściła w internecie
obok wyliczenia ofiar.
„Bandyci to wy!!!” –
napisała, wymieniając m.in. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, Józefa
Kurasia „Ognia”, Romualda Rajsa „Burego” i Stanisława Sojczyńskiego
„Warszyca”, najsławniejszego spośród częstochowskich żołnierzy
niezłomnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. i koniec z udawaniem w pałacu namiestnikowskim
Podpisy zbierano również podczas biegu poświęconego pamięci żołnierzy wyklętych. W sumie zebrano ich ponad 20 tysięcy. Sygnatariusze apelu podkreślają, że należy odebrać order wszystkim, którzy niegodnie go otrzymali w okresie PRL, ponieważ jest to „przejaw elementarnej niesprawiedliwości”.
Posłowie PiS Michał Dworczyk i Jacek Sasin złożyli je w Kancelarii Prezydenta pod koniec marca 2016 r. – Minął już rok od złożenia tego apelu w Kancelarii Prezydenta. Nic nie może usprawiedliwiać trwającej tak długo bezczynności – podkreśla dr Krzysztof Kawęcki z Prawicy Rzeczypospolitej. Marek Magierowski, dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta pytany przez Nasz Dziennik o postępy w tej sprawie tłumaczył, że nie zna szczegółów. Z kolei Kancelaria Prezydenta poinformowała, że aktualnie nie prowadzi działań mających na celu odebranie orderów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl