Nawalanka Karnowski-Sakiewicz: bo koryto było za wąskie?
Jestem reklamiarzem, a ten fach wymaga posiadania zmysłu obserwacji.
Trzeba nie tylko umieć patrzeć, ale i widzieć. Nawet wtedy, gdy to, co istotne ma być przed Publicznością starannie ukryte.
Kiedy w grudniu 2012 byłem na Foksal świadkiem odbywającego się na wysokim C odchodzenia starych, Rzepowych wyjadaczy od okienka kasowego z napisem Hajdarowicz, by zameldować się przed okienkiem kasowym z napisem Lisiecki (nie mylić z Lisickim - ten się właśnie meldował) zwróciło moją uwagę wyrywanie sobie przez Karnowskiego i Lisickiego (z Lisieckim nie mylić) przymiotnika niepokorni.
I kiedy mnie to zawzięte wyrywanie, choć gęsto sosem patriotycznym podlane zemdliło, zdefiniowałem ich (i im podobnych) tak:
autorzy komercyjnie niepokorni
i konsekwentnie tego określenia używam w kolejnych tekstach, które Państwu polecam*:
Minęły raptem 3 lata i potwierdziło się, że życie pisze ciekawe scenariusze:
okazało się, że po wygraniu przez PiS wyborów i objęciu władzy, określeniem tym można objąć bardzo szeroką grupę publicystów, przyssanych do dojnego cyca z publicznymi pieniędzmi za pomocą stowarzyszeń czy fundacji, że o pasieniu reklamami tzw. Spółek Skarbu Państwa nie wspomnę i po moim tekście o przytuleniu przez Jerzego Targalskiego 1,5 bańki na organizację dyskusji o polityce zagranicznej** :-D, osoba przezacna i znająca w szczegółach to środowisko powiedziała mi tak:
niech Pan nie będzie naiwny – niech pan KRSy sprawdzi!
Dziś, w Wielką Sobotę 2017 roku za łby się wzięli Karnowski z Sakiewiczem, co wobec faktu, że Jezus jeszcze w grobie leży czyni to za łby branie bezprecedensowym, nawet jak na dziennikarzy niepokornych komercyjnie,
Karnowski zaserwował tu ***
Sakiewicz się odwinął tu ****
Czegoż tam nie było:
wypominanie Sakiewiczowi przytulenia 6 baniek na portal o Puszczy Białowieskiej patentem na fundację (phi, ja się z tym szybciej zebrałem *****), zapowiedzi robienia sobie wzajemnych lustracji majątkowych, oskarżenia o próbę impiczmentu Prezesa Kaczyńskiego i realizowanie planów służb, jak i rozpirzenia PiSu.
Jak na 36 milionowy kraj, w którym biznes na patriotyzmie jest bez przeszkód od lat robiony, to zachowanie irracjonalne:
jesteśmy dorośli i wiemy, że komercyjna niepokorność wyklucza zadowalanie się używaniem do konsumpcji łyżeczki, ale jak komuś nie wystarcza chochla i próbuje koparką albo i spychaczem, to mnie wk... na taką łapczywość bierze.
Proszę Państwa – jutro Chrystus zmartwychwstanie więc tym komercyjnie niepokornym, którzy naszymi emocjami handlują, życzenia złożyć wypada:
sparafrazuję zatem zakończenie słynnego, przedwojennego skeczu Sęk, autorstwa Konrada Toma, a znanego z wykonania Michnikowskiego i Dziewońskiego, i napiszę tak:
„A pies wam mordy lizał!”
* http://naszeblogi.pl/35084-nowy-tygodnik-lisieckiego-autorow-niepokornych-komercyjnie
http://naszeblogi.pl/35979-autorzy-niepokorni-aportuja
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/monetyzacja-czyli-ziemkiewicz-na-allegro
** http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/jak-jerzy-targalski-15-banki-przytulil-0
**** http://niezalezna.pl/97191-tomasz-sakiewicz-opamietajcie-sie-koledzy
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. I z tego też powodu...
...przestałem paść:
- w roku bardzo dawnym Gazetę Polską, od kiedy zawojował ją Sakiewicz; (Gazety Polskiej Codziennie do rąk nie wziąłem. Wystarczył mi rzut jednym okiem kiedy na stole u znajomka leżała);
- w roku 2014 wSieci;
- w roku 2015 doRzeczy;
nie kupując tychże "tytułów".
PS1. Czy w Polsce są jakieś media niezależne i prawicowe? Nie ma...
PS2. Dlaczego PiS wciąż obrywa po gębie? Bo nie ma mediów...
"Itobyłobynatyle", że polecę starym, dobrym klasykiem...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
2. @Morsik
Przez kilkanaście lat przy różnych okazjach poznawałem to "prawicowe" towarzystwo z bliska i wiem już na pewno, że mi z nimi nie po drodze.
Bo mnie w domu uczono, że kochać trzeba Polskę, a nie kasę.
I dlatego "Pies im..." itd
Spokojnej Wielkiejnocy, Morsiku!
Może choć jutrzejszy dzień uszanują.
Ewaryst Fedorowicz
3. Życzenia wzajemne!
A "w temacie", to ta wojenka o koryto nie jest nowa, że przypomnę przepoczwarzenie się "Tygodnika Mazowsze" w "Gazetę Wyborczą". Też pojechali na patriotyzmie po całości. Wtedy łatwiej było, bo i miejsca więcej. Dzisiaj ciasnota i pazerność większa, to i jazgot bardziej donośny.
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...