goracego zainteresowania, po zyczliwym, chlonnym sluchaniu i patrzeniu, bardzo sie zawiodlem. Byly zawodowe aktorki itd., ale "balak" nie porywa. Daleko od Grzesiuka i warszawskiego folkloru. Pan-zapowiadacz moze sobie mowic o "slynnych" kwiatach itp., ale slowa nie wyczarowaly tej niezwyklosci.
ZASKAKUJACY BRAK SZTAJERKOW.
Prosze sobie cos przypomniec z turystycznych wedrowek. Najblizej geograficznie byly "Sokoly". Jakkolwiek sokoly, to przeciez element zargonu patriotycznego Banderowcow.
1 komentarz
1. Mimo
goracego zainteresowania, po zyczliwym, chlonnym sluchaniu i patrzeniu, bardzo sie zawiodlem. Byly zawodowe aktorki itd., ale "balak" nie porywa. Daleko od Grzesiuka i warszawskiego folkloru. Pan-zapowiadacz moze sobie mowic o "slynnych" kwiatach itp., ale slowa nie wyczarowaly tej niezwyklosci.
ZASKAKUJACY BRAK SZTAJERKOW.
Prosze sobie cos przypomniec z turystycznych wedrowek. Najblizej geograficznie byly "Sokoly". Jakkolwiek sokoly, to przeciez element zargonu patriotycznego Banderowcow.