Czy ten "polski" polityk brylujący w UE, to "SZMATA"?

avatar użytkownika Janusz40

Donald Tusk.

Wkrótce po objęciu urzędu premiera pojechał do Paryża, by podpisać skrajnie niesprawiedliwy dla Polski Pakiet ENERGETYCZNO- klimatyczny. Równolegle w tym czasie toczyły sie w Poznaniu międzynarodowe obrady na temat walki z emisja CO2. Tusk zgodził się na przesunięcie roku bazowego i na finansowe restrykcje dotyczące JEDYNIE emisji z wielkich zakładów przemysłowych (czytaj z polskich elektrowni węglowych). Tymczasem Francja, Anglia i Włochy emitowały po 1,5 razy więcej CO2 niż Polska (ale z innych źródeł), Niemcy 2,5 razy więcej. Trzeba było jednak uderzyć w Polskę. Opłaciło się jednak - uzyskał, jakże cenne, klepnięcie po plecach ze strony sprawującego prezydencję UE - Sarkozy'ego.

Początkowy okres rządów D. Tuska, to gorączkowe likwidowanie wszelkich przejawów samodzielnej polityki Polski wobec Niemiec, wobec Rosji.
- Natychmiast rozpoczął torpedowanie zainicjowanej przez prezydenta G.W Busha tarczy antyrakietowej. Na ponowną okazję zainstalowania amerykańskich wojsk w Polsce musieliśmy czekać prawie 9 lat.
- Sprawę budowy terminalu LNG zamroził na ponad 3 lata. Energiczna kontynuowanie rozplanowanej już w szczegółach inwestycji pozwoliłoby na inną treść kontraktu gazowego z Rosją (kontrakt podpisany przez W. Pawlaka, to kontrakt haniebny - nadzwyczaj dla Polski niekorzystny).

- Rząd D. Tuska nie potrafił wstrzymać budowy Nord Stream I, nawet nie wymógł odpowiednio głębokiego ułożenia rur po dnie Bałtyku (to zdegradowało nasze zachodnie porty).

- D. Tusk zredukował polską armię, a ustawowe nakłady na wojsko (1,95 % PKB) ograbił przez okres swoich rządów na sumę ponad 11 miliardów zł.

- D. Tusk oddał śledztwo smoleńskie Rosjanom, a na terenie tej największej polskiej tragedii, jaka się zdarzyła po II WW - rozradowany przybijał żółwiki z Putinem..

- Na śmieszną swoją prezydencję wydał setki milionów, a na zawody w piłkę kopaną (łącznie ze stadionami i towarzyszącą infrastrukturą) - kilkanaście miliardów zł.

- Zagarnął połowę środków zgromadzonych w OFE (ok. 150 mld. zł.)

- Podwyższył wiek emerytalny.

Itd, itd, - nie chcę przedłużać wpisu, ale jeszcze do tego wrócę.

Wg Pawła Zbrojewicza:

"...W swym zamiłowaniu do piłki nożnej, służącemu mu jako piarowska sztuczka pokazywania siebie jako osoby młodej, wysportowanej, a więc energicznej czy także do informowania gawiedzi o dalej trwającej miłości z Grzegorzem Schetyną palnął nie tak dawno, że Euro 2012 "to być może najważniejsze wydarzenie w historii Polski".

Z całym szacunkiem dla Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego, który przyznał Tuskowi tytuł magistra historii jaką ukończył, pragnę zauważyć, że cała nauka poszła w las, a intelekt premiera poważnie szwankuje.

Wiadomo, że polityka robi nawet z największych intelektualistów i przyzwoitych ludzi kompletnych ignorantów i posłusznych imbecyli, ale w naszym systemie politycznym człowiek na stanowisku premiera może jeszcze swobodnie wypowiadać swoje sądy z chwilą namysłu i zastanowienia.

Donald Tusk wpadł jednak w histerię samouwielbienia na tyle, że nie jest w stanie odróżnić czy to co wypowiada jest tylko życzeniem czy faktycznie już istnieje. Cały kraj został postawiony na nogi w związku z Euro 2012, a wiele dziedzin życia, chociażby jak polityka prorodzinna finansowo cierpi, po to tylko żeby wybudować najdroższy Stadion Narodowy, na którym – według Tuska – odbędzie się największe wydarzenie w historii Polski.

Czy polityka już tak spowszedniała, albo lepiej zdziadziała, że przy Euro 2012 blakną chwile naszej chwały jak chrzest Polski, Grunwald, Polacy na Kremlu, powstania wielkopolskie, 11 listopada, bł. Jan Paweł II, Solidarność czy nawet sromotne porażki jak rozbiory, wojny światowe, okupacja niemiecka i radziecka, rzezie bandytów z UPA, mordowanie patriotów po 1945 r. przez komunistów, Smoleńsk?...."

W ubiegłym tygodniu w PE, ten były premier RP powiedział, że sankcje dla Polski to "Rozwiązanie optymalne". Bodaj R. Czarnecki - patriota z krwi i kości - krzyknął na sali obrad "SZMATA"...

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Europosel R.Czarnecki

tylko poinformowal o wydarzeniu, ktorego byl swiadkiem. Mial krzyczec jakis europosel z PO.

avatar użytkownika Janusz40

2. Tymczasowy

Też mam teraz takie informacje, ale pisząc notkę - nie wiedziałem.

Pozdrawiam

W czasie odwiedzenia Nowego Miasta Lubawskiego Pan Prezydent wygłosił znamienne przemówienie. Dotyczyło

avatar użytkownika Morsik

3. Czarnecki nie krzyknie, bo...

...jak się cosik odwróci to poleci za tym bąkiem. Nie rozumiem, skąd takie jego lansowanie w Internecie. Przecież to kompletne zero!

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Morsik

4. No, i wyjszło!

Ten wielopartyjny turysta obślizły Czarnecki tak się rozpycha, bo ślini się na miejsce po Tusku. Dowiedział się, że rządowi sondują możliwości Saryusza-Wolskiego.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Janusz40

5. Morsik

Przeciwko Tuskowi napisałem kilkaset notek i wszystko mam udokumentowane. Możesz podać jakiś rzeczowy argument dyskwalifikujący Czarneckiego; ja takiego dotychczas nie znam

W czasie odwiedzenia Nowego Miasta Lubawskiego Pan Prezydent wygłosił znamienne przemówienie. Dotyczyło

avatar użytkownika gość z drogi

6. szanowny @Januszu40

na zadane pytanie,czy ten polski polityk,... To "SZMATA",odpowiadam jednoznacznie TAK !
a dlaczzego ? o długo by o tym pisać,ale przede wszystkim za słowa o Polsce,że Polskość ,to nienormalność,za całokształt jego rządów a nade wszystko za "żółwika " z Putinem nad ciałem naszego Prezydenta Profesora Lecha Kaczyńskiego,a ciut wcześniej ,za jego rozmowy z Putinem na SoPOckim Molo...
serdeczne pozdrowienia z drogi do Naszej Polski ,Polski marzeń naszych Ojców i
naszych

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

7. Nie mam zamiaru powielać...

...to, co od lat pisano. Prześledź partyjną turystykę tego cwaniaczka. I nie ma to nic wspólnego z Tuskiem oprócz ewentualnego zwolnienia przez Tuska tronu, na który cwaniaczkowi ślinka leci.
Sporo moich znajomych kocha PiS tylko za PiS i może dlatego nie rozumieją skąd się wziął "Klub Przyjaciół Pieczywa i Sera". Ale, jak mawiali starożytni moskwianie: "na wkus' i cwiet, towaliszczej niet".

PS. Dla ogolnego rozeznania w miłosci szalonej polecam Aleksadra Ściosa:
https://bezdekretu.blogspot.com/2017/02/do-rusofobow-i-antydemokratow.html

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...