Jakie tam "mlode wilki".

Nitras,Pomaska, Szczerba, to osobnicy wzbudzajace we mnie odraze. Media lubiace gladkie nazwy ochrzcily ich jako "mlode wilki". Zbyt ladna nazwa dla takich.

Wspomniani stali sie ofiarami tzw. logiki sytuacji i musza dalej brnac az do upadku. Te logike sytuacji przedstawie na przykladzie Partii Demokratycznej w Stanach Zjednoczonych. Bardzo pomocny byl artykul W.Rahna zamieszczony na stronie internetowej CBS, tytul: "Commentary; Schumer has no good options on Neil Gorsuch". Kluczowe zdanie brzmi: 'To jest druga, gorsza strona medalu, sytuacji, gdy sie rozemocjonuje swoich wyborcow i pobudzi do walki,a wczesniej zaprosilo ich w swoje szeregi. Teraz domagaja sie od ciebie niemozliwego i moga ukarac, gdy nie spelnisz ich oczekiwan".

Sytuacja tego typu uwyraznila sie wlasnie teraz, gdy lewicowe skrzydlo partii naciskane przez rozgoraczkowanych aktywistow partyjnych stracilo poczucie rzeczywistosci. Polityke "spalonej ziemi", czy "po nas chocby potop" uwazaja za jedynie mozliwa. Wzywaja elite partii do przeciwatswiania sie wszelkim decyzjom wladzy. Konfrontacja wszedzie, bez wzgledu na szanse powodzenia. A  na dzis, wzywaja do "filibuster", czyli blokowania decyzji nominacji kandydatow prezydenta na kluczowe stanowiska w panstwie, a sedziego N.Gorsucha Sad Najwyzszy) przede wszystkim. Demonstruja nawet pod domem jednego z szefow partii, C.Schumera, ktory pelni funkcje przewodniczacego mniejszosci demokratycznej w Senacie. Doswiadczony polityk wolalby nie marnowac karty w sytuacji nie do wygrania (nominacje Trumpowskie przejda). Filibuster moze sie przydac w przyszlosci w lepszej sytuacji.

Elita demokratyczna che walczyc z nowym prezydentem, ale nie za wszelka cene. Chca zachowac jakis poziom kultury, a nie osmieszac sie  zachowujac tak jakby mieli "kuku na muniu" ("wacko").

W czasie wywiadu telewizyjnego zapytano G.Schetyne o tych z "kuku na muniu' z partii, ktorej przewodniczy. Oto jej przebieg;

"Mlode wilki uspokojone?

-Taaak.

Juz nie skacza?

- Nieee.

Kly stepione?

-Stepione".