Skazany za internowanie członków Solidarności

    Po naszym historycznym zwycięstwie 2015 i wyborze naszego kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych 2016 to trzecie historyczne wydarzenie. Komendant wojewódzki tzw. "Milicji Obywatelskiej" w Skierniewicach został skazany za internowanie członków Solidarności w grudniu 1981 roku. Stało się 1 lutego 2017 roku (akt oskarżenia wniesiony 4 listopada 2015 roku).
    Być może sąd wykorzystał jakiś błąd formalny czy pomyłkę skazanego zbrodniarza. Jeżeli nie, to pozostałych 47 powinno być tak samo skazanych, bo popełnili tę samą zbrodnię. W każdym razie precedens został stworzony. Oczywiście wyrok jest logiczną konsekwencją dawno ustalonego faktu, że wprowadzenie stanu wojennego było nielegalne.
    Sprawa jest tak niezwykła, że dyskusja na pewno się rozwinie. Niektórzy już się dziwią, dlaczego dostał tylko 2 lata z zawieszeniem na 3 lata. Nie ma się czemu dziwić, bo na pewno były okoliczności łagodzące. Chodzi o to, że zostało powiedziane przez niezależny sąd w Polsce, kto miał rację, kto był legalny, a kto nielegalny. Zostało oddzielone dobro od zła. Historia została odkłamana, chociaż to dopiero początek.