Polscy skoczkowie narciarscy w Święto Trzech Króli 2017
odnieśli najwiekszy sukces w historii tej dyscypliny w Polsce. Kamil Stoch wygral zawody w Bischofshofen i zapewnił sobie zwycięstwo w całym Konkursie Czterech Skoczni 2016/2017. Powtórzył więc sukces Adama Małysza z 2001/2002. Nie koniec jednak na tym. Piotr Żyła był trzeci w Bischofshofen, a drugi w całym Konkursie Czterech Skoczni. Maciej Kot był piąty w Bischofshofen i czwarty w całym konkursie.
Te sukcesy wpłynęły na pozycje naszych skoczków w Pucharze Świata. Kamil Stoch jest w tej chwili trzeci, Maciej Kot - piąty, a Piotr Żyła dziesiąty. Po raz pierwszy mamy aż trzech polskich skoczków w pierwszej dziesiątce. W jedynych jak dotąd zawodach drużynowych w Klingenthal [na poczatku grudnia 2016] polscy skoczkowie zajęli pierwsze miejsce. Polscy skoczkowie przodują w Pucharze Narodów.
Te sukcesy są niewątpliwie dziełem nowego trenera, Austriaka Stephana Horngachera. To on zastosował nowe metody szkoleniowe i tchnął nowego ducha w polskich skoczków, którzy w poprzednim sezonie sprawowali się marnie. Należy się cieszyć z tego odrodzenia i życzyć polskim zawodnikom jeszcze lepszych wyników w przyszłości
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Dziękujemy ! Symboliczne
Dziękujemy ! Symboliczne zwycięstwo Kamila Stocha w Soczi 2014 z biało-czerwoną szachownicą
Kamil Stoch zdecydowanie wygrał niedzielny konkurs na skoczni normalnej
na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Polak oddał dwa wspaniałe
skoki (105,5 m, 103,5 m). Nad drugim Peterem Prevcem miał 12,7 pkt
przewagi.
To ukłon dla narodu [ZDJĘCIA]
Podczas
treningów i kwalifikacji furorę robią kaski polskich skoczków: Kamila
Stocha, Jana Ziobry, Macieja Kota i Dawida Kubackiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Stoch pierwszy! Żyła drugi! Kot czwarty! Mamy polski wieczór
Trzech Króli!
Jedn leci z koleżanką na Sylwestra, drugi na pieniądze. A nasi skoczkowie polecieli po medale :-)
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz