Matka Wszystkich Nieszczesc - VI (Os Zla)

Do argumentow na rzecz twierdzenia, ze proces podejmowania decyzji o zaatakowaniu Iraku przez wojska USA (i Sprzymierzonych) trwal dlugo i prawie do ostatniego momentu taka decyzja wcale nie musiala byc podjeta, nalezy slynne sformulowanie prezydenta G.W.Busha - "Os Zla" (Axis of Evil). Pojawilo sie ono w czasie dorocznego State of the Union Address wygloszonego przed polaczonymi izbami Kongresu w dniu 29 I 2003 r. Ta os miala obejmowac trzy panstwa: Iran, Irak i Koree Polnocna. Tymczasem obserwacja procesu ksztaltowania tego powiedzenia ujawnia, ze od samego poczatku tak naprawde chodzilo tylko o Irak. Reszte po prostu z pewnych wzgledow dodano.

Cala sprawa pojawila sie po 9/11. Prezydent Bush wiedzial, ze nadzwyczajna sytuacja wymagala wielkiego, pamietnego przemowienia. Zajal sie tym glowny autor prezydenckich przemowien,  Michael Gerson, ewnageliczny Chrzescijanin, z wyksztalcenia teolog. Zlecil czlonkowi swego zespolu, D.Frumowi, wymyslenie chwytliwego zwrotu. Ten przyniosl wyrazenie "Os Nienawisci", co wedlug niego mialo oznaczac Irak. Slowo "Os" mialo budzic skojarzenia z panstwami Osi w czasach II wojny swiatowej, co laczylo sie oczywiscie z hitlerowskimi Niemcami. Gerson poprawil je zamieniajac "Nienawisc" na "Zlo", przez co fraza stala sie bardziej zlowroga.

Nastepna zmiane wprowadzila C.Rice wsparta przez swego zastepce, Hadley'a. Jej zdaniem, dodanie Iranu i Korei Polnocnej do Iraku ukazaloby szersza perspektywe ujawniajaca zwiazki pomiedzy bronia masowego razenia i terroryzmem. Bushowi ta propozycja sie spodobala. Proponowany zwrot mogl budzic skojarzenia z "Imperium Zla", slynnym reaganowskim powiedzeniem z 1983 r.  Powiedzenie przypadlo do gustu takze szefowi dyplomacji, gen.Powellowi. Jakkolwiek sadzil on, ze nie jest tak sprytne i atrakcyjne jak powiedzenie prezydenta J.F.Kennedy'ego: "Jestem Berlinczykiem".

Prezydent Bush w swoim przemowieniu powiedzial tak:

"Panstwa takie jak te i ich sprzymierzency-terorysci stanowia os zla zbrojac sie, by zagrozic pokojowi na swiecie. Poszukujac broni masowego razenia, rezimy te stanowia rosnace, smiertelne niebezpieczenstwo".

Bezposrednio poprzedzone to bylo jednym zdaniem o Iranie, jednym zdaniem o Korei Polnocnej i na konice, piecioma zdaniami na temat Iraku. Brzmialo prawie jak wypowiedzenie wojny Irakowi, choc wymienienie dwoch innych krajow maskowalo ten zamiar.