Braciom Węgrom

avatar użytkownika gość z drogi

Herbert Zbigniew

Węgrom

Stoimy na granicy 
wyciągamy ręce 
i wielki sznur z powietrza 
wiążemy bracia dla was 

z krzyku załamanego 
z zaciśniętych pięści 
odlewa się dzwon i serce 
milczące na trwogę 

proszą ranne kamienie 
prosi woda zabita 
stoimy na granicy 
stoimy na granicy 

stoimy na granicy 
nazywanej rozsądkiem 
i w pożar się patrzymy 
i śmierć podziwiamy 

 

 

 

/przedruk ze strony

Herbert Zbigniew - Węgrom .: Wierszoteka Ibki :. wiersze, opowiadania .../

11 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. nie tak dawno :)

oflagowywaliśmy się tym zdaniem:

 Éljen soká a Lengyel-Magyar barátság.

Dobrej Niedzieli Nam i Bratankom,oraz tym,którzy kolejny RAZ wspierają Braci  Węgrów... tym razem pokojowo w Budapeszcie :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

2. @gość z drogi

BRATERSTWO ZOBOWIĄZUJE :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

3. Droga Pani Prezes :)

TAK...:)
pamiętam troszkę inne "braterstwo" z Bratankami...w 2012 roku,gdy naszych żegnaliśmy na peronie..a jechał z Nimi nasz kochany Bart...:)
Niedzielne serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

4. kolejna rocznica zrywu węgierskiego

piękne twarze,pełne ciepłego uśmiechu i serdeczności... a tymczasem...w pewnych miejscach naszej ukochanej Polski...wsiekłe babiszony o wykrzywionych złem twarzach..coś tam wrzeszczące...
co za kontrast,
....ale właśnie Prezydent Naszej Polski
przemawia w Budapeszcie...piękny ZNAK...powiedziałaby @Guantanamera :)
Tam solidarność i wolność ,tu ???czarna parasolka z innej zupełnie planety...planety resortowych stalinowskich bachorów

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

5. "Niech Bóg błogosławi Polskę ,niech Bóg błogosławi Węgrów

Nr 42 z 18 października 2016
Pobierz na Androida >>

Główna Polska Świat Smoleńsk 2010 Kondominium Historia Media Nasza tożsamość Kościół - wiara Kluby GP Prenumerata elektroniczna
Reportaże Wywiady Gospodarka Sprawy Społeczne Nasi Felietoniści Archiwum PDF Okładki Elity III RP Reklama ZDROWIE
Historyczne wydania Gazety Polskiej

Najtrudniejszy wiersz, prawie proza

Historia \ Węgierskie wspomnienia
Wspomnienie dzieciństwa
pamięci ofiar Budapesztu

http://www.gazetapolska.pl/32353-najtrudniejszy-wiersz-prawie-proza

Krzyże, czerwone krzyże wypływały
plamami z murów – jakby malowane
przez przezroczyste
pozbawione krwi ręce ludzi
padających tam, po drugiej stronie
z krzykiem, którego nikt z oprawców nie mógł pojąć

W czerwonym cieniu krzyży czekaliśmy
rzędem pod ścianą, aby oddać krew. Trzynastoletni
dodający sobie odwagi żartami
ilu to krewnych przybędzie nam teraz
na Węgrzech, ilu braci, ile sióstr... I nagle
usłyszeliśmy z drugiej strony muru
ten straszny krzyk, huk salw
i cienki jak nitka krwi płacz dziecka. Wtedy
zrozumieliśmy: Budapeszt jest tu
za każdą ścianą
domu, szkoły, szpitala – wszędzie
gdzie umierający
rękami coraz bardziej przezroczystymi
kreślą na murze słowa, krzyże, znaki
które będą krwawiły latami
których
nie można zamazać niczym
prócz krwi.

1956/1966

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

6. właśnie słucham Zbigniewa Herberta

i te zdjęcia w tle
https://youtu.be/lNBxEewdnfk

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

7. Kochana Zosieńko,

Piękny wiersz Herberta.

A ja zaśpiewam taka piosenkę:

Węgry Polska jak dwa dęby
Wystrzeliły pniem odrębnym
Z tego drzewa moc i siła
Obu nacji się zrodziła
Polak Węgier zawsze razem
Z woli własnej nie nakazem
Obaj dzielni, obaj żwawi
Niech nam Pan Bóg błogosławi

Polak Węgier dwa bratanki
I do szabli i do szklanki
Dumny Polak Węgier chwat
Zawsze razem zawsze brat
Oto przykład jest dla świata
Gdy narody są jak bracia
Wiwat, wiwat sarmacki stan
Wiwat, wiwat, Węgier Pan

Gdy się czasem coś nie wiedzie
Przyjaciela poznasz w biedzie
Naszą przyjaźń i szacunek
Wzmacnia narodowy trunek
Więc napijmy się tokaju
A będziemy zaraz w raju
Na rozchodne kielich wódki
Strzemiennego miłe skutki

Serdeczności Tobie i Calej Budrysówce od Pelargoniowa :)

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

8. Już głęboka noc droga Ewo :)

a ja słucham Twojego podarunku i przypominam sobie nasze rozmowy z 2012 roku,wtedy Pan Michał również przysłał nam podarunek muzyczny :)
Takniby niedawno...a jakże..DAWNO...
Spij spokojnie drogie Pelargoniowo :)

"Gdy się czasem coś nie wiedzie
Przyjaciela poznasz w biedzie"
pięknych snów :)

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

9. Witaj Zosieńko,

Gdyby był z Nami Pan Michał, na pewno napisałby, żeby nie poddawać sie jesieni i przysyłalby nam kwiaty.
Nie wiem, Zosieńko, jaki rodzaj muzyki lubisz, bo ja kocham klasyczną oraz starego, dobrego rocka.
Niech alternatywą będzie ta piosenka sprzed - bagatela! - 41 lat, przy której bawiłam sie na balu maturalnym. Myślę, ze i Ciebie wprowadzi w pogodny nastrój.

Serdeczności Całej Budrysówce :-)
a w Pelargoniowie już koniec sezonu, niestety, i przygotowania do zimy.

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

10. Zosieńko, i jeszcze suplement

w postaci obrazu naszej ulubionej Artystki Annelies Štrba

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

11. Droga Ewuniu :)

sama radość :)
"rok,rok ...rokendrol..."
trumniaki,szeroka zamaszysta spódniczka,pożyczona od Mamy,do niej szeroki gumowy pas w tali../.też Mamy.../ i tzw "kaszka maszka ":)

i

Rock and roll

ach droga Ewuniu...to były czasy :))))
a teraz ?
teraz pejzaż jesienny naszej ulubionej artystki Annelies Strba :)
serdeczności, drogie Pelargoniowo :)

gość z drogi