Przestępstwo sędziów TK, sprawa będzie w sądzie
INFORMACJA SERWIS21:
19 października Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE złożyło zażalenie na postanowienie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z dn. 7.10.2016 w/s odmowy wszczęcia śledztwa ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego poprzez:
- rozstrzyganie wniosków ws. zgodności z konstytucją ustawy z dn. 22.12.2015 o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym na rozprawie w dniu 9 marca 2016 (K 47/15) w składzie niezgodnym z przepisami art.44 ust.1 i 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w brzmieniu znowelizowanym ustawą z dn. 22.12.2015 i przepisami art.194 ust.1 i 197 Konstytucji RP oraz
- próbę nadania formuły „wyroku” – stanowisku z dn.9 marca 2016 wyrażonemu przez sędziów na rozprawie,
Tj. o czyny noszącym znamiona art.231 i 271§1 Kodeksu Karnego
W dniu 8 i 9 marca 2016 Trybunał Konstytucyjny w składzie 12 sędziów rozpatrzył wnioski dot. zgodności z konstytucją ustawy z dn. 22.12.2015 o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Jak wynika z zarządzeń prezesa Trybunału Rzeplińskiego a także z przebiegu rozprawy, posiedzenie Trybunału odbywało się w składzie 12 osób czyli w składzie niezgodnym zarówno z obowiązującą ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, obowiązującą na dzień 9 marca br. (art.44 ust.1 i 3 w związku z art.197 konstytucji) - 13 osób jak i w składzie określonym w Konstytucji RP (art.194 ust.1) tj. 15 osób. Ponadto nie spełniono wymogu kolejności rozpatrywanych ustaw. Wydanie tzw. „wyroku” w składzie niezgodnym z ustawą stanowi przekroczenie uprawnień na niekorzyść interesu społecznego tj. okoliczności określonej w art.231 KK. Równocześnie próba nadania waloru „orzeczenia” rozstrzygnięciu stanowisku wyrażonym przez sędziów na rozprawie w dn. 9 marca 2016 r. stanowi poświadczenie nieprawdy w dokumentach, tj. czyn określony w art.271 Kodeksu Karnego.
Zawiadomienie ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa złożyło Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE oraz osoby fizyczne. 7 października prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa uzasadniając, iż są różne opinie prawne, a Sąd Najwyższy wyraził wątpliwości co do możliwości zakwalifikowania błędnej, a nawet oczywiście i rażąco błędnej wykładni prawa przez sędziego jako występku przekroczenia uprawnień. Na tej podstawie stwierdzono, iż nie sposób przyjąć by prezes TK Andrzej Rzepliński działał w zamiarze wyrządzenia szkody interesowi publicznemu.
W zażaleniu Stowarzyszenie zwraca uwagę, że działania prezesa i sędziów TK miały charakter celowy. Świadczą o tym wydane wcześniejsze zarządzenia i postanowienia, a także fakt iż już 2 tygodnie przed 9 marca 2016 r tzw. wyrok (oczywiście o niekonstytucyjności ustawy) był gotowy.
Tymczasem zgodnie z art.316§1 k.p.c. Po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Art. 324. § 1. K.p.c zaś wyraźnie stwierdza, iż Sąd wydaje wyrok po niejawnej naradzie sędziów. Narada obejmuje dyskusję, głosowanie nad mającym zapaść orzeczeniem i zasadniczymi powodami rozstrzygnięcia albo uzasadnieniem, jeżeli ma być wygłoszone, oraz spisanie sentencji wyroku. Z przepisu wynika, że wszystkie te czynności mają zapaść po zamknięciu rozprawy i naradzie sędziów z udziałem wszystkich przywołanych do orzekania w sprawie. Tymczasem na 2 tygodnie przed rozprawą wyrok był już napisany i sporządzono uzasadnienie, bez wcześniejszej narady z udziałem wszystkich sędziów, którzy mieli orzekać w sprawie. Reasumując podjęto działania zmierzające do naruszenia art.316 i 324 k.p.c co trudno uznać za błędną wykładnię. Było to działanie wręcz niezgodne z prawem, na niekorzyść interesu publicznego.
Ponadto rozpatrzenie sprawy przez Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem prezesa Andrzeja Rzeplińskiego w składzie 12 osobowym stoi w absolutnej sprzeczności z przepisem art.44 ust.1 i 3 w związku z art.197 Konstytucji. Naruszając ten przepis de facto Trybunał kwestionuje ustawę przed jej rozpoznaniem, co znów staje w sprzeczności z art.316 i 324 k.p.c. Ponadto samo Zgromadzenie Ogólne Sądu Najwyższego uznał, że Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności jakiegoś przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z konstytucją już z chwilą ogłoszenia wyroku, co oznacza iż sędziowie TK byli zobowiązani do stosowaniu przepisu zaskarżonej ustawy o TK do czasu ogłoszenia aż do wyroku o konstytucyjności zaskarżonych przepisów. O tym, że Trybunał nie mógł ominąć przepisy zaskarżonej ustawy przy orzekaniu, sędziowie TK zdawali sobie sprawę, albowiem np. sędzia Marek Zubik w monografii Status prawny sędziego Trybunału Konstytucyjnego, Warszawa 2011, s. 116 stwierdzał, że "W ramach rozpoznawania spraw sędziowie Trybunału związani są wszystkimi ustawowymi regulacjami procedury sądowo-konstytucyjnej. Nie mogą samodzielnie pomijać takich przepisów choćby uznali je za «oczywiście» niekonstytucyjne. Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie, aby TK w odpowiedniej procedurze orzekł o niekonstytucyjności ustawy o TK czy innych wiążących go norm proceduralnych”.
Zatem rozstrzygano przed rozprawą, następowało to w warunkach zmowy niektórych sędziów, naruszając obowiązujące przepisy prawne, w sposób świadomy i celowy, mając jedynie na myśli chęć uzurpacji sobie władzy kosztem interesu publicznego. Z tych powodów, Stowarzyszenie złożyło zażalenie na postanowienie odmowne, co oznacza iż sprawą będzie musiał zająć się Sąd.
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. przywrócić zakaz stosowaniaprawa "przeciwko jego ..przeznaczeniu
W PRL taki formalnie był zawarty w artykule niestety wówczas zupełnie martwym lecz formalnie przewidującym nawet kare więzienia za takie stosowanie prawa. Zastąpiony został w ramach transformacji zawartymi w Konstytucji uprawnieniami Trybunału Konstytucyjnego. Ale prawo SEJMU DO UMOŻLIWIANIA DZIAŁANIA TtRYBUNAlu Konstytucyjnego w ramach wynalazczości legislatorów wykorzystywane jest do jego paraliżowania i przygotowywania jego prywatyzacji po marginalizacji.
Ustalenie celu i przeznaczenia praw Sejmu i skutków ich wykorzystywania mogło by rozwiązać problemy w oparciu o przepisy prawa karnego a nawet doprowadzić do odebrania dyplomów prawniczych podobnie jak stosowanie nadmiernych dawek Pawulonu przez lekarzy pogotowia ratunkowego.