Druga debata Hillary Clinton - Donald Trump

avatar użytkownika elig

  Znowu zarwałam noc z niedzieli na poniedziałek [9/10 2016] i obejrzałam w TVP Info drugą już debatę między Hillary...

  Znowu zarwałam noc - z niedzieli na poniedziałek [9/10 2016] i obejrzałam w TVP Info drugą już debatę między Hillary Clinton i Donaldem Trumpem [pierwszą opisałam {TUTAJ}].  Muszę powiedzieć, iż zaniepokoiła mnie ona.  O jej przebiegu można przeczytać {TUTAJ} i {TUTAJ}.  Przerodziła się w kłótnię z magla, skutecznie zniechęcajacą do OBU kandydatów [przynajmniej takie jest moje zdanie].  Winę za to ponosi sztab pani Clinton, który uznał, że najlepszym pomysłem będzie wyciągnięcie Trumpowi jakichś wulgarnych wypowiedzi na temat kobiet, wygłoszonych przez niego jedenaście lat temu.

 Na odwet nie trzeba było długo czekać.  Trump dotarł do kobiet molestowanych seksualnie przez Billa Clintona w czasie prezydentury tego ostatniego, zrobił z nimi konferencję prasową przed debatą i sprowadził je na salę w której ona się odbywała.  Clinton stwierdziła, że Trump nie nadaje sie na prezydenta, a Trump oznajmił, iż Bill Clinton zgwałcił dwunastoletnią dziewczynkę, a Hillary z niej szydziła.  Te kwestie wypełniły pierwsze 30 minut debaty.  Potem padały pytania ze strony publiczności oraz internautów.  Mówiono o Obamacare, uchodźcach i bezpieczeństwie USA, a także o polityce zagranicznej i stosunku do Rosji.  Według mnie Trump był bardziej rzeczowy, a Clinton biegała po całej scenie i wyrzucała z siebie potoki "mowy-trawy", bardzo poprawnej politycznie.

 Trump przypomniał sprawę e-maili skasowanych przez Clinton i zapowiedział, że jesli wygra wybory, to powoła specjalnego prokuratora do zbadania działalności Clinton.  Zagroził jej nawet więzieniem.  Na wszystkie zarzuty Trumpa Clinton miała tylko jedną odpowiedź: "Trump kłamie".  Twierdziła tak zupełnie gołosłownie.  Słuchając tego wszystkiego, odniosłam wrażenie, że ani Trump, ani Clinton nie nadają się na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych.  Z dwojga złego wolałabym Trumpa, bo ma on czasem przebłyski zdrowego rozsądku i może się jeszcze poprawić.  Clinton ma mózg kompletnie wyprany w ciągu jej trzydziestu lat kariery politycznej i niczego nowego nie należy się po niej spodziewać.

 Współczuję Amerykanom!!!  

4 komentarze

avatar użytkownika elig

1. Nagranie debaty

avatar użytkownika PiotrJakubiak

2. Prezydent Trump

Na pewno "się poprawi". Stanowisko prezydenta USA ma to do siebie, że wydobywa z osoby wiele jej dobrych cech, o ile jest coś do wydobycia. Nawet Obama przez dwie kadencje nie zdołał całkowicie zniszczyć Ameryki. Natomiast Trump jest naprawdę charyzmatyczny, szczery i po prostu patriotyczny.

Piotr Wiesław Jakubiak

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Gwalcenie 12-latki

Wydaje mi sie, ze z ta dziewczynka bylo inaczej.To, co Pani napisala brzmi nadzwyczaj sensacyjnie: "Bill Clinton zgwalcil dwunastoletnia dziewczynke, a Hillary z niej szydzila". Za cos takiego Trump zostalby pozwany natychmiast do sadu.
Trumpowi szlo o to, ze Clintonowa, jako prawnik, wybronila gwalciciela 12-letniej dziewczynki.

avatar użytkownika elig

4. @Tymczasowy

Trump najpierw mówił o jakiejś kobiecie zgwałconej przez Clintona, a potem o tej zgwałconej dwunastolatce, z której szydzila Hillary. Odniosłam wrażenie, że chcial rzucić podejrzenie na Clintona także w tej drugiej sprawie. Przytoczyłam to, by ukazać poziom debaty.