Jak mnie Rafał Olbiński z kompleksów leczył.
Na początek kamingałt:
jestem człowiekiem zakompleksionym i to na maksa, co nie jest niczym dziwnym, zważywszy na całą sekwencję formujących moją osobowość faktów:
urodziłem się w prowincjonalnym mieście i do tego w rodzinie w najgorszym tego słowa znaczeniu drobnomieszczańskiej, a mimo przeprowadzki do podwarszawskiej sypialni wychowany zostałem na katola i – jak teraz do mnie dotarło – ksenofoba.
Przed antysemityzmem jakoś się ustrzegłem, bo od pacholęcia impregnowany byłem Tygodnikiem Powszechnym, ale ponieważ od dawna tego … (i tu padają słowa powszechnie uznane za obraźliwe) nie czytam, nie jest wykluczone, że na stare lata (bo jeszcze jednak taki całkiem stary nie jestem) skończę jako narodowiec albo jakiś inny ekstremista.
Moje kompleksy mają jednak tę dobrą stronę, że podświadomie łaknę jak tow. Kania dżdżu kontaktu z autorytetami formatu ponad tenkrajowego, bo spowalniają one moją ekstremistyczną ewolucję, jak marycha reakcje pewnego Radka, który w przypływie słabości pewnego Prezesa, na kluczową fuchę w tymkraju się załapał i teraz w ramach rewanżu, Prezesowskim pijarem zagranicą się zajmuje.
I dziś, dzięki Wirtualnej Polsce na kolejny taki autorytet się natknąłem, a mianowicie na plakacistę i grafika Rafała Olbińskiego, co to w Niujorku rezyduje, nieruchomości i na Martynice i na warszawskiej Starówce posiada i zna się na tylu rzeczach, że sam się dziwię, jak to się wszystko w jego głowie mieści.
Rafał Olbiński wytłumaczył mi, że „to, co się teraz w Polsce dzieje, jest porażające”* i poparł to tak porażającymi stwierdzeniami, że prawie mu uwierzyłem:
„Jeżeli ponad 60 proc. Polaków jest przeciwnych przyjmowaniu ludzi uciekających przed wojną, to jest to odrażające. Jesteśmy ohydnym narodem. „
„”a patriotism is the last refuge of a scoundrel”. Po polsku by to brzmiało „Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców”.
„Teraz wszystko ma być narodowe. Pan się czuje narodowym malarzem? – Napawa mnie to obrzydzeniem”
o 500+ : „Tego typu eksperymenty miały miejsce nawet na Ukrainie. To spowodowało, niestety, rozwój marginesu społecznego. I to będzie prawdopodobnie następny problem do załatwienia w naszym kraju. Będziemy mieli mnóstwo dzieci alkoholików. „
” „Polska Chrystusem narodów”. Namalowałbym na krzyżu zaćpanego Polaka patriotę z flaszką wódki.”
itd itp.
A dlaczego uwierzyłem tylko prawie, a nie – jak się należy- po całości?
A dlatego, że ten chłoszczący Polskę, Polaków i polskość światowiec, ten pozbawiony kompleksów Artist nosi wprawdzie nazwisko Olbiński, ale to jest pożyczone nazwisko, bo rodowe brzmi CHAŁUPKA**.
To ja już przy tych swoich kompleksach pozostanę, bo jakie by one nie były, to nazwiska na Obleński nie zmienię!
—————
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Ewaryst Fedorowicz
:) obśmiałam sie jak norka, jak doczytałam "Postanowieniem z 24 kwietnia 2012, za wybitne zasługi dla polskiej i światowej kultury, za osiągnięcia w pracy twórczej i artystycznej, został przez prezydenta Bronisława Komorowskiego odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość uhonorowania odbyła się 3 maja 2012."
ZaKODowany łeb napędzany Czerska napędzana przez Sorosa :)
A ja na to
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Ewaryst Fedorowicz