Polityczna poprawnosc vs komandosi

avatar użytkownika Tymczasowy

Dwaj amerykanscy komandosi armijni (Zielone Berety), kpt. D.Quinn i sierzant C.Martland, odslugiwali  w prowincji Kunduz druga ture w Afganistanie. Czesto dostawali skargi od ludnosci cywilnej na szkolonych przez siebie miejscowych policjantow. Latem 2011 r. zgloszono skarge na miejscowego szefa policji, ze zgwalcil pracujaca na polu 14-letnia dziewczynke. Miejscowy sad kazal wypuscic sprawce po jednym dniu aresztu, a dziewczynke zmuszono do poslubienia gwalciciela. Starsi wsi byli oburzeni.

 Inny Afganczyk, wojskowy zagarnial nie wyplacal swoim zolnierzom czesci przyslugujacego im zoldu. Pieniadze przepuszczal na rozrywki w stylu wystepow tanecznych mlodych chlopcow. Jeszcze inny oficer zabil swoja corke za pocalunek z rowiesnikiem. To tak zwane "zabojstwo honorowe". Ci ludzie, jacy sa, tacy sa, ale swoj specyficzny honor maja. Nie poniosl za to zadnej kary.

We wrzesniu 2011 r. przyszla do kpt. Quinna Afganka z synem. oboje byli poturbowani. Okazalo sie, ze jej bardzo przystojny syne zostal przykuty do lozka komendanta policji, niejakiego Abdula Rahmana, i byl przez niego systematycznie gwalcony przez cale dwa tygodnie. Ze wzgledu na urode, chlopiec byl obiektem prestizowym w mesko-chloipiecych podbojach.

Quinn wezwal abdula i pouczyl go, ze postepuje niewlasciwie. Na to afganski policaj wysmial amerykanskiego komandosa. Ten sie nie opanowal i cisnal gwalcicielem o ziemie. dolaczyl sierzan I Klasy Martland, ktory zaczal od kopa w zebra, a nastepnie udalo mu sie w ciagu 5 minut kopami wyekspediowa, Rahmana poza brame bazy. niezle osiagniecie pilkarskie, bo dystans wynosil 50 m. Jak latwo obliczyc, tempo wynosilo 10 m. na minute. Jeden metr na 6 sekund. A Rahman mogl byc przeciez otyly czy turlac sie troche w bok czy odturlac wstecz. W przypadku rekordow sportowych nie ma warunkow idealnych. Zapytajcie oszczepnikow, na ten przyklad.

Jasne, ze wadze afganskie sie poskarzyly i rozni oficerowie z administracji US Army skorzystali z okazji. Niby nic, ale cos. Zawsze mozna zasluzyc na awans. Zaczelo sie od plk.S.Johnsona, dowodce batalionu First Group Firsta Special Forces Group w Afganistanie, ktory zapodal autorytatywnie raport oskarzajacy swoich podwladnych. Nawet nie raczyl przybyc do bazy i porozmawaic z zonierzami czy starszymi wsi. Rzecznik prasowy sil USA w Afganistanie, plk. B.Tribus,  stwierdzil: "Ogolnie rzecz biorac, sprawy naduzyc seksualnych dzieci przez funkcjonaroiuszy armii i policji adganskiej podlegaja afganskiemu prawu karnemu". Pedofilia, to sprawa pewnych roznic kulturowych i nie nalezy sie nia przejmowac czy interweniowac. "To jest taka kultura". A w niej wyznacznikiem statusu dygnitarza, nawet niskiej rangi, jak policja, jest posiadanie haremu modych chlopcow. Tyle, ze nawet starszyzna wiejska (wplywowa) jest przeciwko. Twierdza nawet, ze Amerykanie pozwalaja na gorsze rzeczy niz to robi Taliban.

Kpt. Quinn byl madry i odszedl z Armii. Natomiast bardzo dobrego fachowca, sierz. Martlanda zwolniono z wojska we wrzesniu 2015 r. Nikomu nie nalezy tlumaczyc, ze wyszkolenie kazdego amerykanskiego specjalsa kosztuje bardzo duzo.

Tymczasem w Kanadzie ujawnil sie problem odwrotny. Po 8 latach sledztwa pojawil sie wreszcie raport wojskowych dotyczacy niereagwania kanadyjsklich zolnierzy na latwo dostrzegalna pedolfilie dokonywana przez afganskich zolnierzy, policjantow i tlumaczy. Mimo, ze medycy kanadyjscy musieli leczyc uszkodzenia zewnetrznychy narzadow plciowych dziewczynek i chlopcow,sprawa byla zamiatana pod dywan.  W zeszlym tygodniu gen.J.Vance, szef sztabu armii kanadyjskiej stwierdzil prostodusznie: "Spedzilem duzo czasu w Afganistanie. Pedofilia absolutnie".nie jest czescia ich kultury.Jest odwrotnie, ich kultura stawia dzieci na piedestale ".

Nastapilo oburzenie opinii publicznej, W pewnym sensie oburzony byl takze Omar Samad, byly ambasador afganski w Kanadzie. Stwierdzil po prostu, ze obie strony sa winne, i afganska, i kanadyjska.  Proste jak konstrukcja bata.

 

 

4 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://youtu.be/px0tQvldBvw

avatar użytkownika Maryla

2. Tymczasowy

Afgannistan jest przeorany w dwie strony - przez sowiety i przez Amerykanów.
Ustanowili rządy Talibów i nie ma dziwne, ze takie "normy" tam obowiązują.
A tu ciekawostka.

"Łącznie, według obliczeń inspektora, USA wydały 800 milionów dolarów na odbudowę gospodarki zniszczonego przez wojnę Afganistanu, ale rezultatów te wydatki nie przyniosły. Sopko powiedział, że na tle ogólnej kampanii wojennej, która według jego ocen kosztowała Waszygton 1 bilion dolarów, 800 milionów to suma nieznaczna, jednak tych pieniedzy wystarczyłoby, aby pomóc gospodarce Kabula.
Najdziwniejszy, zdaniem Sopko, był wydatek 6,1 miliona dolarów na zakup stada włoskich kóz. Planowano, że ich hodowla da impuls do rozwoju produkcji kaszmiru. Jednak, jak zauważył inspektor, kozy wkrótce zaraziły się miejscową infekcją i całe stado wymarło.

Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20160418/2573267/USA-Afganistan-pieniadz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

3. KŁAMSTWO i HIPOKRYZJA SĄ NACZELNĄ REGUŁĄ POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ

Uważam, że cywilizacja budowana na kłamstwie i hipokryzji nie ma szansy na przetrwanie. A po drodze zniszczy bardzo wielu ludzi.

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Pewnie, ze tak

A nie na temat: od zawsze mam zal do ruskich wojskowych, ze zaden nie utlukl Stalina. Nie pamietam czy Dzingis Chan zmarl smiercia naturalna. Mao -tak. rodzinka z Korei Polnocnej - tez nie umarla w butach. Hitler moglby miec zal do losu.
Za to Che Guevara tak. Takich radosci jest na szczescie wiecej. Kielkuje nadzieja, ze Chyzego Roja cos milego mojemu sercu spotka.