Gdzie ci przywódcy, prawdziwi tacy, orły, sokoły, herosy?!

avatar użytkownika elig

  Gdzie ci przywódcy na miarę czasów....  Te nieco zmienione słowa słynnej piosenki, śpiewanej przez Danutę Rinn {TUTAJ}, doskonale pasują do ogólnoświatowego kryzysu przywództwa, jaki obserwujemy.  Dalsze fragmenty tekstu pasują może jeszcze lepiej:

 "Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk, 
drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere. 
Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane, 
gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane. 
Bez godności, bez honoru....".

 Czyż to nie obraz współczesnych polityków?  Zamiast Reagana mamy Obamę [a obecni kandydaci na prezydenta USA prezentuja się chyba jeszcze gorzej], zamiast Margaret Thatcher - Camerona, zamiast Teng Hsiao Pinga - faceta, którego nazwiska nikt nie pamięta, zamiast Gorbaczowa i Jelcyna, [zlikwidowali oni komunizm i Zwiazek Sowiecki] - Putina potrafiącego tylko potrząsać bronią i wywoływać kosztowne dla Rosji wojny.  Kanclerz Kohl zjednoczył Niemcy, a Angela Merkel potrafiła tylko ściągnąć im na głowę milion muzułmańskich imigrantów i nie wie teraz, co z nimi zrobić.  Na czym  polega przywództwo prezydenta Francji Hollande'a?

 Co są warci biurokraci zarządzający Unią Europejską - mogliśmy się przekonać podczas debaty o Polsce w Parlamencie Europejskim.  Na ich tle premier Beata Szydlo wypadła wspaniale, lecz trudne to nie było.  Mogłabym dziś wymienić tylko Wiktora Orbana, Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta Turcji Erdogana, którzy są mężami stanu.  Nikt inny do głowy mi nie przychodzi.

 Owa plaga braku przywództwa dotknęła obecnie także Kościół Rzymsko-Katolicki.  Jan Pawel II został świętym, a Benedykt XVI był powszechnie szanowany i czczony.  Po trzech latach pontyfikatu papieża Franciszka widać, iż nie jest on ani księciem Kościoła, ani wybitnym przywódcą, wskazującym drogę wiernym.

 Do czego to wszystko doprowadzi - nie wiem.

 

2 komentarze

avatar użytkownika guantanamera

1. With a little bit of luck

"Co są warci biurokraci zarządzający Unią Europejską - mogliśmy się przekonać podczas debaty o Polsce w Parlamencie Europejskim. Na ich tle premier Beata Szydlo wypadła wspaniale, lecz trudne to nie było."
I to jest właśnie moment żeby wykorzystać sytuację...
To może doprowadzić do nie zmarnowania WIELKIEJ SZANSY ....

Przy okazji - link do piosenki o łucie szczęścia. Zupełnie nie na temat, ale ją uwielbiam
https://www.youtube.com/watch?v=h_Sj9o7DWJU

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Franciszek

nie tylko budzi zastanowienie, ale nawet wzbudza podejrzenia. Zbrodnie junty argentynskiej nie wszystko usprawiedliwaja. Mysle tylko o usprawiedliwieniu psychicznym.
Intelektualnie, Franciszek jest nie do obrony. Pomieszanie z poplataniem. To chyba, po prostu, prostaczek. Dowod? Nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie szkody czyni, a mimo to jest ciage z siebie zadowolony.
Wystarczy popatrzec na kroczek Rzeczonego. Przypatrzcie sie mu uwaznie na roznych videos. PLEASE!