Blanka Kaczorowska - losy konfidentki
Jest tylko troche sprawiedliwosci na swiecie. W sprawach, o ktorych bedzie mowa w tym tekscie, sprawieliwosc przejawila sie w zastrzeleniu albo powieszeniu konfidentow sluzacych niemieckiemu okupantowi w czasie II wojny swiatowej. Jednak czesc z nich uniknela smierci i po wojnie nawet miala sie calkiem dobrze po wojnie w PRL-u. Taki tez byl przypadek Blanki Kaczorowskiej, dziewczyny, ktorej paczka konfidentow przyczynila sie do aresztowania komendata KG AK Stefana Grota-Roweckiego i okolo 500 polskich patriotow, w tym wielu zolnierzy wywiadu AK.
Blanka Kaczorowska urodzila sie w 1922 r. W chwili wybuchu wojny miala wiec jedynie 17 lat i jedna klase liceum za soba. Co najgorsze, byla urodziwa, w dodatku, w stylu Marleny Dietrich. Podziemie skierowalo ja do pracy na lotnisku w Skierniewicach, gdzie skutecznie uwiodla oficera Wehrmachtu pochodzacego ze Szczecina. Porozumiewali sie po francusku. Wyciagane informacje przekazywala do sieci wywiadowczej. Za to odznaczono zolnierza podziemia "Sroke", Krzyzem Walecznych, na ktory czesto bylo trudniej zasluzyc niz na Virtuti Militari.
Niestety mloda dziewczyna, pracujaca jako pomoc kuchenna, zakochala sie w bardzo przystojnym Niemcu. Uczucie bylo odwzajemnione, obraczki wymienione i plany wspolnego zycia po wojnie wysnute. Mylilby sie jednak ten, kto by zgadywal, ze wlasnie wtedy Blanka przeszla na strone niemiecka. Nie, wrecz odwrotnie,to wlasnie Berent zle na tym wyszedl i zginal skierowany za kare na front wschodni. Po wojnie Blanka odwiedzila w Szczecinie rodzine swojej pierwszej, dziewczecej milosci. Siostra Johannesa plakala z nia wspolnie. Druga siostra i matka - nie.
Blanka zdradzila Polske za namowa innego bohatera o historycznym nazwisku Kalkstein (takiego Konrada Wallenroda), ktorego poslubila w 1941 r. w Warszawie. On tez byl bohaterem podziemia i dokonal niezwyklych czynow. Oczywiscie, Krzyz Walecznych. Panstwo mlodzi dostali mieszkanie w dzielnicy niemieckiej, a na kolacji weselnej byl oficer prowadzacy pare konfidentow.
Kalkstein zalozyl w kwietniu 1941 r. grupe obserwacyjno-wywiadowcza "Hanka". Po zlapaniu przez Gestapo, po kilku miesiacach zaciagnal sie do sluzby niemieckiej. Jego grupa dokonala duzych zniszczen w AK. Nalezaca don Blanka, po wydaniu znajomych jej z konspiracji w Skierniewicach, zaczela niszczycielska robote w Biurze Studiow Oddzialu II KG AK. Wydala kilkadziesiat osob, w tym wielu oficerow.
Na konfidentke wydano wyrok smierci w dniu 25 III 1944 r. Oddzial egezkucyjny nie wykonal wyroku, bo Blanka byla w widocznej ciazy. Reguly AK sugerowaly zaniechanie wyrokow kobiet w ciazy. Faktem jest, ze w tym czasie, wiosna 1944 r.,Kaczorowska zaprzestala, tak dzialalnosci konspiracyjnej, jaki i konfidenckiej. Gestapo umiescilo ja w hotelu w Lowiczu.
Po wojnie, Kaczorowska prowadzila normalne zycie Polki, ktora przetrwala wojne. Jasne, ze bardzo skuteczny UB oraz Informacja Wojskowa, dosc szybko zorientowaly sie z kim maja do czynienia. Zadzialaly jednak pewne hamulce. Jej ojcem byl kpt. Jan Kaczorowski, sedzia Najwyzszego Sadu Wojskowego. W dodatku,pozniej, po rozwodzie z Kalksteinem, wyszla ona za maz za pplk. Romana Rawicza-Vogla, sedziego Sadu Wojskowego w Warszawie.
Blanka Kaczorowska po wojnie miwszkala w Czestochowie, a pozniej w Lodzi. studiowala na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Lodzkiego. Studia ukonczyla w Warszawie uzyskujac w 1952 r. tytul magistra historii sztuki. Miala tez kaprys chodzenia do szkoly baletowej.
Blanka udzielala sie spolecznie. Nalezala do PPR i do Akademickiego Zwiazku Walki Mlodych "Zycie', gdzie pelnila funkcje sekretarza Kola.
W 1952 r. dostala stypendium z Ministerstwa Oswiaty ba studia doktoranckie w Czechoslowacji. MBP nie dalo jej paszportu, a w dodatku ja aresztowano w grudniu tegoz roku.W 1953 r. dostala dozywotke, choc wedlug Dekretu powinna dostac KS. Wyrok redukowano. Wypuszczono ja po 5 latach. W kobiecym wiezieniu w Fordonie byla kapucha, ktora to funkcja oficjalnie brzmiala: "agent celny Biura Sledczego". Zachowala sie gruba teczka jej donosow.
Po wyjsciu z wieznia w dniu 1 VII 1958 r., Blanka pracowala kolejno w: Centrali Importowo-Eksportowej Chemikaliow, Panstwowym Instytucie Wzornictwa Przemyslowego, ORBIS-ie, a od 1965 r. w Centrali Importowo-Eksportowej "Foto-Kino-Film". Z tej ostatniej dostawala pobory nawet po emigracji do Francji w 1971 r. Bylo to mozliwe, gdyz w latach 1959-1963 byla konfidentka SB noszaca kryptonim "Katarzyna". Po przerwie, wrocila do szpiclowania i w latach 1967-1972 znowu stala sie tajna agentka sluzb komunistycznych.
Po wyemigrowaniu do Paryza, robila byle co, choc bywala tez w archiwach piszac jakas prace z dziedziny historii sztuki. Utrzymywala sie z byle jakiej pracy np. opieki nad starszymi osobami. Do pracy nie byla za bardzo zdolna, gdyz przezycia okupacyjne, czyli zlo wyrzadzone innym ludziom, sprawily,ze miala problemy ze zdrowiem psychicznym. Do szpitala trafila juz w 1972 r. z powodu depresji i napadow lekow. Musiala miec swiadomosc, ze wielu przez nia wydanych Niemcom patriotow zginelo po torturach.W 1978 r. policja francuska znalazla ja polnaga na ulicy.
Jej byly maz, Ludwik Kalkstein latwiej strawil wine. Wlaczyl jakies psychiczne mechanizmy obronne. Ale i tak, pil duzo i godzinami wpatrywal sie w kieliszek wodki i plakal. A zadenuncjowani przez parke zdrajcow polscy patrioci, nie mieli juz zadnych problemow psychicznych, nie mogli tez wypic. Zgineli smiercia meczenska.
Jezeli przy tej okazji, mysle o Walesie, choc te postaci sa nieporownywalne, to mysle, ze on nie muszal wlaczac zadnych mechanizmow obronnych. Czesc prostaczkow nie ma uczuc wyzszych. On po prostu spelnia do konca role wiejskiego cwaniaczka, ktory idzie na wydre i chce przechytrzyc wszystkich. Nawet mu sie to udaje z cala masa ludzi wyksztalconych. Ci prosci, rzadziej sie na to nabieraja. Mysle tez o Donku, pod pewnymi wzgledami, to taka sama mentalnosc. Kiwka za kiwka. Nawet nabzdzil kraj orlikami jak kupami krowimi.
Blanka Kaczorowska zmarla w sierpniu 2002 r. w wieku 80 lat.
W latach 1988-1988 zagladal do jej akt minister Kiszczak. To na zasadzie hobby. Chcial sobie wyjasnic sprawe denuncjacji i aresztowania gen. Grota-Roweckiego. Poprosil nawet Mielkego, szefa niemieckiej STASI o dokumenty dotyczace tej sprawy.
W czasie pisania tego tekstu czerpalem z szeregu zrodel, z ktorych najwazniejszymi byly:
Waldemar Grabowski, "Kalkstein i Kaczorowska w swietle akt UB", BEP IPN Warszawa.
Witold Pronobis, "Poslubieni zdradzie".
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. https://youtu.be/W2nWne3l4ws
2. typowa swołocz
Kaczorowska – kolaborantka nazistowska, agentka i denuncjatorka Gestapo
w Armii Krajowej, długoletni tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa
PRL Data i miejsce urodzenia: 13 października 1922 (93 lata), Brześć, Białoruś
Witold Pronobis
Poślubieni zdradzie
http://niniwa22.cba.pl/poslubieni_zdradzie.htm
Zdrajcy generała Grota-Roweckiego jeszcze w latach 80. podawali się za bohaterów...
http://www.polskieradio.pl/8/405/Artykul/1219213,Zdrajcy-generala-GrotaR...
Blanka Kaczorowska przebywała w Polskim Domu Spokojnej Starości dla zasłużonych w walce o niepodległość we Francji. Ludwik Kalkstein ukrywał się pod imieniem i nazwiskiem Edwarda Ciesielskiego, który razem z rotmistrzem Pileckim uciekł z Oświęcimia.W
latach 80. Witold Pronobis pracował w Monachium dla Radia Wolna Europa.
O miejscu pobytu Kaczorowskiej dowiedział się od innego pracownika
rozgłośni.
http://tygodniksiedlecki.com/t4373-piekna.blanka.htm
KALKSTEIN I KACZOROWSKA W ŚWIETLE AKT UB
W tekście Adama Zadwornego "Ostatnia misja Kalksteina" znajdujemy również informację, że "Blanka Kaczorowska w PRL pracowała m.in. w centrali handlu zagranicznego. W 1975 r. wyjechała do Francji, ale z esbeckiej ewidencji znika dopiero w 1978 r. Wtedy właśnie, półnagą znaleźli ją na ulicy francuscy żandarmi. W 1979 r. na skutek "chronicznych stanów depresyjnych" umieszczono ją w szpitalu psychiatrycznym w La Quene en Briet (od 1942 r. męczyły ją nocne koszmary). Była w kilku szpitalach i domach opieki. W 1999 r. syn zabrał ją ze szpitala. Twierdzi, że zmarła w 2004 r., ale nie wyjawi, gdzie jest pochowana".
Ludwik Kalkstein zmarł nie w latach 80., ale w 1994 roku, na raka. http://tygodniksiedlecki.com/t7819-nowe.informacje.na.temat.blanki.kaczo...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. https://youtu.be/zwsWwGTUFOc
https://youtu.be/zwsWwGTUFOc
4. @ Tymczasowy. A gdy chodzi o kobiety.
Jest taka jedna, której ufam...
michael
5. Michaelu drogi
Jezeli juz chodzi o te sprawy, to sadze, ze nie ma silnych. To tylko sprawa odpowiednich okolicznosci, czasu i miejsca. Najwierniejsze maja slabe momenty, tylko jak zgadnac kiedy e sa tye momenty?
Uwzglednij tez, prosze, znane zjawisko wakacyjnej milosci. Ja przez dwa sezony letnie pracowalem w Funduszu Wczasoe Pracowniczych jako k-rowiec. W Okregu mielnenskim byli instruktorzy kulturalno-rozrywkowi, a nie kulturalno-oswiatowi, jak w reszcie kraju.
6. Mocarny Unterstummfuhrer
Erich Merten, to wedlug rang SS, zwykly podporucznik. Straszne. Byle zlew zalatwia [olskiego generala przy pomocy Bolkow tamtego czasu.
Proponuje, by o o konfidentach tamtego czasu mowic jako o Bolkach tamtego czasu.