IPN - Im Prawda Niepotrzebna.
Od 4 czerwca 1989 mamy, jak to mówią, wolność to i mnie wolno rozszyfrować skrót IPN jak w tytule, a że wczoraj byłem cały dzień poza stolicą, toteż ipnowskie przedstawienie pt „Od 12:00 udostępniamy coś tam” mnie ominęło.
I dobrze, bo pytanie tyleż oczywiste, co podstawowe nie tyle brzmi, co nawet nie próbuje wybrzmieć:
dlaczego kwity bezpieki są „udostępniane” jakimś dziennikarzom i historykom, a nie po prostu wrzucane do internetu, żeby zwykli Polacy, każdy kto chce, mogli się z nimi zapoznać i zdanie na ich temat wyrobić?
Co ciekawe, odpowiedzi na to niezadane pytanie jest sporo i jedna mądrzejsza od drugiej, ale tej jedynej prawdziwej jakoś brakuje, a brzmi ona tak:
bo po 4 czerwca 1989 obie układające się strony (stąd określenie Układ jest jak najbardziej uprawnione) podzieliły Polaków na Elitę (z wielkiej litery), która decyduje, co się motłochowi należy i wspomniany motłoch (z litery małej, rzecz jasna).
Stąd ten cyrk z prezesem IPNu, który rżnie głupa (to nie ja – to Korwin), że jest tak zajętym człowiekiem, iż tak od razu z generałową Kiszczakową spotkać się nie mógł, przy czym od razu znaczy tu przez 2 tygodnie.
Stąd ten kabaret z prokuratorami, którzy nie robią u generałowej Kiszczakowej zwyczajnej rewizji, tylko grzecznie pytają gospodynię
czy ma Pani może coś do przekazania ?
Stąd też ten teatr z „udostępnieniem” cholera wie czego, bo tylko gimbaza może wierzyć, że to całość towaru, dodam – towaru najwartościowszego w 3RP.
A i maskarada, podczas której prezes IPNu Kieres mógł swego czasu spokojnie wręczyć Wałęsie kwit-świadectwo moralności i potem ewakuować się na 9 letnią kadencję do Trybunału Konstytucyjnego, gdzie kontynuuje swą szczytną służbę – też stąd.
Osobną kwestią jest słynny zbiór zastrzeżony IPN, którego jedynym zadaniem jest zapewnienie nie tyle bezpieczeństwa, co wręcz komfortu dzisiejszym autorytetom moralnym.
Obiecanki ujawnienia (idę o zakład, że jeśli już, to jak dotąd via dziennikarze i historycy) są póki co obiecankami.
A tak przy okazji:
ja wiem, że dopiero w pierwszej dekadzie marca prokuratura zacznie podlegać Zbigniewowi Ziobro, ale przecież służby specjalne od powstania rządu Beaty Szydło są kierowane przez ludzi PiSu – to dlaczego bezpieka cywilna i wojskowa nie weszły do domu generałowej Kiszczakowej?
Bo to byłoby nieeleganckie?
Prawda jak to prawda jest nieprzyjemna:
bez ujawnienia całości posiadanych przez organa państwowe materiałów, i odnalezienia i opublikowania wszelkich materiałów pochowanych u dawnych bezpieczniaków
będziemy motłochem, któremu Elity rzucą co jakiś czas ochłapy dla zatkania pysków.
Ale ponieważ wrzucenie wszystkich kwitów do Internetu spowodowałoby pospadanie aureoli (a jakże by wyglądały Elity bez aureoli), to byłby jeśli nie koniec świata, to koniec 3RP, a tak się przecież stać nie może.
No, to miłego dnia!
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. @Ewaryst Fedorowicz
prawdą jest, że IPN został zredukowany do roli parawanu, a działania Pionu Prokuratury IPN sprawdzilismy sami kilka razy, ze skutkiem opłakanym i smutnym.
Odpowiedź z IPN Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w sprawie pasiaków.
Żądanie Oświadczenia IPN w/s kłamstw medialnych, towarzyszącym obchodom Święta Niepodległości.
List z IPN o/ Kraków w sprawie zgłoszenia do prokuratury okładki "Przekroju"
Ale nie wszystko złe, co od PiS pochodzi, i zamiast atakować ich razem z KOD-em, wystarczy trzymać się tego, co robi Szczera Demokracja w kierunku uwalenia rządu PiS, jak w 2007 roku.
Szef KRS w Brukseli: Władza ingeruje w niezależność sądownictwa
W praktyce
widoczne są działania władzy ustawodawczej i wykonawczej ingerujące
w niezależność sądownictwa - powiedział podczas wysłuchania publicznego
w Parlamencie Europejskim Dariusz Zawistowski, Przewodniczący Krajowej
Rady Sądownictwa -...
Nowoczesna: Za nami szybkie i niebezpieczne zmiany
generalnego dało Zbigniewowi Ziobrze nieograniczona władzę w
prokuraturze.
Krzysztof Truskolaski z niepokojem patrzy także na nowe uprawnienia
policji, zwłaszcza te związane z inwigilacją obywateli.
- Policja może śledzić, co przeglądamy w internecie i po śledztwie nawet
się o tym nie dowiemy - mówi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
"Ale nie wszystko złe, co od PiS pochodzi, i zamiast atakować ich razem z KOD-em, wystarczy trzymać się tego, co robi Szczera Demokracja w kierunku uwalenia rządu PiS, jak w 2007 roku."
1. ja najmocniej przepraszam, ale jaka jest przyczyna tego, że - jak napisałem - podległe rządowi PiS "bezpieka cywilna i wojskowa nie weszły do domu generałowej Kiszczakowej?"
2. skoro rządowi PiS grozi uwalenie jak w 2007 (co jest praktycznie niemożliwe, chyba, że zbrojny pucz), to zlekceważenie/oddanie walkowerem kwestii szafy Kiszczaka jest przynajmniej niezrozumiałe.
Ewaryst Fedorowicz
3. @Ewaryst Fedorowicz
nie chce mi sie tego "rozbierać na czynniki" więc napisze tylko tyle:
sprawa dokumentów Kiszczaka wynikła z wizyty Kiszczakowej u dyrektora IPN w styczniu, o której dowiedzieliśmy sie WSZYSCY w lutym.
Archiwa Jaruzelskiego? IPN: Prowadzone jest śledztwo ws. archiwum Kiszczaka
Cała operacja przebiegła na linii Kiszczkowa - IPN i dlaczego mieszać w to PiS?
Na tej zasadzie można zmiany na słońcu też przypisać PiS, który objął władzę po rządach władzy ludowej od 1945 r. po krótkiej 2 letniej przerwie, zakończonej pogromem i 8 latami rzadów Czerskiej i okolicy .
PiS grozi uwalenie od dnia ogłoszenia wyników wyborów.
Zaczęto ich krytykować ZANIM Beata Szydło została zaprzysiężona 100 dni temu.
28 lutego do Warszawy zwiozą z całej Polski KOD-ERÓW I CHCA POSTAWIĆ BOLKA NA CZELE, ŻEBY ICH PROWADZIŁ.
Druga ofensywa Strasznej Sitwy Smolara. Zima 2015-Wiosna 2016.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @Maryla
W sumie to tematem mojego wpisu jest skandal z wydzielaniem przez Elity Polakom PRAWDY via pośrednicy.
Ale skoro diabeł tkwi w szczegółach, to:
1. PiS miał 8 lat na przygotowane się do tego uwalania "od dnia ogłoszenia wyników wyborów", Jak rozumiem - przygotował się doskonale? No to spokojna głowa.
2. "dowiedzieliśmy się WSZYSCY w lutym.", to - jak rozumiem - obie bezpieki wiedziały o tej wizycie minutę po kontakcie (styczniowym) Kiszczakowej z dyrem IPNu?
3. ja nie mam obowiązku (ani chęci) bycia hagiografem PiSu. Mają od tego tabuny chętnych :-D
A tak poza wszystkim wiosnę w lesie czuć! :-)
Ewaryst Fedorowicz
5. A w lesie, jak to w lesie...
...wszystkie wiewiórki ćwierkają (bo tam tłyter też jest!), że prezydent (jeszcze) 3RP powinien opublikować "Aneks do Raportu o WSI", a go nie publikuje, więc "garnek od tej przykrywki" zaczyna nabierać realnych kształtów. Tenże "Aneks" jest ściśle powiązany ze "Zbiorem zastrzeżonym".
Wobec tego powtórzę raz kolejny, jak mawiał mój Ojciec: "Urwa urwie łba nie kurwie"! I jeśli PiS będzie dalej na tym paseczku chodził, to jesienią powtórkę z wyborów mamy jak w "opodatkowanym" banku, czy jak w "opodatkowanym" sklepie wielkopowierzchniowym. Co jest tematem do kolejnych rozważań nad ogólna niemożnością PiS. Bo "pincet złotych" to za mało, żeby przeżyć przez cztery lata.
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
6. Wszystkim uprzejmie przypominam, e PiS zdobył ok 40% głosów
i nie ma poparcia większości naszego społeczeństwa. Ma w Sejmie samodzielną większość ale bardzo kruchą. Opiera się m. in. na Ziobrze i Gowinie. Po wyborach jest trudno, bo nie ma kadr w urzędach. Dopiero teraz, w zasadzie po 100 dniach zaczęły się zmiany w administracji państwowej. Zanim nowi dyrektorzy podporządkują sobie swoje urzędy musi jeszcze minąć kilka miesięcy. To nie jest tak, że można po 70 latach w 100 dni zmienić sposób funkcjonowania nie tylko państwa ale i społeczeństwa.
Natomiast co do okrągłego stołu, to żaden z jego uczestników ( dokładnie! ) nie był ówcześnie traktowany jako mój reprezentant i w związku z tym nie czułem się w żaden sposób zawiedziony ustaleniami. Jeżeli ktoś myśli, lub kiedykolwiek myślał, że czerwoni różnego koloru kiedykolwiek zrobili coś dla innych ludzi to jest w "mylnym błędzie".
Tak więc nie ma co się czepiać PiS`u bo po kolei robi co można zrobić.
A tak nawiasem mówiąc. Pamiętam wielu, którzy krytykowali PiS za Ukrainę i popieranie Majdanu. Czy teraz, gdy tylko dzięki "spontanicznej akcji społeczeństwa ukraińskiego" jest możliwość przywrócenia polskim ciężarówkom prawa do transportu do Rosji dalej można mieć do PiS pretensje, że wykorzystał sytuację do wzmocnienia naszej pozycji wobec Rosji.
uparty
7. @uparty
1. Tematem mojego tekstu jest IPN, jako fragment systemu utajniania wobec Polaków hańbiących faktów dotyczących elit 3RP. I to jest fakt niezaprzeczalny.
2. PiS ma służby i niewkroczenie ich do domu Kiszczakowej jest niepojęte/nie do obrony. I to też jest fakt niezaprzeczalny.
3. relacje PiS - majdanowa Ukraina nie mają tu nic do rzeczy. A IMHO jeszcze nam się ta majdanowa Ukraina czkawką odbije, ale to kwestia przyszłości.
Ewaryst Fedorowicz
8. szanowny @Uparty :)
dzięki :)
serdeczne podziękowania od starego solidarnościowca...nie należe do PISu,ale zawsze Go popieram,bo któż jak nie PIS da radę i odpór tym targowiczanom To co robi obecnie PO i Cyborg ,to już nie zdrada Kraju,to zwykłe DRAŃSTWO i cud,ze jeszcze PIS stara się robić wszystko,to co obiecał Narodowi..ja niczego od Nich nie potrzebuję,ale podziwiam Ich za determinację w walce ze ZŁEM ....To już naprawdę nie Zdrada,to Zaprzaństwo w obronie własnych szemranych byznesów...pozdr
gość z drogi
9. IPN kazał naukowcom w dobę
IPN kazał naukowcom w dobę wytropić esbeckie teczki. "Desperacka próba ratowania własnych stanowisk"
IPN
zlecił pracownikom naukowym zebranie informacji - w ciągu jednego dnia!
- czy byli funkcjonariusze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Wojskowej
Służby Wewnętrznej posiadają dokumenty archiwalne, które powinny znaleźć
się w zasobach IPN. Na dołączonej do polecenia liście znajduje się 21
nazwisk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl