Lud a wyksztalceni panstwo

Przywyklem, ze swiat dzieli sie na Naszych i Tamtych. Kiedys byl to podzial: Narod-Komuna. Jednak nie zniknely przeciez tradycyjne podzialy jak Pany - Lud. Czy Ludzie wyksztalceni i Lud. Ostatnimi czasy, jako Nasz i Czlowiek Wyksztalcony, choc nie Pan, zaczalem zagladac co jest po drugiej stronie lustra. To jakby przedluzenie kombinowania, jak tam ze sluzbami mundurowymi, ze szczegolnym uwzglednieniem wojskowych sluzb specjalnych (wlasnie  zabito im pulkownika, a wczesniej generala). Maryla natomiast "keeps eye" na usposobionych patriotycznie kibicach.

Musze powiedziec, ze to podgladanie Ludu nie jest do pogardzenia. Pare dni temu przesledzilem solennie cala dyskusje na jakims Onecie czy onetopodobnym, na temat polemiki Pudziana z nieboga Anty-Hejterka. Kilkaset komentarzy. Wszystkie w ta sama strone, przy znikomej liczbie glosow odmiennych. Czesc komentujacych wyrazal chec dzialania. Wiadomo, co mieli na mysli. Mysle, ze papierowi bohaterzey KOD- i Nowoczesnej tez powinni, nawet szybko, dla swojego bezpieczenstwa, schylic sie, tak, jak ja to zrobilem. Nie zauwazaja, ze ich balon nie wzniosl sie jeszcze na bezpieczna wysokosc i mozna go, w sposob wrecz dziecinny, przebic?

Niezrownanego Michala nie ma juz wsrod nas na ziemi i nie zwroci mi uwagi, ze jak jestes miedzy Rzymianami, to zachowuj sie jak Rzymianin. Oto cytaty z SE.pl ilustrujace nastroje ludu. Szlo o tekst pt. "Petru OSTRO: Nie szanuje Kukiza! Ten odpowiada "Zdziwisz sie jak"" i wyznaje Petru:"Dla Ciebie, ukochany...". Kukiz, to bardzo pozyteczny polityk. Taki hippis. Mowi w poprzek, i przyzwyczajeni do kanonow, nie wiedza jak reagowac. Czasem tak trzeba. A w Polsce warunki przyrodnicze zrobily sie takie, ze pewnie trzeba tak mowic bardzo czesto. Mam udowodnic?  Do diabla, kiedy wreszcie ktos w dyskusji publicznej powie Walezemu prosto w oczy:"Zamknij sie kapusiu!"? Nawet szef IPN w pieknej sytuacji, podobno blady byl ze strachu, informujac o propozycji businessowej Pani Marii Teresy Kiszczak. 

"co to za psi kutas jest?" (Autor) : "Kto glosowal na takiego chuya Petrescu, to yebana gnida, trzaska slepiami, jak alfabetem Morsa".

Niejaka "Irwa" sprobowala baknac cos o nocnej pracy PiS-u na Wiejskiej. Na to niejaki uczestnik dyskusji noszacy pseudonim "bo nie wie", odpowiedzial w stylu "hard", jak jakis ginekolog: "Irwa, chcesz kindybala w ...?".

Lagodniej zostal potraktowany inny zablakany dyskutant, ktoremu blogger "ty chuyu" odpowiedzial: "Ormowiec uciekaj, bo zaraz emeryture ci zabieramy".

Moze poziom brutalnosci w polskim zyciu publicnym nie kazdemu odpowiada, ale prosze zwrocic uwage na jezyk Donalda Trumpa, pewnikiem przyszlego prezydenta Stanow Zjednoczonych. Moze tak trzeba wobec politycznej poprawnosci?  Najpierw jest ona oburzona, a potem zgnebiona.