"Seryjny samobójca" - Dziś płk. S. Berdychowski a co np. z dr. S. Żurkowskim?

avatar użytkownika Krzysztofjaw

Dzisiaj we wszystkich mediach króluje informacja o niby samobójczej śmierci (samobójstwo przez zastrzelenie podobnie jak rzekomo dokonał tego jego przyjaciel gen. S. Petelicki ) pułkownika S. Berdychowskiego, który był żołnierzem GROM-u i twórcą elitarnej jednostki AGAT.

Informacja jest podana dzisiaj, czyli w poniedziałek a więc można przypuszczać, że zginął w weekend a najprawdopodobniej w piątek 12.02.2016 roku (sic!). Jak widać "seryjny samobójca" nie zmienia metod i dni tygodnia, bowiem sekcja zwłok możliwa jest dopiero w poniedziałek... Jego przyjaciel gen S. Petelicki został znaleziony martwy w sobotę 16 czerwca 2012 roku (czy zginął w piątek wieczorem czy w sobotę?)... Ostro krytykował ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych i opieszałość polskiego rządu przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy w Smoleńsku. Gen. S. Petelicki w kwietniu 2011 roku ujawnił treść sms-a wysłanego do polityków PO w dniu 10 kwietnia 2010 roku instruującego ich jak mają tłumaczyć tragedię smoleńską: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił". Zdaniem generała Sławomira Petelickiego autorem SMS-a był Donald Tusk, Tomasz Arabski lub Paweł Graś. Gen. Petelicki stwierdził też, że Paweł Graś doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że to właśnie twórca jednostki GROM ma SMS-a rozsyłanego do polityków PO. Zmarł na skutek ran postrzałowych. Tezę o samobójstwie miał potwierdzić zapis z monitoringu. Na kamerach nie został uwieczniony moment wystrzału, ale wjazd samochodem do podziemia przez Petelickiego. Dużo wątpliwości wzbudziła sekcja zwłok generała, wykonana dopiero po dwóch dniach od znalezienia zwłok. Strzelił sobie w głowę, trzymając pistolet w lewej ręce, choć był praworęczny.

Oczywiście okoliczności śmierci pułkownika Berdychowskiego są bliżej nieznane. "Jak podaje dziennik „Polska The Times”, powodem samobójstwa Berdychowskiego mogły być problemy rodzinne albo zdrowotne. Rozmówcy gazety wskazują, że żołnierze zmagają się ze zespołem stresu bojowego, który wynika z wielu lat trudnych doświadczeń na wojnach. Znajomi są w szoku po śmierć pułkownika. Nikt się tego po tak doświadczonym i odpornym psychicznie wojskowym nie spodziewał [1]. 

Sławomir Berdychowski miał 48 lat. Był jednym z tych nielicznych wojskowych, którzy mieli szansę na dużą karierę w wojsku, które przekształca się obecnie we - wreszcie - prawdziwe polskie siły zbrojne. Ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu. W latach 1992-2007 kierował instruktażem i selekcją w GROM. Tam poznał Sławomira Petelickiego, z którym się zaprzyjaźnił. Uczestniczył w wielu zagranicznych operacjach: w Haiti w 1994 r., we Wschodniej Slawonii i w Afganistanie w latach 2008-2009 podczas misji ISAF. Szkolił się i piął w górę w strukturach wojska – ukończył specjalistyczne kursy w Stanach Zjednoczonych, dotyczące działalności operacyjnej. Wreszcie w 2011 r. został dowódcą nowej jednostki specjalnej Agat, utworzonej decyzją ministra obrony narodowej, Bogdana Klicha. Kierował nią przez trzy lata. Agat wzoruje się na tradycji Oddziału Dywersji Bojowej z lat 1943-44, patronem żołnierzy jest gen. Stanisław Rowecki „Grot”. Żeby dostać się do szeregów tej elitarnej jednostki, trzeba przejść przez mordercze szkolenia m.in. w terenie, wysokościowe i spadochronowe. Odznaką rozpoznawczą żołnierzy Agat jest symbol Grup Szturmowych Szarych Szeregów AK – orzeł, który pod szponami trzyma monogram „GS”. Obok GROM-u i Formozy był najbardziej elitarną jednostką specjalną. Berdychowski pozostawał w dyspozycji Inspektoratu Wojsk Specjalnych, ukończył kurs generalski, co daje poważne perspektywy zrobienia kariery w siłach NATO. Odznaczony w toku służby m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem „Za Dzielność”, Gwiazdą Afganistanu, Odznaką GROM, Odznaką AGAT, Odznaką Honorową Wojsk Specjalnych, Kordzikiem Honorowym Sił Zbrojnych RP. - Dystyngowany oficer, stabilny psychicznie, uśmiechnięty, pomocny. Trudno uwierzyć w jego śmierć – mówi „Polska The Times” jeden z jego kolegów. – (…) Miał mocny kręgosłup moralno-polityczny. On się w politykę nie bawił. Dla niego najważniejsze było dobro jednostki. Nie miał tendencji do gwiazdorstwa. Ale miał aspiracje i dobre kontakty w USA – przyznaje "Polsce The Times" osoba związana ze służbami specjalnymi. Według ustaleń gazety, żołnierz miał się zastrzelić. "Postrzegany był przez nas wszystkich jako bardzo ułożony, stabilny psychicznie facet. Był oficerem jak za sanacji, dystyngowanym" - mówią koledzy [2].

Wielokrotnie pisałem o "seryjnym samobójcy" i "nieszczęśliwym wypadku" grasujących od końca komunizmu i przez całą III RP [3]. Widać, że obecne polityczno-społeczne zmiany w Polsce stały się na tyle niebezpieczne dla nich, że - mimo niesprzyjających jak w III RP okoliczności i koniecznych w czasie jej trwania morderczych działań prewencyjnych i obronnych - postanowili wznowić działalność.

Boją się! Czego? Z pewnością prawdy o całej GRU (i FSB (KGB); SWR) / WSI-owej III RP (może z domieszką niemieckich: BND; MAD;  ZNBw, amerykańskich: IC-NSA; CIA i izraelskich: MOSAD; AMAN), której kwintesencją była tragedia smoleńska. Boją się odtajnienia akt zastrzeżonych IPN i publikacji aneksu do raportu z likwidacji WSI, którą tak chciał swego czasu zawłaszczyć ich przedstawiciel B. Komorowski. Boją się prezydenta i rządu! Boją się odpowiedzialności, więzienia i utraty wpływów (m.in. finansowych)! Dlatego też postanowili - moim zdaniem - wysłać ostrzeżenie: "Dalej jesteśmy w grze i działamy a kto przeciw nam tego seryjny lub wypadek z pewnością odwiedzą"!

Mam nadzieję, że tym razem: prokuratura, sąd i polski rząd w interesie Polski zrobią wszystko, aby tych morderców oraz ich decyzyjnych inspiratorów znaleźć i właściwie osądzić. Mam też nadzieję (to konieczność), że wznowione zostaną śledztwa, które swego czasu przez całą III RP zamiatane zostawały "pod dywan" a rozpocząć należy od śmierci G. Michniewicza, A. Leppera i wyjaśnienia sprawy S. Zielonki [3].

Ale też należy wyjaśnić zagadkową śmierć dra inż. Stanisława Żurkowskiego! Śmierć też niezwykłą, która nastąpiła już po jesiennych wyborach 2015 roku a trzy dni przed zaprzysiężeniem nowego rządu!

Bowiem 13 listopada 2015 (piątek!!!) zmarł on nagle i oczywiście w niewyjaśnionych okolicznościach. Był członkiem PKBWL. Pracę na rzecz bezpieczeństwa lotniczego rozpoczął w Głównej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, a w latach 2001-2002 pełnił funkcję jej Przewodniczącego.  Po utworzeniu w 2002 Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych powierzono mu zadanie utworzenia nowego zespołu badaczy wypadków w lotnictwie cywilnym. Funkcję Przewodniczącego PKBWL pełnił do 2006. Uczestniczył w badaniu najgłośniejszych wypadków lotniczych ostatnich lat. Był członkiem komisji badającej wypadek śmigłowca Mi-8 pod Piasecznem w grudniu 2003, a w 2009 został przewodniczącym zespołu biegłych prokuratury wojskowej w sprawie katastrofy samolotu Casa (C-295) pod Mirosławcem, w której zginęło całe najistotniejsze dowództwo polskiego lotnictwa wojskowego (sic!) [3]. W komisji badającej wypadek Tu-154M pod Smoleńskiem pełnił funkcję przewodniczącego podkomisji technicznej.  Brał udział w badaniu wypadku samolotu Boeing 767 na Okęciu i wielu, wielu innych. W swej pracy zawsze kierował się starannością, rzetelnością i bezstronnością doskonale rozumiejąc, że celem badania każdego wypadku jest poprawa bezpieczeństwa lotów. Był - jak twierdzą jego współpracownicy i przyjaciele -bezkompromisowy, a jednocześnie z wielką życzliwością podchodził do każdego, z kim zetknęła go praca zawodowa.

Sądzę, że dziś musimy rozpocząć wyjaśnianie wszystkich tych zagadkowych śmierci a już nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby na bieżąco - w okresie rządzenia przez nowe władze - jakikolwiek taki przypadek był zignorowany, utajniony i ostatecznie umorzony bez podania wiarygodnych przyczyn!

Pozdrawiam

[1] m.in.: http://newsroom.salon24.pl/696616,kolejne-samobojstwo-nie-zyje-tworca-jednostki-agat-slawomir-berdychowski
[2] m.in.:  http://www.polskatimes.pl/artykul/9399766,tajemnicza-smierc-tworcy-jednostki-agat-slawomir-berdychowski-nie-zyje-popelnil-samobojstwo,1,id,t,sa.html
[3] Czego tak histerycznie boi się III RP? Kar za "seryjnego samobójcę"? (lub też kar za "nieszczęśliwy wypadek"?) - http://krzysztofjaw.blogspot.com/2016/01/czego-tak-histerycznie-boi-sie-iii-rp.html

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

28 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Nie ma

zbrodni doskonalej. Wykrycie sprawcy, to tylko kwestia czasu. Tym razem mozna liczyc na powazne sledztwo.

avatar użytkownika Krzysztofjaw

2. wszyscy

Wiemy trochę więcej... 


Podobno zgon nastąpił w środę w zeszłym tygodniu (10 lutego 2016 roku - hmmm) i do dzisiaj też podobno nie można było podać tej informacji (?).  Jeżeli faktycznie we środę, to coś się zmieniło w działaniach "seryjnego" i dziwne jest to wstrzymywanie informacji. 

Ale tez wiemy coś jeszcze... 

"Wojskowa prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci pułkownika Sławomira Berdychowskiego - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada" - http://fakty.interia.pl/polska/news-rmf-fm-jest-sledztwo-w-sprawie-smierci-plk-berdychowskiego,nId,2146109 

"Oficera znaleziono w lesie, z raną postrzałową głowy. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura wojskowa. Podczas sekcji zwłok pobrano między innymi cząstki GSR, czyli pozostałości po wystrzale z broni palnej. Postępowanie wstępnie wszczęto z artykułu opisującego mobbing w armii. Prokuratura bada czy zgon może mieć związek ze służbą wojskową i stosunkami zależności panującymi w wojsku" -http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-nie-zyje-slawomir-berdychowski-tworca-jednostki-specjalnej-a,nId,2145927 

"Decyzją ministra Obrony Narodowej, pułkownik Berdychowski we wrześniu 2014 roku przekazał dowodzenie Agatem pułkownikowi Sławomirowi Drumowiczowi" - http://www.polskatimes.pl/artykul/9399766,tajemnicza-smierc-tworcy-jednostki-agat-slawomir-berdychowski-nie-zyje-popelnil-samobojstwo,2,id,t,sa.html 

Pozdrawiam

Część tej informacji dzięki zebraniu ich przez:  http://niepoprawni.pl/blog/civilebellum/samobojstwo-kolegi-samobojcy

P.S.
Sądzę, że sprawa jest rozwojowa i jeszcze o niej usłyszymy - Może np. został zmuszony do samobójstwa... jeżeli to było samobójstwa oczywiście, w co wątpię. Pytań jest wiele...

I jeszcze z ostatniej chwili:

Fakt podaje o godz. 20.30:
– Wiadomo tylko, że śmierć nastąpiła w ubiegłą środę w jego mieszkaniu w warszawskiej dzielnicy Wesoła – powiedział nam płk Grzegorz Skrzypek z Prokuratury Wojskowej. Pułkownik zginął od strzału w głowę. Z informacji, które zebrał Fakt wynika, że był wtedy na urlopie" - http://www.fakt.pl/polska/dowodca-polskich-komandosow-zastrzelil-sie,artykuly,611316.html

( i zapytanie blogera civilebellum: "w lesie, w mieszkaniu, "w ubiegłą środę" - CORAZ CIEKAWIEJ...")

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Mozna tez

uproscic sprawe stwierdzajac, ze od jakiegos czasu ktos sie stara i udaje mu sie, zabijac polskich generalow i wyzszych oficerow: Miroslawiec, Smolensk, gen.Petelicki, gen.Berdychowski. Likwidowanie dowodztwa innego kraju przy pomocy agentury.

avatar użytkownika michael

4. Jeśli pomyśleć, różne myśli przychodzą do głowy

Niektóre sa bardzo przyzwoitymi hipotezami, potwierdzanymi licznymi poszlakami i logicznym rozumowaniem. Hipoteza hipotezą, znaczenie maja także fakty. Zastanówmy sie na przykład, czysto matematycznie nad takimi słowami jak "korelacja", "synergia", struktura" i "system" no i na koniec "gry operacyjne".

Otóż przychodzi mi do głowy, patrząc od kilkunastu już lat na bieżące wydarzenia, że ktoś starannie planuje sztabowe "gry operacyjne" "synergicznie" "korelowane" z bieżącym ciągiem wydarzeń w Polsce i dysponuje sprawnym "systemem" realizacyjnym albo jak ktoś woli wykonawczym.

Jeśli tak, to mam jeszcze jedno przekonanie, że ten system sztabowego planowania i jego realizacji bardzo przypomina mi swoją "strukturą" toczącą się wojnę hybrydową, której celem jest zniszczenie polskiej państwowości.

I wniosek ostatni. Mam wrażenie, ale jest to tylko wrażenie, że ta struktura rozpada się z powodu "cywilizacyjnej dysfunkcjonalności napastnika"*), który nie przewidział jakości zorganizowanego oporu.

________________________________________________________________________

*)   - "cywilizacyjna dysfunkcjonalność napastnika" - to jest gruba hipoteza.
**) - to co robi PO z programem 500+ swoją strukturą przypomina grę operacyjną w sprawie TK, która będzie podobna do gry operacyjnej w sprawie zmiany Konstytucji. Już pisałem o faktach, które potwierdzają tę korelację.
***) Wędrujący samobójca niewątpliwie należy do systemu wykonawczego.

avatar użytkownika guantanamera

5. Co teraz?

Odpowiedź jest oczywista.
Każdy kto coś wie powinien to natychmiast upublicznić.
Jeżeli to niemożliwe, to powinien przynajmniej dostać stałą ochronę, albo zostać objętym programem ochrony świadków.
Jeżeli nowe władze tego nie potrafią, to niech się lepiej szybko nauczą.
Niemcy dochodzą do ściany, a w Warszawie Straż Miejska wywiozła do lasu i pobiła człowieka, który zwrócił im uwagę, że fatalnie zaparkowali.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/merkel-doprowadzila-do-izolac...
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,brutalna-interwencja-strazy-...

avatar użytkownika michael

6. @ Guantanamera

To nie jest tak, że nowe władze tego nie potrafią. Przeciwnie zabierają się do tego bardzo ostro. Napisałem coś w związku z tym i o tym w najnowszym tekście o CYWILIZACYJNEJ DYSFUNKCJONALOŚCI PRZECIWNIKA, o której piszę w komentarzu wyżej.

Mamy w tej akcji wielka przewagę nad przeciwnikiem i powoli widać, jak ta przewaga staje się z dnia na dzień co raz bardziej widoczna. To się dzieje powoli, ale Pan Bóg jest nierychliwy, ale sprawiedliwy.

avatar użytkownika gość z drogi

7. ponieważ od dawien dawna mamy zielone

ludziki w Kraju ,to powstaje pytanie...co robi "wywiad" i jaką zajmuje POzycję w Marszu Smierci...i które "stronnictwo mogło być najbardziej zainteresowane w pozbyciu się Nieżyjącego ,czy ruskie,czy pruskie...komu nie spodobała się "samoobrona obywtelska"?
pamiętam,jak tuz przed śmiercią generał Petelicki zapowiadał jakieś "dobre zmiany" dobre dla Nas,ale nie dla "obcych"
pozdrowienia wtorkowe

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

8. "Berdychowski pozostawał w dyspozycji Inspektoratu

"Berdychowski pozostawał w dyspozycji Inspektoratu Wojsk Specjalnych, ukończył kurs generalski, co daje poważne perspektywy zrobienia kariery w siłach NATO. Odznaczony w toku służby m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi..../.../" Na pokładzie Śmiertelnego Lotu 154M był przyszły nasz NATOWIEC.." GENERAŁ Gągol,
KTO TAK CZYŚCI nasze podwórko ?

gość z drogi

avatar użytkownika michael

9. @ Gość z drogi.

Służby są pierwszym kręgiem piekieł, są oczami i uszami każdego państwa. I tak się złożyło, że w każdym totalitarnym systemie państwowym następuje odwrócenie ról - służby przestają być być organami państwa, ale państwo staje się organem służb. Służby manipulują totalitarnym władcą, a ten posługuje się państwem do osiągania swoich celów.

Teraz w Rosji Prezydentem jest pułkownik KGB, który awansował na stanowisko Prezydenta.

Pierwszym Prezydentem Rosji był protegowany i pierwszy doradca szefa KGB Jurija Andropowa - Michaił Gorbaczow.

W Sowieckiej Rosji kolejni następcy Feliksa Dzierżyńskiego od słynnego Jagody do Berii i kierowane przez nich służby były faktycznie pierwszym narzędziem, siłą wykonawczą i zgromadzeniem zauszników Stalina.

Tak samo było w III Rzeszy.
Tak samo było w III RP nawet bez względu na świadomość cywilnej administracji.
Rząd PiS prawie dziesięć lat temu jedno z pierwszych działań związał z likwidacją WSI Czesława Kiszczaka. I spotkał się z wielką kontrofensywą.

Rząd PiS od powołania jesienią 2015 musi przywrócić rolę służb, przywrócić służby państwu. Piszę w swoim dzisiejszym tekście o tej cichej Walce. Już widzę, że tym razem oni są po przegranej stronie.

avatar użytkownika Krzysztofjaw

10. michael

Podejście systemowe a w konsekwencji cybernetyczne z układami wejść-wyjść jest bliskie z racji z zywa stycznoscia z uczelnia ekonomiczna i średnim wykształceniem automatyka.

Zgadzam sie z Toba, że w Polsce mamy dwa systemy zarzadzajace Polską: oficjalny i nieoficjalny i chyba wewnętrznie bardziej zorganizowany, bowiem zarządza przez całą III RP do dzisiaj.

Sztab wykonawczy (taktyczny) to tylko realizatorzy (np. seryjny). Sztab operacyjny to sztab decyzyjny krajowy tworzący wewnętrzny system i prowadzi faktycznie dizłania (wyznacza cele) niszczące polska państwowość. Na te dwa sztaby (systemy), czyli operacyjny i wykonawczy Polska ma wpływ i na nich trzeba sie skupic i je rozbić. Natomiast jest jeszcze sztab strategiczny (wyznaczajacy strategie, celo główny i cele uboczne) a na ten bedziemy miec wpływ dopiero, gdy odzyskamy nalezne nam znaczenie geopolityczne (co robi prezydent i troche koslawo rząd z MSZ-tem).

Ten sztab strategiczny (sztaby) mozna jakby poszukiwać w trzech obszarach: kondominium niemiecko-rosyjskie (wizja Wielkiej Eurazji od Władywostoku po Lizbonę), diaspora zydowska (wizja Judepolonii jako bazy ojczyźnianej z lotnikowcem w postaci Izraela) oraz USA (tez wspólnie z Izreale i wizją Polski jako gwaranta dominacji USA w Europie - m.in. koncepcja miedzymorza).

Kwestia jest teraz komu zależy na zniszczeniu państwowości polskiej? A może jest to jakis alians strategiczny? (byłoby to koszmarne dla Polski). I jeszcze jedno pozostaje pytanie: Czy te sztaby strategiczne mają nad soba jesszcze jeden szczebel zarzadzania w postaci NWO?

I tak dygresyjnie...

Wczoraj w TVP obejrzałem deokument o chińskiej gospodarce. Padło tam takie świetne przysłowie chińskie "Zabij kurczaka, aby przestraszyć (zdyscyplinować) małpę". Kto dzis w Polsce jest ta małpą czy małpami... Macierewicz podobno chodzi nonszalancko bez ochrony a BOR nie może skyecznie chronic prezydenta Dudy... Hmmm...

I jeszcze jedna wypowiedź H. Poulsona (sekretarza Skarbu za G. Busha): "Każdy kraj i każda grupa polityczna w tym kraju próbująca dokonywać skutecznych reform spotyka się z ogromną barierą niechęci i oporu grup interesów, którym te reformy moga zagroscić. Te grupy za wszelka cenę będą utrudniały i sabotowały te reformy aby utrzymać status quo, albo żeby na tych reformach jeszcze paradoksalnie zyskać" (cos w tym stylu, bo cytuję z pamięci). Odnosiło sie to do reformy fonansów i gospodarki chińskiej a obejmowało przede wszystkim grupę interesów banksterskich (gdzie w innej wypowiedzi padło, że ta grupa może atakować walutę i gospodarkę całosciowo i skutecznie) i budowlano-inwestycyjnych....

To tak na marginesie naszych reform i np. podatku bankowego czy od hipermarketów (w Chinach skłonnośc do konsupcji jest na niskim poziomie, co jest ich bolączką; np. oszczędności gospodarstw domowych w Chinach wynoszą 30% rocznych dochodów, a w USA czy Europie około 10% - stąd niski poziom popytu wewnętrznego i rozwijanie gospodarki za pomoca balonu kredytowego).

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika guantanamera

11. @michael

Nie napisałam że nie potrafią. Napisałam: J e ż e l i...
A mam nadzieję, że właśnie potrafią...
Byłoby lepiej, gdyby już to umiały.

avatar użytkownika gość z drogi

12. "Już widzę, że tym razem oni są po przegranej stronie."

I DLATEGO taka wsciekła reakcja ludzi,którzy korzystali z "układów " POlicyjnych,rózne halickoPOdobne i inne ... co do człowieka z KGB,to najgorsze przychodzą myśli .... I nie tylko na temat SMIERCI smoleńskiej 8 lat dobrej komitywy ,osiem lat rozkładu ...PAŃSTWA ,to nie przypadek,ani głupota administrujących POLSKĄ,DODAJMY jeszcze czas Kwasniewskiego ..i Ałganowa i układanka gotowa ,np słynny wieżowiec szpiegów

gość z drogi

avatar użytkownika michael

13. Aha. I jeszcze jedna uwaga.

To nie jest tak, że Rosjanie są tą siłą grasującą po Polsce. Są jedną z tych sił.

avatar użytkownika gość z drogi

14. " ośmiornica " PO w służbach ,plus ICH POchodnych

tzn wszelkiego rodzaju firmach ochroniarskich,czy tez straży tzw miejskiej....
rózne ryski

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

15. ad postu nr 13

oczywiście,ze nie tylko "oni" TO całe stada różnych różnosci,jak pchły oblazły nas...

gość z drogi

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

16. Guantamara

"Każdy kto coś wie powinien to natychmiast upublicznić."

1. Śledztwo w sprawie ks. Popiełuszki nie mogło być ukończone nie ze względu na starch przed Ruskimi tylko ze względu na starch przed ujawnieniem, że tam maczał brudne paluchy i pan G. i pan M.

2. "Seryjny" powiesił także Leppera, a więc sprawa wykracza poza "zielone ludziki". - to do Gościa Drogiego.

Może tyle wystarczy

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika michael

17. Jest jeden sympatyczny ZNAK

Kiedyś Polska zwróciła się do USA o dane dotyczące smoleńskiej katastrofy. Do stycznia 2016 były "jakoś" nieosiągalne. Gdzieś ugrzęzły, podobno w Polsce. A nowy szef podkomisji KBWL, dzień po podpisaniu przez Antoniego Macierewicza powołania tej podkomisji, powiedział, że już mamy te dokumenty.

Otóż, służby NATO, służby brytyjskie i amerykańskie nie dość, że wiedzą sporo, to jeszcze do niektórych mają zaufanie, a do innych nie. I tyle.

Jeśli jakiś bałwan demonstracyjnie brata się z generałem Nikołajem Patruszewem i podpisuje z nim umowę o współpracy, to u Amerykanów ani nigdzie w NATO nie może liczyć na zaufanie.

avatar użytkownika gość z drogi

18. Szanowny Panie Wojciechu,Wiem :)

toż pełno i naszego rodzimego tatałajstwa "szwenda" się po każdym zakątku naszego pięknego Kraju...
pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

19. @Wojciech Kozłowski

Zapytam wprost: Guantamara w tytule to zwykła pomyłka, czy dalszy ciąg wątku http://blogmedia24.pl/node/66643?
A co do śledztwa w sprawie ks. Jerzego - wszyscy, którzy cokolwiek o tym wiedzą powinni dzisiaj wyznać prawdę.

avatar użytkownika gość z drogi

20. dr S Zukrowski,niestety już ś.p

Panie Krzysztofie,to juz wszak po naszych wyborach....a więc czekamy na... Nasz Ruch
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

21. Szanowny Gościu

Prezydent nasz zabity sprzyjał rozwiązaniu sprawy śmierci ks. Jerzego i miedzy innymi dlatego został zabity. Gdyby tamto śledztwo poszło do przodu - seryjny nie miał by takiej długiej serii być może. A tak tych zbójców dużo na drodze i robią piętrówki, bo tak jak proletariusze się łączyli, tak też i służby, ale wystarczy jednemu zbójcy dobrać się do skóry - np. Bulowi i wór seryjnego pęknie.
Wystarczą 4 Ziobra - a mamy więcej...

Pozdrawiam

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika gość z drogi

22. Szanowny Panie Wojciechu, :)

Chyba zacznę się o to modlić,wiem,ze tak nie można,ale....:)
4 zebra :) to JEST to
A bul,bul...musi za wszystko odpowiedzieć,Za Wszystko
serd pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

23. Szansa

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski udał się do USA, gdzie rozmawiał m.in. z Johnem Kerrym. „Gazeta Polska Codziennie” wskazuje, że w czasie rozmów szef MSZ poruszył m.in. sprawę śledztwa smoleńskiego.

„GPC” informuje, że szef polskiej dyplomacji zwrócił się do strony amerykańskiej z prośbą o pomoc w śledztwie dotyczącym wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Oczekujemy, że już niedługo Amerykanie przedstawią nam jakieś kwestie, które przydadzą się w śledztwie. Być może ich satelity lub służby wywiadowcze wykryły w ostatnich latach informacje, które mogą być bardzo istotne — mówił minister Waszczykowski. http://wpolityce.pl/historia/281888-powstala-aplikacja-do-walki-z-polski...

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

24. Szanowna Pani

Bardzo przepraszam, tak wszedłem z marszu z innego portalu... Pod link nie zaglądam, ale jeszcze raz przepraszam, żeby Pani nie pielęgnowała w sobie urazu.

Pozdrawiam serdecznie

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika guantanamera

25. @Wojciech Kozłowski

Tylko o to chodziło :)

avatar użytkownika guantanamera

26. Pakiet reklamowy?

" O szokującej sprawie poinformował na konferencji prasowej we wtorkowy wieczór prezes IPN Łukasz Kamiński.

Chciałbym poinformować, że w dniu dzisiejszym do IPN zgłosiła się wdowa po Czesławie Kiszczaku, która zaoferowała Instytutowi sprzedaż dokumentów przechowanych przez jej męża- mówił Kamiński.
Jak relacjonował słowa żony zmarłego generała, ta przyniosła odręcznie zapisaną kartkę papieru zatytułowaną „Informacja opracowana ze słów TW Bolek z odbytego spotkania w dn. 16 listopada 1974 roku”. Tego typu dokumentów ma posiadać więcej." http://wpolityce.pl/polityka/281927-szafa-kiszczaka-otwarta-prezes-ipn-u...

Trochę to, moim zdaniem, nieroztropne...
Jak przynosić to raczej od razu wszystko!!!

Wiadomości TVN24 podają:
"Z komunikatu wynika, że w godzinach popołudniowych prokurator IPN w asyście funkcjonariuszy policji podjął w miejscu zamieszkania wdowy po Czesławie Kiszczaku czynności mające na celu zabezpieczenie dokumentów podlegających przekazaniu do Instytutu Pamięci Narodowej zgodnie z art. 28 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Stanowi on, że „każdy, kto bez tytułu prawnego posiada dokumenty zawierające informacje z zakresu działania Instytutu Pamięci, jest obowiązany wydać je bezzwłocznie Prezesowi Instytutu Pamięci”. (http://www.tvn24.pl)"
Uratowali życie kobiecie...

avatar użytkownika guantanamera

27. Ciekawe

czy na decyzję żony Kiszczaka wpłynęło ujawnienie informacji o śmierci płk S.Berdychowskiego.
Moim zdaniem tak.
Więc może i inni właściciele szaf zaczną się zastanawiać na tym że zawartość tych szaf może być niebezpieczna...

avatar użytkownika Maryla

28. seryjny samobójca znów w akcji?

W Mińsku Mazowieckim znaleziono ciało wysokiego rangą oficera Służby kontrwywiadu Wojskowego - podało w środę wieczorem radio RMF na swym portalu RMF24.pl.

O znalezieniu zwłok mieli się dowiedzieć nieoficjalnie reporterzy RMF FM.

Zmarły był prawdopodobnie podpułkownikiem SKW. Na razie nie znane są okoliczności śmierci i znalezienia ciała.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl