Upadek III RP - jak wykiwano nadwiślańskich "Irokezów"
Dlaczego elity III RP uległy szarlatanom, zamiast posłuchać eksperta?
Inwestorzy zagraniczni muszą się liczyć z tym, że będą traktowani już nie jak do tej pory, na lepszych warunkach, ale będą konkurowali z polskimi przedsiębiorcami na uczciwych, sprawiedliwych zasadach – powiedział wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin.
http://niezalezna.pl/75985-nareszcie-koniec-przywilejow-dla-obcego-kapitalu-w-polsce#comment-3317656
Wielkie strategiczne "przełożenie wajchy nad Wisłą" oznacza początek końca modelu wypracowanego "pod okrągłym stołem" i de facto - koniec III RP, której symboliczny zgon nastąpi wraz z wprowadzeniem nowej konstytucji, dającej krajowi nowe dobre energie.
Zwykle zwracamy uwagę na "wielkie fanfary" i dramatyczne wydarzenia przypisując im przełomową rolę - ale to właśnie takie "niepozorne" kroki mają dużo większe konsekwencje dla kraju.
Koniec nieuzasadnionego uprzywilejowania "zagranicznych filantropów" mocniej przyczynia się do upadku całego modelu III RP, niż poskromienie TK oraz powstrzymanie antypolskiej propagandy w mediach publicznych - choć były one niezbędne dla możliwości wprowadzenia DOBREJ ZMIANY.
A ten zimowy upadek III RP to prognozowałem jesienią 2014 oraz wiosną 2015/ - http://prognozydocenta.salon24.pl/634519,wiosna-kolejnym-etapem-upadku-iii-rp
Był sobie pewien noblista, były doradca ekonomiczny prezydentów Nixona i Regana, główny twórca doktryny neoliberalizmu oraz gorący orędownik gospodarki wolnorynkowej i wszelkiej prywatyzacji.
To jego wpływom przypisuje się wybranie przez Chiny pod koniec lat 70. nowej drogi rozwoju.
Ale nie był on takim fundamentalistą ekonomicznym, jakimi okazała się większość adeptów zwulgaryzowanej wersji "liberalizmu" w pozostałych krajach postkomunistycznych.
A to oznaczało skrajny protekcjonizm stosowany na ogromną skalą w XIX wieku przez dążące do potęgi Wielką Brytanię oraz USA - dopiero gdy kraje te stanęły na nogi, to głośno zaczęły domagać się od reszty świata liberalizacji handlu oraz likwidacji lokalnych protekcjonizmów.
Ale cóż, "nowe elity" byłych demoludów wyedukowane wcześniej za pieniądze Sorosa w duchu skrajnego liberalizmu - radośnie i "ze śpiewem na ustach" sprzedały "zagranicznym filantropom" za grosze wszystko, co tylko było do sprzedania, każąc konkurować w jednym i tym samym akwarium - "na jednakowych rynkowych zasadach" - lokalnym płotkom i ponadnarodowym szczupakom,
To była jedna z lepszych inwestycji Rotszyldów (bo to ich agentem był i jest Soros) - w Polsce np. przejęto majątek produkcyjny wartości ówczesnych 430 mld dolarów za 1/10 wartości...
A ponad 3/4 Polaków tak naprawdę nie zakosztowało dotąd dobrodziejstw transformacji PRL 1.0 w PRL 2.0 (z orzełkiem w koronie, pełnymi sklepami i paszportem w szufladzie).
Miejmy nadzieję, że dzieło naprawy polskiej gospodarki nie zakończy się na podatku bankowym ani podatku od hipermarketów...
P.S. Pruski król o nas po zaborach: "Biednych Irokezów będę się starał oswoić z cywilizacją europejską".
- Docent zza morza - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. Zgadzam się z docentem zza morza całkowicie z jednym wyjątkiem.
Tak zwane elity III RP były agenturą tych szarlatanów, elity III RP są tymi szarlatanami, którzy podjęli wojnę informacyjną i aksjologiczną przeciwko polskim elitom.
Nie ma w tak małej notce ani miejsca ani czasu na opisanie wielkiej gry operacyjnej. Pozostaje wiec język symboliczny. Niech symbolem tej gry operacyjnej będzie podmiana w roku 1977 KOR na KSS KOR oraz przy tej okazji wymiana takiej wspaniałej postaci jak Wojciech Ziembiński na Adama Michnika.
michael
2. @ Michael
Trudno się z Panem nie zgodzić - padliśmy ofiarą wielkiego przekrętu...
Pozdrawiam.
3. Pozdrawiam
Diagnoza jest.
Co dalej?
michael
4. Szansa dla mądrości zawsze istnieje
Szansa i Miłość zawsze maja mają przed sobą przyszłość, której możemy sprzyjać naszym staraniem.
Na tym polega ostrożny optymizm.
michael
5. W waszych analizach,...
...ciekawych i słusznych zabrakło jednego: Polacy budzą się z rękami i nogami w nocnikach na własne życzenie. Związkowcy z "S" wyrazili w 2000 roku zgodę na wywalenie mnie z fabryki (art. 52), bo namawiałem pracowników do tego, aby nie przyjmowali łapówki za likwidację miejsc pracy. Po fabryce zostały ruiny. Tak "kupiono" od Polaków większość majątku narodowego.
Dziś mówi się o próbie jego odtworzenia. Oby się udało, ale czy Polacy na to pozwolą? Przecież to będą kolosalne koszty. W jakiś sposób będą musieli oddać to, co im dał onegdaj przysłowiowy "Soros".
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
6. @ Michael
"Diagnoza jest.
Co dalej?"
Programem maximum byłoby odzyskanie suwerenności gospodarczej i wyrwanie się z rotszyldowskiego systemu rezerwy cząstkowej, kreacji pieniądza z niczego oraz spirali ciągle rolowanych, bo niespłacalnych długów.
Programem minimum pewnie to, co próbuje obecnie robić rząd - nieśmiałe opodatkowanie banków; być może również wyrwanie im z gardła części zysków z "kredytów frankowych".
Gdzieś pomiędzy tymi ekstremami wylądujemy - bo chyba nikt się nie odważy na wariant islandzki - łącznie z posłaniem za kratki "wyróżniających się" banksterów ;-) ?
Polityka jest wszak sztuką osiągania rzeczy do osiągnięcia możliwych - ciekawi mnie stan świadomości w/w spraw wśród czołowych kręgów obecnie rządzących...
Pozdrawiam.
7. Polityka jest wszak osiągania rzeczy do osiągnięcia możliwych
Za dużo ludzi chciałoby osiągać natychmiast rzeczy do osiągnięcia niemożliwe.
To są dwie różne termodynamiki.
III RP jest chorobą wysysającą z Polski siły i naszą Wiarę, Nadzieję i naszą Miłość.
michael
8. w 1990
-
była jeszcze robota propolska dr. Rafała Krawczyka -jego wydane opracowanie pt. WIELKA PRZEMIANA. Całkowicie zapoznana idea, doszczętnie zamilczana z m a r n o w a n a
Czyń lub Giń.
STEIN
9. z g o d a
tj ścisłe krótkie opisanie katastrofy Narodu i Państwa.
Plus kompletn zapomniana /wtedy bandycko zmilczana kradzież przez garstkę łajdaków c a ł e g o
majątku Państwa. Ten majątek w całości był Polaków, i miał na każdego Polaka byc przydzielony.
Niepojęte dla mnie milczenie d z i ś o tym. P e ł n e głuche milczenie. Tematu nie ma.
Dno.
Czyń lub Giń.
STEIN