Dlugachna sciezynka do unijnych sankcyjek

avatar użytkownika Tymczasowy

Ciagle glosno, ciagle strasza unijnym Sabatem Czarownic w Brukseli, ktory ma sie odbyc na tamtejszej Lysej Gorze w dniu 13 stycznia 2016 r. Liczba pechowa, tym razem dla Unii Europejskiej. Skutkiem bedzie jej dalsze oslabienie.

Czarownice beda musialy rozgryzc sprawe o poziomie trudnosci kamienia filozoficznego. Mianowicie, beda musialy udowodnic, ze w dzisiejszej Polsce wystepuje SYSTEMATYCZNE, POWAZNE I STALE ZAGROZENIE dla panstwa prawnego. Na poziomie pyskowek jest to bardzo proste. Na poziomie powaznego panstwa czy organizacji skupiajacej panstwa - bardzo trudne. Potrzebne sa twarde fakty, mocna uzasadnienia, a i oskarzane panstwo czlonkowskie ma w tym procesie bardzo wazny udzial. Ma tez zagwarantowane terminy odpowiedzi, podobnie jak i instancje unijne maja swoje biurokratyczne zasady zapelniania drukiem papieru i jego przesylania w stosowne miejsca.

Wiosna 2014 r. unijna biurokracja zrodzila normy prawne sluzace ochronie panstwa prawnego w krajach czlonkowskich. Trzyetapowa procedura (ocena,zalecenie,dzialanie) ma byc "narzedziem wczesnego ostrzegania" (jak na wojnie), "ktore umozliwi Komisji (KE) rozpoczecie dialogu z danym panstwem czlonkowskim, aby zapobiec nasilaniu sie systemowego zagrozenia dla panstwa prawnego". Idzie o "systemowe zalamanie". Uda sie komus na powaznie udowodnic, ze w Polsce mamy do czynienia z NASILANIEM SIE i ZALAMANIEM? A jesli pewien tymczasowy brak zgody pomiedzy prezydentem RP i funkcjonariuszem TK to niewielki incydent, ktory latwo bedzie zneutralizowany nowa, obowiazujaca juz ustawa o TK? Jak dowioda, ze ustawa ta jest niekonstytucyjna, razaco odbiega od norm europejskich? A co, jesli scisle odpowiada tym normom i zapewni systematyczne funkcjonowanie panstwa prawnego?

Podobnie jest z ustawa o mediach. To, co teraz, to incydent, sytuacja przejsciowa, a trwaly, demokratyczny porzadek we wzorowym panstwie demokratycznym bedzie zagwarantowany w rozwiazaniach prawnych, ktore beda wprowadzone przez wladze polskie za kilka miesiecy.

Nie za bardzo widze, jak bedzie mozliwe uruchomienie niby-groznego Art 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Bo o to, w tej calej sprawie idzie.

A dalej? Czy latwo bedzie leciec czarownicom na miotlach nad kreta, watla sciezynka? A co bedzie, jesli ta niteczka zakonczy sie sciana? No bo jak nazwac punkt 2 Art. 7 Traktatu? Brzmi on:

"Rada (Unii Europejskiej) zebrana w skladzie szefow panstw lub rzadow, stanowiac JEDNOMYSLNIE na wniosek jednej trzeciej Panstw Czlonkowskich lub Komisji i po uzyskaniu zgody Parlamentu Europekskiego moze stwierdzic powazne i stale naruszenie zasad".

A jezeli Pan Premier V.Orban bedzie mial inne zdanie? A jezeli premier Slowacji? A premier Czech?

Efekt koncowy tez nie poraza. Idzie o zawieszenie prawa do glosowania w Radzie Unii Europejskiej, ktore zawsze mozna odwiesic.

Nieszczesny,  jakis taki zastrachany, Sienkiewicz (ten od kupy kamieni) wczoraj w wywiadzie dla "Faktow po Faktach" wyrazil swoj pesymizm: "To bardzo dlugi i skomplikowany proces.Nie sadze, by to sie mialo tak skonczyc". Poinformowal tez, ze procedura, o ktorej mowa, jeszcze nigdy nie zostala przez wladze UE podjeta.

Rzeczony Sienkiewicz, gwiazda, ktora spadla z niebosklonu, nie zalamal sie jeszcze do konca, a nawet wlal ogromny optymizm w serca redaktorki pewnej czesci ludzi mieszkajacych w Polsce. Jego zdaniem glos Polski w Unii bedzie slyszalny jak "szept zukow w trawie" (ma czlek zdolnosci obrazowania). Nastapi politycznie i mentalnie koniec Polski w UE. To, w sposob oczywisty, bedzie oznaczalo, nie mniej, nie wiecej, tylko po prostu WYRZUCENIE POLSKI NA KOMPLETNY MARGINES SWIATA. Jezeli czolowe glowy PO i zgrai rozumuja na tym poziomie, to wrozy to bardzo dobrze obecnym wladzom Polski.

Co pozostaje odsunietym od koryta ludziom z ukladu oraz tym prostym ludziom, ktorzy nic nie sa w stanie zrozumiec? Oczywiscie, nastepna data i zwiazana z nia nadzieja. Beda zaciskac piasteczki i usteczka w oczekiwaniu uniewaznienia wyborow do parlamentu, ktore ma zalatwic Sad Najwyzszy. A potem beda czekac na milionowa demonstracje zapowiedziana przez innego intelektualiste Po, Schetyne. A pozniej na nastepne wydarzenia, ktore nie nastapia. A na koniec beda mieli nerwy tak zszarpane, jak przyslowiowy Niesiolowski.

Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

A na koniec beda mieli nerwy tak zszarpane, jak przyslowiowy Niesiolowski.:)


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. a co z bezpieczeństwem "debatujących" ?

taki szczyt /głuPOty/wymaga super ochrony..psychiatrycznej ..też...

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

3. @Tymczasowy

Dzięki za wyjaśnienie procedur... :))
Nie chciało mi się szukać w internecie...

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Wlasnie

Siostrzeniec napisal mi, ze w ramach sankcji moga zawiesic obowiazywanie w Polsce unijnych dyrektyw:krzywizna ogorka, odkurzacze do 800 W, slimaki jako ryby, marchewka jako owoc, schodzenie tylem po drabinie itd.
Groza wieje!
Pozdrawiam.

avatar użytkownika gość z drogi

5. serdeczne pozdrowienia

i dzięki za uśmiech...i Siostrzeńca :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

6. Tu można podpisywać Protest

avatar użytkownika gość z drogi

7. Tu można podpisywać Protest:http://citizengo.org/pl/signit/32108

"Komisarz Günther Oettinger: List w sprawie słów o "nadzorze nad Polską"

gość z drogi

avatar użytkownika michael

8. Unia Europejska jest tak opanowana przez załgane lewactwo, że

gdy Rosjanie napadają zbrojnie na inne państwo, to unijni biurokraci udają, że nie widzą tego, co widać z kosmosu. Nie widzą rosyjskich czołgów i armat, nie dostrzegają brutalnej wojny i pełni hipokryzji opowiadają bzdury o separatystach.
Separatyści. Koń by się uśmiał. Separatyści, którzy strzelają do cywilnego samolotu, mordują niewinnych ludzi, zachowują się jak zbrodniarze wojenni - i znajdują w europejskim lewactwie przeciwników sankcji.

I Wy macie czelność opowiadać o sankcjach dla Nas?

A gdy próbujemy u siebie w całkowicie demokratyczny sposób skończyć z narastającym totalitaryzmem obłędnego, antypolskiego lewactwa, gdy próbujemy w bardzo pokojowy sposób wrócić do demokracji, to słyszymy pogróżki i straszenie o sankcjami?
Co z tego, że procedura jest długa i pokrętna?
Sam pomysł, samo gadanie o sankcjach jest w tym przypadku głupstwem.
Pojęcia nie macie, o czym gadacie.

Fałszywi demokraci, których ojcowie, całkiem niedawno Warszawę benzyna gasili.
Jeszcze słowo i zawalczymy o odszkodowania wojenne za II Wojnę Światową.
Jakie macie prawo?
Najpierw rozliczcie się z własnych zbrodni wojennych, za swoje ludobójstwo, za spalone polskie miasta i wsie, a później możemy porozmawiać o Waszej kulawej demokracji.

Milczcie z pokorą i przepraszajcie, każdego dnia módlcie się za tych, których zamordowali Wasi Ojcowie.

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Michael

Grzmisz jak orzel amerykanski.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika michael

10. @ Tymczasowy.

Nie grzmię. Prawdę mówię. :)

avatar użytkownika Maryla

11. Nie ma terminu, więc nie ma

Nie ma terminu, więc nie ma zwłoki. Bruksela prostuje informacje ws. sytuacji w Polsce

Komisja Europejska łagodzi ton w sprawie sytuacji w Polsce i tak zwanej
procedury dotyczącej zagrożenia dla państwa prawa. Bruksela przyznaje,
wbrew wcześniejszym informacjom, że nie ma wyznaczonego terminu, w
którym Warszawa powinna odpowiedzieć na zarzuty. Nie ma więc na razie
mowy o żadnej zwłoce.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl