Mariusz Kamiński koordynatorem służb specjalnych od dnia 16.11.2015 r.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda postanowieniem z dnia 16 listopada 2015 r., powołał Mariusza KAMIŃSKIEGO - na urząd Ministra koordynatora służb - Członka Rady Ministrów.
Kamiński sprawdzi, czy służby specjalne obronią Polskę przed terrorystami Mariusz Kamiński podkreślił w rozmowie w TVP Info, jak ważnym zadaniem dla służb specjalnych będzie przeciwdziałanie terroryzmowi w Polsce. - To będzie oczywisty priorytet dla służb - powiedział przyszły koordynator ds. służb specjalnych.
Co dalej ze służbami specjalnymi? Jakie porządki w tych instytucjach zamierza przeprowadzić nowy rząd, na czele z Mariuszem Kamińskim, koordynatorem ds. służb specjalnych? O kilku aspektach tych spraw pisze tygodnik „Wprost”.
Mariusz Kamiński w krótkiej wypowiedzi dla pisma zapowiada audyt: W służbach będzie przeprowadzony audyt. Musimy bowiem znać stan faktyczny, w jakim je przejmujemy. Musimy się opierać na faktycznej wiedzy, a nie na doniesieniach. Dopiero po przeprowadzeniu audytu zdecydujemy o tym, jakie reformy powinny być przeprowadzone — czytamy.
Zdaniem informatorów „Wprost” wzrośnie też rola CBA, które ma zacząć odpowiadać za śledztwa z zakresu gospodarki, ekonomii i korupcji. W jednej ze służb swoje miejsce ma znaleźć również Piotr Naimski. Działania CBA prześwietla też Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która bada sposób, w jaki funkcjonariusze Biura rozpracowywali kwestię afery taśmowej.
Śledztwo prowadzone jest w sprawie m.in. przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych z Centralnego Biura Antykorupcyjnego w związku z podejmowaniem działań operacyjnych w sprawie dotyczącej zakładania i posługiwania się urządzeniami rejestrującymi przebieg spotkań gości w restauracji „Sowa i Przyjaciele” oraz „Amber Room” w Warszawie w celu bezprawnego uzyskania informacji oraz ich ujawnienia — mówi prok . Przemysław Nowak, rzecznik prokuratury. Śledztwo ma dotyczyć nielegalnych działań CBA, w których funkcjonariusze mieli używać podsłuchów i urządzeń wizualnych, by zdobyć wiedzę o nagraniach. Kogo podsłuchiwano? Nie wiadomo, bo śledztwo toczy się z wyłączeniem jawności.
Wciąż niewyjaśniona jest też kwestia tego, w jaki sposób CBA weszło w posiadanie taśm. Paweł Wojtunik utajnił dokument w tej sprawie - i mimo próśb śledczych nie zdecydował się na jego odtajnienie. Według „Wprost” szykują się duże zmiany w samym Biurze - do końca roku Pawła Wojtunika w fotelu szefa CBA zastąpi Ernest Bejda, b. wiceszef Biura.
- Zaloguj się, by odpowiadać
77 komentarzy
1. z archiwum
Koordynator służb specjalnych Donald Tusk od 11 stycznia 2008. Oceń pracę koordynatora Tuska.
III RP odzyskana dla Michnika. Amber Gold, BGŻ, KNF, LOT, Exatel, koordynator służb specjalnych Tusk
Sienkiewicz mówi, co Tusk przez siedem lat zrobił z Polską: „Ch.., dupa i kamieni kupa”
Kopacz na kamieni kupie czyli jedna wielka fikcja
Informatyczna ośmiornica Piotr Bączek
To jest ostatni wpis z aferami PO!
III RP odzyskana- Nietykalni i ścigani przez media i organa państwa.
Ściganie aferzystów i korupcji to wg Kalisza: "wykluczenie dużej grupy społecznej". Afery III RP.
Barka z trotylem na Bugu, samobójstwo na ekranie postrzelonego w policzek pułkownika i doktorant z Krakowa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. koordynator PO nawet urzędu nie potrafi przekazać ....
Ministerialna sprzeczka. "Wszyscy czekali, tylko nie ty"
Były i obecny
koordynator ds. służb specjalnych spierali się na temat formy
przekazania obowiązków. - Proszę poważnie podchodzić do tych spraw
- zwrócił się do Marka Biernackiego Mariusz Kamiński.Do mocnej wymiany zdań między parlamentarzystami doszło w poniedziałek
na sejmowym korytarzu. Cała sytuacja rozegrała się na oczach
dziennikarzy. Obecny koordynator ds. służb specjalnych miał żal do posła
Platformy Obywatelskiej, że ten nie pojawił się na uroczystości
przekazania obowiązków.
Kamiński zaznaczył, że spodziewa się "stabilnego i poważnego
wprowadzenia". - Oczekuję, że w sposób stabilny i poważny zostanie
przekazane kierownictwo nowym szefom służb, a starzy szefowie wprowadzą
nowych szefów w najważniejsze zagadnienia i obowiązki. Mam także
nadzieję, że będą czekali do końca, że będę miał możliwość spotkania się
z nimi, zapoznania się z wynikami ich pracy, z ich oceną - mówił.
Marek Biernacki nie przekazał następcy obowiązków osobiście, co
wzbudziło niezadowolenie Kamińskiego. - Wszyscy ministrowie czekali,
tylko nie ty - zwrócił się Kamiński do ustępującego koordynatora ds.
służb specjalnych. W ten sposób nawiązał do osobistego przekazywania
władzy przez odchodzących ministrów swoim następcom.
W rozmowie z Mariuszem Kamińskim poseł PO zauważył, że był sekretarzem
kancelarii premiera, a nie ministrem. Z tej racji w wyniku braku
wyrażenia chęci spotkania przez przedstawiciela nowej władzy, jego misja
skończyła się wczoraj wraz z końcem kadencji. Były szef służb
specjalnych nie ukrywał zdziwienia oburzeniem następcy. Biernacki
utrzymywał, że po zakończeniu wieczornych obrad Sejmu termin spotkania
miał być ustalony na wtorek.
Podczas wymiany zdań pojawił się
wątek raportu i rekomendacji dla polskiego rządu po zamachach w Paryżu.
Kamiński oczekiwał otrzymania dokumentu. Nie dostając go uznał,
że raport nie istnieje. Polityk PO stwierdził, że protokół istnieje
i znajduje się w kancelarii tajnej.
Polsat News
Polska bez systemu łączności. W razie ataku wojsko, policja i służby mogą być bezradne
- Budowa jednolitego systemu łaczności to tylko kwestia decyzji
politycznej i powinna zająć nie dłużej niż rok-półtora, chyba że sprawa
utknie na etapie przetargu - mówi Tomasz Kulisiewicz.
Jak podkreśla Rutkowski, odpowiedzialność jest rozproszona nawet na
kilka ministerstw. - Trzeba kogoś, kto weźmie wszystkich za twarz i
ich pogodzi - mówi rozmówca money.pl.Za jedną z takich osób w nowym rządzie PiS uchodzi Anna Streżyńska, była
prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, obecnie minister cyfryzacji.
Streżyńska skomentowała nam tę kwestię krótko: - Przez lata nie było
pieniędzy i woli politycznej. Co do realizacji teraz, jeśli podejmę się
tego zadania, które nie leży w kompetencjach ministerstwa, ale może
leżeć, jeśli tak zdecyduje premier, to sama dobiorę sobie zespół -
zapewnia.
Chaos na każdym poziomie
Za rządów Platformy wszystkie służby, a w szczególności służby specjalne, były znacząco osłabiane – uważa Bogdan Święczkowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Nocne posiedzenie
Nocne posiedzenie speckomisji. Waszczykowski: Odwołaliśmy szefów służb
specjalnych odwołała szefów służb cywilnych - ABW i Agencji Wywiadu,
a także Służby Wywiadu Wojskowego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
W posiedzeniu udział brali szef MON Antoni Macierewicz i minister-koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.
- Każda minuta funkcjonowania tych osób na tym stanowisku była większym
zagrożeniem niż to zagrożenie, które płynie spoza Polski. Przez lata
cała ABW bardziej zachowywała się jak policja polityczna wobec własnych
polityków polskich niż jako instytucja, która miała chronić interesy
Polski przed zewnętrznym działaniem - stwierdził dziś w TVN24 minister
spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Według Waszczykowskiego służby specjalne tworzyły sfabrykowane raporty
dotyczące m.in. wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji.
- Tworzono raporty z wycinków gazet, utajniano je i rozsyłano
po instytucjach polskich, szukając, prowokując kto dokona przecieku
- tłumaczył. - Podsłuchiwano, inwigilowano prezydenta, odbierano
certyfikaty pracownikom prezydenta. To były działania policji
politycznej, a nie ochrona interesów państwa. Dymisja nie jest odwetem,
jest rozstaniem się z ludźmi, którzy się nie sprawdzili i powołaniem
nowych osób, które będą inaczej już kierowały służbami, mam nadzieję
lepiej i nie dojdzie do takich błędów - mówił Waszczykowski.
Kombatanci o decyzji ws. ułaskawienia Kamińskiego. "Prezydent stał się symbolem walki z bezprawiem"
Jak donosi
Telewizja Republika, Krakowskie Porozumienie Organizacji Kombatanckich
i Niepodległościowych wydało oświadczenie odnoszące się do decyzji
Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego. - Dzięki swojej
decyzji prezydent Andrzej Duda...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Największa operacja
Największa operacja antykorupcyjna w historii III RP. Drugie uderzenie Kamińskiego
Około 500 odchodzących polityków i urzędników trafia właśnie pod
obserwację Centralnego Biura Antykorupcyjnego.Służba będzie sprawdzać, czy w czasie pełnienia
poprzednich funkcji wydawali decyzje korzystne dla nowych pracodawców.
To prawdopodobnie największa operacja antykorupcyjna w historii III RP.
Ze „zbrodniarzy IV RP” Mariusz Kamiński był osobą ściganą najdłużej,
najbardziej zaciekle i najskuteczniej. Osiem lat po aferze gruntowej
został nieprawomocnie skazany za naruszenie uprawnień podczas realizacji
operacji specjalnej. Skazując go na trzy lata bezwzględnego więzienia,
sąd nie tylko wymierzył wyrok wyższy, niż domagała się prokuratura, ale
prawdopodobnie – tak twierdzi wielu prawników – najbardziej surowy w III
RP za takie przestępstwo. Nawet prawnicy nieprzychylni PiS byli
zaskoczeni orzeczeniem sędziego Wojciecha Łuczewskiego. Jeszcze większym
zaskoczeniem było przygotowane przez niego pisemne uzasadnienie
do wyroku, które nie dość, że ujrzało światło dzienne pod koniec
kampanii wyborczej do Sejmu, to jeszcze zawierało dane personalne
funkcjonariuszy CBA. Kierownictwo Biura uznało, że sędzia zaatakował
służbę, ponieważ ujawniając nazwiska funkcjonariuszy, naraził ich
na niebezpieczeństwo i w rzeczywistości uniemożliwił im pracę. Nie było
tu mowy o pomyłce, bo wiele innych wrażliwych danych zostało w tym
dokumencie ukrytych.
Ograniczyć wyłudzenia
Najważniejsze
zadanie, jakie stoi przed Mariuszem Kamińskim, to ograniczenie skali
wyłudzeń VAT. Według szacunków firmy PwC w 2015 r. w ten sposób polski
budżet zostanie okradziony na 53 mld zł, czyli 3 proc. PKB. To ogromny
wzrost wobec roku 2014, gdy wyłudzono 41 mld zł (2,4 proc. PKB). W 2007
r., gdy PiS oddawał władzę, skala wyłudzeń VAT wynosiła 0,6 proc. PKB.
Groźne słowo "Audyt"
Pracownicy
ABW będą mogli przejść do CBA, które przejmie kompetencje ABW, ale
stanie się to dopiero po weryfikacji. Audyt obejmie zresztą wszystkie
służby – zarówno cywilne, jak i wojskowe. PiS w ten sposób chce
sprawdzić, w jakim stanie przejmuje służby. Chce też sprawdzić, czy
służby nie nadużywały władzy – kogo inwigilowały, jakich działań
zaniechały.
http://www.wprost.pl/G/cache/7/e/8/7e8df0767062bab11ace724d5eeb843b5486a...);" data-image="304783">
Kim są nowi szefowie służb?
Prof. Piotr Pogonowski, szef ABW
Urodził się w 1973 r. Pochodzi z Siedlec. Ukończył prawo i historię
na KUL, tam obronił też rozprawę doktorską i habilitacyjną. Profesor
prawa, specjalizuje się w postępowaniu cywilnym. Za czasów Mariusza
Kamińskiego dyrektor biura szefa CBA.
Płk Grzegorz Małecki, szef Agencji Wywiadu
Pracę w służbach specjalnych rozpoczął w 1991 r. w UOP w Opolu. Potem
związany z ABW i Agencją Wywiadu. W latach 2009-2013 pierwszy radca
ambasady RP w Madrycie. Poza służbą był m.in. prezesem zarządu spółki
doradczej BINASE. Poza Małeckim udziały w spółce mieli m.in. gen.
Zbigniew Nowek, były szef AW, czy płk Marek Wachnik, emerytowany oficer
UOP i ABW.
Piotr Bączek, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego
Bliski współpracownik Antoniego Macierewicza. Były dziennikarz (m.in.
„Gazeta Polska”, tygodnik „Głos”, „Nasz Dziennik”). Po czerwcu 2006 r.
pracował w Komisji Weryfikacyjnej WSI. W 2007 r. został dyrektorem
Zarządu Studiów i Analiz nowo utworzonej SKW. Był też szefem zespołu
doradców zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej.
Płk Andrzej Kowalski, szef Służby Wywiadu Wojskowego
Od 1991 r. związany ze służbami. Pracował w UOP i ABW. W 2007 r. był
zastępcą szefa służby SKW. Po wygranych w 2007 r. przez PO wyborach
został p.o. szefem SKW. Z funkcji został odwołany w związku ze sprawą
zabezpieczenia dokumentów Komisji Weryfikacyjnej WSI z kierowanego przez
Bogdana Klicha (PO) MON do prezydenckiego BBN w czasach Lecha
Kaczyńskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Mariusz Kamiński: Przeprowadzimy audyt we wszystkich służbach sp
Mariusz Kamiński: Przeprowadzimy audyt we wszystkich służbach specjalnych.
http://wpolityce.pl/polityka/273035-mariusz-kaminski-przeprowadzimy-audy...
ariusz Kamiński, nowy koordynator rządu ds. służb specjalnych zapowiedział audyt w każdej ze służb. Pytany na krótkiej konferencji prasowej o ocenę Pawła Wojtunika i wybór nowego szefa CBA, Kamiński stwierdził:
Najpierw musimy odwołać obecnego szefa. Jak skończymy procedurę zgodną z ustawą, to wówczas rozpoczniemy procedurę powołania nowego szefa. Taka osoba już jest, natomiast nazwisko podam w momencie zakończenia procedury.
Kamiński mówił też o stanie, w jakim znajdują się w tej chwili specsłużby:
Żeby realizować zadania z tym związane musimy mieć pełne zaufanie do ludzi, którzy będą kierować służbami. (…) Wiceszef ABW, który do tej pory nadzorował sprawy terroryzmu w dalszym ciągu pełni swoją funkcję i nie ma wniosku o jego odwołanie
— ciągnął wiceprezes PiS, zapewniając że przebiega z dotychczasowym szefostwem służb przebiega wzorowo.
Dopytywany o zagrożenie terrorystyczne, Kamiński odparł:
Nie ma informacji ani od polskich służb, ani od zagranicznych, z którymi ściśle współpracujemy, która świadczyłaby o tym, że w Polsce może dojść do zamachu. Zmiany w służbach przebiegają zgodnie z planem, w sposób płynny
— zadeklarował.
Nie zabrakło też pytania o ocenę Pawła Wojtunika.
Mam wyrobioną opinię, ale pogląd sformułuję po zakończeniu audyt. Audyt będzie we wszystkich służbach – nie chcemy kierować się stereotypami, to sprawy bardzo poważne. W tym momencie mimo że mam zdecydowany pogląd, to musi on zostać zweryfikowany o dokumenty. (…) Materia jest trudna i wymaga precyzji. To kwestia najbliższych dni, by te prace ruszyły, kiedy się zakończą? Mam nadzieję, że szybko
— dodawał.Pytany o kontrolę ABW wobec Wojtunika, Kamiński stwierdził:
To rzecz zupełnie oczywista – mogę zadać pytanie, dlaczego ABW nie opublikowało takiego postępowania po opublikowaniu rozmowy szefa z CBA z osobą, która nie była uprawniona do tego
— podkreślił koordynator.
I dodawał:
Odsyłam do lektury stenogramów z tej rozmowy – obowiązkiem ABW w tamtym czasie było niezwłoczne sprawdzenie tej rozmowy pod kątem ujawnienia informacji niejawnych. Niczego nie przesądzam, pan Wojtunik – w przeciwieństwie do mnie – będzie miał prawo do zajęcia stanowiska. Mnie taki certyfikat odebrano z dnia na dzień. (…) Kiedy ja byłem odwoływany z funkcji szefa CBA, to premier nie czekał na wymóg ustawowy i opinię prezydenta, po drugie certyfikat został mi odebrany bez wszczęcia postępowania kontrolnego. (…) Wojtunik pozostanie funkcjonariuszem i pozostanie do dyspozycji nowego szefa CBA, jeśli tylko będzie chciał
— zakończył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Płk Andrzej Pawlikowski nowym
Płk Andrzej Pawlikowski nowym szefem BOR
Biura Ochrony Rządu; zacznie pełnić tę funkcję od piątego grudnia.
Do CBA wracają starzy szefowie. Ernest Bejda znów rozdaje karty
Ernest
Bejda pracował przy ustawie o utworzeniu Centralnego Biura
Antykorupcyjnego, potem był zastępcą Mariusza Kamińskiego. To on
odpowiadał za wszystkie operacje przeprowadzane przez biuro. Teraz wraca
i rozdaje karty.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. NoweOto nowe logo SKW: Teraz
Oto nowe logo SKW: Teraz z Polską Walczącą pod orłem. Polecenie nowego szefa Piotra Bączka
Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz3tomgb0fG
Człowiek Macierewicza sparaliżował prace nad powołaniem w Polsce Centrum Kontrwywiadu NATO
Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz3tomwMWbV
Trwa zamknięte posiedzenie Komisji ds. Służb Specjalnych
W Sejmie trwa
zamknięte posiedzenie Komisji ds. Służb Specjalnych. Obecnie komisja
opiniuje wnioski o odwołanie wiceszefa CBA i powołanie dwóch nowych.
Przedstawiono także
informację szefów Agencji Wywiadu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w
sprawie zagrożeń terrorystycznych w Polsce w kontekście wydarzeń w
Paryżu. Posłowie omówią także sprawy bieżące.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Spór wokół nowelizacji ustawy
Spór wokół nowelizacji ustawy o kontroli operacyjnej. "Wypowiedzi opozycji to zaskakujące brednie"
otwiera możliwość totalnej inwigilacji Polaków. – Jeżeli ktoś dostanie
maila od osoby, która jest podejrzana, może się rozpocząć pełna
inwigilacja tej osoby, która tego maila dostała – powiedział Ryszard
Petru na konferencji prasowej. Lider Nowoczesnej. dodał, że „PiS będzie
mógł zebrać 38 mln haków na każdego z nas”.
Mariusz Kamiński odpierał dziś w Sejmie te zarzuty. Mówił, że w
nowelizacji nie znajdą się żadne nowe rozwiązania, ale regulacje,
których domagał się jeszcze od poprzednich władz Trybunał Konstytucyjny.
Koordynator do spraw służb specjalnych mówił, że mówienie o zamiarach
inwigilacji to kłamstwo. - Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której
policja i służby nie będą mogły wykonywać podstawowych zadań. Nie ma tu
żadnych nowych rozwiązań, a większość wypowiedzi przedstawicieli
opozycji są tak zaskakującymi bredniami, taką manipulacją opinią
publiczną, że jestem zszokowany – stwierdził Kamiński.
Koordynator służb specjalnych zwrócił uwagę, że niektóre media i
politycy chcą przestraszyć Polaków, wmawiając im, że w projekcie ustawy
jest mowa np o powszechnej inwigilacji internetu i wszystkich obywateli.
-To po prostu kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo. Jest mi bardzo przykro, że
niektórzy posłowie nadużywają funkcji publicznych do dezinformowania
opinii publicznej – ocenił Kamiński. W czasie rządów PO-PSL Polska była w
czołówce państw europejskich, w których służby składały wnioski o
podsłuchiwanie obywateli, było to ponad 2 miliony wniosków rocznie-
przypomniał minister koordynator służb.
- Wbrew tezom opozycji, ten projekt ogranicza możliwości funkcjonowania
służb specjalnych, to jest ograniczenie a nie rozszerzenie kompetencji -
powiedział natomiast na konferencji prasowej Mariusz Błaszczak, szef
MSWiA. Jako przykład wskazał, że w projekcie stosowanie środków
operacyjnych, np podsłuchu, ograniczono maksymalnie do 18 miesięcy, a
obecne przepisy nie ustalają maksymalnego czasu stosowania podsłuchu
operacyjnego. Ustawy bronił też minister nauki Jarosław Gowin. - Projekt
wyraźnie ogranicza kompetencje służb. Ja byłem jednym ministrem rządu
PO, który wystąpił przeciwko ACTA, nie widzę w tym projekcie żadnego
zagrożenia dla wolności w internecie - mówił minister Gowin.
Konieczność uchwalenia nowych przepisów o kontroli operacyjnej wynika z
orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 r. Sędziowie TK uznali
wówczas, że wprowadzone przez rząd PO-PSL przepisy dotyczące zasad
pracy operacyjnej, m.in udostępniania służbom billingów telefonicznych
są niezgodne z Konstytucją i nie zapewniają pełnej kontroli nad
działaniami operacyjnymi służb. TK zobowiązał ówczesny rząd PO/PSL do
wprowadzenia zmian w przepisach do lutego 2016 r. Jednak rząd Ewy Kopacz
nie zdołał ich przygotować i wdrożyć.
Potwierdza to m.in prof. Adam Taracha, prawnik, wykładowca UMCS, autor
monografii „Czynności operacyjno - rozpoznawcze”. - Nowy projekt ustawy
jest konieczny, został wymuszony przez orzeczenie Trybunału
Konstytucyjnego, bo na początku lutego kończy się osiemnastomiesięczny
okres, w którym należało wprowadzić zmiany w ustawie – powiedział
Agencji Informacyjnej Polska Press prof. Adam Taracha. - Ta ustawa już
dawno powinna być przyjęta. Poprzedni Sejm powinien się nią zająć. Głosy
ze strony opozycji, a byłej partii rządzącej, czyli PO mnie dziwią.
Uważam je za niepoważne - powiedział w Sejmie Marek Opioła, szef
sejmowej komisji służb specjalnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Trzęsienie ziemi w służbach.
Trzęsienie ziemi w służbach. Będą kolejne zwolnienia
dniach urzędowania nowego gabinetu wymieniono szefów Agencji Wywiadu,
Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Wywiadu Wojskowego i Służby
Kontrwywiadu Wojskowego. Z punktu widzenia zarządzania instytucjami
hierarchicznymi naturalne jest to, że gdy przychodzi nowa ekipa,
wymienia kierownictwo, a potem sprawdza pracowników pod kątem
kompetencji i zaufania – komentuje z kolei prof. Andrzej Zybertowicz,
doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa.
– Rozpoznanie
obu tych aspektów wymaga czasu. Poza tym zmiany w służbach spowalnia
nasilone zagrożenie terrorystyczne. Ochrona szczytu młodzieży czy
szczytu NATO wymaga doświadczonych ludzi i stabilnych struktur. Gdyby nie to, można by reformować szybciej – dodaje.
Prawdziwe zmiany kadrowe
są jeszcze przed nami. – Nowi teraz się rozglądają. Ale by wejść
w system, potrzebują ludzi, którzy ich do niego wprowadzą. Poza tym
uzyskanie wszelkich dostępów do tajemnic państwowych, przejście procedur
itd. wymaga czasu. Kolejne zwolnienia, i to pewnie sięgające głęboko
w dół, są jeszcze przed nami – mówi nam osoba związana ze służbami
cywilnymi.
Nieco inaczej patrzy na to nasz rozmówca
ze ścisłego kierownictwa jednej ze służb, który stanowisko objął ponad
miesiąc temu. – Idziemy metodycznie i systematycznie, zgodnie z planem.
Ale żadnych rewolucji nikt nie przewiduje, działamy powoli i w spokoju.
Stanu docelowego nie ma nigdy – komentuje.
Nowa
ekipa interesuje się również funkcjonariuszami, którzy ze służby już
odeszli. Wcześniej odbywało się to w ten sposób, że przy „okazji imienin
czy urodzin” osoba zajmująca się monitoringiem byłych funkcjonariuszy
kontaktowała się i rozmawiała. Teraz jest tak, że „byli” czasem są
poddawani wręcz kontroli operacyjnej i bardzo dokładnie sprawdzani, czym
się zajmują.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Minister obrony narodowej
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz poinformował dziennikarzy po pierwszym posiedzeniu komisji ds. służb specjalnym, które odbywało się za zamkniętymi drzwiami, o skandalicznych szczegółach funkcjonowania Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO.
CEK nie jest żadną instytucją NATO, która dotyczyłaby tej sfery. W tej sprawie wypowiedziała się główna kwatera NATO i wysocy funkcjonariusze. CEK nigdy nie było instytucją NATO-wską w żadnym kraju. Wszelkie zmiany są wewnętrzną sprawą każdego państwa
– zaznaczył Macierewicz.
W czasach Układu Warszawskiego tworzono pewne instytucje pozbywające państwa suwerenności. Mam nadzieję, że nikt z państwa nie ma wątpliwości co do tego, że żołnierze mają obowiązek wypełniać pocenia szefa MON i dowódców
– powiedział szef MON zwracając się do dziennikarzy.
Lokal zajmowany przez CEK NATO nie dawał gwarancji zachowania tajemnicy państwowej – trzeba podjąć działania dla zapewnienia bezpieczeństwa
– zaznaczył.
Okazało się, że poprzednie kierownictwo SKW stwierdziło, że w tym lokalu, w którym miało się mieścić się centrum eksperckie tej instytucji, nie można usadowić, bo nie ma gwarancji zachowania tajemnicy państwowej. Trzeba by było podjąć działania zmierzające do zapewnienia tej instytucji bezpieczeństwa. Niektórzy funkcjonariusze muszą być poddani procedurze sprawdzenia z punktu widzenia gwarancji zachowania tajemnicy państwowej. Jest domniemanie utraty dokumentów
– poinformował Macierewicz.
Minister podkreślił, że chodzi o konieczność wymiany personelu polskiego.
Okazało się, że mamy do czynienia z działaniami przestępczymi! Tajne dokumenty o międzynarodowych operacjach trzymano w szafkach na buty, niezabezpieczone, a okazało się, że to dokumenty wyniesione z SKW. Sprywatyzowano ściśle tajne dokumenty! To sytuacja grożąca państwu polskiemu niebezpieczeństwem. Stąd zmiany. (…) Stąd również moje rozmowy
– mówił szef MON.
Antoni Macierewicz podkreślił, że kierowany przez niego resort chce utrzymać działalność CEK, ale na odpowiednich warunkach.
Obie strony są zainteresowane, by to Centrum budować w sposób oczywiście bezpieczny. (…) Z jakichś powodów i nieodpowiedzialnych działań żołnierzy opowiadających o sprawach państwowych i krytykujących rząd polskich – to nie są rzeczy mieszczące się w systemie zachowań - wprowadzono polską opinię publiczną w błąd, jakoby była to instytucja natowska, jakoby mieliśmy do czynienia z bezprawnymi działaniami SKW czy MON. Wręcz odwrotnie, nasze działania zmierzają do przywrócenia działania tego Centrum
– powiedział szef MON.
Minister zwrócił uwagę na szokujący proceder, do jakiego dochodziło w CEK.
Niektórzy politycy byli w stałym kontakcie z tymi funkcjonariuszami. (…) Służby nie mogą instruować polityków. Nie od tego są służby. Nigdy nie będzie zgody MON na to, by podległe mu służby prowadziły taką działalność. Każdy funkcjonariusz, który podejmie taką działalność, będzie usuwany ze służby
– stwierdził Macierewicz.
Zapytany o to, kiedy Centrum ponownie ruszy, powiedział:
W połowie 2016 roku. Sądzę, że dotrzymamy tego terminu. (…) Było organizowane partacko. Nastąpiła dziwna korelacja, kiedy w październiku okazało się, ze PO najprawdopodobniej przegra wybory, o wtedy zostały przyspieszone działania zmierzające do zorganizowania tego Centrum, dlatego lokale nie były przystosowane do zapewnienia bezpieczeństwa tajemnic wyborczych. (…) To była operacja niejako wyborcza.
Minister odniósł się również do kompetencji CEK.
Centrum eksperckie nie ma możliwości, by prowadziło działalność operacyjną. Istnieje obawa, że takie plany były snute. Jedyny dokument, który ma moc prawną, memorandum – nie przewiduje możliwości pracy operacyjnej
– podkreślił.
Odnosząc się do konsekwencji, jakie poniosą funkcjonariusze.
Postępowanie dyscyplinarne niestety się nie nie zakończyły, bo większość z nich nagle znalazła się w szpitalu. Większość z nich uznała, że jest bardzo ciężko chora i nagle nie można ich wezwać i prowadzić post. Przynajmniej dyscyplinarne konsekwencje będą wysuwane
– stwierdził Macierewicz.
Szef MON poinformował również, że w CEK dochodziło do libacji alkoholowych.
Ilości różnych używek, które zostały nam znalezione, były bardzo duże. Fakt, że ktoś pracował w służbach specjalnych nie upoważnia go do libacji alkoholowych w miejscu pracy. (…) Tam coś takiego miewało miejsce
– powiedział minister.
http://wpolityce.pl/polityka/278153-macierewicz-ujawnia-szokujace-kulisy...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Trwa audyt otwarcia w
Trwa
audyt otwarcia w Agencji Wywiadu. Zapowiedział go już w listopadzie
minister, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński
W ABW audyt ma się zakończyć do końca lutego. W CBA termin zakończenia prac, to druga połowa lutego.
Gabinet Szefa Agencji Wywiadu poinformował PAP, że audyt pokaże stan AW na dzień 19 listopada 2015 r.
— podał PAP gabinet szefa AW.
Okres wyznaczony na pracę zespołu jeszcze nie upłynął, a jego
ustalenia zostaną przekazane uprawnionym podmiotom - dodała Agencja.
Również w służbach wojskowych Służbie Wywiadu Wojskowego i Służbie
Kontrwywiadu Wojskowego trwa audyt otwarcia, jednak służby, ani MON nie informują o jego przebiegu.
— przekazał PAP rzecznik prasowy MON Bartłomiej Misiewicz.
W ABW audyt ma się zakończyć do końca lutego. W CBA termin zakończenia prac, to druga połowa lutego.
W AW premier Beata Szydło krótko po objęciu
urzędu odwołała szefa Agencji gen. Macieja Hunię powierzając pełnienie
obowiązków Małeckiemu.
Do zmian doszło też w innych służbach - w ABW gen. Dariusza Łuczaka zastąpił prof. Piotr Pogonowski. W CBA Pawła Wojtunika zastąpił, jako p.o. szef Ernest Bejda. W wojskowych służbach szefa SKW gen. Piotra Pytla zastąpił p.o. szef Piotr Bączek, a w SWW gen. Radosława Kujawę - płk Andrzej Kowalski.
Macierewicz spotkał się z szefem MON Słowacji. Rozmawiali m.in. o CEK NATO
Ministra Obrony Narodowej Antoni Macierewicz spotkał się dziś w Krakowie z Ministrem Obrony Słowacji Martinem Glváčem.
Obaj ministrowie postanowili, że Centrum Eksperckie Kontrwywiadu
będzie uruchomione w najbliższym czasie, po podpisaniu stosownych
dokumentów. Ministrowie podkreślili, że współpraca oparta będzie
na wzajemnym, całkowitym poszanowaniu decyzji poszczególnych państw
odnośnie ich funkcjonariuszy.
Ministerstwo Obrony Narodowej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Ernest Bejda nowym szefem
Ernest Bejda nowym szefem CBA
Premier Beata Szydło powołała Ernesta Bejdę na stanowisko Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Od 1 grudnia ubiegłego roku - po odwołaniu Pawła Wojtunika - Bejda był pełniącym obowiązki szefa Biura.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Mariusz Kamiński:
Mariusz Kamiński: Przedstawimy listę inwigilowanych dziennikarzy
nazwisk dziennikarzy, którzy zdaniem PiS byli inwigilowani i
podsłuchiwani na wniosek poprzednich władz. – Czy było to działanie
nielegalne – tego nie przesądzamy – zaznaczał Mariusz Kamiński.
Na środowym posiedzeniu sejmowej komisji Administracji i Spraw
Wewnętrznych z zarzutami o doprowadzenie do chaosu w policji i
zapowiedzią złożenia wniosku o wotum nieufności mierzył się szef MSWiA
Mariusz Błaszczak. Pod ostrzałem członków komisji znalazł się również
koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, który również odpierał
zarzuty o niedopełnienie obowiązków związanych ze weryfikacją
kandydatury insp. Zbigniewa Maja na Komenadanta Głównego Policji.
Komisji ds. Służb Specjalnych. – Czy byli podsłuchiwani nielegalnie –
tego nie przesądzamy. Trwa audyt – mówił minister.
Kamiński: za rządów PO-PSL ABW inwigilowała 48 dziennikarzy
dziennikarzy było inwigilowanych przez ABW w czasach rządów PO-PSL -
powiedział w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji
minister-koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński (PiS).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Speckomisja zapozna się z
Speckomisja zapozna się z audytami CBA, ABW i Służby Kontrwywiadu Wojskowego
Opioła powiedział w poniedziałek PAP, że informację o
wynikach audytów oprócz szefów tych służb przedstawi minister
koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, na którego prośbę
zwołano posiedzenie.
Dopytywany, czy Kamiński w piątek przedstawi też informację o
dziennikarzach inwigilowanych przez służby, powiedział, że ponieważ
minister zapowiadając chęć spotkania z komisją mówił o inwigilowanych
dziennikarzach, to również taka informacja zostanie przekazana w piątek komisji. "Rozumiem, że będzie to integralna część tej informacji ministra" - powiedział.
Kamiński pod koniec lutego podczas posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych powiedział, że w ramach audytu
służb "badany jest wątek inwigilacji dziennikarzy". "Informuję państwa
oficjalnie, że w tym momencie istnieje lista 48 dziennikarzy, którzy w
czasach rządów Platformy Obywatelskiej i PSL-u byli inwigilowani przez
Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego" – powiedział wtedy Kamiński.
"Być może lista ta ulegnie rozszerzeniu, natomiast 48 osób
wykonujących zawód dziennikarza było inwigilowanych przez ABW" –
zaznaczył. Nie odpowiadał na pytania opozycji, jaką formę miała ta
"inwigilacja" - czy chodziło o stosowanie technik operacyjnych, czy też
np. o pobieranie billingów lub danych geolokalizacyjnych. Dodał wówczas,
że audyt nie został jeszcze zakończony, więc nie może przesądzić, czy
inwigilacja dziennikarzy była legalna, czy nie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Do końca miesiąca wyniki
Do
końca miesiąca wyniki audytu w służbach. Kamiński: Nie widzę powodu, by
informacje o patologiach były chronione tajemnicą państwową
Koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował, że do
końca miesiąca opinia publiczna pozna wyniki audytu w służbach. – Nie
widzę najmniejszego powodu, by informacje o patologii w służbach były
chronione tajemnicą państwową – przyznał Kamiński.
Kamiński podczas rozmowy w Sejmie z dziennikarzami poinformował, że
audyt dobiegł już końca, jednak trwa jeszcze proces jego oceny pod
względem prawno-karnym i w kontekście możliwości odtajnienia pewnych
informacji dla opinii publicznej.
Koordynator podkreślił, że nie widzi powodów, aby informacje o
patologii w służbach były chronione tajemnicą. Odniósł się tu m.in. do
podsłuchiwania dziennikarzy za rządów PO-PSL.
– Wbrew temu, co twierdzą politycy Platformy, którzy rządzili naszym
krajem przez ostatnie 8 lat, w tym zakresie działy się rzeczy
niepokojące i opinia publiczna zostanie poinformowana. Posłowie z
wszystkich ugrupowań mają listę 52 nazwisk. W części przypadków mamy
uzasadnione wątpliwości co do legalności tych działań. Wyniki będą
przekazane opinii publicznej – skwitował
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Audyt słuzb
Kamiński: służby inwigilowały uczestników legalnych zgromadzeń
Kamiński o sprawie afery taśmowej: ABW nie dokonało analizy treści nagranych rozmów.
http://www.tvn24.pl/raport-pis-o-stanie-panstwa-po-rzadach-koalicji-po-p...
http://www.tvp.info/25293297/audyt-koalicji-popsl-szydlo-polacy-stracili...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Kamiński: ABW inwigilowała
Kamiński: ABW inwigilowała obrońców życia, marsz "Obudź się Polsko", blogerów i uroczystości patriotyczne
Kamiński, przedstawiając informację z audytu w służbach specjalnych za lata 2007-15, podał, że w sprawie marszu "Obudź się Polsko" delegatury ABW otrzymały pismo polecające podjęcie działań dla uzyskania pełnej wiedzy na temat marszu i udziału w nim osób z podległego terenu.
Uzyskano nazwiska organizatorów terenowych, ich numery telefonów, nazwy firm przewozowych, numery rejestracyjne autokarów, przewożących manifestantów oraz informacje o środowiskach przyłączających się do manifestacji - powiedział.W zainteresowaniu ABW były tez uroczystości patriotyczne, np. Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, czy poświęcone żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych, a także manifestacje organizowane przez Ruch Obrońców Życia. Odnalezione zostały meldunki tajnych współpracowników ABW, o treści rozmów prowadzonych w autokarach przewożących uczestników manifestacji - powiedział.
Zaznaczył, że w archiwach ABW znaleziono listy z nazwiskami, adresami i numerami PESEL uczestników legalnych demonstracji, niepodejrzewanych o złamanie prawa.
Kamiński mówił także o inwigilacji blogerów Salonu24. Pod lupą ABW były także ich rodziny.
Kamiński: Służby specjalne inwigilowały 52 dziennikarzy
Służby specjalne inwigilowały 52 dziennikarzy - podał w środę w Sejmie minister - koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, przedstawiając informację z audytu w tych służbach za lata 2007-15.
Billingowano ich telefony, pozyskiwano dane dotyczące miejsc logowania telefonów, sporządzano analizy dotyczące wszystkich osób, z jakimi kontaktowali się dziennikarze, częstotliwości tych kontaktów i miejsc pobytu dziennikarzy, ustalano też dane adresowe i zbierano informacji o ich sytuacji rodzinnej - mówił Kamiński.
Jak powiedział, prowadzono też bezpośrednią obserwację spotkań, w których uczestniczyli, dokumentowano je fotograficznie, a wobec siedmiu dziennikarzy użyto specjalistycznego sprzętu pozwalającego na ujawnienie wszystkich numerów, jakimi się faktycznie posługiwali.Minister podał, że wobec dwóch dziennikarzy prowadzono podsłuch telefoniczny - były to osoby, występujące w sprawie dotyczącej pracy Komisji Weryfikacyjnej WSI.
W latach 2009-10 przeprowadzono największą akcję wobec dziennikarzy, dotyczyła ona publikacji dot. tzw. afery hazardowej. Działaniami objęto 30 dziennikarzy, głównie z dziennika "Rzeczpospolita". Celem działań nie było tylko ujawnienie źródeł dziennikarskich publikacji, ale też rozpoznaniu środowiska dziennikarzy śledczych - mówił Kamiński. Dodał, że planowano też przeprowadzenie prowokacji polegającej na kontrolowanym przekazaniu dziennikarzom informacji niejawnych. W tej sprawie pobrano dane dotyczące billingów i logowań telefonów dziennikarzy obejmujące rok przed tzw. aferą hazardową.
W ocenie ABW były to działania nieuzasadnione i nielegalne - podkreślił minister - koordynator.
Kamiński: ABW po katastrofie smoleńskiej nie podjęła działań operacyjnych
Po katastrofie smoleńskiej ABW nie podjęła żadnych działań operacyjnych, których celem byłoby ustalenie jej okoliczności i przyczyn - mówił w Sejmie koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Ocenił, że aktywność ABW ograniczała się tu do wykonywania "prostych czynności procesowych".
Przedstawiając wyniku audytu w służbach specjalnych za lata 2007-15, Kamiński powiedział, że służby specjalne wykazywały się dużą aktywnością w podejmowaniu działań mających na celu inwigilację uczestników publicznych zgromadzeń, inwigilację dziennikarzy czy też członków byłego kierownictwa CBA. - Tej aktywności zabrakło jednak służbom przy realizacji ich ustawowych zadań - w tym wyjaśnieniu jednej z najtragiczniejszych spraw dotyczących naszego kraju, sprawy okoliczności śmierci prezydenta RP i innych uczestników delegacji państwowej w Smoleńsku- zaznaczył minister.
Dodał, że przykładem "ostentacyjnego braku zainteresowania ABW wyjaśnieniem sprawy katastrofy" jest fakt, że po 10 miesiącach przekazała prokuraturze zdjęcia satelitarne z miejsca katastrofy, otrzymane od amerykańskich służb specjalnych już dwa dni po katastrofie. Zdjęcia te zostały zrobione 10 kwietnia i przedstawiały miejsce katastrofy. Z oficjalnych względów powinny one być niezwłocznie przekazane prokuratorom prowadzącym śledztwo w tej sprawie. Doszło do tego jednak dopiero po 10 miesiącach, i to na żądanie prokuratury, która o fakcie posiadania przez ABW tych zdjęć dowiedziała się od strony amerykańskiej - mówił minister Kamiński.
Podkreślił, że ABW nie przekazał również prokuraturze posiadanych informacji i dokumentów dotyczących remontu samolotu Tu-154, który miał miejsce - jak zaznaczył - kilka miesięcy przed katastrofą, w rosyjskich zakładach.
Skrajnym przykładem takiej postawy było zachowanie wobec obywatela Rosji, który 10 maja 2010 r. zgłosił się do polskiej ambasady w Moskwie. Osoba ta zadeklarowała chęć przekazania polskim służbom informacji dotyczących możliwości przeprowadzenia zamachu w Smoleńsku. Kierownictwo Agencji Wywiadu, nie dokonując żadnej weryfikacji, podjęło decyzję o nieodebraniu tych informacji i przekazaniu danych obywatela Rosji Rosyjskiej Federalnej Służbie Bezpieczeństwa - zaznaczył. Tym słowom Kamińskiego towarzyszyły okrzyki z sali "skandal".
Minister-koordynator podkreślił, że na podstawie zachowanych dokumentów ustalono, że "decyzję tę podjęto po pisemnej akceptacji dwóch byłych zastępców AW Marka Stępnia i Piotra Juszczaka".
Służby swoje działania skoncentrowały na środowiskach i grupach internautowych niezadowolonych ze sposobów wyjaśniania tej sprawy przez ówczesny rząd. Przez szereg miesięcy po 10 kwietnia 2010 r. ABW prowadziła szeroko zakrojone działania operacyjno-rozpoznawcze związane z rzekomym zagrożeniem terrorystycznym skierowanym wobec prezydenta Bronisława Komorowskiego. Działania te nie miały jakichkolwiek podstaw faktycznych. ABW nie posiadała żadnej informacji, że zamach taki ktokolwiek przygotowuje - dodał Kamiński.
Mówił, że w ramach tych działań inwigilacji poddano m.in. środowisko obrońców krzyża, blogerów niezależnego forum internetowego "Salon 24" ich rodziny oraz członków stowarzyszenia Związek Strzelecki "Strzelec". Czynności w tej sprawie osobiście zlecał i nadzorował szef ABW Krzysztof Bondaryk - wskazał koordynator służb specjalnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Minister koordynator służb
Minister koordynator służb specjalnych skierował do prokuratury 19 zawiadomień w sprawie nieprawidłowości, jakich dopuszczać się mieli funkcjonariusze służb specjalnych w latach 2008-2015. Według informacji TVP Info, zająć się nimi mają dwie lub trzy prokuratury.
Jak ustalił portal Tvp.info, sprawy mają zostać skierowane do śledczych na Śląsku, jednak nie jest pewne czy postępowania poprowadzą prokuratury regionalne, wydziały zamiejscowe departamentu do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej, czy też może prokuratury okręgowe. Nieoficjalne informację mówią o tym, że z pewnością sprawy zbadają śledczy z Katowic. Sprawy są o tyle problematyczne, że dotyczą informacji niejawnych.
Podczas prezentacji bilansu 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, minister koordynator służb specjalnych informował m.in. o inwigilacji uczestników manifestacji opozycyjnych, patriotycznych i członków ruchu obrońców życia oraz dziennikarzy m.in. poprzez podsłuchiwanie ich telefonów, sprawdzanie miejsc pobytu lub też analizowaniu bilingów i sieci kontaktów, jakimi posługiwali się pracownicy mediów. Minister podkreślił, że chodzi przede wszystkim o okres 2009-2010. Kamiński zwrócił uwagę na to, że akcja ABW w redakcji tygodnika "Wprost" była nielegalna. – Służby specjalne inwigilowały 52 dziennikarzy, wobec 7 użyto specjalistycznego sprzętu podsłuchowego. Afera taśmowa była jednym z pretekstów do inwigilowania byłych funkcjonariuszy CBA, a także ich rodzin – mówił koordynator ds. służb specjalnych.
Polityk dodał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego posiadała tajnego współpracownika w środowisku tzw. Obrońców Krzyża oraz podjęła działania wobec blogerów jednego z portali. – Działania operacyjno-śledcze ABW dotyczył spraw marginalnych. Jedynie 8 proc. dotyczył administracji centralnej. W trakcie audytu odnotowano szereg zaniechań, które polegały m.in. na niszczeniu materiałów z kontroli operacyjnej, wykonywaniu czynności pozornych. Kamiński mówił także o przypadkach łamania dyscypliny. – Zdarzały się przypadki, w których funkcjonariusze CBA wykonywali czynności pod wpływem alkoholu – powiedział.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Służby za rządów koalicji
Służby za rządów koalicji PO–PSL w sposób ponadstandardowy inwigilowały organizatorów i uczestników opozycyjnych marszów a także dziennikarzy – poinformował koordynator ds. służb specjalnych minister Mariusz Kamiński.Minister zwrócił szczególną uwagę na działania służb wobec uczestników marszu „Obudź się Polsko”, który przeszedł ulicami Warszawy w 2012 roku. Wśród środowisk inwigilowanych wymienił też obrońców życia. Poinformował ponadto, że służby specjalne inwigilowały 52 dziennikarzy. Wobec kilku zastosowano szczególne instrumenty.
Minister Mariusz Kamiński, koordynator ds. służb specjalnych, poinformował dziś w Sejmie o wynikach audytu w służbach specjalnych z ich działalności w okresie rządów PO-PSL. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego inwigilowała środowiska m.in. Radia Maryja – oświadczył Kamiński.
Minister rządu Beaty Szydło zwrócił uwagę na kwestię inwigilacji członków legalnych zgromadzeń publicznych. „Prawo i Sprawiedliwość, NSZZ <>, słuchacze Radia Maryja” – wymieniał prześwietlane środowiska.
– ABW w okresie objętym audytem prowadziła działania operacyjno-rozpoznawcze wobec osób biorących udział w legalnych manifestacjach organizowanych przez środowiska opozycyjne wobec rządów PO-PSL. W 2012 roku, w związku ze zorganizowanym przez Prawo i Sprawiedliwość, NSZZ „Solidarność” i środowisko słuchaczy Radia Maryja Marszem „Obudź się Polsko” – oświadczył minister.
Jak poinformował polityk, delegatury ABW otrzymały pismo polecające dot. inwigilacji wspomnianych środowisk.
– Cytuję: „Podjęcie działań mających na celu uzyskanie pełnej wiedzy nt. przedmiotowego marszu oraz udziału w nim osób z podległego terenu. Delegatury ABW zostały zobowiązane do składania raportów ws. marszów w cyklu dobowym, na trzy dni przed manifestacją. Raporty te były składane dwa razy na dobę” – odczytał Mariusz Kamiński.
Informacje zawarte w raportach dotyczyły nazwisk organizatorów terenowych, ich numerów telefonów, numerów identyfikacyjnych pojazdów przewożących manifestantów i nazwy zajmujących się tym firm. Raporty miały mówić też o trasie przejazdów wspomnianych przewoźników oraz zawierać „informacje o środowiskach przyłączających się do manifestacji”.
Koordynator służb specjalnych podkreślił, że w tym wypadku zaangażowanie służb było ponadstandardowe.
– ABW objęła swoim zainteresowaniem operacyjnym nie tylko zgromadzenia organizowane przez opozycję polityczną, ale również wybrane uroczystości patriotyczne, np. obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych czy uroczystości poświęcone żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych. Dotyczyło ono także manifestacji organizowanych przez ruchy obrońców życia – informował koordynator ds. służb specjalnych.
Minister Mariusz Kamiński podał, że odnalezione zostały m.in. meldunki tajnych współpracowników Agencji dot. treści rozmów prowadzonych w autokarach przewożących uczestników manifestacji. W archiwum ABW odnaleziono ponadto dane (nazwiska, adresy, numery pesel) setek uczestników legalnych manifestacji. Wykaz nie dotyczył podejrzanych o łamanie prawa. „Był związany jedynie z uczestnictwem w legalnych zgromadzeniach” – dodał minister.
Jak podkreślił Kamiński, nie wszystkie informacje dot. kondycji służb, ze względu na ich specyfikę, mogły być przedmiotem publicznej debaty. „Z uwagi na to szereg informacji w tym zakresie zostało przekazanych w trybie niejawnym posłom sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych”. Nie oznacza to, że będziemy milczeć o nadużyciach i nielegalnych działaniach – zaznaczył minister.
Audyt służb specjalnych objął lata 2007-2015.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Kamiński: "Zaangażowanie
Kamiński: "Zaangażowanie służb w inwigilowanie dziennikarzy było na skalę niedopuszczalną". Funkcjonariusze departamentu ABW ds. przeciwdziałania terroryzmowi obserwowali ks. Małkowskiego!
http://wpolityce.pl/polityka/292704-kaminski-zaangazowanie-sluzb-w-inwig...
Mariusz Kamiński odniósł się w w rozmowie z dziennikarzami „Wiadomości” (TVP1) do audytu po rządach PO-PSL. Minister-koordynator ds. służb specjalnych podkreślił, że inwigilacja dziennikarzy odbywała się na niespotykaną dotąd skalę.
Zaangażowanie służb w inwigilowanie dziennikarzy było na skalę niedopuszczalną. Wytypowano 30 dziennikarzy, głównie związanych z dziennikiem „Rzeczpospolita”
– powiedział Kamiński.
Głos w sprawie zabrał już Rzecznik Praw Obywatelskich.
Moją rolę jest wyjaśnienie tej sprawy. Liczę na to, że odpowiednie informacje przekaże mi minister Kamiński
– powiedział Adam Bodnar.
Szef Salonu24 Igor Janke zwrócił uwagę, że inwigilowanie byli nie tylko posłowie, ale również blogerzy. Wśród nich byli przedstawiciele różnych środowisk.
Być może którymś z inwigilowanych blogerów był któryś z posłów
– zauważył były dziennikarz.
Wypowiedzi Mariusza Kamińskiego wskazują, że służby nie działały na rzecz państwa polskiego
– podkreślił z kolei dziennikarz tygodnika „wSieci” i portalu wPolityce.pl Marek Pyza.
Sprawą inwigilowania dziennikarzy za czasów rządów koalicji PO-PSL zainteresowała się również Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Okazało się, że celem inwigilacji ABW stał się również duszpasterz środowisk opozycyjnych w PRL ks. Stanisław Małkowski.
Jest to aktem wrogości wobec naszego środowiska, wobec obrońców krzyża, wobec krzyża, wobec pamięci, prawdy i nadziei, wobec mnie osobistście. To świadczy o pewnej kontynuacji władzy od PRL-u do PRL-u bis
– powiedział duchowny.
Był to jeden z tych kapłanów, którego SB chciała zabić tak jak ks. Popiełuszkę. Niestety w dokumentach ABW znalazły się informacje potwierdzające inwigilację osoby ks. Małkowskiego
– potwierdził minister Kamiński.
Audyt wykazał, że funkcjonariusze ABW obserwowali również spotkanie ks. Małkowskiego z obrońcami krzyża w jednej z redakcji.
Wyznaczono do obserwacji miejsca spotkania funkcjonariuszy departamentu przeciwdziałania terroryzmowi
– podkreśla Mariusz Kamiński.
gah
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Minister obrony narodowej
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na antenie TVP Info przyznał, gdy prezentował wyniki tzw. audytu przeprowadzonego w kierowanym przez niego resorcie przypadkiem zaniżył liczbę osób, wobec których prowadzona była inwigilacja przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.
– Muszę sprostować swoje wczorajsze informacje. Wojskowe służby specjalne prowadziły operację nie przeciwko 20, a ponad 40 osobom: politykom, dziennikarzom, publicystom i naukowcom. I działania te dotyczyły nie 3-4 instytucji publicznych, ale szeregu podmiotów, w tym biur poselskich posłów Jana Dziedziczaka i Marka Suskiego. Nie było ku temu żadnych podstaw i były to represje polityczne – powiedział Macierewicz.
W związku z ujawnieniem tego faktu, Służba Kontrwywiadu Wojskowego i biuro prawne tej służby sprawdza, czy sprawę można uznać za przestępstwo.
Audyt zaprezentowany w Sejmie
Przypomnijmy, Antoni Macierewicz w trakcie prezentacji w Sejmie 11 maja tzw. audytu powiedział m.in. o tym, że Siły Zbrojne RP w chwili, gdy obejmował urząd nie były w stanie zapewnić bezpieczeństwa terytorium państwa. Wskazywał także na niegospodarne i nieskuteczne, jego zdaniem, wydatkowanie pieniędzy z programu modernizacji Sił Zbrojnych. W polemikę z nim wszedł minister obrony narodowej w rządach PO-PSL Tomasz Siemoniak.Wystąpienie ministra obrony narodowej było najdłuższym spośród wszystkich wystąpień ministrów Beaty Szydło.
Inwigilacja dziennikarzy
O inwigilacji dziennikarzy mówił także minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Przyznał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadziła działania operacyjne wobec dziennikarzy, których listę ujawniła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. W sprawie do prokuratury trafiły zawiadomienia o możliwości popełniania przestępstwa.
/ Źródło: TVP Info
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Kamiński: "Wiedza i dokumenty
Kamiński: "Wiedza i dokumenty zostały przekazane prokuraturze. Tam
panowie Wojtunik i Bondaryk będą mogli składać swoje zeznania"
Minister-koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński, który był gościem „Sygnałów dnia” (Program I Polskiego Radia), skomentował wynik audytu po rządach PO-PSL, a także działania Rosjan w kontekście zbliżającego się szczytu NATO w Warszawie.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
24. Prokuratura sprawdzi służby
Prokuratura sprawdzi służby specjalne
W związku z nadużyciami w służbach za rządów PO – PSL złożono już 19 zawiadomień o podejrzeniu przestępstwa.
W związku z zaniechaniami i nadużyciami w służbach za rządów PO – PSL zostało złożone już 19 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – poinformował w poniedziałek minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Kamiński odnosił się w TVN24 do swojego ubiegłotygodniowego wystąpienia w Sejmie, gdy w ramach raportu o rządach PO – PSL mówił o nieprawidłowościach w służbach specjalnych. Był pytany m.in. o komentarz byłego szefa CBA Pawła Wojtunika do jego wystąpienia, że Biuro nie spowolniało żadnych działań wobec żadnych polityków w okresie, gdy Wojtunik nim kierował.
– Pan Wojtunik ma prawo przedstawiać swoje stanowisko, ja takiego stanowiska nie przedstawiałem, przedstawiałem informację, która wynika z dokumentów – powiedział Kamiński. – W związku z tymi zaniechaniami i nadużyciami, które w służbach stwierdziliśmy, zostało złożonych już 19 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury – dodał.
Zaznaczył, że „również dotyczą one CBA i wykrytych nadużyć, również pana Wojtunika”. Podkreślał, że przede wszystkim „chodzi o zaniechania w ściganiu korupcji na szczytach władzy”. - Dochodziło do sytuacji takich, że osoby pełniące ważne funkcje państwowe pozostawały bezkarne – powiedział koordynator służb specjalnych.
– Jeżeli do CBA trafia informacja dotycząca korupcji jednego z ministrów rządu Donalda Tuska i ta informacja przez pół roku jest opracowywana i weryfikowana w taki sposób, że nie wykonuje się podstawowych czynności identyfikacyjnych, a kończy się tę procedurę konkluzją, że wstrzymujemy dalsze działania, ponieważ grożą one dekonspiracją zainteresowań CBA, to jest to śmieszne – relacjonował.
Nie chciał odpowiedzieć, o jakiego ministra chodziło, bo „te działania będą dalej prowadzone”.
Kamiński był również pytany o ujawnioną w Sejmie kwestię inwigilacji dziennikarzy przez służby i o wypowiedź Marka Biernackiego, że po wybuchu afery hazardowej w 2009 roku służby miały obowiązek ustalić, jak doszło do przecieku materiałów CBA do „Rzeczpospolitej”.
– W tym wypadku obiektem zainteresowania nie był tylko autor publikacji, ale około 30 dziennikarzy z redakcji, którzy nie pisali tego artykułu – komentował Kamiński. Jak dodał, służby sprawdzały 30 dziennikarzy i ich bilingi „za rok poprzedzający publikację”.
– W planie działań operacyjnych, który został zachowany, mamy ten dokument, jest wyraźnie napisane, że oprócz szukania źródeł przecieku, również celem tych działań operacyjnych jest rozpoznanie środowiska dziennikarzy śledczych, ich potencjału. Jeśli za dziennikarzami śledczymi wysyła się specjalne urządzenia techniczne, mające ujawnić wszystkie telefony, jakie posiadają, a to się wiąże z obserwacją całodzienną czasami tych dziennikarzy, to mówimy tu o daleko idących działaniach operacyjnych, które nie mają żadnego uzasadnienia – mówił koordynator służb.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Moim obowiązkiem,
Moim obowiązkiem, jako
przedstawiciela rządu, jest pokazywanie waszych kłamstw, hipokryzji
i obłudy. Wy macie czelność mówić o prawach człowieka? Wy wobec nas?
To jest po prostu żenujące – mówił koordynator ds. służb specjalnych
Mariusz Kamiński. Dziś w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie tzw. ustawy
antyterrorystycznej.
– Macie bardzo krótką pamięć. W 2014 roku wspieraliście projekt, który
przewidywał bardzo radykalne rozwiązanie dotyczące kontroli operacyjnej
wobec cudzoziemców i rozszerzał uprawnienia szefa ABW, tak, że mógł
przez nieokreślony czas podsłuchiwać każdego cudzoziemca, bez względu
na to, czy był podejrzewany o działalność terrorystyczną, czy inną
działalność – mówił podczas swojego wystąpienia Mariusz Kamiński,
zwracając się do posłów opozycji. Zaapelował także o merytoryczną
dyskusję. – Mówimy o sprawach niesłychanie ważnych, dotyczących
bezpieczeństwa państwa, każdego z nas, niezależnie od poglądów
politycznych. Bądźmy raz mądrzy przed szkodą – dodał.
„Nie czytają ustaw, nad którymi debatują”
Po zakończeniu pierwszego czytania tzw. ustawy antyterrorystycznej
sekretarz stanu w Kancelarii Premiera i zastępca ministra koordynatora
służb specjalnych Maciej Wąsik zapewnił, że „każda mądra poprawka
i każda rozsądna uwaga będzie rozpatrzona”. – Jeżeli będą szły w duchu
tej ustawy, to rozważymy ich przyjęcie – dodał.
Minister surowo ocenił zachowanie posłów Platformy Obywatelskiej.
Stwierdził, że „nie czytają ustaw, nad którymi debatują”. – Już
w 2008 r. w MSW pracował zespół, mający wypracować rozwiązania do ustawy
antyterrorystycznej, tylko po prostu dwa rządy Platformy Obywatelskiej
nie potrafiły wypluć z siebie takich rozwiązań – ocenił.
Ustawa antyterrorystyczna
10 maja rząd przyjął projekt tzw. ustawy antyterrorystycznej, której
jednym z głównych założeń jest zwiększenie koordynacji działań służb
oraz doprecyzowanie zasad koordynacji między nimi. Projekt ustawy
przewiduje, że osobą odpowiedzialną za koordynację działań
antyterrorystycznych w Polsce będzie szef Agencji Bezpieczeństwa
Wewnętrznego. Do jego zadań należeć będzie koordynacja czynności
analityczno-informacyjnych podejmowanych przez służby specjalne oraz
wymianę informacji przekazywanych przez: Policję, Staż Graniczną, Biuro
Ochrony Rządu, Państwową Straż Pożarną, Służbę Celną, Generalnego
Inspektora Informacji Finansowej, Generalnego Inspektora Kontroli
Skarbowej, Żandarmerię Wojskową i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Szef
ABW będzie miał również prawo do prowadzenia rejestru osób, które mogą
być związane z aktywnością terrorystyczną.
Wąsik: Sprawa działań Agencji Wywiady po tragedii smoleńskiej trafi do zespołu prok. Pasionka
przyjrzy się działaniu Agencji Wywiadu po katastrofie smoleńskiej;
materiały trafią do prok. Marka Pasionka, stojącego na czele zespołu
prowadzącego śledztwo ws. tej katastrofy - powiedział w czwartek
sekretarz stanu w kancelarii premiera Maciej Wąsik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Szwedzi chcieli przekazać
Szwedzi chcieli przekazać Polakom nagranie rozmowy załogi tupolewa. Usłyszeli: Nie jesteśmy zainteresowani
samolotu Tu-154M, o czym poinformował Agencję Wywiadu kilka dni po
katastrofie w Smoleńsku. Nie jesteśmy tym zainteresowani - mieli usłyszeć przedstawiciele FRA.
Audyt w Agencji Wywiadu pokazał też, że w zeszłym
roku w Agencji Wywiadu zniszczono ok. 500 nośników pamięci - twarde
dyski, dyski przenośne czy pendrive'y. Miały się na nich znajdować m.in.
informacje z prowadzonego przez wywiad nasłuchu.
Kiedy
sprawa nagrania wyszła na jaw, Mariusz Kamiński, koordynator ds. służb
polecił płk Grzegorzowi Małeckiemu, szefowi AW, by skontaktował się ze Szwedami. Wiosną 2016 roku FRA przekazała naszym służbom nagranie
rozmów polskiej załogi Tu-154M, podaje też tvp.info.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Koordynator ds. służb: Polacy
Koordynator ds. służb: Polacy czują się coraz bardziej bezpieczni
zagrożenia terroryzmem pokazuje, że ludzie czują się coraz bardziej
bezpieczni, a ich wiara w skuteczność działań odpowiedzialnych służb
wzrasta - ocenia koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. CBOS zauważa, że po szczycie NATO i Światowych Dniach Młodzieży znacząco
zmieniło się postrzeganie kompetencji władz i instytucji państwowych w
kwestii zapewnienia bezpieczeństwa. Ponad dwie piąte - 44 proc. (w
porównaniu z kwietniem wzrost o 24 pkt.) uczestników badania oceniło, że
władze są dobrze przygotowane do zapobiegania terroryzmowi; przeciwnego
zdania była jedna trzecia - 33 proc. respondentów (o 30 pkt. mniej niż w
kwietniu).
W ocenie koordynatora służb specjalnych, sondaż CBOS pokazuje, że Polacy
czują się coraz bardziej bezpieczni, wzrasta również ich wiara w
skuteczność służb odpowiedzialnych za działania antyterrorystyczne.
"Wzrost odsetka tych, którzy wierzą w możliwość zabezpieczenia państwa
przed terroryzmem, zbiega się w czasie z pracami nad Ustawą o
działaniach antyterrorystycznych oraz organizacją w Polsce Szczytu NATO,
a także Światowych Dni Młodzieży. Te dwie wielkie imprezy odbyły się w
sposób bezpieczny, dzięki zmianom w prawie oraz zaangażowaniu
funkcjonariuszy służb specjalnych" -skomentował dla PAP minister
Kamiński.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. Wojciech CzuchnowskiSzef
Szef Agencji Wywiadu Grzegorz Małecki podał się do dymisji. Dlaczego odchodzi?
Według źródeł "Wyborczej", może chodzić o szkolenia antyterrorystyczne dla PKP przed Światowymi Dniami Młodzieży.
Wywiadu podał się do dymisji. Może to mieć związek ze śledztwem w
sprawie podejrzanego zlecenia na ochronę dworców PKP, które dostał były
wspólnik Małeckiego i szefa BOR Andrzeja Pawlikowskiego.
Informację o dymisji Małeckiego podał portal tvn24.pl. To pierwsza dymisja w kierownictwie służb od czasu, gdy...
Pułkownik Grzegorz Małecki zrezygnował z funkcji szefa Agencji Wywiadu
Grzegorz Małecki zrezygnował z funkcji szefa Agencji Wywiadu -
poinformował w czwartek rzecznik ministra, koordynatora służb
specjalnych Stanisław Żaryn. "Płk Małecki złożył rezygnację w związku z tym, że ma podjąć inne
funkcje publiczne" - powiedział PAP Żaryn. Dodał, że dymisja została
złożona w trybie natychmiastowym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. CBA nie zajmowało się sprawami dot. kluczowych interesów państwa
CBA unikało badania kluczowych spraw?
zajmowało się sprawami dotyczącymi kluczowych interesów państwa oraz
osób wysoko postawionych - mówił szef CBA Ernest Bejda, który w czwartek
przedstawił w Senacie sprawozdanie z działań Biura w 2015 r.
Bejda objął CBA w grudniu 2015 r. - po tym, jak w listopadzie 2015 r. z funkcji szefa CBA zrezygnował Paweł Wojutnik.
Zatem siłą rzeczy sprawozdanie w większości dotyczy mojego poprzednika
— podkreślił w czwartek.
Ówczesne czynniki rządowe nie oczekiwały wiadomości złych
— tak Bejda ocenił nieprzekazywanie władzom przez poprzednie kierownictwo CBA raportów, np. w sprawie jednego z wątków infoafery czy nielegalnego lobbingu ws. gazociągu Bernau-Szczecin.
Mówił też, że CBA generalnie nie sprawdzało prywatyzacji dużych firm, jak np. PKP Energetyka, Enea czy Polkomtel. Według niego CBA „nie miało też rozeznania, co się dzieje w spółkach Skarbu Państwa, albo miało ograniczone rozeznanie”.
Bejda dodał, że złożono 12 zawiadomień o podejrzeniu przestępstw b. kierownictwa CBA.
Są wszczęte śledztwa; część jest objęta klauzulą tajności
— powiedział, nie ujawniając szczegółów.
Jak głosi sprawozdanie, zarządzony pod koniec 2015 r. audyt działalności CBA za lata 2009-2015 r. wykazał takie nieprawidłowości, jak m.in.: zaniechania kierownictwa CBA skutkujące odsunięciem Biura od weryfikacji projektów, w których zaangażowano znaczne środki publiczne; bezczynność, brak rzetelności i konsekwencji w sprawach dotyczących korupcji wśród sprawujących najważniejsze funkcje publiczne oraz brak skutecznej koordynacji i nadzoru nad czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi.
Według audytu, powodem były m.in.: zachowawcza postawa kierownictwa Biura w przypadkach poważnego zagrożenia korupcyjnego z udziałem osób sprawujących najważniejsze funkcje publiczne oraz znaczne ograniczenie stosowania np. operacji specjalnych z udziałem funkcjonariuszy „pod przykryciem”.
To jest bardzo dobry instrument, jeśli chodzi o zwalczanie korupcji
— zaznaczył Bejda.
Generalnie możemy zaobserwować w 2015 r., ale nie tylko w tym roku, pewien regres, jeżeli chodzi o prowadzenie spraw poważnych, rzeczywiście dotykających kluczowych interesów państwa, dotykających osób wysoko postawionych, pełniących wysokie funkcje publiczne
— mówił.
Zaznaczył, że poza udziałem CBA w rozpracowaniu tzw. afery podkarpackiej - którą CBA „prowadziło w sposób rzetelny” - jakość spraw prowadzonych przez Biuro budzi zastrzeżenia. Podał, że wiele procedur wobec spraw o „dużym ciężarze gatunkowym” CBA rozpoczęło dopiero w październiku 2015 r.
Szef CBA wspomniał, że w minionych latach wiele spraw w CBA było tzw. ciągnikami statystycznymi. Wyjaśnił, że chodzi o sprawy błahe, którymi CBA nie powinno się w ogóle zajmować, ale generowały one „dobre wyniki statystyczne”. Podał przykład sprawy wyłudzania rent rodzinnych, która trwała kilka lat, było w niej 50 podejrzanych i „nieco ponad 300 tys. zł strat”.
Statystycznie wyglądało to świetnie, ale to była sprawa dla policji
— ocenił Bejda, według którego można tu mówić o „marnotrawieniu sił i środków CBA”.Bejda wskazał, że CBA nie sprawdzało prywatyzacji dużych firm, jak PKP Energetyka, Polkomtel czy Enea.
Tutaj funkcja tarczy antykorupcyjnej nie była realizowana przez Biuro. Formalny powód był taki, że tak podzielono kompetencje pomiędzy służby, że tymi rzeczami miała zajmować się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
— dodał.
Dziś CBA bada prywatyzację PKP Energetyka
— podkreślił.
Ujawnił, że inne zaniechanie nastąpiło, gdy CBA dostała informację o nielegalnym lobbingu w sprawie gazociągu Bernau-Szczecin.
W proces lobbingowy zaangażowane były podmioty związane z Janem Kulczykiem, a informacje wskazywały na zaangażowanie w ten proces wysokich urzędników; mówię tutaj o ministrach, o najwyższych doradcach premiera**
— mówił Bejda. Dodał, że był projekt raportu CBA w sprawie, ale - jak powiedział Bejda - jeden z zastępców szefa CBA uznał, że „nie będziemy wprawiać w konfuzję premiera i mieszać go w tematy polityczne”. Według Bejdy CBA miało też niedostateczną wiedzę nt. prywatyzacji Ciechu.
Czynniki rządowe nie oczekiwały wiadomości złych
— ocenił szef Biura.
Powołał się na jeden z argumentów ówczesnego kierownictwa CBA: że ówczesny premier „i tak nic z tym nie zrobi”. Bejda mówił też o złej koordynacji między poszczególnymi służbami; ocenił, że „między szefami ABW i CBA była skrajna nieufność”.
Zdaniem Bejdy, CBA było przez te lata niedofinansowane, a „pieniędzy wystarczało tylko i wyłącznie na to, aby biuro utrzymywało się na poziomie pozwalającym na realizację jego zadań”.
Z tego powodu Biuro nie miało możliwości rozwoju
— dodał Bejda.
Gdy w maju br. koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński mówił o wynikach audytu w służbach i zawiadomieniach do prokuratury, Wojtunik mówił, że „nigdy nie wpływał, ani nie blokował żadnych postępowań wobec jakichkolwiek osób”.
Cała ta sytuacja z audytem i eskalacją poszczególnych zarzutów, historiami, jakoby CBA czegoś nie robiło, przypomina trochę maksymę jednego z najbardziej znanych prokuratorów z czasów stalinowskich: „Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”
— ocenił.
CBA w 2015 r. wszczęło 225, a zakończyło 247 spraw operacyjnych. Prowadzono 435 postępowań przygotowawczych - zakończono ich 219. Śledztwa najczęściej dotyczyły administracji samorządowej, sektora gospodarczego oraz służby zdrowia i farmacji. 485 osobom przedstawiono łącznie 1,5 tys. zarzutów. Odsetek śledztw zakończonych aktem oskarżenia wyniósł ponad 49 proc. Wartość zabezpieczonego mienia wyniosła 17,2 mln zł. Osłoną antykorupcyjną objęto 44 duże zamówienia publiczne, projekty prywatyzacyjne i inne przedsięwzięcia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Kamiński: wyniki audytu -
Kamiński: wyniki audytu - najwcześniej za kilka tygodni
audytu spółek Skarbu Państwa będą najwcześniej za kilka tygodni -
powiedział w środę minister koordynator służb specjalnych Mariusz
Kamiński. Dodał, że główna część materiałów ze spółek spłynęła; do końca
tygodnia ma dotrzeć komplet materiałów do analizy.Tłumaczył, że analizie zostaną poddane dwa lata "działania spółek i
zawierania umów". "To jest rok 2015, 2016. Chcemy zobaczyć, co się
działo w tym roku w spółkach, kiedy doszło do zmiany władzy, jak pod
koniec swoich rządów Platforma nadzorowała spółki, co z tego wynikało i
jak to wygląda pod nowymi rządami" - powiedział.
Kamiński pytany był też o sytuację w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.
"Wczoraj było posiedzenie komisji (obrony narodowej) w tej sprawie.
Wiem, że ministerstwo obrony dokonało audytu we własnym zakresie.
Również będziemy tego audytu dokonywali. Natomiast wczoraj była
informacja źródłowa przedstawiona posłom z komisji obrony, tak że tutaj
proszę zajrzeć do stenogramów z komisji, tam - z tego, co wiem - padło
szereg konkretnych informacji" - mówił minister. Dodał, że jeśli MON
podejrzewa, że doszło do złamania sprawa, to "jest oczywiste, jest
obowiązkiem ministra, czy odpowiednich organów zawiadomić prokuraturę".
Minister Antoni Macierewicz w trakcie wtorkowego posiedzenia sejmowej
komisji obrony narodowej zarzucał rządom PO, że dopuściły do nadużyć i
nieprawidłowości w państwowej zbrojeniówce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Ministerstwo Ochrony Państwa.
Ministerstwo Ochrony Państwa. Superresort bezpieczeństwa według PiS
specjalnych. Polega ona na powołaniu w jedno ministerstwo (pod roboczą
nazwą Ministerstwa Ochrony Państwa - MOP) cywilnych agencji zajmujących
się zajmujących
się bezpieczeństwem narodowym. W praktyce polegałoby to na skupieniu pod wspólnym kierownictwem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu.
W jednym z wariantów, w skład MOP mogłoby wejść również Centralne Biuro
Antykorupcyjne. Dziś wszystkie agencje podlegają bezpośrednio
premierowi, jako ograny administracji rządowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Minister Koordynator Służb
Minister Koordynator Służb Specjalnych ws. Mariusza Muszyńskiego
Minister Koordynator Służb Specjalnych Mariusz Kamiński informuje:
Oświadczam, że sędzia Trybunału Konstytucyjnego Pan Mariusz
Muszyński nie jest funkcjonariuszem ani tajnym współpracownikiem Agencji
Wywiadu. Jako Minister Koordynator Służb Specjalnych stwierdzam, że nie
ma żadnych przeszkód formalnych, aby Pan Profesor Muszyński mógł
sprawować funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Szef Służby Kontrwywiadu
Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotr Bączek wydał oficjalne oświadczenie w sprawie doniesień dziennika „Fakt”, jakoby Antoni Macierewicz miał sygnować poświadczenie bezpieczeństwa wydane Jackowi Kotasowi, który został w artykule opisany jako prezes spółki, której właściciel miał bliskie związku z KGB.
„Pan Antoni Macierewicz, który sprawował stanowisko Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego w latach 2006-2007, nie sygnował poświadczenia bezpieczeństwa wydanego Panu Jackowi Kotasowi w lutym 2007 roku” - stanowi oświadczenie szefa SKW. W dokumencie podkreślono również, że postępowanie sprawdzające w sprawie nie dotyczyło dostępu do informacji ściśle tajnych. Co więcej, opisany jako prezes spółki Radius Jacek Kotas, według ustaleń kontroli opartej na analizie dokumentów, m.in. skarbowych, w latach 2006-2007 nie był prezesem ani udziałowcem „ żadnego podmiotu gospodarczego, w tym spółki Radius”. Funkcję prezesa miał pełnić w latach 2013-2016.
„Inne służby specjalne oraz organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa, nigdy nie wnosiły zastrzeżeń co do faktu dawania rękojmi zachowania tajemnicy. Nie przekazały również negatywnych informacji, podważających wiarygodność Pana Jacka Kotasa” - dodano.
Przypomnijmy, dziennik "Fakt" napisał, że Antoni Macierewicz miał wydać zgodę na dostęp do tajemnicy Jackowi Kotasowi, który pełnił urząd wiceministra obrony narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Kotasa nazwano "rosyjskim łącznikiem" w prezentacji stowarzyszenia Miasto jest Nasze, które ujawniało, kto w Warszawie robi interesy na nieruchomościach i korzysta na reprywatyzacji. "Udziałowcami spółek grupy Radius byli ludzie związani ze światem przestępczym oraz rosyjskimi biznesmenami z przeszłością w KGB" - pisał dziennik. Kotas według artykułu miał być prezesem spółki Radius i pracował z nimi z przerwami od 2002 r.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. jak widać,i słychać,wiemy dlaczego tak boją się naszego Ministra
"Fakt (gazeta) – Wikipedia, wolna encyklopedia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fakt_(gazeta)
„Fakt” – ogólnopolski dziennik wydawany od 2003 w Warszawie przez niemiecko
szwajcarskie wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska, część koncernu ..."
pozdr wieczorne
gość z drogi
35. dalej idac za pewną wiedzą internetową
"W 2004 i 2005 roku Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało "Faktowi" tytuł "Hieny Roku" za wyróżnienie się szczególną nierzetelnością i lekceważeniem zasad etyki dziennikarskiej. "
podawaniem NIEPRAWDY...
gość z drogi
36. To PO podsłuchiwała Piniora!
Kamiński: protestuję przeciwko upolitycznieniu sprawy Piniora
dotycząca Józefa Piniora ma charakter korupcyjny, muszę stanowczo
zaprotestować przeciwko jej upolitycznianiu - oświadczył w piątek w
Sejmie koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Podkreślił, że
działania operacyjne CBA w tej sprawie toczyły się w 2015 r. - za rządu
PO.
To PO podsłuchiwała Piniora! Kamiński w Sejmie: "Jeżeli ktoś
zafundował mu życie na podsłuchu, to był to rząd PO, który podsłuchiwał
swojego kolegę". WIDEO
"Chcę poinformować, że działania operacyjne CBA rozpoczęły się na wiosnę 2015 i zakończyły się jesienią 2015".
Jako koordynator służb specjalnych chcę zaprotestować przeciwko
upolitycznianiu sprawy Józefa Piniora, ponieważ mamy do czynienia
z sytuacją korupcyjną.
—mówił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. i peosiaki :)
głupio im mam przynajmniej taką Nadzieję :)
gość z drogi
38. Informacja nt. funkcjonowania NCK
W związku z nieprawdziwymi informacjami podawanymi przez Fakt i Wirtualną Polskę dotyczącymi dyrektora Narodowego Centrum Kryptologii Tomasza Mikołajewskiego informuję, że zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza oraz podjętymi sprawdzeniami przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego dyrektor Mikołajewski ma dostęp do informacji ściśle tajnych.
http://www.mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/informacja-nt-funkcj...
w kolejnej publikacji "Fakt" przywoływał kolejne ustalenia. Tym razem dziennikarze twierdzili, że szef SKW płk Piotr Bączek informował szefa MON, że Mikołajewski jest bez szans na otrzymanie certyfikatu dostępu do informacji niejawnych.
Według ustaleń dziennika, problemem miała być ankieta dla ubiegających się o certyfikat, którą wybiórczo uzupełnił szef centrum kryptologii. Pytania w niej dotyczą m.in. uzależnień, zdrowia psychicznego. Od kandydatów wymagane jest również przedstawienie w sposób szczegółowy swojej przeszłości. W czwartek 29 grudnia doniesienia mediów zdementował rzecznik MON.
„W związku z nieprawdziwymi informacjami podawanymi przez Fakt i Wirtualną Polskę dotyczącymi dyrektora Narodowego Centrum Kryptologii Tomasza Mikołajewskiego informuję, że zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza oraz podjętymi sprawdzeniami przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego dyrektor Mikołajewski ma dostęp do informacji ściśle tajnych” – czytamy w komunikacie podpisanym przez Bartłomieja Misiewicza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. CBA przedstawiło założenia
CBA przedstawiło założenia rządowego programu antykorupcyjnego. Jego cele to wzmocnienie prewencji i edukacja…
Rządowy program przeciwdziałania korupcji to główny instrument koordynacji krajowej polityki antykorupcyjnej.Realne ograniczenie korupcji i podniesienie świadomości
społecznej w zakresie przeciwdziałania temu zjawisku - to główny cel
rządowego programu przeciwdziałania korupcji na lata 2017-2019, którego
założenia przedstawiło Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Rządowy program przeciwdziałania korupcji to główny instrument
koordynacji krajowej polityki antykorupcyjnej. Jego celem jest
ograniczenie korupcji poprzez wzmocnienie prewencji i edukacji zarówno
w społeczeństwie, jak i w administracji publicznej oraz skuteczniejsze
zwalczanie przestępczości korupcyjnej.
— poinformowało w czwartek MSWiA.
Nowe propozycje zostały przedstawione przez przedstawicieli CBA na posiedzeniu międzyresortowego zespołu koordynującego wdrażanie programu.
W dokumencie
wymieniono osiem głównych zadań programu, w tym „wypracowanie zasad
osłony systemu tworzenia prawa, a także najważniejszych zamówień
publicznych i procesów prywatyzacyjnych” oraz wzmocnienie współpracy
międzynarodowej w zakresie przeciwdziałania i zwalczania korupcji.
W sierpniu
2016 roku rządowy program przeciwdziałania korupcji na lata
2014-19 oceniła Najwyższa Izba Kontroli uznając, że był on wdrażany
zgodnie z założeniami, ale z opóźnieniami. NIK sformułowała wnioski dla premiera i międzyresortowego zespołu koordynującego wdrażanie programu.
Formułując wnioski z kontroli dla szefa rządu NIK
uznała za niezbędne dostosowanie uchwał i zarządzeń określających
działanie rządowego programu przeciwdziałania korupcji do aktualnych
przepisów określających szczegółowe zakresy działań
poszczególnych ministrów.
Międzyresortowemu zespołowi NIK
zaleciła m. in. zorganizowanie systemu wymiany informacji i współpracy
w urzędach administracji rządowej realizujących program w celu
upowszechniania uzyskanych rezultatów i zwiększania świadomości
antykorupcyjnej wśród urzędników.
W styczniu 2016
r Transparency International opublikowała Indeks Percepcji Korupcji
2015. W najnowszej edycji Polska z wynikiem 62 punktów uplasowała się
na 30. pozycji, co oznacza awans o 5 miejsc w stosunku do zestawienia
z 2014 r. Ponownie na czele stawki znalazła się Dania
z wynikiem 91 punktów, a na kolejnych miejscach uplasowały się Finlandia
(90 punktów) i Szwecja (89 punktów). Ranking zamykają państwa uznawane
za najbardziej skorumpowane. W tym roku są to: Somalia (8 punktów),
Korea Północna (8 punktów) oraz Afganistan (11 punktów).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. Kamiński ujawnia: Zeznawałem
Kamiński ujawnia: Zeznawałem w prokuraturze ws. działań służb specjalnych pod rządami PO
"Tego typu zachowania były niedopuszczalne z punktu widzenia
demokratycznego państwa i standardu służb, który powinien być oczekiwany
przez obywateli".
Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował
w piątek, że zeznawał w prokuraturze, w charakterze pokrzywdzonego,
w sprawie dot. działań służb specjalnych za czasów koalicji PO-PS Jak przypomniał, do prokuratury trafiło w sumie 19 zawiadomień - m.in. ws. inwigilacji dziennikarzy.
— mówił.
Dodał, że niektóre z dokumentów źródłowych, które mu przedstawiono „napawają go głębokim smutkiem”.
— powiedział nawiązując do audytu przeprowadzonego w służbach po objęciu rządów przez PiS.
Powiedział, że „głęboko wierzy, iż prokuratura doprowadzi do ustalenia winnych i przedstawienia zarzutów”.
— powiedział.
Kamiński
był też pytany, czy jednym z zadań stawianych przed nim przez premier
Beatę Szydło jest utworzenie ministerstwa zajmujące się bezpieczeństwem
publicznym, któremu podlegać miałyby służby specjalne. Koordynator ds.
służb specjalnych powiedział jedynie, że „jeśli któryś z elementów planu
wzmacniania i modernizacji służb będzie wymagał zgody parlamentu,
opinia publiczna zostanie w pełni o tym poinformowana i będzie on (ten
element - PAP) poddany werdyktowi parlamentu”.
Kamiński
przedstawiając w maju ub.r. w Sejmie informację z audytu w służbach
za lata 2007-15 podkreślił, że doszło do szeregu zaniechań
i nieprawidłowości. Wśród nich wymienił niepodjęcie działań przez ABW
po katastrofie smoleńskiej, inwigilację 52 dziennikarzy,
ponadstandardowe działania wobec uczestników legalnych demonstracji,
defraudację środków z funduszu operacyjnego oraz nieuzasadnione
i nielegalne wykonywanie czynności operacyjnych. Zaznaczył,
że w sprawach tych skierowano do prokuratury zawiadomienia.
Wśród
najbardziej bulwersujących spraw wymienił akcję wobec dziennikarzy
dotyczącą publikacji o tzw. aferze hazardowej. Jak mówił w latach
2009-10 działaniami objęto 30 dziennikarzy, głównie z dziennika
„Rzeczpospolita”, a jej celem było nie tylko ujawnienie źródeł
informacji, ale też rozpoznanie środowiska dziennikarzy śledczych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. Trzeci dzień podsumowania
Trzeci dzień podsumowania dotychczasowej pracy rządu i zapowiedzi na kolejny rok to spotkanie premier Beaty Szydło z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro oraz ministrem koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim. Ten ostatni zapowiedział podczas wspólnej konferencji prasowej program modernizacji służb specjalnych oraz prace nad ustawą o jawności życia publicznego.
– Służby mają przede wszystkim chronić Polskę i służyć obywatelom. Doprowadziliśmy do tego, że służby są pod kontrolą państwa. Stało się tak, dzięki działaniom ministra Mariusza Kamińskiego. Służby są na służbie obywateli i to niezwykle ważne, by czylu się bezpiecznie. By wszystkie zagrożenia, które mogą się pojawić – zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne – były eliminowane. Działanie takie ma znacznie nie tylko strategiczne. To ważne także dla każdego polskiego obywatela – powiedziała po spotkaniu z ministrem koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim Beata Szydło.
– Mamy przygotowany szczegółowy plan, którego celem jest wzmocnienie naszych służb specjalnych i ich modernizacja w taki sposób, by w jeszcze większym stopniu mieć przekonanie, że możemy żyć w bezpiecznym kraju – powiedział Kamiński. Dodał, że obecnie Polska pozostaje „oazą spokoju na tle tego, co dzieje się w Europie”, a zadaniem służ będzie utrzymanie tego stanu. Za główne zadanie dla podległych mu instytucji uznał jednak „ochronę suwerenności państwa”. W tym kontekście przypomniał, że w w ostatnim czasie dochodziło do zewnętrznych prób ingerencji w proces wyborczy. - Czy takie skutecznie działanie nie byłoby utratą suwerenności przez takie państwo – pytał minister koordynator służb specjalnych i wyjaśniał, że ochrona przed takim zagrożeniem jest postawiona przed szefostwem specsłużb, podobnie jak walka z możliwością dokonania ataku terrorystycznego w Polsce.
Kamiński przyznał także, że prowadzi prace nad stworzenie ustawy o jawności życia publicznego, która regulować będzie m.in. jawność oświadczeń majątkowych „wszystkich funkcjonariuszy publicznych”. Co więcej, nowe regulacje ujednolicą przepisy antykorupcyjne wprowadzone przez pojedyncze „ustawy branżowe” oraz ustalą status obywatela, który zgłosi służbom państwa możliwość popełnienia przestępstwa korupcyjnego w swoim środowisku czy miejscu pracy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. M. Kamiński o modernizacji
M. Kamiński o modernizacji służb i nowych przepisach antykorupcyjnych
Modernizację
i wzmocnienie służb specjalnych oraz wprowadzenie ustawy, która
ujednolici przepisy antykorupcyjne i ureguluje status sygnalistów –
zapowiedział dziś minister, koordynator służb specjalnych Mariusz
Kamiński.
Razem z ministrem sprawiedliwości
Zbigniewem Ziobrą minister Kamiński spotkał się w piątek z premier Beatą
Szydło w ramach przeglądu resortów.
Dodał, że te elementy planu, które będą
wymagały zgody parlamentu, „będą w odpowiednim i właściwym momencie
podane do wiadomości opinii publicznej”. Minister Kamiński odmówił
odpowiedzi na pytanie o szczegóły.
Mariusz Kamiński zapowiedział też ustawę „o jawności życia publicznego”.
W ustawie ma zostać także uregulowany
status tzw. sygnalistów, czyli osób, które informują o
nieprawidłowościach w instytucjach. W tym wypadku – jak mówił minister –
chodzi o osoby informujące o korupcji w swoim miejscu pracy lub
środowisku.
Polityk zwrócił uwagę, że tego typu rozwiązania istnieją w prawodawstwach wielu państw europejskich.
Mariusz Kamiński powiedział, że podstawowym zadaniem służb specjalnych jest ochrona suwerenności państwa.
Mariusz Kamiński zaznaczył też, że z bezpieczeństwem obywateli związane jest „wielkie zagrożenie terrorystyczne”.
Zwrócił uwagę na to, że w 2016 r. w
Polsce odbyły się dwie światowej rangi imprezy – szczyt NATO w Warszawie
i Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. MY NIE WIEMY – RZECZ O GRANICACH
https://bezdekretu.blogspot.com/2017/01/my-nie-wiemy-rzecz-o-granicach.html
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować rożne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, musza być one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnić operacyjne możliwości oddziaływania na te organizacje, kreowania ich działalności i kierowania ich polityką" – instruował Czesław Kiszczak, podczas posiedzenia kierownictwa MSW, w lutym 1989 roku.
Dziś wiemy, że cały proces „transformacji ustrojowej” był kierowany i nadzorowany przez bezpiekę. Nim rozpoczęły się rozmowy okrągłego stołu, instrukcje SB wskazywały na potrzebę „wspierania zwolenników konstruktywnego nurtu opozycji w naszym kraju, kosztem wyhamowania najbardziej agresywnych inicjatyw podejmowanych przez ekstremistów".
W ramach dyspozycji wydanych przez szefa bezpieki, inspirowano więc powstawanie nowych partii i środowisk politycznych. Udział w tym procederze brali ludzie powiązani z policją polityczną PRL, którzy po roku 1990 przemienili się w biznesmenów, bankierów i polityków. Jedną z partii, w której znalazły się takie postacie, był Kongres Liberalno Demokratyczny, z którego, w roku 2001 powstała Platforma Obywatelska.
Gdy w świetle kamer telewizyjnych „trzech tenorów” obwieszczało powołanie „nowej siły” zapowiadając przy tym „uwalnianie tkwiących w nas talentów”, Ludwik Dorn w Tygodniku „Nowe Państwo” (z 2.03.2001) pisał: „Niezależnie od tego, że udział w tym przedsięwzięciu bierze szereg osobistości politycznych o życiorysach związanych z opozycją wobec PRL, to zarówno Andrzej Olechowski, główny animator Platformy (zarejestrowany tajny współpracownik kontrwywiadu zagranicznego PRL), jak i jego bezpośrednie zaplecze intelektualno-organizacyjne w postaci funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych (generałowie Petelicki i Czempiński) oraz grupa finansowego wsparcia (Business Centre Club, gdzie czołową rolę odgrywają byli pracownicy biur radców handlowych PRL-owskich ambasad) kojarzeni są z komunistycznym wywiadem – dawnym I Departamentem MSW. Platforma Obywatelska nie jest wyłącznie ekspozyturą “jedynki”, ale w rękach realnej grupy kierowniczej stanowi użyteczne, w dużym stopniu kontrolowane narzędzie realizacji jej ekonomicznych interesów.”
Zdaniem niektórych mediów, powołanie PO poprzedziło intrygujące wydarzenie. W styczniu 2001 roku, w warszawskim gmachu Intraco doszło do spotkania zorganizowanego przez byłego funkcjonariusza Departamentu I SB MSW Gromosława Czempińskiego. W latach 70. Czempiński był oficerem prowadzącym Andrzeja Olechowskiego (KO ps.”Must”, „Tener”). Zebranych wówczas „przyjaciół jednej służby”, pułkowników: Krzysztofa Smolińskiego, Romana Deryłę, Marka Szewczyka, Zygmunta Cebulę i Wojciecha Czerniaka, Czempiński miał namawiać do wsparcia Platformy i zachęcać do budowania wokół tej partii grupy doradców i specjalistów od służb specjalnych.
Przypominam ten charakterystyczny rys „liberalnej” formacji, zwanej dziś „opozycją”, bo ma on zasadnicze znaczenie dla oceny działań tej grupy w latach 2007-2015, ale pozwala też lepiej zrozumieć mechanizmy rządzące obecnymi akcjami środowiska PO.
Analizowanie ich w kontekście strategii politycznych lub działań wynikających z „pluralizmu parlamentarnego”, jest kardynalnym błędem wszystkich „ekspertów”, publicystów i polityków obozu rządzącego.
W moim poprzednim tekście znalazł się fragment bezpośrednio odnoszący do tej błędnej kwalifikacji: „Logika obecnej wojny hybrydowej nie jest zależna od tego, co zrobi lub czego nie zrobi PiS w ramach pokracznej „demokracji parlamentarnej”, bo żadne z dotychczasowych działań w niczym nie zagroziły decydentom III RP. Jest natomiast zależna od pragmatyki pracy służb specjalnych i metod operacyjnych, bo z takim mechanizmem i środowiskiem decydenckim mamy dziś do czynienia. Tzw. politycy „opozycji” oraz poszczególne indywidua wystawiane na widok publiczny, spełniają tylko rolę „słupów ogłoszeniowych” i nie posiadają żadnych właściwości sprawczych.”
Jest zadziwiające, że ludzie, którzy publicznie stawiają (słuszny) zarzut środowisku „opozycji”, iż broni ono i wspiera byłych esbeków i działa na rzecz interesów sukcesorów komuny, nie chcą jednocześnie przyjąć, że działaniami owej „opozycji” rządzą mechanizmy zaczerpnięte z arsenału policji politycznej PRL, a ona sama stanowi tylko „użyteczne, w dużym stopniu kontrolowane narzędzie realizacji ekonomicznych interesów”. Przyjęcie takiej tezy zrujnowałoby jednak mitologię demokracji III RP i zmusiło rządzących do zastosowania środków adekwatnych do skali zagrożenia. Łatwiej zatem posługiwać się efekciarską demagogią i stawiać publicystyczne zarzuty o puczu i próbie zamachu stanu, nie podejmując przy tym żadnych działań, niż powiedzieć Polakom, że mają do czynienia z elementami wojny hybrydowej, prowadzonej przez polityczną agenturę wpływu, pod dyktando wrogich ośrodków i „realnej grupy kierowniczej”.
Pytanie – gdzie szukać tej grupy, nie powinno nastręczać trudności. Wystarczy dostrzec genezę Platformy Obywatelskiej i grup współtworzących obecną „opozycję” oraz prawidłowo ocenić narzędzia i środki używane przez to towarzystwo. Pomocne będzie również (dość powszechne) przekonanie, że w III RP ścierają się zwykle interesy dwóch środowisk decydenckich i ich agentury – ludzi komunistycznej „wojskówki” (Zarządu II Sztabu Generalnego WP i Wojskowej Służby Wewnętrznej) oraz tzw. służb cywilnych PRL, na czele z esbekami z Departamentu I SB MSW.
Jest w tym zestawieniu spora doza uproszczenia, ale nie można mu odmówić sensu i cech wiarygodności. Obecność wśród „ojców założycieli” PO Gromosława Czempińskiego czy Andrzeja Olechowskiego, sugerowałaby przyporządkowanie tej inicjatywy politycznej ludziom „wywiadu” cywilnego i poszukiwanie wśród nich źródeł mecenatu i inspiracji.
Byłoby to założenie tym trafniejsze, jeśli przyjąć, że zainicjowane w roku 2013 „nowe rozdanie”, zakończone prezydenturą Andrzeja Dudy i rządami Prawa i Sprawiedliwości, nosi znamiona kombinacji operacyjnej, rozegranej z kolei przez środowisko byłej „wojskówki”. Gdy w roku 2013 twierdziłem, że zapoczątkowane wówczas roszady zakończą się odejściem Tuska i ujawnią rzeczywistych decydentów, były to tezy kompletnie odosobnione i przemilczane.
W tekście „NIEDYSKRETNY UROK REŻIMU PREZYDENCKIEGO” z października 2014 mogłem już napisać, że „Odsunięcie nadto skompromitowanego Donalda Tuska i kilku innych osób, szczególnie zaangażowanych w sprawę kłamstwa smoleńskiego, jest zabiegiem od dawna planowanym i korzystnym dla triumwiratu III RP. W tle obecnej kombinacji znajdziemy bez wątpienia interesy środowiska belwederskiego, ale ma ona również szerszy wymiar dotyczący interesów rosyjskich i niemieckich. (…) Mocnym preludium, zapowiadającym te roszady była tzw. afera podsłuchowa, w której ludzie bliscy kręgom belwederskim wystawili figurantów mających uwiarygodnić pochodzenie komprmateriałów. Ich dozowanie powierzono środowiskom medialnym działającym na rzecz Komorowskiego”.
Ówczesne roszady i dymisje związane z tzw. aferą podsłuchową, łączył wspólny mianownik – dotyczyły ludzi blisko związanych z D. Tuskiem i pozbawiały wpływów osoby z „pierwszego garnituru” PO. Nie było wśród nich polityków powiązanych z Belwederem ani kojarzonych z tzw. frakcją G. Schetyny. Jedynymi "nieumoczonymi" w owej służbowej „aferze” pozostali uczestnicy dawnych biesiad u agenta WSI Jeremiusza Barańskiego oraz środowisko zbliżone do lokatora Belwederu.
W III RP, kombinację zmierzającą do zdyscyplinowania grupy Tuska i wymiany ówczesnej ekipy, mógł podjąć tylko taki ośrodek władzy, który dysponował realnymi narzędziami wpływu i potrafił zapewnić mechanizmy bezpiecznego przeprowadzenia „nowego rozdania”. Bezpiecznego, a zatem takiego, które nie doprowadzi do niekontrolowanego upadku triumwiratu (politycy-oligarchowie-służby) i nie zagrozi fundamentom magdalenkowego tworu.
Dzisiejsza kondycja tzw. dobrej zmiany, wydaje się potwierdzać te przypuszczenia, a zakres celowych zaniechań i przemilczanych kwestii stanowi istotną wskazówkę.
Prezydencka zasłona nad Aneksem do Raportu z Weryfikacji WSI, nierozliczenie kadencji B. Komorowskiego i jego zaplecza ani żadnego z przestępstw poprzedniego reżimu, ignorowanie sądowych zeznań świadka Winiarskiego i innych osób zeznających w sprawie afery marszałkowej, ucieczka od tematów związanych z odpowiedzialnością ludzi „wojskówki” (szczególnie zbrodnia założycielska III RP czy afera marszałkowa), uczynienie z BBN skansenu „komorowszczyzny” oraz kontynuacja niektórych projektów politycznych poprzednika – mogą wskazywać, że środowisko byłych WSI znajduje się dziś pod politycznym parasolem ochronnym lub posiada mocne gwarancje bezpieczeństwa.
Sygnalizuję jedynie ten ważny temat i postaram się rozwinąć go w kilku innych tekstach.
Przyjęcie takiej perspektywy, pozwalałoby ocenić akcje „opozycji” jako próbę odzyskania wpływów przez środowisko cywilnej bezpieki i widzieć w nich frondę skierowaną przeciwko „nowemu rozdaniu”. Analiza narzędzi wykorzystywanych przez „opozycję”: akcji propagandowych i dezinformacyjnych, prowokacji, szantażu i dywersji politycznej, prób destabilizacji i dezorganizacji instytucji państwa, wskazuje natomiast na silne inspiracje metodologią i technikami operacyjnymi służb specjalnych.
W tym kontekście, warto zapoznać się z treścią publikacji, jaka ukazała się na stronie internetowej Fundacji Po.Int. Fundację zarejestrowano 19 kwietnia br., zaś założyciele napisali o sobie: „Stanowimy zespół złożony z reprezentantów środowisk akademickich, byłych oficerów służb specjalnych, byłych dyplomatów, ekspertów wojskowości oraz przedstawicieli biznesu i mediów.”
Powoływanie tego typu stowarzyszeń i organizacji zrzeszających byłych esbeków lub żołnierzy „wojskówki”, jest wręcz tradycją III RP i regułą skoordynowaną z bieżącą sytuacją polityczną. I tak - przejęcie władzy przez PO-PSL poprzedziło powołanie (we wrześniu 2007) stowarzyszenia ProMilitio, założonego przez gen. Tadeusza Wileckiego i Marka Dukaczewskiego. W styczniu 2010 roku, tuż przed zamachem smoleńskim powstało natomiast stowarzyszenie „Sowa”, założone przez ludzi b.WSI. Pisałem wówczas, że w obu przypadkach, mieliśmy do czynienia z inicjatywą ludzi, którzy w zwycięstwie Platformy trafnie upatrywali szansę na umocnienie wpływów i realizację własnych interesów.
Prezesem zarządu fundacji Pro.Int jest b. funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa Włodzimierz
Sokołowski (ps. literacki Vincent Viktor Severski)- od 1982 r. w Wydziale XI Departamentu I SB MSW. Wydział ten zajmował się tzw. dywersją ideologiczną, czyli rozpracowaniem i zwalczaniem „Solidarności” oraz walką z organizacjami wspierającymi solidarnościowe podziemnie. Funkcjonariuszami Wydziału XI byli też- Aleksander Makowski, S.Petelicki czy jeden z „ojców założycieli” PO, Gromosław Czempiński. Wśród członków rady fundacji znajdziemy m.in. W.Sokałę – „popularyzatora Wolnomularstwa”, „Wielkiego Mówcę Rady Federacji Polskiej Międzynarodowego Mieszanego Zakonu Wolnomularskiego „Le Droit Humain” oraz Kamila Niemira, byłego dziennikarza Gazety Wyborczej. Ekspertami Pro.Int są zaś Piotr Niemczyk, autor „słynnej” instrukcji 0015/92 UOP, na mocy której inwigilowano środowisko polskiej prawicy, Witold Janczys, korespondent rosyjskiej sekcji „Deutsche Welle” czy Wojciech Martynowicz, funkcjonariusz Departamentu I SB MSW.
Tekst Martynowicza, zatytułowany „Manifest”( w podtytule –„Ale my wiemy”) powinien nie tylko zainteresować kontrwywiad III RP, ale wzbudzić szczególną uwagę obserwatorów życia publicznego. Rzadko się zdarza, by w sposób tak bezceremonialny zaprezentowano logikę „byłych oficerów służb specjalnych” i sformułowano równie wyraziste sugestie i ostrzeżenia pod adresem obecnego rządu.
Logika panów „byłych oficerów” nie jest skomplikowana i sprowadza się do klasycznej manipulacji, w której pracę w organach okupanta sowieckiego nazywa się „pracą dla Polski”, zaś między „obroną socjalizmu”, a służbą na rzecz suwerennego państwa, stawia znak równości. Przez cały okres III RP, to ordynarne kłamstwo pozwalało ludziom bezpieki kreować się na polskich patriotów oraz znawców problematyki bezpieczeństwa narodowego. Zainteresowany tematem, odsyłam do książki „BEZPIEKA. O MITOLOGII SŁUŻB SPECJALNYCH PRL”, w której obszernie uzasadniam fałszywość tego mitu.
Bardziej interesująca jest natomiast ta część „Manifestu”, w której autor roztacza przed adresatami (Panie Prezydencie, Panie i Panowie Posłowie, Szefowie Służb Specjalnych, Szanowni Czytelnicy) wizję konsekwencji wprowadzenia tzw. ustawy dezubekizacyjnej i zadaje dramatyczne pytanie – „Jaką wiadomość i komu przekazuje rząd Beaty Szydło (a raczej Jarosława Kaczyńskiego) oraz Pan Prezydent, realizując plan radykalnego zmniejszenia uczciwie nabytych praw emerytalnych? Państwo zapewne nie wiedzą. Ale my wiemy.”
„Wiadomość” o braku lojalności państwa wobec byłych esbeków, nie musi nas interesować. Intryguje jednak, że tę samą „wiadomość” mają również odbierać „młodsi oficerowie, pozostający w służbie”. Zdaniem autora, im także rząd PiS „przekazuje podobny komunikat – nie liczcie na naszą lojalność, bo jak coś nam się nie spodoba, to widzicie co możemy zrobić. Rząd może was usunąć ze służby pod pretekstem „dobra służby”, a potem wykastrować wasze emerytury, jeśli nie będziecie wierni – wierni „nam”, bo przecież nie „im”!
Dalej dowiemy się, że „Naruszanie fundamentalnej w całym świecie zasady bezwzględnej lojalności oficera wobec Państwa i Państwa wobec oficera wiedzie do relatywizacji tej więzi. (…) Skoro Państwo może bywać lojalne lub nie według zasady „widzimisię”, to oficer wywiadu (lub inny funkcjonariusz Państwa) może zachować się co najmniej symetrycznie albo gorzej – spodziewając się „wystawienia do wiatru”, taki oficer może uprzedzająco się „do wiatru” ustawić. A znając inteligencję obecnie służących oficerów kontrwywiadu (tych w ABW i tych w AW), którzy także są bystrymi czytelnikami ustaw, przewidujemy, że ich gorliwość w tropieniu obcych szpiegów będzie umiarkowana.”
Jakby mało takich nieszczęść, b. funkcjonariusz Departamentu I SB MSW ostrzega rządzących, że „w tej ustawie widzimy ukryty komunikat rządu do służb specjalnych innych państw. Te mniej nam przyjazne uzyskały potężną dźwignię werbunkową wobec polskich funkcjonariuszy. Argument o państwie nielojalnym wobec własnego urzędnika, użyty w odpowiednim kontekście, może przekonać osoby nawet bardzo uparte i nieprzejednane. Wiemy co mówimy. Akurat w tym jesteśmy fachowcami.”
Można byłoby przejść do porządku na tym ahistorycznym i niedorzecznym wywodem i uznać go za wyraz frustracji środowiska byłych esbeków, gdyby nie fakt, że wielu z tych ludzi ci nadal posiada wpływ na służby III RP i jest aktywnymi uczestnikami życia publicznego. Lekceważenie takiego sygnału, byłoby tym bardziej pochopne, że sugestia o możliwej nielojalności „młodszych oficerów, pozostających w służbie” wpisuje się w szereg innych gróźb, próśb i deklaracji, które w normalnym państwie byłyby potraktowane z uwagą przez służby i prokuraturę.
Zaledwie przed miesiącem, jeden z byłych esbeków groził – „Ingerencja pisiorów w wypracowane emerytury za czasów PRL stawia mnie oraz moich kolegów pod ścianą. Jestem po rozmowach z kolegami po fachu, którzy nie zdali broni służbowej i może być wkrótce gorąco. Obym się mylił, ale ktoś z nas w końcu pęknie”. Znane są też występy jednego z wysokich rangą żołnierzy LWP, który wzywał do „wyjścia na ulicę 13 grudnia” i zapewniał, że przemawia „w imieniu młodszego pokolenia wojskowych, które nie może już znieść tego ciągłego poniżania armii i robienia sobie żartów z jej modernizacji.”
Z kolei w tzw. „Odezwie do wszystkich Polaków” z 3 grudnia 2016, przedstawiciele wszystkich środowisk „opozycji” wezwali m.in. „sędziów, prokuratorów, policjantów i wojskowych”, by „wypowiedzieli posłuszeństwo tej władzy”.
Nigdy wcześniej nie było jednak „sugestii”, które w tak newralgicznym obszarze sygnalizowałyby „argument o państwie nielojalnym”.
Można oczywiście uznać, że III RP nie była i nie będzie państwem prawa i demokracji, zatem wzywanie armii do puczu, a służb do nielojalności, jest naturalną cechą bękarta PRL. W cywilizowanym świecie nie ma przecież krajów, w których takie przypadki nie byłyby uznane za poważne przestępstwa i działania dywersyjne. Podobnie, jak nie ma „byłych oficerów służb”, którzy takim językiem przemawialiby do rządów swoich państw.
„Manifest” byłego esbeka, zawiera jednak zbyt groźne „sugestie”, by poprzestać na takiej konstatacji. Traktuję go w kategoriach ostrzeżenia, wydanego przez przedstawiciela środowiska Departamentu I SB MSW i rodzaj swoistej deklaracji złożonej obecnej „opozycji”. Ale też i coś więcej.
To bowiem, co Oni „wiedzą” jest rzeczywiście niedostępne cherlawym politykom PiS i dla „dobrej zmiany” może okazać się „obosieczną brzytwą”. Kto potrafi czytać, zrozumie, że w tekście „Manifestu” nietrudno dostrzec fragmenty pisane „sympatycznym atramentem”.
Nie interesuje mnie, co i jak odczytają z tego politycy PiS. Jeśli stali się zakładnikami mitologii demokracji, równie łatwo będą zakładnikami tych, którzy ustawili „nowe rozdanie”.
Część wyborców dostrzeże ten rodzaj zniewolenia, gdy dojdzie do prób „pojednania polsko-rosyjskiego” i zagłaskiwania niektórych postaci „opozycji”, w obawie przed powrotem Tuska i reaktywacją Komorowskiego. Inni ockną się podczas eskalacji operacji hybrydowych i zaczną pytać o granice przyzwolenia na bezprawie i zło.
Jeśli proponowana tu perspektywa jest prawdziwa i, choćby w części dotyka realiów III RP, takie granice zostaną wkrótce zniesione.
Link:
http://fundacjapoint.pl/2017/01/ale-my-wiemy/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. kto jest oficerem prowadzącym tej agentury?
Gabinet cieni zobowiązuje. PO debatuje o Trumpie. Schetyna: „Nowy prezydent USA wciąż szuka i naznacza przeciwników”
„Trump zaprasza dawnych sojuszników do nowego typu ładu
światowego polegającego na rywalizacji nacjonalizmów. To może być
niebezpieczne”.
Trump zapowiadając powstrzymanie globalizacji chce zbombardować światowy system handlu i demokracji
—uważa b. minister spraw zagranicznych Andrzej Olechowski. Jak mówił, Trump przekonuje, że globalizacja stała się niekorzystna dla Stanów, tymczasem to właśnie USA były autorem i strażnikiem globalizującej się gospodarki i demokracji na świecie.
Olechowski ocenił, że zapowiadane przez nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych ograniczenia w handlu międzynarodowym i protekcjonistyczne podejście do gospodarki będzie dla USA niekorzystne, zwłaszcza w kontaktach z Unią.
UE jest większym graczem gospodarczym niż Stany Zjednoczone, także bez Wielkiej Brytanii, a korytarz wymiany gospodarczej pomiędzy UE a USA pozostaje największym w gospodarce międzynarodowej. Europa stoi na silnej pozycji, pod warunkiem oczywiście, że jest razem
—mówił. Zgodził się z nim lider PO i b. minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, który przekonywał, że Unia powinna się wzmacniać i jednoczyć, a każde próby podziałów działają na niekorzyść całej Europy.
Trump zaprasza dawnych sojuszników do nowego typu ładu światowego polegającego na rywalizacji nacjonalizmów
—mówił b. ambasador Polski w Kanadzie Marcin Bosacki. Dodał, że takie wezwanie może cieszyć się zainteresowaniem elity rządzącej w Polsce, jednak - jak ocenił - jest ono skrajnie niebezpieczne, ponieważ historia ostatnich 25 lat, gdy Polska integrowała się z NATO i UE, było jednym z najlepszych okresów w historii naszego kraju.
B. ambasador Polski w USA Ryszard Schnepf nawiązał do wywiadów jeszcze sprzed zaprzysiężenia, w których Trump pozytywnie oceniał Brexit i przewidywał dalszą dezintegrację Unii. W ocenie dyplomaty powinno to skłonić UE do zacieśnienia więzów. Zdaniem Schnepfa „pragnienie Trumpa, by Unia rozpadła się” wynika z tego, że chętniej jako prezydent negocjowałby z poszczególnymi krajami niż tak dużą organizacją jak UE.
Uczestnicy dyskusji odnosili się do piątkowej mowy inauguracyjnej Trumpa. Schetyna zwrócił uwagę, że Trump nie zmienił swojego agresywnego języka z czasów kampanii wyborczej, wciąż szuka i naznacza przeciwników czy wrogów. Olechowski dodał, że prezydenci Stanów Zjednoczonych mieli w zwyczaju w swych mowach inaguracyjnych mieć przesłanie nadziei, tymczasem 45. prezydent USA wybrał język złości i roszczenia.
Nie było to przemówienie, które łagodziło podziały, które narosły - i które zawsze narastają - w kampanii wyborczej. Jest to zaskakujące biorąc pod uwagę pozycję Trumpa. Nowy prezydent obejmując stanowisko ma 40-proc. poparcie, najniższe w historii prezydenta wstępującego do Białego Domu
—zaznaczył Bosacki. Bosacki mówił ponadto, że w przemówieniu inauguracyjnym Trump nie przedstawił żadnego planu, co pozwala przypuszczać, że będzie to prezydentura nieprzewidywalna, kierowana intuicją.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Kamiński i Bejda ujawniają
Kamiński i Bejda ujawniają informacje o kontroli CBA w samorządach. "Suma prześwietlanych projektów wynosi ponad 4 mld złotych!"
Bejda przekonuje, że kontrole CBA już dziś wykazały, że w pięciu przypadkach mogło dojść do popełnienia przestępstwa.O 14:00 w Sejmie ruszyło posiedzenie sejmowej komisji samorządu terytorialnego
i polityki regionalnej, na którym trwa rozpatrzenie informacji Szefa
Centralnego Biura Antykorupcyjnego na temat kontroli w urzędach
marszałkowskich 16 województw. Na posiedzeniu komisji jest również obecny Mariusz Kamiński - minister koordynator ds. służb specjalnych.Bejda przekonuje, że kontrole CBA już dziś wykazały, że w pięciu przypadkach mogło dojść do popełnienia przestępstwa.
Jak podkreślał szef CBA,
sprawy dotyczą także kwestii systemu informatycznego w wielkopolskim
e-zdrowie, projekcie Wrota Lubelszczyzny oraz przy projekcie wsparcia
muzeum w województwie małopolskim.
14:10. Szef CBA opowiada o szczegółowych obszarach, które objęła kontrola CBA. To między innymi projekt e-zdrowie.
14:05. Ernest Bejda - szef CBA - mówi o tym, że kontrole w urzędach marszałkowskich trwają do 25 marca. Jak mówi szef CBA, kontrola dotyczy wydawania środków unijnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. "Minister koordynator służb
"Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zapowiedział wniesienie kasacji do SN ws. orzeczenia Sądu Apelacyjnego nakazującego przeproszenie b. polityka PO Mirosława Drzewieckiego" - poinformował rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł w poniedziałek, że były szef CBA Mariusz Kamiński ma przeprosić b. polityka PO Mirosława Drzewieckiego za słowa o zeznaniach Piotra K. ps. "Broda", jakoby Drzewiecki uczestniczył w praniu brudnych pieniędzy.
"W związku z dzisiejszym orzeczeniem Pan Minister Mariusz Kamiński zapowiada złożenie wniosku o kasację do Sądu Najwyższego. Wyrok w procesie z Mirosławem Drzewieckim, który zapadł w poniedziałek, nie kończy sprawy. Procedura sądowa w tej sprawie będzie kontynuowana" - poinformował w poniedziałek PAP Żaryn.
W I instancji w sierpniu 2015 r. stołeczny sąd okręgowy orzekł, że Kamiński ma przeprosić Drzewieckiego za naruszenie dóbr osobistych m.in. w TVP i TVN oraz wpłacić 30 tys. zł na Centrum Zdrowia Dziecka. Sąd apelacyjny przed dwoma tygodniami rozpoznał odwołanie złożone przez pełnomocnika Kamińskiego i wówczas odroczył ogłoszenie orzeczenia na 6 lutego. Poniedziałkowy wyrok oddalający tę apelację jest prawomocny.
Sprawa sięga maja 2011 r., gdy Kamiński - b. szef CBA, obecnie od 2015 r. koordynator służb specjalnych - powiedział w mediach, że gangster Piotr K. ps. "Broda" złożył w 2009 r. zeznania obciążające Drzewieckiego. Miało z nich wynikać, że Drzewiecki "utrzymywał przestępcze kontakty z gangsterami z +grupy pruszkowskiej+". "Sprawa dotyczyła jego zaangażowania w proceder legalizowania pieniędzy mafii, czyli +prania brudnych pieniędzy+. Z informacji tych wynikało również, że część tych środków została przeznaczona na nielegalne finansowanie PO" - twierdził b. szef CBA.
Jednocześnie w związku z tymi wypowiedziami Kamińskiego toczyła się sprawa karna - Drzewiecki wniósł bowiem do sądu prywatny akt oskarżenia. W czerwcu 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie skazał Kamińskiego na grzywnę za zniesławienie Drzewieckiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. Marek Opioła o sytuacji służb
Marek Opioła o sytuacji służb specjalnych: "Nakłady finansowe
na przestrzeni ostatnich ośmiu lat systematycznie malały. CBA
wegetowało".
"Zagrożenia płyną z różnych kierunków, praktycznie z całego świata. To będzie trudny rok dla polskich służb specjalnych".
Poseł podkreślił, że największą bolączką polskich służb zarówno cywilnych jak i specjalnych ostatnich lat były finanse.
—zdradził Opioła.
Wskazał
także na konieczność wzmocnienia służb poprzez rekrutację nowych
funkcjonariuszy, co jednak wiąże się z długoletnimi szkoleniami.
—mówił.
Opioła wskazał także na wyzwanie jakie stawia przed służbami wzmocnienie wschodniej flance.
—podkreślił, dodając:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. Więcej jawności w życiu
Więcej jawności w życiu publicznym. Ta ustawa ma pomóc w walce z korupcją
Minister Mariusz Kamiński przedstawił założenia ustawy o jawności życia publicznego.
Główne założenia projektu ustawy o jawności życia publicznego
Zwiększenie
transparentności państwa i większa kontrola nad władzą – to główne
założenia projektu ustawy o jawności życia publicznego. Projekt został
zeprezentowany podczas specjalnej konferencji w Kancelarii Prezesa Rady
Ministrów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. Czy lobbyści chcą osłabić
Czy lobbyści chcą osłabić ustawę Kamińskiego i Wąsika? Żaryn: „Spodziewamy się prób złagodzenia zapisów”.
"Domyślam się, że ta grupa osób, która zarządza w chwili obecnej majątkiem publicznym może najdotkliwiej odczuć te przepisy."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. Wąsik: Wolałbym ograniczać
Wąsik: Wolałbym ograniczać grupy, wobec których wymagane będzie oświadczenie majątkowe, niż decydować o wyłączeniu
Minister zapowiedział, że z projektu znikną krytykowane
rozwiązania, m.in. dotyczące jawności wszystkich postępowań
administracyjnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. Wojewódzki Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że pułkownikowi Jackowi Mące niezgodnie z prawem odebrano poświadczenia bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych – informuje "Rzeczpospolita".
Oznacza to, że WSA uchylił cztery decyzje szefowej rządu oraz szefa ABW w tej sprawie.
Jacek Mąka, dwukrotny szef Agencji odszedł z niej we wrześniu 2012 roku. "Po blisko czterech latach, w lutym 2016 r., już w czasach nowej władzy w ABW, płk Mąka otrzymał pismo z Agencji o wszczęciu postępowania sprawdzającego w zakresie dostępu do informacji niejawnych. Mąka ma od lat wszystkie certyfikaty na najwyższe klauzule tajności, także dotyczące NATO Confidential i Secret EU" – czytamy w dzienniku.
Piotr Pogonowski poinformował, że powodem wszczęcia postępowania przeciw Mące były "uzasadnione wątpliwości dotyczące podatności osoby sprawdzanej na szantaż lub wywieranie presji". Jacek Mąka nie złożył wyjaśnień przed ABW. Cztery decyzje podjęte w sprawie przez premier i szefa ABW zaskarżył za to do sądu.
Jak powiedział Mąka w rozmowie z "Rzeczpospolitą", po decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego "odczuwa satysfakcję". – Niegodziwość przegrała z prawem. To były działania odwetowe. Cieszę się, że sąd podzielił moje stanowisko – stwierdził.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Aktywny tydzień polskich służb
Skuteczne
działanie służb specjalnych przynosi wymierne korzyści Polsce i
polskiemu budżetowi. Przestępstwa gospodarcze pozostaną priorytetem dla
służb nadzorowanych przez Ministra Koordynatora.
Mijający
tydzień przyniósł ważne informacje świadczące o determinacji służb
nadzorowanych przez Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Mariusza
Kamińskiego w walce z przestępcami. W ręce ABW i CBA wpadli kolejni
podejrzani, w tym również ci, którzy przez lata bez większych przeszkód
mogli okradać własne państwo.
Zaczęło
się od mocnego uderzenia w złodziejską ośmiornicę działającą w polskich
sądach. W poniedziałek agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego
zatrzymali 10 obecnych i byłych dyrektorów sądów z miejscowości
podkrakowskich i podwrocławskich. To kolejna odsłona śledztwa w sprawie
korupcji, prania pieniędzy i zorganizowanej grupy przestępczej
działającej w i wokół Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Lista zatrzymanych w
tej sprawie wydłużyła się do 26 osób, a straty przez nich spowodowane
mogą sięgać nawet 35 mln złotych!
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3745,10-dyrektorow-sadow-zatrzymanych-przez-CBA.html
Agencja
Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała kolejne 13 osób w śledztwie
dotyczącym korupcji w szczecińskim Zarządzie Melioracji. Do zatrzymań
doszło 21 i 28 listopada br. Zatrzymanym postawiono zarzuty
poświadczania nieprawdy w dokumentach, wyłudzenia dotacji i subwencji,
przekraczania uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a także
zakłócania przetargów publicznych. W tej sprawie zarzuty usłyszało już w
sumie 46 osób. Śledztwo dotyczy ponad 100 przetargów realizowanych przez szczeciński urząd, na sumę łączną ponad 600 mln zł.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1088743,abw-zatrzymalo-kolejne-13-osob-w-sledztwie-dot-korupcji-w-szczecinskim-urzedzie-melioracji.html
Centralne
Biuro Antykorupcyjne zatrzymało także inspektor Państwowej Inspekcji
Pracy w Łodzi, która w zamian za „przychylność” i odstępowanie od nakładania
kar przyjmowała od kontrolowanych firm nielegalne korzyści w postaci
nieodpłatnych usług budowlanych. W ten sposób pani inspektor wykańczała
budowany przez siebie dom. Wartość usług wahała się od kilkuset do nawet
kilku tysięcy złotych.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3748,Urzednik-z-inspekcji-pracy-zatrzymana-Korupcja.html
W
ręce funkcjonariuszy CBA wpadły również dwie kolejne osoby podejrzane o
udział w procederze korupcyjnym w spółce zbrojeniowej PIT-RADWAR.
Zatrzymani byli związani z jednym z głównych kooperantów spółki w
zakresie usług cięcia wodą. Łącznie w toczącym się śledztwie zatrzymano
już 8 osób.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3747,Korupcja-w-spolce-zbrojeniowej-juz-osmy-zatrzymany.html
Agencja
Bezpieczeństwa Wewnętrznego zadała kolejny cios przestępcom trudniącym
się wyłudzaniem podatku VAT poprzez nielegalne wprowadzanie do obrotu na
terenie RP paliw płynnych. 23 listopada br. na terenie województw:
śląskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego zostały zatrzymane
cztery osoby podejrzewane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej,
której działania spowodowały ponad 130 milionów strat Skarbu Państwa.
Dotychczas w tej sprawie zarzuty postawiono 27 osobom.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/abw-zatrzymalo-osoby-ws-nielegalnych-paliw-plynnych/
Mijający
tydzień przyniósł również ciekawe podsumowanie ukazujące sukcesy
cywilnych służb specjalnych w walce z przestępczością ekonomiczną. Od
początku 2016 r. ABW i CBA prowadziły ponad 300 śledztw w sprawach
dotyczących m.in. wyłudzeń podatku VAT, nieopłacania akcyzy czy ceł oraz
przestępstw korupcyjnych. W sumie zatrzymano 276 osób, 528 osób
usłyszało zarzuty, a potencjalne straty Skarbu Państwa wyniosły ponad 11
miliardów złotych!
https://gosc.pl/doc/4345725.Ponad-300-sledztw-sluzb-w-duzych-sprawach-ekonomicznych-m-in
Jak
widać skuteczne działanie służb specjalnych przynosi wymierne korzyści
Polsce i polskiemu budżetowi. Służby są coraz skuteczniejsze w walce z
przestępcami żerującymi na Skarbie Państwa. Przestępstwa gospodarcze
pozostaną priorytetem dla służb nadzorowanych przez Ministra
Koordynatora.
Stanisław Żaryn
Rzecznik Ministra Koordynatora Służb
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. NAJWAŻNIEJSZE działania służb specjalnych w 2017 roku
Dobrze zarządzane służby mogą w sposób bardzo skuteczny dbać o polskie
interesy narodowe. Rok 2017 przyniósł na to wiele dowodów...
Kończący
się rok 2017 to czas wytężonej pracy polskich służb specjalnych.
Ostatnie miesiące przyniosły kolejne dowody na to, że dobrze zarządzane
służby mogą w sposób bardzo skuteczny dbać o polskie interesy narodowe.
Rok
2017 to okres wielu skutecznych działań CBA, które z determinacją
walczy z korupcją w Polsce oraz zabezpiecza Skarb Państwa przed
nadużyciami osób pełniących funkcje publiczne. Co ważne, Biuro coraz
skuteczniej zapobiega również wyłudzeniom środków z budżetu państwa.
Szereg śledztw podjętych na nowo wskazuje, że Biuro w skuteczniejszy
sposób wypełnia swoje obowiązki.
Ostatnie
miesiące to również skuteczne działania ABW, która dba o polskie
interesy ekonomiczne. ABW swoimi działaniami objęła przestępstwa
ekonomiczne dotyczące ogromnej, wielomiliardowej skali. Agencja w sposób
skuteczny identyfikuje i ściga polskie wątki wojny z terroryzmem,
kilkukrotnie zatrzymując w 2017 roku osoby powiązane z ISIS. ABW
prowadziła również działania neutralizujące tzw. elementy wojny
hybrydowej wymierzonej w Polskę.
PONIŻEJ ZNAJDUJĄ SIĘ WYBRANE DZIAŁANIA SŁUŻB SPECJALNYCH PODEJMOWANE W 2017 ROKU:
I. Wybrane działania CBA w 2017 roku:
1.
Skuteczna walka z grupami wyłudzającymi zwrot podatku VAT. W grudniu
Centralne Biuro Antykorupcyjne rozbiło międzynarodową grupę wyłudzająca
VAT. Funkcjonariusze zatrzymali członków międzynarodowej zorganizowanej
grupy przestępczej specjalizującej się w wyłudzeniach VAT na wielką
skalę. Udaremniono wyłudzenie co najmniej 187 milionów zł ze Skarbu
Państwa. Grupa przestępcza działała na terenie Polski, Czech i Niemiec.
Od
początku 2017 roku CBA prowadziło 23 postępowania przygotowawcze dot.
przestępstw podatkowych. Zarzuty usłyszały łącznie 374 osoby. Szacunkowe
straty Skarbu Państwa, którymi zajmowało się CBA, wynoszą niemal 170
mln złotych. CBA udało się udaremnić przestępstwa, które mogły skutkować
wyrządzeniem szkody Skarbu Państwa na sumę łączną ponad 360 mln
złotych.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3755,CBA-Miedzynarodowa-zorganizowana-grupa-przestepcza-rozbita-187-mln-zl-VAT-zostaj.html
2.
Walka z korupcją w Wojskowej Akademii Technicznej. Funkcjonariusze
Delegatury CBA w Białymstoku zatrzymali 7 profesorów i doktorów z
Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie (WAT). Sprawa dotyczy
zarzutów wyłudzenia pieniędzy na szkodę WAT poprzez m.in. pozorne umowy w
latach 2014-2015. Już wcześniej białostoccy agenci CBA zatrzymali w
samym tylko wątku śledztwa dotyczącego Wojskowej Akademii Technicznej 16
osób.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3752,Zatrzymanie-7-profesorow-i-doktorow-z-Wojskowej-Akademii-Technicznej-w-Warszawie.html
3.
Zatrzymania w sprawie dzikiej reprywatyzacji. W 2017 roku Centralne
Biuro Antykorupcyjne zatrzymało osoby odpowiedzialne na przestępczy
proceder tzw. dzikiej reprywatyzacji byli to m.in. adwokaci czy
stołeczni urzędnicy. Ustalenia śledczych z CBA wskazują, że zatrzymani
urzędnicy warszawskiego ratusza systematycznie, przez lata, przyjmowali
wysokie łapówki za swoją pomoc w uzyskaniu decyzji dotyczących
reprywatyzacji, zwrotów i odszkodowań.
CBA
w sprawie nieprawidłowości przy warszawskiej reprywatyzacji prowadzi 68
śledztw dotyczących blisko 200 adresów - większość z nich to cenne, o
wielomilionowej wartości działki, kamienice.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3749,CBA-zatrzymalo-3-urzednikow-stolecznego-ratusza-Lapowki-przy-reprywatyzacji.html
4.
Ujawnienie korupcyjnego procederu w spółce zbrojeniowej - PIT-RADWAR. W
agenci CBA zatrzymali kolejne podejrzane osoby w śledztwie dotyczącym
ujawnionego w spółce PIT-RADWAR, wchodzącej w skład Polskiej Grupy
Zbrojeniowej, procederu korupcyjnego, w którym uczestniczyło szereg
osób, zarówno zatrudnionych w spółce, jak i w podmiotach z nią kooperujących.
Wcześniej
funkcjonariusze ustalili, że sprawa dotyczyły procesu zakupów maszyn,
urządzeń i części do nich realizowanych przez zatrudnionych w logistyce
tej spółki. W sumie zatrzymano osiem osób mogących podejrzanych o
przestępstwa korupcyjne.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3747,Korupcja-w-spolce-zbrojeniowej-juz-osmy-zatrzymany.html
5.
Wykrycie afery korupcyjnej w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. W 2017 roku
Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpracowało sieć przestępczych powiązań
w krakowskim sądzie apelacyjnym. Korupcja,
pranie pieniędzy i zorganizowana grupa przestępcza to zarzuty jakie
mogą usłyszeć zatrzymani przez CBA dyrektorzy, byli dyrektorzy i
pracownicy sądów z apelacji krakowskiej i wrocławskiej.
W
sumie lista zatrzymanych w sprawie korupcji w Sądzie Apelacyjnym w
Krakowie wydłużyła się do 26 osób. Straty spowodowane przez
zorganizowaną grupę przestępczą działającą w Sądzie Apelacyjnym w
Krakowie poprzez wyłudzenia za fikcyjne usługi mogą sięgać ponad 35 mln
zł.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3745,10-dyrektorow-sadow-zatrzymanych-przez-CBA.html
6.
Zatrzymania w związku z ogromnymi stratami SK Banku. Delegatura
Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Katowicach prowadzi śledztwo w
sprawie nadużycia zaufania przez władze Spółdzielczego Banku Rzemiosła i
Rolnictwa w Wołominie (SK Bank). Największym wątkiem śledztwa objęte są
okoliczności związane z udzielaniem przez Spółdzielczy Bank Rzemiosła i
Rolnictwa w Wołominie kilku dziesiątek kredytów dla powiązanych ze sobą
podmiotów gospodarczych z branży deweloperskiej. Kredyty nie zostały
spłacone.
Wśród
77 osób zatrzymanych w akcji CBA są byli członkowie zarządu i
pracownicy SK Banku oraz biznesmeni i przedstawiciele firm z branży
deweloperskiej.
Zatrzymanym
przez CBA zostanie postawionych w prokuraturze ponad 1000 zarzutów.
Straty banku oceniane są na ok. 2,7 mld zł brutto.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3741,77-osob-zatrzymanych-przez-CBA-1000-zarzutow-163-miliarda-zlotych-strat-SK-Banku.html
7.
Ujawnienie milionowych wyłudzeń przy budowie internetu „ostatniej
mili”. 19 podejrzanych, 12 projektów unijnych na łączną kwotę ponad 90
mln zł, 58 firm i beneficjentów uczestniczących w nielegalnym procederze
– wynika z śledztwa katowickiej Delegatury CBA i Prokuratury Okręgowej w
Gliwicach dotyczącego wyłudzania dotacji unijnych na budowę sieci
szerokopasmowych dostępu do Internetu.
Śląscy
agenci CBA zatrzymali także dwóch biznesmenów z Tarnowskich Gór. Jeden z
nich jest podejrzany o wyłudzenie dotacji unijnych na kwotę ok. 5 mln
zł oraz pomocnictwo do wyłudzenia kolejnych 3 mln zł w ramach realizacji
projektów unijnych. Drugi biznesmen usłyszał zarzuty pomocnictwa do
wyłudzenia 5 mln zł i prania brudnych pieniędzy.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3738,CBA-zatrzymuje-Milionowe-wyludzenia-przy-budowie-Internetu-ostatniej-mili.html
8.
Zatrzymania w zawiązku z korupcją w Grupie Azoty. Agenci z lubelskiej
Delegatury CBA w wyniku operacji specjalnej zatrzymali 6 osób w sprawie o
charakterze korupcyjnym, żądania 40 mln zł i powoływania się na wpływy w
największych spółkach skarbu państwa. Wśród zatrzymanych jest
Przewodniczący Rady Nadzorczej Grupy Azoty Marek G. przedstawiciel Grupy
Lotos oraz biznesmeni. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3729,CBA-Szef-Rady-Nadzorczej-Grupy-Azoty-i-5-innych-osob-aresztowanych.html
9.
Ujawnienie procederu korupcyjnego przy zakupie niesprawnego systemu
meteo dla wojska. Funkcjonariusze z warszawskiej Delegatury CBA
zatrzymali w 5 osób w śledztwie dotyczącym oszustwa, przekroczenia
uprawnień, niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli zamawiającego
oraz przedstawicieli prywatnych firm w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej.
Śledczy z CBA ujawnili poważne nieprawidłowości przy dostawie w grudniu 2016
roku, za blisko 5 mln zł, dziewięciu mobilnych automatycznych systemów
pomiarów meteorologicznych do Składu Materiałowego 2 Regionalnej Bazy
Logistycznej w Warszawie. Ekspertyzy powołanych przez CBA biegłych
potwierdzają, że sprzęt meteo nie spełnia specjalnych wojskowych wymagań
i zupełnie nieprzydatny do celów wojskowych.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3719,CBA-Zakupione-juz-niesprawne-systemy-meteo-dla-wojska-nie-trafily-na-lotniska-i-.html
10.
Zatrzymania w związku z korupcją w Elektrowni Szczecin. Agenci CBA ze
Szczecina zatrzymali kilkanaście osób w śledztwie dotyczącym korupcji
przy dostawach biomasy do Zespołu Elektrowni Dolna Odra - Elektrownia
Szczecin. Ustalono, że pracownicy odpowiedzialni za nadzór nad jakością
paliwa, w zamian za korzyści majątkowe, potwierdzali, że ciężarówki
wypełnione odpowiednią technicznie biomasą choć w rzeczywistości tak nie
było.
Proceder, jak wskazują ustalenia śledczych, mógł spowodować wielomilionowe straty na szkodę spółki Skarbu Państwa - Polskiej Grupy Energetycznej SA.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3707,Juz-33-zatrzymanych-przez-CBA-ws-Elektrowni-Szczecin.html
11.
Wykrycie wyłudzenia 40 mln zł na nieistniejącą inwestycje.
Funkcjonariusze krakowskiej Delegatury CBA zatrzymali 26 osób w
śledztwie dotyczącym działalności zorganizowanej grupy przestępczej,
popełniającej przestępstwa gospodarcze na szeroką skalę, wyłudzenia w
latach 2013-2015 ok. 40 mln zł dofinansowania unijnego z Polskiej
Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Ministerstwa Finansów na
nieistniejącą inwestycję, wyłudzenia zwrotu ok. 9 mln zł VAT oraz prania
pieniędzy m.in w tzw. rajach podatkowych.
Projekt, na który wyłudzono dotację, dotyczył inwestycji w linię do recyclingu odpadów z tworzyw sztucznych.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3694,Wyludzenie-40-mln-zl-na-nieistniejaca-inwestycje-Juz-26-zatrzymanych.html
12.
Zatrzymanie byłego zarządu Zakładów Chemicznych Police SA. Agenci ze
szczecińskiej Delegatury CBA zatrzymali byłego prezesa, byłych członków
zarządu i byłych dyrektorów Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.
oraz kooperujących biznesmenów. Wielowątkowe śledztwo dotyczyło m.in.
przestępstw przeciwko istotnym interesom gospodarczym Polski i wyrządzenia
szkody majątkowej wielkich rozmiarów Grupie Azoty Zakładom Chemicznym
Police SA w związku z podjęciem szeregu bezpodstawnych decyzji
gospodarczych.
Jeden
z wątków śledztwa dotyczy podjętych w 2014 r. decyzji o inwestycji -
zakupie spółki przez Grupę Azoty, która miała zajmować się eksploatacją
kopalni odkrywkowej fosforytów
w Senegalu. Umowa ta opiewała na 29 mln dolarów. Inną decyzją
kierownictwa Zakładów Chemicznych Police, która doprowadziła do szkody
majątkowej w wielkich rozmiarach - na ponad 4,5 mln zł, była decyzja o zakupie tysięcy ton ilmenitu kenijskiego.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3692,Byly-zarzad-Zakladow-Chemicznych-Police-SA-zatrzymany-W-tle-inwestycja-w-kopalni.html
13.
Zarzuty korupcyjne dla trzech żołnierzy. Funkcjonariusze CBA z Poznania
wspólnie z żołnierzami ŻW zatrzymali pułkownika, podpułkownika oraz
starszego chorążego. Zatrzymani usłyszą w poznańskiej prokuraturze do
spraw wojskowych zarzuty związane z płatną protekcją.
Śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu toczy się w sprawie przyjmowania w okresie 2015 - styczeń 2016 r. w
Powidzu i w Warszawie korzyści majątkowych lub osobistych związanych z
powoływaniem do Narodowych Sił Rezerwowych, do zawodowej służby
wojskowej lub za przeniesienie na wyższe stanowisko.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3676,Trzech-zolnierzy-zatrzymanych-Zarzuty-korupcyjne.html
14.
Ujawnienie korupcji przy nielegalnym załatwieniu dofinansowania z
Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Funkcjonariusze z wrocławskiej
Delegatury CBA zatrzymali pracownika naukowego jednej z warszawskich
wyższych uczelni, a jednocześnie kierownika projektu informatycznego w
prywatnej spółce. Oferował 900 tys. zł za nielegalne załatwienie 6 mln
dofinansowania z NCBR.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3656,Oferowal-900-tys-zl-za-zalatwienie-6-mln-dofinansowania-z-NCBR.html
15.
Zatrzymania w PKP S.A. Agenci warszawskiej Delegatury CBA zatrzymali
pięciu podejrzanych w sprawie wyrządzenia znacznej szkody majątkowej
spółce PKP S.A. poprzez zawarcie w maju 2016 roku przez spółkę kolejową z
jedną z warszawskich spółek niekorzystnej umowy na blisko 2 mln zł.
Umowa dotyczyła realizacji profilaktyki w zakresie zagrożeń terroryzmem
bombowym w ramach przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. Agenci CBA
zatrzymali m.in: Dyrektora Biura Bezpieczeństwa PKP S.A., właściciela warszawskiej spółki realizującej kontrakt , majora Biura Ochrony Rządu, prezesa innej spółki z branży ochrony biznesu oraz pracownika PKP S.A.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3642,Zatrzymania-w-PKP-SA.html
16.
Wykrycie gigantycznej łapówki - 25 mln dolarów za płatną protekcję.
Funkcjonariusze lubelskiej Delegatury CBA zatrzymali w Warszawie dwóch
biznesmenów - obcokrajowców i polskiego przedsiębiorcę. Sprawa ma
związek z przestępstwem korupcyjnym. Mężczyźni powołując się na wpływy w
sferach rządowych jednego z afrykańskich państw chcieli doprowadzić do
zawarcia kontraktu z polską spółką na dostawę maszyn rolniczych. Cały
kontrakt, opiewający na kwotę 100 mln dolarów amerykańskich, był
finansowany przez polski Skarb Państwa w ramach międzynarodowych umów i
programów pomocowych dla Afryki.
Zatrzymani
przez CBA obcokrajowcy chcieli zapewnić polskiej firmie korzystne
decyzje przy rozstrzygnięciu przetargu w zamian za przekazanie im 25 mln
dolarów. Duża część kwoty miała być przeznaczona na łapówki dla
afrykańskich urzędników.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3626,25-mln-dolarow-za-platna-protekcje.html
17.
Agenci CBA z Delegatury w Krakowie zatrzymali założyciela i prezesa
znaczącego inwestora na rynku nieruchomości, członka zarządu developera,
prezesa zarządu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe, wiceprezesa
zarządu małopolskiej fundacji i biznesmena. Śledztwo CBA dotyczy
korzyści majątkowych na sumę 1 mln 170... tys. zł. W tej samej sprawie
Prokuratura wnosi o aresztowanie senatora Stanisława Koguta, który miał
się podejmować załatwiania różnych spraw w zamian za korzyści majątkowe.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3756,5-zatrzymanych-ws-korupcji-na-ponad-1-mln-zl.html
http://pk.gov.pl/aktualnosci-prokuratury-krajowej/zarzuty-w-zwiazku-z-korupcja-i-powolywaniem-sie-na-wplywy-w-instytucjach-panstwowych.html#.WkOiMmeoumQ
http://pk.gov.pl/aktualnosci-prokuratury-krajowej/wniosek-o-zgode-na-pociagniecie-do-odpowiedzialnosci-karnej-senatora-rp-na-podstawie-dowodow-zebranych-przez-cba.html#.WkOiR2eoumQ
18.
Funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkania posła na Sejm RP z Koszalina
S. Gawłowskiego. Czynności mają związek z podejrzeniem przyjęcia przez
posła łapówek o wartości co najmniej 200 tysięcy złotych w czasie, kiedy
pełnił on funkcję wiceministra środowiska w rządach w latach 2007-2015.
Prokuratura chce uchylenia immunitetu Stanisława Gawłowskiego.
https://cba.gov.pl/pl/aktualnosci/3757,Agenci-CBA-przeszukuja-mieszkanie-posla-na-Sejm-RP-Sprawa-korupcyjna.html
http://pk.gov.pl/aktualnosci-prokuratury-krajowej/przeszukanie-w-domu-posla-w-zwiazku-z-podejrzeniem-korupcji.html#.WkOhzWeoumQ
19.
Śledztwo CBA pozwoliło na złożenie wniosku o uchylenie immunitetu
senatora Macieja Grubskiego. Prokuratura chce mu postawić zarzuty dot.
ujawnienia informacji niejawnej a także przyjęcia korzyści majątkowej, w
sumie ponad 90 tys. zł.
http://pk.gov.pl/aktualnosci-prokuratury-krajowej/wniosek-o-zgode-na-pociagniecie-do-odpowiedzialnosci-karnej-senatora-rp.html#.WkOh2WeoumQ
II. Wybrane działania ABW w 2017 roku:
1.
Walka z wyłudzeniami podatku VAT. Tylko w pierwszej połowie 2017 roku
ABW prowadziła ponad 130 postępowań przygotowawczych dot. przestępstw
podatkowych (wyłudzeń VAT, nieopłacenia akcyzy, nieopłacenia ceł),
zatrzymano w tych sprawach 154 osoby, przedstawiono zarzuty łącznie 255
osobom. Szacunkowe straty Skarbu Państwa w śledztwach, które prowadziła
ABW wynoszą w sumie 3,3 mld zł.
http://www.tvp.info/34809128/polska/abw-i-cba-na-tropie-dzieki-sluzbom-skarb-panstwa-odnosi-korzysci-liczone-w-miliardy-zl/
2.
Zatrzymania w związku z aferą melioracyjną. Funkcjonariusze Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali kilkanaście osób w śledztwie
dotyczącym nieprawidłowości związanych z inwestycjami prowadzonymi przez
Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Zatrzymani
to pracownicy oddziałów terenowych Zarządu Melioracji w Szczecinie oraz
przedsiębiorcy wykonujący usługi na rzecz tego podmiotu. Usłyszeli oni
m.in. zarzuty przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w
związku z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach przez funkcjonariuszy
publicznych w celu uzyskania korzyści majątkowej lub osobistej, a także
poświadczenie nieprawdy w dokumentach w celu uzyskania korzyści
majątkowej.
Śledztwo
prowadzone przez ABW dotyczy działania zorganizowanej grupy
przestępczej, która zakłócała przebieg szeregu przetargów prowadzonych
przez szczeciński urząd. Chodzi o 105 postępowań przetargowych na sumę
łączną około 600 mln złotych. W śledztwie do tej pory postawiono zarzuty
ponad 30 osobom.
http://www.centrumprasowe.pap.pl/cp/en/news/info/107767,25,komunikat-rzecznika-prasowego-ministra-koordynatora-sluzb-nt-dzialan-abw-(komunikat);jsessionid=7fHW9l2as-Ouel98dZ6k65JX.undefined
3.
Udaremnienie wwiezienia do Polski działa przeciwlotniczego. W wyniku
kontroli celnej na przejściu granicznym w Dorohusku, udaremniono próbę
wwiezienia do Polski elementów działa systemu artyleryjskiego AK-630,
kal. 30 mm. Działko z zamkiem, produkcji sowieckiej, przewożone było
samochodem dostawczym na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Broń
została zgłoszona jako element hydrauliczny. Służby zatrzymały dwie
obywatelki Ukrainy podróżujące samochodem.
Po
ujawnieniu na granicy próby wwiezienia broni do akcji wkroczyła ABW,
która zabezpieczyła działo. W sumie zatrzymano czworo obywateli Ukrainy,
z których jeden na stałe mieszka w Polsce. AK-630 to zautomatyzowane
sześciolufowe szybkostrzelne działko kalibru 30 mm. produkcji
sowieckiej.
http://niezalezna.pl/96644-nielegalny-przerzut-broni-do-polski-przez-granice-szmuglowano-dzialo-przeciwlotnicze
4.
Zatrzymania w związku z oszustwami podatkowymi przy obrocie metalami
nieżelaznymi. Funkcjonariusze Delegatury Agencji Bezpieczeństwa
Wewnętrznego w Katowicach rozpracowali grupę dokonująca oszustw
podatkowych przy wewnątrzunijnym obrocie metalami nieżelaznymi. Straty
skarbu Państwa są szacowane na ponad 53 mln zł.
Prokuratura
regionalna w Katowicach przedstawiła zatrzymanym przestępcom zarzuty
m.in.: wyłudzeń podatku VAT, prania pieniędzy, udziału w zorganizowanej
grupie przestępczej oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
Grupa
brała udział w tzw. karuzeli podatkowej, uczestnicząc w łańcuchu
podmiotów gospodarczych prowadzących fikcyjny obrót m.in. katodą
niklową. W procederze wykorzystywano firmy-słupy organizowane przez
jednego z zatrzymanych. Towar opuszczał Polskę, następnie za
pośrednictwem spółek zarejestrowanych w Czechach i na Słowacji był z
powrotem wprowadzany na polski rynek.
https://wpolityce.pl/polityka/364350-nasz-news-abw-i-prokuratura-rozbijaja-kolejna-grupe-wyludzajaca-vat-lancuszek-lewych-firm-wyludzil-53-miliony-zlotych
5.
Zatrzymania w związku z wyłudzeniem podatku VAT w branży paliwowej.
Funkcjonariusze Delegatury ABW w Olsztynie zatrzymali osoby podejrzane o
wyłudzenie podatku od towarów i usług (VAT), pranie pieniędzy oraz
przestępstwa karno-skarbowe. Straty Skarbu Państwa wyniosły ponad 23
miliony złotych.
Funkcjonariusze
ABW zatrzymali przedstawicieli firm z branży paliwowej. Sebastian Z. i
Jacek T. podejrzani są o udział w zorganizowanej grupie przestępczej
mającej na celu wyłudzanie podatku od towarów i usług przy
wewnętrzwspólnotowym obrocie paliwami, pranie pieniędzy oraz popełnienie
szeregu przestępstw karno-skarbowych.
Zatrzymani
w przestępczym procederze pełnili rolę pośredników. Handlowali paliwem
wiedząc, że pochodzi ono z przestępstwa. Decydowali się na jego zakup,
dodatkowo uzależniając swoją decyzję od wręczonych środków finansowych
(im więcej nabywali towaru, tym większa była przekazywana korzyść
majątkowa). Paliwo było przez nich rozprowadzane do odbiorców.
http://telewizjarepublika.pl/kolejne-zatrzymania-abw-wyludzali-vat-w-olsztynie,51838.html
6.
Likwidacja dwóch kasyn w Wólce Kosowskiej. Agencja Bezpieczeństwa
Wewnętrznego wraz ze Strażą Graniczną oraz Urzędem Celno-Skarbowym w
Warszawie ujawniły i zlikwidowały dwa nielegalne kasyna działające na
terenie Wólki Kosowskiej. W czasie wspólnej akcji zatrzymano dwie
nielegalnie przebywające w Polsce osoby, zabezpieczono nielegalne
automaty do gier, sfałszowane dokumenty, a także gotówkę.
Funkcjonariusze
weszli do dwóch lokali, w których zastali około 40 w pełni działających
urządzeń do gier hazardowych, dwie ruletki wielostanowiskowe oraz stół
do gry w kości. Na zabezpieczonych maszynach zainstalowane były gry o
charakterze losowym, prowadzone w celach komercyjnych.
https://warszawa.onet.pl/funkcjonariusze-strazy-granicznej-i-abw-zlikwidowali-nielegalne-kasyna-w-wolce/98j34dy
7.
Zatrzymania w związku z działaniem na szkodę spółki KGHM Polska Miedź
S.A. ABW skierowała do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu wniosek o
wszczęcie śledztwa ws. nieprawidłowości przy zakupie przez KGHM
kanadyjskiej spółki będącej właścicielem złóż metali w Chile.
Zawiadomienie
o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby zarządzające KGHM
Polska Miedź S.A dotyczyło okresu od grudnia 2010 r. do marca 2012 r. W
toku prowadzonych czynności analitycznych Agencja Bezpieczeństwa
Wewnętrznego we Wrocławiu zgromadziła materiał wskazujący na uzasadnione
podejrzenie popełnienia przestępstwa w związku z zakupem kanadyjskiej
spółki, będącej właścicielem złoża metali w Chile. Dokumenty wskazują na
szereg zaniechań po stronie KGHM, w wyniku których spółka podpisała
niekorzystną umowę.
https://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1772546,ABW-dokonala-zatrzyman-w-sledztwie-zwiazanym-z-KGHM-Przestepstwa-korupcyjne
8.
ABW zatrzymała terrorystę walczącego w ISIS. Agencja Bezpieczeństwa
Wewnętrznego zatrzymała obywatela Federacji Rosyjskiej narodowości
czeczeńskiej Kyuria A., mającego w Polsce status uchodźcy. ABW,
działając pod nadzorem prokuratury, dokonała także przeszukań miejsc
związanych z zatrzymanym mężczyzną. Śledztwo zostało wszczęte dzięki
materiałom zgromadzonym przez ABW. W śledztwie zastosowano przepisy
Ustawy o działaniach antyterrorystycznych.
Kyuri
A. usłyszał zarzut popełnienia czynów z art. 141 § 2 kk. i art. 263 § 2
kk., tj. udziału w obcej organizacji wojskowej zdelegalizowanej przez
prawo, a także nielegalnego posiadania broni i amunicji. Czyny te są
zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Z
materiału dowodowego zebranego przez ABW wynika, że zatrzymany podjął
obowiązki w zakazanej przez prawo międzynarodowej służbie najemnej.
Przez dwa lata walczył w szeregach Państwa Islamskiego w Syrii. W tym
celu przekroczył nielegalnie granice Rzeczypospolitej Polskiej.
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kyuri-a-zatrzymany-przez-abw-mial-walczyc-dla-dzihadystow,728301.html
9.
Zapewnienie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni RP. W okresie od 1
stycznia do 31 października 2017 roku Zespół CERT.GOV.PL łącznie
zarejestrował 25 201 zgłoszenia, z których 5 135 zostało
zakwalifikowanych jako faktyczne incydenty informatyczne. W 2016 roku
zarejestrowano 19 954 zgłoszenia, z których 9 288 zostało
zakwalifikowanych jako faktyczne incydenty. Wzrost wyżej wymienionych
statystyk jest odnotowywany corocznie: w 2015 roku zostały
zarejestrowane 16 123 zgłoszenia, z czego 8 914 zostało
zakwalifikowanych jako faktyczne incydenty. W odniesieniu do kwestii
źródeł zgłoszeń incydentów to podobnie jak w poprzednich latach
informacje o anomaliach występujących w systemach są w zdecydowanej
większości dystrybuowane przez Zespół CERT.GOV.PL do instytucji.
Wskazana
tendencja wzrostowa jest zauważalna na przestrzeni kilku ostatnich lat,
co w sposób szczególny jest poddawane analizom w Zespole CERT.GOV.PL w
związku z faktem, iż omawiana aktywność jest kierowana do instytucji
administracji państwowej oraz operatorów infrastruktury krytycznej.
10.
Wydalenie z Polski obywatela Federacji Rosyjskiej. 11 października na
wniosek Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wydalono z Polski
Dmitryia K., obywatela Federacji Rosyjskiej. Z ustaleń ABW wynika, że
mężczyzna prowadził działalność wymierzoną w polskie interesy, inicjował
elementy wojny hybrydowej przeciwko Polsce, a także utrzymywał kontakty
z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Oficjalnie
Dmitryi K. przebywał w Polsce jako przedstawiciel Rosyjskiego Instytutu
Studiów Strategicznych w Moskwie (RISS). Działając oficjalnie jako
naukowiec i badacz RISS K. nawiązywał kontakty w środowiskach naukowców,
w tym historyków, oraz dziennikarzy. Grupę współpracujących z nim osób
instruował, co mówić, by prezentować prorosyjski punkt widzenia.
Dmitryi
K. wykorzystywał tworzoną przez siebie sieć kontaktów do szerzenia
prorosyjskiej propagandy. Z ustaleń ABW wynika, że w ramach swojej
działalności K. podejmował szereg inicjatyw wymierzonych w polskie
interesy, m.in. inicjował kampanie informacyjne na rzecz Rosji
prowadzone w Polsce, prowadził kampanie podgrzewające polsko-ukraińskie
animozje, stymulował działania w Polsce sprzeciwiające się demontowaniu
sowieckich pomników, a także akcje dyskredytowania polskich władz,
zarówno w polskich jak i zagranicznych mediach.
Z ustaleń ABW wynikało także, że Dmitryi K. utrzymywał kontakt z rosyjskimi służbami specjalnymi.
http://www.pap.pl/aktualnosci/debaty/news,1121596,rosjanin-dmitryi-k-wydalony-z-polski-na-wniosek-abw.html
11.
Zatrzymania oszustów podatkowych. Funkcjonariusze Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali cztery osoby na terenie
województw: śląskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.
Zatrzymani są podejrzewani o udział w zorganizowanej grupie
przestępczej. W wyniku jej działania Skarb Państwa poniósł szkody w
wysokości ponad 130 milionów złotych.
Z
materiałów ABW zgromadzonych w tej sprawie wynika, że rozbita grupa
zajmowała się wyłudzaniem podatku VAT w związku z nielegalnym
wyprowadzaniem do obrotu na terenie RP paliw płynnych.
http://www.tvp.info/34988950/polska/abw-zatrzymala-cztery-osoby-ws-wyludzen-vat/
12.
Ujawnienie wyłudzenia dotacji z PARP. Funkcjonariusze Delegatury ABW w
Katowicach zatrzymali trzy osoby w sprawie oszustwa związanego z
dotacjami unijnymi udzielanymi przez Polską Agencję Rozwoju Przemysłu.
W
trakcie śledztwa ustalono, że podmioty ulokowane na terenie województwa
łódzkiego oraz Czech, poprzez szereg wzajemnych transakcji mających
wykazywać zdolność finansową do realizacji dotowanego projektu oraz
przedkładając poświadczające nieprawdę dokumenty w postaci m.in. faktur
zakupu urządzeń, doprowadziły do przyznania im dotacji ze środków UE w
wysokości ponad 23 mln złotych oraz wypłacenia co najmniej 10 mln
złotych z tej kwoty na wybudowanie nowoczesnej fabryki.
Zatrzymani
to: prezes czeskiej spółki, która dostarczyła nierzetelne faktury
przedłożone PARP, reprezentant firmy, która uzyskała dotację oraz osoba,
która kierowała całym przedsięwzięciem.
https://wpolityce.pl/gospodarka/351665-nasz-news-abw-zatrzymala-siedmiu-podejrzanych-o-oszustwa-vat-owskie-narazili-parp-na-szkody-siegajace-13-mln-zl
13.
Zatrzymanie podejrzanego o nawoływanie do przeprowadzenia zamachu
terrorystycznego. ABW zatrzymała Dawida D., mężczyznę podejrzewanego o
nawoływanie do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego w Polsce.
Mężczyzna został aresztowany. Grozi mu 5 lat więzienia.
Zatrzymanie
mężczyzny było możliwe dzięki silnej współpracy ABW z partnerami
zagranicznymi. Podejrzany w toku czynności przesłuchania przyznał się do
zarzucanego mu czynu oraz złożył obszerne wyjaśnienia. Z analizy
zabezpieczonego materiału wynika, że aresztowany mężczyzna utrzymywał
kontakty z osobami zafascynowanymi radykalną odmianą islamu. Przez jego
aktywność mogło dojść do czynów wymierzonych w szeroko rozumiane
bezpieczeństwo naszego państwa.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zatrzymano-polaka-utrzymujacego-kontakty-z-panstwem-islamski,nId,2416946
14.
Zatrzymanie podejrzanego o wyłudzenie 60 mln zł. Agencja Bezpieczeństwa
Wewnętrznego dokonała zatrzymania Sylwestra S. – Prezesa spółki Remedium – Doradcy Finansowi sp. z o.o. – podejrzanego o wyłudzenie ponad 60 mln zł na szkodę ponad 700 osób.
Śledztwo ABW dotyczyło prowadzenia przez Prezesa Zarządu „Remedium – Doradcy Finansowi” w
okresie od 30 lipca 2009 r. do 19 września 2012 r. bez wymaganego
zezwolenia, działalności polegającej na gromadzeniu środków pieniężnych
innych osób fizycznych, prawnych i jednostek organizacyjnych nie
mających osobowości prawnej w celu udzielania kredytów, pożyczek
pieniężnych. Główny zarzut dotyczy doprowadzenia ponad 700 osób do
niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 60 144 932 zł
poprzez wprowadzenie ich w błąd co do charakteru lokat pieniężnych, w
związku z prowadzoną przez podejrzanego działalnością w spółce Remedium –
Doradcy Finansowi sp. z o.o.
https://pk.gov.pl/aktualnosci-prokuratury-krajowej/zarzuty-dla-wlasciciela-parabanku-ktory-wyludzil-60-milionow-zlotych.html
15.
Ujawnienie nieprawidłowości przy handlu złotem. Wrocławska delegatura
Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, działając na polecenie prokuratury,
dokonała zatrzymań w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości
przy handlu złotem. Zatrzymania dotyczą działań zorganizowanej grupy
przestępczej. W okresie od lipca 2011 roku do listopada 2012 roku grupa
ta mogła narazić Skarb Państwa na kwotę ponad 127 mln złotych z tytułu
niezapłaconego podatku VAT.
Przestępczy
proceder miał związek z obrotem granulatem złota. Grupa przestępcza
kupowała za granicą złoto inwestycyjne, co jest zwolnione z podatku VAT,
a następnie przerabiała je na granulat, którego sprzedaż w kraju
obłożona jest 23-procentową stawką podatku. Wykorzystując łańcuch
sprzedaży złota w formie granulatu przestępcy liczyli, że kontrola
skarbowa nie będzie badała pochodzenia produktu. Dzięki transakcjom
grupa chciała uzyskać ogromny zysk w postaci wartości VAT-u, zapłaconego
przez ostatecznego odbiorcę produktu.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rozbito-grupe-handlarzy-zlotem-wyludzili-ponad-127-mln-zl-na-podatku-vat/6prdzrx
16.
Rozbite grupy przestępcze wyłudzające nieruchomości. Funkcjonariusze
Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali członków grupy
podejrzanej o współudział w wyłudzaniu prawa własności nieruchomości na
terenie Warszawy i okolic.
Od
kwietnia 2017 roku ABW prowadziła wielowątkowe śledztwo dotyczące
wyłudzeń nieruchomości od osób starszych, chorych, znajdujących się w
trudnej sytuacji materialnej. W toku przedmiotowego postępowania
podejrzanym Danielowi B., Rafałowi K., Mateuszowi R., Tomaszowi D. i
innym przedstawiono kilkadziesiąt zarzutów oszustw w stosunku do mienia
znacznej wartości, przywłaszczenia środków pieniężnych, stosowania
przemocy w celu utrudniania korzystania z lokali pokrzywdzonych, a
także obrotu nieruchomościami pochodzącymi z przestępstwa, w celu
uniemożliwienia stwierdzenia ich przestępczego pochodzenia i zajęcia.
http://www.tvp.info/34127006/abw-rozbila-grupe-przestepcza-podstawiony-notariusz-falszywe-dokumenty-i-grozby
17. Korupcja w Powiatowym Zarządzie Dróg w Nowym Targu. ABW zatrzymała kilka osób w śledztwie dotyczącym przestępstw korupcyjnych w związku z udzielaniem i realizowaniem zamówień publicznych przez Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Targu. Zatrzymany
Dyrektor urzędu Robert W. oraz jego zastępca Krzysztof Sz. mieli
przyjąć ponad 600 tys. złotych korzyści majątkowych. Dotychczas
w śledztwie przedstawiono także zarzuty udzielania korzyści majątkowych
dwóm osobom z firm budowlanych realizujących prace na rzecz PZD w Nowym
Targu. Śledztwo pozostaje rozwojowe.
http://centrumprasowe.pap.pl/cp/pl/news/info/111692,,komunikat-rzecznika-ministra-koordynatora-sluzb-nt-dzialan-abw-(komunikat)
18. Agencja
Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała małżeństwo N., którzy są
głównymi podejrzanymi w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej
zajmującej się m.in. wyłudzeniem podatku VAT oraz praniem brudnych
pieniędzy. Grupa
przestępcza, w ramach której działało małżeństwo N., miała narazić Skarb
Państwa na straty o wartości ponad 274 mln zł z tytułu narażenia na
uszczuplenie należnego podatku. Zaś z tytułu narażenia na nienależny
zwrot podatku VAT na straty w wysokości blisko 181 mln zł.
https://www.tvp.info/34530171/abw-zatrzymala-malzenstwo-podejrzane-o-wielomilionowe-wyludzenie-podatku-vat
Stanisław Żaryn
Rzecznik Prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych
CBA podało podało korupcyjne statystyki
W
2016 r. policja oraz inne służby odnotowały blisko 26 tys. przestępstw
korupcyjnych, wszczęto wtedy blisko 2 tys. postępowań w sprawach
korupcyjnych, a za tego rodzaju przestępstwa skazano ponad 2,6 tys. osób
- wynika z przygotowanej przez CBA "Mapy korupcji".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. Szłapka interpeluje ws.
Szłapka
interpeluje ws. „związków” Przyłębskiej ze służbami! Kamiński
odpowiada: "Interpelacje posła zawierają insynuacje i oszczerstwa"
"Poseł Adam Szłapka skierował do Prezesa Rady Ministrów oraz do
mnie interpelacje poselskie, których treść nie licuje z powagą Posła na
Sejm RP".
Szłapka, już na wstępie swojej kuriozalnej interpelacji, zaczął
od ohydnych insynuacji i powtórzenia haniebnego określenia
„sędzia dubler”.
– pisze Szłapka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ NEWS. Sensacyjne doniesienia „Wyborczej” i „Faktu” trafią pod lupę prokuratury. Doniesienie złoży prezes TK
Poseł przytacza jeszcze kilka przykładów osób z rzekomymi związkami ze służbami specjalnymi PRL.
O wszystkich przeczytał w mediach związanych z totalną opozycją.
Na koniec Szłapka zadaje pytania, nie bacząc, że tak zainteresowani, jak
i minister Mariusz Kamiński, wypowiadali się już oficjalnie
na poniższe pytania.
Czy wiedział Pan o współpracy
Julii Przyłębskiej i Mariusza Muszyńskiego ze służbami specjalnymi? Czy
informował Pan kierownictwo PiS, w szczególności Jarosława Kaczyńskiego
i premier Beatę Szydło o tej współpracy przed ich wyborem do TK, lub po tym wyborze?
Czy podległe Panu służby miały wpływ na wybór Julii Przyłębskiej i Mariusza Muszyńskiego do TK?
Czy spotykał się Pan z Julią Przyłębską i Mariuszem Muszyńskim w siedzibie TK lub we własnym urzędzie po ich wyborze do TK?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:„GW” szykuje kolejny atak na prezesów i sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Biuro prasowe TK: To „fałszywe informacje i insynuacje”
Odpowiedź
ministra Mariusza Kamińskiego obnaża manipulacje i kłamstwa posła
.Nowoczesnej i jego kolegów oraz związanych z nimi mediów. Koordynator
służb specjalnych nie zostawia na interpelacji suchej nitki.
– odpowiada Kamiński.
– stwierdza Mariusz Kamiński w odpowiedzi na interpelację Szłapki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. S. Żaryn: W reportażu Arte
S. Żaryn: W reportażu Arte nt. Polski pojawiają się insynuacje bez poparcia w faktach
W
reportażu telewizji Arte na temat sytuacji w Polsce z udziałem Róży
Thun (PO), pojawiają się insynuacje, które nie mają poparcia w faktach;
to przykład złej intencji i nierzetelności wobec Polski – ocenił na
Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych
Stanisław Żaryn.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. Kulisy delegalizacji
Kulisy
delegalizacji demonstracji narodowców. "Służby specjalne ostrzegały
przed burdami", "Ratusz grał z nami w bardzo dziwną grę"
"Tam mieli przyjść Obywatele RP, a także inne organizacje,
również skrajnej prawicy. Wystarczy drobna iskra, i w świat pójdzie
komunikat o burdach przed ambasadą…
Narodowcy
odwołują manifestację przed ambasadą Izraela. Winnicki: "Nie będziemy
konfrontować się z policją i państwem polskim". Teren ambasady ogrodzony
barierkami. RELACJA
Demonstracja przed ambasadą Izraela w Warszawie miała być
sprzeciwem wobec słów, które padły z ust ambasador Izraela w Polsce Anny
Azari.
Oto dokument, który dowodzi, że przedstawiciele Izraela od dawna znali zmiany w ustawie o IPN
"Przez ostatni rok do Ministerstwa Sprawiedliwości nie dotarła
żadna notka, telefon czy nawet fax, że Izrael jest dalej zainteresowany
ustawą o IPN mimo, że interesował się…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. Nieudana próba prowokatorów.
dziś, że miały informacje o planowanych rozruchach pod ambasadą Izraela.
Przekaz byłby jeden – „polscy antysemici protestują ...
Zaraz po skandalicznej wypowiedzi pani ambasador Izraela polski rząd
zajął zdecydowane stanowisko Polscy politycy partii rządzącej,
przedstawiciele rządu powiedzieli bardzo wyraźnie, że Polska nie jest
współwinna Holokaustowi, nie odpowiada za niego. Że ustawa o IPN nie
neguje Holokaustu. Jest to bardzo mocny głos, płynący w świat –
referowała Kania.
– Nie może być tak, że obce państwo ingeruje w nasze zapisy
ustawodawcze. I również nie może być tak, że chce wprowadzić targi wobec
tragicznej historii. Bo to trzeba wprost powiedzieć, że jeżeli chodzi o
drugą wojnę światową, przecież Niemcy mordowali Polaków. To Niemcy
odpowiadają za mordowanie Żydów. Polacy nie mieli żadnego udziału w
Holokauście. I trzeba to cały czas jasno i wyraźnie powtarzać –
podkreśliła.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. Rzecznik ministra Kamińskiego
Rzecznik ministra Kamińskiego : Zatrzymania ws.
Ciechu to pewien przełom. "Zeznania mogą otworzyć nowe wątki i wskazać
na…
"Wydaje się sprawą oczywistą, że prywatyzacja tak ważnej spółki
powinna być objęta monitoringiem służb specjalnych, takich jak CBA, czy
ABW. Wydaje…
Minister Wąsik o kulisach śledztwa ws. Ciechu: Jest duże, obejmuje mnóstwo materiałów i może być rozwojowe...
"Spodziewaliśmy się, że pan Schetyna będzie odwracał kota ogonem i twierdził, że to polityczne śledztwo i nagonka na opozycję".
Pierwsze osoby z zarzutami ws. prywatyzacji Ciechu
osoby podejrzane o nieprawidłowości przy prywatyzacji Ciechu usłyszały w
poniedziałek po południu zarzuty w katowickiej prokuraturze –
poinformował PAP jej rzecznik Waldemar Łubniewski.W poniedziałek w katowickiej prokuraturze rozpoczęły się czynności z
udziałem podejrzanych. Tego dnia planowano przedstawić zarzuty i
przesłuchać czterech z nich; według informacji prok. Łubniewskiego z
godz. 20. zarzuty przedstawiono trzem. Czynności z udziałem dwóch
kolejnych osób planowano na wtorek rano.Wśród osób podejrzanych jest czterech byłych urzędników Ministerstwa
Skarbu Państwa: Paweł T. - Podsekretarz Stanu, Tomasz Z. - Zastępca
Dyrektora Departamentu Przekształceń Własnościowych i Prywatyzacji,
Jakub W. - główny specjalista w Departamencie Przekształceń
Własnościowych i Prywatyzacji, Michał M. – Radca Ministra w
Departamencie Analiz" - podała w komunikacie Prokuratura Krajowa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Rekordowa majówka ABW. „Nasz
Rekordowa majówka ABW. „Nasz kraj przestaje być łatwym łupem dla grup przestępczych”
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego działają
przeciwko coraz lepiej zorganizowanej przestępczości prowadzonej
na wielką skalę. I potrafią być skuteczni, o czym świadczy kolejne
śledztwo. 23 maja br. na terenie Warszawy i okolic doszło do zatrzymania
związanego z zorganizowaną grupą przestępczą działająca
na międzynarodową skalę. Z materiałów ABW wynika, że grupa ta zajmowała
się m.in. „praniem brudnych pieniędzy”. Szacunki Agencji mówią,
że w ramach prowadzonej działalności grupa „wyprała” ponad 5 mld zł (!),
a także dopuściła się szeregu przestępstw skarbowych. Dodatkowo
członkom grupy przestępczej zarzucono narażenie Skarbu Państwa
na uszczuplenie podatku VAT w kwocie co najmniej 164 mln zł. Na skutek
czynności procesowych przeprowadzonych 23 i 24 maja 2018 roku ujawniono
składniki majątkowe podejrzanych, w tym trzy mieszkania na terenie
Warszawy, dom w Raszynie, samochody luksusowych marek w cenach rynkowych
szacowanych na kwoty 375 tys., 345 tys. zł, 125 tys. i 200 tys.
Zabezpieczono także biżuterię i luksusowy zegarek o wartości ok. 150 000
zł, środki pieniężne w kwocie ponad 2,1 mln zł. Na koncie spółki
zabezpieczono środki w kwotach 665 000 USD i 180 000 EUR, ujawniono
i zabezpieczono również narkotyki (m.in. metamfetaminę). Grupa
przestępcza prowadziła swoje działania w wielu obszarach i działała, jak
widać, na wielką skalę.
Za nami imponujący maj w działaniach
Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. ABW udowadnia, że dzięki sprawnym
i skutecznym służbom specjalnym wzrasta bezpieczeństwo gospodarcze
Polski, zaś nasz kraj przestaje być łatwym łupem dla grup przestępczych.
To jasny sygnał dla wszystkich przestępców, że nie
ma w Polsce pobłażliwości.
Stanisław Żaryn
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. CBA zatrzymało byłego prezesa
CBA zatrzymało byłego prezesa spółki GetBack
CBA zatrzymało w sobotę b. prezesa spółki GetBack Konrada K. - poinformowała rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA pytany
o okoliczności zatrzymania K. w sobotę w Warszawie wyjaśnił, że akcja
funkcjonariuszy odbyła się na warszawskim lotnisku o godz. 14.30, gdy
wylądował samolot z Izraela.
— powiedział PAP Kaczorek.
CBA
zatrzymało Konrada K. na zlecenie prokuratury w ramach śledztwa
prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie i dotyczącego
nieprawidłowości w działaniu grupy kapitałowej GetBack SA.
Ta warszawska
prokuratura ma przedstawić K. zarzuty usiłowania oszustwa na szkodę
Polskiego Funduszu Rozwoju, wyrządzenia szkody w wielkich rozmiarach
w obrocie gospodarczym na szkodę spółki GetBack SA oraz przestępstw
dotyczących manipulacji instrumentami finansowymi i podawania nieprawdy
do publicznej wiadomości o działaniach spółki.
W piątek
informację o tym, że były prezes GetBacku Konrad K. był przesłuchiwany
przez prokuraturę w toku śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w spółce
GetBack potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie
prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka. Śledztwo zostało wszczęte
po zawiadomieniach Komisji Nadzoru Finansowego w tej sprawie.
Spółka
GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 r.,
a w lipcu 2017 r. jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów
Wartościowych w Warszawie w ramach przeprowadzonej pierwszej
oferty publicznej.
W kwietniu GPW, na wniosek KNF, zawiesiła
obrót akcjami GetBack. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma
podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju
ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym
w wysokości do 250 mln zł. Z komunikatu spółki wynikało, że informację
uzgodniono „ze wszystkimi zaangażowanymi stronami”. PKO BP i PFR
zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało
reakcję KNF.
W efekcie rada nadzorcza GetBack odwołała
ze skutkiem natychmiastowym Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki,
a rezygnację z funkcji członków zarządu złożyli Anna Paczuska oraz Marek
Patuła. Rada oddelegowała Kennetha Williama Maynarda, przewodniczącego
rady, do czasowego wykonywania czynności prezesa. 7 maja zrezygnował
on z funkcji w zarządzie i radzie nadzorczej. Wcześniej z członkostwa
w radzie nadzorczej zrezygnowała też Alicja Kornasiewicz.
9 maja
Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej zdecydował o otwarciu postępowania
restrukturyzacyjnego w trybie przyspieszonego postępowania układowego
spółki GetBack.
Strata netto Grupy wyniosła w 2017 r. ok.
1,33 mld zł wobec 200 mln zł zysku rok wcześniej - wynika ze wstępnego,
niezaudytowanego sprawozdania finansowego. Zgodnie z informacjami
GetBack publikację raportu za I kwartał br. przesunięto
z 30 maja na 29 czerwca.
Po zawiadomieniach Komisji Nadzoru
Finansowego prokuratura wszczęła śledztwo. Chodzi o wyrządzenie szkody
majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew
przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. KNF zarzuciła byłemu
kierownictwu spółki przeprowadzanie operacji finansowych, mających
na celu uniknięcie realnej wyceny posiadanych przez spółkę
pakietów wierzytelności.
Według KNF, GetBack SA wyemitował
obligacje o łącznej wartości 2,58 mld zł, których posiadaczami były 9242
podmioty, w tym 9064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych.
W Prokuraturze Krajowej powstał zespół, który ma zbadać sprawę GetBack.
W czwartek
szef kancelarii premiera Michał Dworczyk opublikował treść trzech
listów od GetBack i Konrada K., które wpłynęły od GetBack do kancelarii
premiera i zdementował, by otrzymała ona list w takiej treści, jak
opublikowany na portalu „wyborcza.pl” skan listu Konrada K. do premiera
Mateusza Morawieckiego.
W liście opublikowanym w czwartek przez
portal wyborcza.pl były prezes GetBack Konrad K. podkreśla, że jego
spółka sponsoruje takie media jak „Gazeta Polska” czy „Do Rzeczy”.
— czytamy w liście.
K.
domaga się w nim również dofinansowania GetBacku przez państwo. Grozi,
że upadek jego spółki „narazi oszczędności inwestorów prywatnych”.
Podaje przy tym liczbę 20 tys. osób, ostrzegając, że wraz z GetBackiem
może „wpaść w turbulencje” co najmniej jeden bank, dwa towarzystwa
ubezpieczeniowe oraz kilka funduszy inwestycyjnych. Portal wskazuje,
że K. nie podaje ich nazw, ale są to prawdopodobnie instytucje, które
w imieniu klientów kupowały w 2017 r. obligacje spółki wychwalanej
w rządowych mediach jako stabilne i zyskowne przedsięwzięcie.
Dworczyk
w oświadczeniu podkreślił, że w trosce o „transparentność życia
publicznego i w związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami”
przekazuje do publicznej wiadomości kopie wszystkich trzech pism
skierowanych przez spółkę GetBack SA oraz K. do Prezesa Rady Ministrów,
które wpłynęły do Kancelarii. Jak wskazał, są to pisma, które wpłynęły
w dniach: 13 kwietnia, 18 kwietnia oraz 8 maja 2018 r.
W pierwszym
z tych pism, podpisanych przez Konrada K., m.in. opisano spółkę
GetBack, przyczyny jej problemów, a także sposób ich rozwiązania.
W liście wskazano np. na pożyczkę Polskiego Funduszu Rozwoju w kwocie
200-250 mln zł. W zamian za to - jak czytamy - m.in. Abris Capital
Partners (główny akcjonariusz GetBack) „zrezygnuje ze swoich roszczeń
wobec Skarbu Państwa na 2 mld zł. Wskazuje też na pomoc państwową, „tj.
udział w emisji nowych akcji spółki przez wskazany podmiot np. PZU TFI,
PZU PTE”.
Tłumaczy też m.in., że przeprowadzenie emisji nowych
akcji zapewni spółce dalszy stabilny rozwój, zdrowe podstawy finansowe,
a także „co jest kluczową kwestią w chwili obecnej wyeliminuje ryzyka
polityczne i społeczne oraz zapobiegnie potencjalnemu kryzysowi
wizerunkowemu obozu wolnościowego, który spółka bardzo aktywnie
jednocześnie transparentnie wspiera”.
W kolejnym liście
podpisanym przez K. i b. wiceprezes Annę Paczuską zwrócono uwagę
na „wzmożoną kampanię dezinformacyjną” inspirowaną m.in. przez
konkurencję oraz część mediów związanych z opozycją, która
„zainteresowana kłopotami GetBack SA rozpowszechnia informacje
o rzekomej piramidzie finansowej pod egidą PiS oraz drugim Amber Gold
chcąc w ten sposób osiągnąć cele biznesowe i polityczne kosztem spółki”.
Zwrócono też uwagę, że spółka była od dłuższego czasu atakowana
za aktywną współpracę, m.in. poprzez zamieszczanie reklam,
w mediach prawicowych.
W ostatnim z listów K. i Paczuska odnosząc
się do kolejnych doniesień medialnych wskazali, że zarządzając GetBack
ich celem „nigdy nie było osaczanie kogokolwiek, zaś rozmowy z PFR oraz
PKO BP miały charakter czysto biznesowy”.
Na stronie KPRM
Dworczyk zamieścił kopie pism, które zostały wystosowane „do właściwych
organów państwa w reakcji na otrzymaną korespondencję”. Pisma
te przekazano odpowiednio 19 kwietnia, 20 kwietnia i 14 maja
do koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, prokuratora
krajowego Bogdana Romana Święczkowskiego oraz przewodniczącego KNF
Marka Chrzanowskiego.
W pierwszym z tych pism Dworczyk zwrócił
uwagę, że w jego ocenie premier „nie jest na obecnym etapie
przedmiotowej sprawy, organem właściwym do podejmowania jakichkolwiek
działań związanych z przedstawionymi ‘propozycjami’”.
W każdym
z pism szef KPRM zwraca się do adresatów z prośbą o „dokonanie analizy”
pisma z GetBack oraz „rozważenie ewentualnej konieczności podjęcia
stosownych działań”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. "GPC": Gang przebierańców
"GPC": Gang przebierańców chce zniszczyć Kamińskiego
Od
kilku miesięcy trwała operacja mająca doprowadzić do odwołania ze
stanowiska ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego -
podaje we wtorkowym wydaniu "GPC".Z ustaleń +Gazety Polskiej+ wynika, że co najmniej
kilka miesięcy temu uruchomiono przeciwko popularnemu +Super Mario+ oraz
jego współpracownikom operację, która miała doprowadzić do odwołania go
ze stanowiska" - czytamy dalej.
Jak podaje gazeta, najpoważniejszymi próbami
dyskredytacji Kamińskiego i jego otoczenia były artykuły w "Gazecie
Finansowej", "Warszawskiej Gazecie" i periodyku "Służby Specjalne".
Czasopisma miały być - zdaniem gazety- powiązane z tzw. "gangiem
przebierańców", fałszywych pracowników służb specjalnych, którzy
powoływali się na wpływy w administracji państwowej i wymiarze
sprawiedliwości.
"Śledztwo w tej sprawie z zawiadomienia służb
nadzorowanych przez Kamińskiego od października 2017 r. prowadzi
Prokuratura Regionalna w Katowicach. W ramach tej operacji próbowano go
też skłócić z premierem Mateuszem Morawieckim" - czytamy dalej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. Leszek Czarnecki oskarżył
Leszek Czarnecki oskarżył szefa KNF o próbę korupcji. UKNF: To szantaż
Leszek Czarnecki doniósł do prokuratury na szefa KNF Marka
Chrzanowskiego, miał on oferować przychylność dla Getin Noble Banku w
zamian za ok. 40 mln zł - napisała we wtorek "Gazeta Wyborcza".
Rzecznik KNF o rozmowie Czarneckiego z szefem Komisji: Informacje "Gazety Wyborczej" nie są prawdziwe
które pojawiły się dzisiaj w "GW" są nieprawdziwe" - powiedział
rzecznik KNF Jacek Barszczewski. Podkreślił, że podczas spotkania szefa
KNF Marka Chrzanowskiego z Leszkiem Czarneckim nie padły propozycje
dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej i specjalnego traktowania.
Chrzanowski: Nie rozważam rezygnacji
Premier wezwał szefa KNF na dywanik. Na spotkaniu będzie Mariusz Kamiński
Premier
Mateusz Morawiecki wezwał do KPRM na spotkanie w środę rano szefa KNF; w
spotkaniu weźmie udział również koordynator służb specjalnych minister
Mariusz Kamiński - poinformował we wtorek szef.
Rzecznik KNF: Informacje opublikowane przez "GW" są nieprawdziwe
Informacje,
które pojawiły się dzisiaj w "GW" są nieprawdziwe - powiedział rzecznik
KNF Jacek Barszczewski. Podkreślił, że podczas spotkania szefa KNF
Marka Chrzanowskiego z Leszkiem Czarneckim nie padły propozycje..
Mecenas, którego zatrudnienia miał się od Czarneckiego domagać szef KNF: W tej chwili jestem po prostu zły
prosiłem prezesa o załatwienie mi jakiejkolwiek posady - mówi "Gazecie
Wyborczej" radca prawny Grzegorz Kowalczyk. To jego nazwisko miało paść w
rozmowie między Leszkiem Czarneckim a Markiem Chrzanowskim.
Szewczak komentuje sprawę KNF: "Żadnej litości nawet dla najważniejszych bankierów. Reakcja powinna być jednoznaczna".
Wydaje mi się, że to pewnego rodzaju prowokacja związana z tym, że
czarne chmury zbierają się od dawna nad grupą banków pana Leszka
Czarneckiego, przypomnę Tajnego Współpracownika bezpieki o pseudonimie
bodajże „Ernest” i jeszcze innych kolejnych. Od dawna nie tylko na
komisji finansów publicznych podnosiłem te kwestie wielokrotnie —
stwierdził parlamentarzysta. Odniósł się również do swojego nazwiska,
które pojawiło się na stenogramach. Przewodniczący KNF mówi, ze się
czepiam się i domagam się rozliczenia tych spraw i wyjaśnienia. Tak,
czepiam się od wielu lat. Uważam, że polskie państwo, silne instytucje
nie powinny pozwalać, żeby klienci byli wykorzystywani, oszukiwani czy
też narażeni na straty .Powiedział, że nie bagatelizuje sprawy opisanej
przez „Gazetę Wyborczą”. Sprawa musi być wyjaśniona, ale może przecież
nie wyglądać tak, jak pisze „Gazeta Wyborcza”— stwierdził. Ocenił, że
bycie przewodniczącym KNF to wielka odpowiedzialność. Swego czasu na
temat obsady KNF wypowiadałem się i wiem, że to wymaga nie tylko
charakteru, wielkiej silnej woli, odporności. Trzeba być bezwzględnym. W
Ameryce zawinienie ze strony bankierów wiąże się z karami idącymi w
miliardy dolarów— powiedział.
Stenogramy: Bierecki i Szewczak zwracali uwagę na grupę finansową Czarneckiego. Biznesmen: "Ostro się nam podpierał"
W publikowanych przez „Wyborczą” stenogramach pojawiają się nazwiska
senatora Grzegorza Biereckiego i posła Janusza Szewczaka. Według
zawartych w nich słów przedsiębiorcy, obaj panowie podnosili temat grupy
finansowej Czarneckiego na forum komisji parlamentarnych.
Marek Chrzanowski: Ale powiem panu szczerze, że on (senator Bierecki – red.) nie jest cięty na Getin.
Leszek Czarnecki: Nie jest?
MC: Nie jest.
LC: Pamiętam parę razy na komisji wystąpił i się nam ostro podpierał.
MC: Może Szewczak? Szewczak czy Bierek?
LC: I jeden i drugi.
MC: To Szewczak na pewno.
Bierecki zapowiada wytoczenie procesu Czarneckiemu: "Powielanie nieprawdziwych informacji spotka się z reakcją"
zdarzeń, która jest zawarta w stenogramie i powielał ją w jakikolwiek
sposób, to z pewnością spotka się to z moją stanowczą reakcją. Tak, będę
się domagał od niego sprostowania. Nigdy nie byłem w Getin Banku. Nigdy
nie zamierzałem być klientem Getin Banku. I biorąc pod uwagę moją
opinię o tym banku i p. Czarneckim, nigdy nie będę klientem tego banku.
PO żąda komisji śledczej ds. KNF i Getin Noble Banku
Szef
klubu PO Sławomir Neumann zażądał we wtorek, by premier Mateusz
Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński podjęli decyzję o powołaniu
komisji śledczej ds. KNF i Getin Noble Banku. Działania
przedstawicieli..
Neumann porównuje aferę z nagranym szefem KNF do "Ojca Chrzestnego". Domaga się komisji śledczej
klubu PO Sławomir Neumann zażądał we wtorek, by premier Mateusz
Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński podjęli decyzję o powołaniu
komisji śledczej ds. KNF i Getin Noble Banku. Działania przedstawicieli
władz wobec Getin Noble Banku określił jako "gangsterskie".
Lubnauer o aferze z nagraniami szefa KNF: Tylko bolszewicy i ich następcy próbowali na siłę nacjonalizować majątek prywatny
Nowoczesnej zaapelowali o dymisję szefa Komisji Nadzoru Finansowego
Marka Chrzanowskiego i członka KNF Zdzisława Sokala. Domagają się też
m.in. dymisji wicepremier Beaty Szydło, która w 2016 r. gdy kierowała
rządem, powołała Chrzanowskiego na funkcję przewodniczącego Komisji.
Szef KNF podał się do dymisji. Chrzanowski: "Nieuczciwe, bezpodstawne ataki i prowokacja"
Szef
KNF Marek Chrzanowski poinformował we wtorek PAP, że składa dymisję z
pełnionej przez siebie funkcji. Jak dodał, czyni to "z odpowiedzialności
za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem..
Stanisław Janecki: Na miejscu prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego puściłbym z torbami szefa klubu PO Sławomira Neumanna
Trzy najważniejsze osoby z rynku finansowego są zaangażowane w gangsterski proceder— stwierdził Sławomir Neumann.
Jeśli szefowi Komisji Nadzoru Finansowego Markowi Chrzanowskiemu
udowodni się składanie korupcyjnej propozycji, konsekwencje powinny być
oczywiste. To jest poza dyskusją. Dlatego premier Mateusz Morawiecki
w trybie natychmiastowym wezwał Marka Chrzanowskiego do Warszawy,
a w spotkaniu weźmie też zapewne udział koordynator ds. służb
specjalnych Mariusz Kamiński. Tu wszystko jest na razie jasne. A dalej
zaczyna się zwyczajna granda. Oto szef klubu parlamentarnego PO Sławomir
Neumann zwołał w Sejmie konferencję prasową i przez 10 minut rzucał
oskarżenia oraz insynuacje. W Polsce przywykliśmy już do tego stylu
w wykonaniu polityków PO, ale tym razem Sławomir Neumann chyba tak się
nabuzował, że zapomniał o prawnych konsekwencjach swoich słów.
Sławomir Neumann powiedział:
Ukazał
się, gdyż albo „Gazeta Wyborcza” (za zgoda dysponentów), albo mecenas
Roman Giertych i Leszek Czarnecki przekazali materiały korespondentowi
„FT” na Europę Środkową Henry’emu Foyowi. Była to więc skoordynowana
akcja dysponentów materiału, a nie żadne osobne śledztwo „FT”. Tu żadnej
sensacji nie ma. Problemem są kolejne zdania na konferencji
Sławomira Neumanna.
— pytał dramatycznie Neumann.
Pod koniec konferencji Sławomir Neumann jeszcze raz powtórzył:
Tu już
nawet nie ma prawdopodobieństwa, a twarde stwierdzenie, że prezes NBP
prof. Adam Glapiński, szef KNF prof. Marek Chrzanowski oraz prezes BFG
Zdzisław Sokal są „zaangażowani w gangsterski proceder”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. Zbigniew Ziobro: poleciłem
Zbigniew Ziobro: poleciłem śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa KNF
wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez
szefa Komisji Nadzoru Finansowego.
Rano nagłośnienie sprawy, dymisja po południu
dymisję. To efekt oskarżeń ze strony właściciela Getin Holdingu Leszka
Czarneckiego, który zarzucił byłemu już szefowi KNF złożenie korupcyjnej
propozycji. Chrzanowski odpiera zarzuty i zapowiada kroki prawne.
Rezygnuje jednak ze stanowiska
Dymisja szefa Komisji Nadzoru Finansowego
pełnionej przez siebie funkcji. Jak dodał, czyni to "z odpowiedzialności
za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem finansowym i konieczność
wnikliwego wyjaśnienia sprawy dla dobra państwa".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Idea Bank wpisany na listę
Idea Bank wpisany na listę ostrzeżeń publicznych KNF
Ziobro polecił wszcząć śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa KNF
Prokurator
generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że we wtorek rano polecił
wszcząć śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa
KNF. Zwrócił zarazem uwagę, że od długiego czasu prokuratura..
Premier przyjął dymisję szefa KNF. "To jedyne rozsądne rozwiązanie w tej sytuacji"
Szef
KNF Marek Chrzanowski poinformował we wtorek PAP, że składa dymisję z
pełnionej przez siebie funkcji. Jak dodał, czyni to "z odpowiedzialności
za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem finansowym i konieczność
wnikliwego wyjaśnienia sprawy dla dobra państwa".
Jest drugie zawiadomienie ws. propozycji korupcyjnej w KNF
Do
prokuratury zostało złożone drugie zawiadomienie ws. oskarżeń Leszka
Czarneckiego wobec szefa KNF - podało Radio Zet. Dodało, że dotyczy
doradcy prezydenta i prezesa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.Pełnomocnik Leszka Czarneckiego Roman Giertych poinformował, że do
prokuratury złożył zawiadomienie ws. działań jednego z członków KNF
Zdzisława Sokala "i innych osób". Działania te, według Giertycha, miały
prowadzić do przejęcia Getin Noble Banku.
Ziobro: Postępowania ws. szefa KNF i podmiotów z grupy Getin będą bardzo intensywne
Postępowania
ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa KNF oraz działań
niektórych podmiotów związan
Nieoficjalnie: Zdzisław Sokal już po rozmowie z prezydentem
Zdzisława Sokala na rozmowę do Pałacu Prezydenckiego, rozmowa już się
odbyła - poinformowała Polska Agencja Prasowa powołując się na źródła w
Kancelarii Prezydenta RP.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. Rzeczniczka rządu
Rzeczniczka rządu podkreśliła, że w wtorkowe wieczorne spotkanie,
w którym uczestniczył premier, minister sprawiedliwości, prokurator
generalny Zbigniew Ziobro, minister koordynator ds. służb specjalnych
Mariusz Kamiński, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski, szef CBA
Ernest Bejda oraz zastępca szefa ABW Norbert Loba, trwało
około 1,5 godziny.
— powiedziała Kopcińska.
— dodała rzeczniczka rządu.
Wtorkowa
„Gazeta Wyborcza” napisała, że według właściciela Getin Noble Banku
Leszka Czarneckiego, Chrzanowski w marcu 2018 roku miał zaoferować
przychylność dla tego banku w zamian za mniej więcej 40 mln zł;
Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu
popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. Te same informacje opublikował
także „Financial Times”. Na środę rano do KPRM Chrzanowskiego wezwał
premier Mateusz Morawiecki, żądając od szefa KNF natychmiastowych
wyjaśnień. Szef rządu zlecił jednocześnie prokuraturze i służbom
niezwłoczne zebranie informacji. Po południu we wtorek Chrzanowski
poinformował PAP, że składa dymisję z pełnionej przez siebie funkcji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Afera korupcyjna na 40 mln zł? „GW”: Bankier oskarża szefa KNF. Minister Dworczyk: Premier zlecił zbadanie sprawy
CZYTAJ TAKŻE: Szef KPRM: Premier przyjął dymisję szefa KNF. To było jedyne rozsądne rozwiązanie w tej sytuacji
CZYTAJ WIĘCEJ: Prokuratura wszczyna śledztwo ws. KNF! Minister Ziobro: Działania będą prowadzone w sposób intensywny. Czekamy na nośniki
— powiedziała PAP rzeczniczka rządu.
— zapewniła Kopcińska.
W rozmowie
z dziennikarzami rzeczniczka rządu podkreśliła, że dymisja
Chrzanowskiego została przez szefa rządu przyjęta i obecnie jest
to jedynie kwestia „formalności” związanych z jej przyjęciem. Pytana
przez dziennikarzy, kiedy może pojawić się kandydatura nowego szefa KNF
odpowiedziała, że w tej chwili jest na to za wcześnie. Dodała,
że przyjęcie dymisji Chrzanowskiego jest „w toku”.
Szef
KPRM Michał Dworczyk w rozmowie z Polsat News we wtorek wieczorem
ocenił, że po przyjęciu dymisji Chrzanowskiego spotkanie szefa rządu
z byłym szefem KNF zaplanowane na środę „w tej chwili jest
bezprzedmiotowe”.
— dodał Dworczyk.
Szef KPRM był pytany, czy nie należałoby, jak chce część opozycji, powołać komisję śledczą do wyjaśnienia całej sprawy.
— powiedział Dworczyk.
Dopytywany, czy to oznacza, że taka komisja śledcza na pewno nie powstanie, odparł: „Na pewno nie, bo nie ma takich przesłanek”.
— dodał szef KPRM.
Jak podkreślił, dobrze, że dymisja została przez Chrzanowskiego złożona.
— powiedział Dworczyk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. Prawnik, którego szef KNF
Zygmunta Solorza-Żaka. To jego były już przewodniczący Komisji Nadzoru
Finansowego rekomendował Leszkowi Czarneckiemu jako pracownika, którego
warto zatrudnić.
Marek Chrzanowski odebrał odwołanie z funkcji szefa KNF
Marek
Chrzanowski złożył oficjalny dokument, w którym była jego dymisja i
odebrał odwołanie z funkcji szefa KNF; ta sprawa od strony
formalno-prawnej jest już zamknięta - poinformował w środę szef KPRM
Dworczyk: Jako p.o. szefa KNF zostanie powołany jeden z obecnych zastępców
Na
miejsce byłego przewodniczącego KNF jako pełniący obowiązki powołany
zostanie jeden z jego dotychczasowych zastępców - powiedział w środę w
radiowej Jedynce szef KPRM Michał Dworczyk. Następnie -
Leszek Czarnecki utopił szefa KNF. Czy sam ocaleje?
Przewodniczący
KNF złożył dymisję po oskarżeniach o korupcyjną propozycję dla
miliardera Leszka Czarneckiego. Wszystko tuż po kontroli, która
stwierdziła łamanie przez jego bank prawa przy sprzedaży obligacji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. Rzecznik KNF: Marek
Rzecznik KNF: Marek Chrzanowski do końca grudnia pozostaje w stosunku pracy
Marek
Chrzanowski nie pełni już funkcji przewodniczącego KNF, ale pozostaje w
stosunku pracy do końca grudnia br. zgodnie z art. 70 kodeksu pracy -
poinformował w środę na twitterze rzecznik KNF Jacek
Mazurek: Zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu ws. KNF nie jest potrzebne
Uważamy,
że nie jest potrzebne zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia, ale to jest
oczywiście decyzja marszałka Sejmu - tak rzeczniczka PiS Beata Mazurek
odniosła się w środę do wniosku PO o zwołanie...
CBA przeszukuje pomieszczenia KNF
Funkcjonariusze
CBA przeszukują w środę pomieszczenia KNF; zabezpieczają materiały
dowodowe - poinformował Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej
Biura.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. Agenci weszli do siedziby
Agenci weszli do siedziby Komisji Nadzoru Finansowego
Agenci CBA, któremu prokuratura powierzyła prowadzenie
śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków
przez b. przewodniczącego KNF Marka Chrzanowskiego, weszli w środę do
biura Komisji Nadzoru Finansowego i zabezpieczają materiały dowodowe
Funkcjonariusze warszawskiej delegatury Centralnego Biura
Antykorupcyjnego podjęli działania w siedzibie KNF w Warszawie –
potwierdził PAP Piotr Kaczorek z CBA.
– Zabezpieczamy dokumenty i pliki – protokoły i nagrania posiedzeń
KNF dotyczące postępowania naprawczego w Getin Banku, aktualizacji tego
programu naprawczego, ochrony kapitału Getin Banku oraz posiedzeń KNF
dotyczących sytuacji w Idea Banku, w szczególności nabycia udziałów w
GetBack SA oraz sprzedaży obligacji GetBack” – podał PAP Kaczorek.
Zaznaczył, że czynności trwają i w związku z tym nie może teraz udzielić
szerszych informacji.
We wtorek „Gazeta Wyborcza” napisała, że według właściciela Getin
Noble Banku Leszka Czarneckiego, szef KNF Marek Chrzanowski w marcu 2018
roku miał zaoferować przychylność dla tego banku w zamian za około 40
mln zł; Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o
podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF.
Chrzanowski we wtorek złożył dymisję, a premier tę dymisję przyjął.
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro
poinformował, że polecił wszcząć śledztwo ws. podejrzenia popełnienia
przestępstwa przez szefa KNF.
– Prokuratura na moje polecenie wszczęła śledztwo, jest one intensywnie już prowadzone wspólnie z CBA – powiedział Ziobro.
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się we wtorek wieczorem z
ministrem sprawiedliwości oraz ministrem koordynatorem służb specjalnych
Mariuszem Kamińskim, prokuratorem krajowym Bogdanem Święczkowskim,
szefem CBA Ernestem Bejdą oraz zastępcą szefa ABW Norbertem Lobą.
– Prezes Rady Ministrów zobowiązał poszczególne instytucje do
współpracy w celu szybkiego wyjaśnienia wszystkich aspektów sprawy.
Celem służb jest ustalenie działań wszystkich osób, których zachowania
miały znamiona złamania prawa lub przekroczenia uprawnień” –
poinformowałapo spotkaniu rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
Według „GW” z nagrania, którego stenogram Czarnecki – właściciel
Getin Noble Bank i Idea Bank – przekazał prokuraturze wraz z
zawiadomieniem o przestępstwie, wynika, że Chrzanowski miał proponować
mu następujące przysługi: usunięcie z KNF Zdzisława Sokala –
przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu
Gwarancyjnego – bo jest on zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego
przez państwo; złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy
podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank ok. 1 mld zł) oraz życzliwe
podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.
Bankier miałby zatrudnić w zamian za to wskazanego przez
Chrzanowskiego prawnika, którego sugerowane wynagrodzenie, jak opisywała
gazeta „powiązane z wynikiem banku” – miałoby wynosić 1 proc. wartości
Getin Noble Banku, czyli ok. 40 mln zł
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. Agenci CBA zabezpieczyli
Agenci CBA zabezpieczyli dokumenty w biurach Komisji Nadzoru Finansowego
Agenci
Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzący śledztwo w sprawie
przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez b.
przewodniczącego KNF Marka Chrzanowskiego, zabezpieczyli dokumenty..
Dworczyk: Za rządów PiS podejrzani o korupcję od razu są usuwani ze stanowisk
Za
czasów PO doszło do afery Amber Gold, ludziom ukradziono setki milionów
złotych; Donald Tusk nie tylko nie został odwołany, ale "w nagrodę"
dostał posadę w UE; za PiS nie było żadnej takiej afery, a.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Gdzie jest oryginał nagrania
Gdzie jest oryginał nagrania „afery KNF”? Prokuratura: „dostaliśmy tylko kopię”
Trwają poszukiwania oryginału nagrania rozmowy
zdymisjonowanego wczoraj prezesa Komisji Nadzoru Finansowego Marka
Chrzanowskiego z bankierem Leszkiem Czarneckim. To podczas tej rozmowy
Chrzanowski miał złożyć Czarneckiemu propozycję korupcyjna na sumę 40
mln złotych.
Prokuratura Krajowa wydała w tej sprawie specjalny komunikat:
„W związku z publikacją internetową zamieszczoną w portalu
internetowym Gazeta.pl z dnia 15 listopada 2018 roku, pt. „Giertych
odpowiada na oskarżenia Ziobry. Nośnik złożyliśmy wczoraj”, dotyczącą
śledztwa prowadzonego w sprawie przekroczenia uprawnień przez
Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w Warszawie w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej, tj. o czyn z art.231 § 2 kk, Śląski
Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Katowicach informuje, że
dotychczas w sprawie tej pełnomocnik zawiadamiającego złożył dwa
zawiadomienia o przestępstwie.
Pierwsze zawiadomienie zostało złożone w dniu 7 listopada 2018 roku
do Prokuratury Krajowej w Warszawie i nie zawierało ono nośnika, na
którym utrwalona miała być rozmowa opisana w zawiadomieniu.
Dopiero wraz z drugim zawiadomieniem, złożonym w Prokuraturze
Krajowej 13 listopada 2018 roku, pełnomocnik zawiadamiającego załączył
jeden nośnik pamięci w postaci pendrive, na którym jak twierdzi nagrana
jest rozmowa między Leszkiem Czarneckim a Markiem Chrzanowskim. Zgodnie z
zawiadomieniem utrwalanie istotnych informacji miało nastąpić przy
użyciu urządzenia nagrywającego, które dotychczas nie zostało
udostępnione Prokuraturze.
Na tym etapie postępowania, nie można wykluczyć, że przekazany
prokuraturze pendrive zawiera jedynie kopie nagrania pierwotnego. Nie
można także wykluczyć, że urządzeń służących do rejestracji było kilka.
W toku postępowania karnego zawsze konieczne jest uzyskanie
oryginalnych nośników danych oraz wszystkich urządzeń służących do
nagrywania obrazu i dźwięku celem przeprowadzenia badań przez biegłych
co do braku zewnętrznego wpływu w treść zapisów.
O przekazanie takich urządzeń zwrócił się do zawiadamiającego Wydział
Zamiejscowy Departamentu Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji
Prokuratury Krajowej w Katowicach prowadzący postępowanie w tej sprawie.
Tym niemniej otrzymany pendrive niezwłocznie przekazano już biegłym z
zakresu informatyki śledczej z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w
celu zbadania jego zawartości.”(PAP)
Prokuratura: Nie można wykluczyć, że urządzeń rejestrujących rozmowę Czarneckiego z Chrzanowskim było kilka
Pełnomocnik
Leszka Czarneckiego załączył 13 listopada nośnik pamięci, na którym jak
twierdzi, nagrana jest rozmowa między Czarneckim a Markiem
Chrzanowskim; nie można wykluczyć, że nośnik zawiera kopię nagrania..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Kaczyński ucina wszelkie
Kaczyński ucina wszelkie spekulacje! Mariusz Kamiński z pełnym poparciem prezesa PiS. "Nie ma wątpliwości co do jego postawy"
pełne zaufanie i jest przekonany, że nie wpływał on na zatrudnienie
syna” - poinformowała Beata Mazurek. Obaj politycy rozmawiali o kulisach
zatrudnienia Kacpra Kamińskiego w Banku Światowym.
Jarosław Kaczyński rozmawiał z Mariuszem Kamińskim,
ministrem koordynatorem służb specjalnych. Tematem spotkania była
kwestia zatrudnienia syna ministra - Kacpra Kamińskiego w Banku
Światowym. Mazurek poinformowała na Twitterze, że po tej rozmowie prezes
PiS nie utracił zaufania do Kamińskiego.
– napisała Mazurek.
– dodała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. Ciąg dalszy afery z udziałem
Były szef KNF i podlegli mu urzędnicy zatrzymani zostali przez CBA ws. SKOK Wołomin
Agenci
szczecińskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w
czwartek b. przewodniczącego KNF Andrzeja J. i sześciu podległych mu
urzędników w sprawie SKOK Wołomin - powiedział PAP..
CBA zatrzymało byłego przewodniczącego KNF Andrzeja J.
Sprawa dotyczy niedopełnienia obowiązków przez urzędników UKNF.
CBA informuje:
Były szef KNF z lat 2011-2016 i 6 byłych urzędników komisji zatrzymanych ws. nadzoru nad SKOK Wołomin.
Agenci CBA ze Szczecina na polecenie szczecińskiej prokuratury
zatrzymali 7 osób – byłych wysokich urzędników Komisji Nadzoru
Finansowego i byłego Przewodniczącego KNF z lat 2011-2016. Śledztwo
dotyczy nadzoru nad SKOK Wołomin w latach 2012-2014 r. Zatrzymania w
Warszawie i w miejscowościach podwarszawskich.
Trwają przeszukania w mieszkaniach. Jeszcze dziś zatrzymani przez
CBA byli urzędnicy KNF zostaną przewiezieni do prokuratury, gdzie
usłyszą zarzuty.
Pokaz pogardy w wykonaniu "trzódki" Żakowskiego po akcji CBA ws. KNF. Rozhisteryzowany Lis: "To państwo mafijne, to gang"
CBA i zatrzymaniu byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Andrzeja J.
I sześciu podległych mu urzędników. Nastrój udzielił się także „trzódce
Żakowskiego”, która dała upust swojej frustracji na antenie (a jakże)
radiowęzła z Czerskiej - TOK FM.
Panowie skupili się szczególnie na sprawie zatrzymania Wojciecha
Kwaśniaka. Pełen buty i arogancji Tomasz Lis stwierdził, że Polska
to państwo mafijne, a rząd to gangsterzy.
— oświadczył Lis.
Kiedy
Jacek Żakowski dramatyzował, że miał „wrażenie hańby spadającej
na aparat państwa”, Tomasz Wołek wtórował mu, przekonując, że „tak
działa państwo mafijne”.
— stwierdził Tomasz Wołek.
Jak „trzódka”, to nie mogło zabraknąć Wiesława Władyki, który przekonywał, że informacje o akcji CBA go „po prostu zatkały”.
— dramatyzował Władyka.
Wtórował mu Tomasz Lis:
— powiedział butnie Lis.
wkt/tok fm
Istny kabaret! PO zorganizowała posiedzenie nt. stanu służb specjalnych. Na miejscu stara gwardia - Bondaryk, Wojtunik, Pytel
posiedzenie „zespołu śledczego” z udziałem byłych szefów ABW, CBA, SWW,
SKW. Chodzi o gen. Krzysztofa Bondaryka, gen. Radosława Kujawę, gen.
Janusza Noska, gen. Piotra Pytla, gen. Jarosław Stróżyk i Pawła
Wojtunika. Wszyscy pełnili swoje funkcje za czasów rządów PO-PSL.
Internauci są rozbawieni całą inicjatywą
—
reklamował posiedzenie Tomasz Siemoniak, były szef MON. Sam tytuł
posiedzenia - „Polskie służby specjalne 2015-2018. Trzy lata kryzysu” -
mówi wszystko w kwestii tematyki posiedzenia. Byli szefowie służb
zorganizowali spotkanie, aby narzekać, jak rzekomo źle działają, gdy oni
już nimi nie zarządzają.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. atak na CBA
Radio ZET: Do CBA trafiają przypadkowi ludzie. Wśród nich były współpracownik SB
która figuruje w zasobach Instytutu Pamięci Narodowej jako tajny
współpracownik SB w latach 1981-1983. Odpowiedź Biura zaskakuje.
Jak wynika z informacji Radia ZET, roszady kadrowe w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym mogą wynikać z przetasowań politycznych. "Szarą eminencją służby stał się
jeden z wiceszefów CBA, uważany za zaufanego człowieka zastępcy
koordynatora służb specjalnych Macieja Wąsika. Podporządkował sobie szefa Ernesta Bejdę, na boczny tor
odstawił drugiego wiceszefa - człowieka kojarzonego z prokuratorem
generalnym Zbigniewem Ziobrą" - przekonują rozmówcy stacji. CBA odpowiada, że osoba, o której mowa nie jest funkcjonariuszem CBA,
ale pracownikiem cywilnym tej instytucji. "Znajomość wiceszefa CBA i ww.
osoby ma jedynie charakter zawodowy. W aktach IPN
nie ma dowodów stwierdzających, aby doszło do faktycznej współpracy
wskazanej osoby z SB" - napisał rzecznik Biura w odpowiedzi na pytania
Radia ZET.
CBA powinno się uspokoić, bo biznes straci szacunek do państwa. "To absolutny skandal"
Purwina oraz dwóch jego zastępców, byłego szefa Orlenu Jacka Krawca oraz
dwóch byłych dyrektorów koncernu, byłego menedżera Lotosu Pawła
Olechnowicza, a także Michała Lisieckiego, wydawcę tygodnika "Wprost" -
Cezary Kaźmierczak, szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zaznacza,
że tego typu praktyki wpływają negatywnie na państwo polskie i niszczą
zaufanie do niego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. Totalna dekomunizacja.
Totalna dekomunizacja. Projekt Kamińskiego może oznaczać koniec karier nawet kilkunastu tysięcy osób
projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych pozbawi dostępu do nich
byłych funkcjonariuszy bezpieki PRL, którzy zostali pozytywnie
zweryfikowani po 1989 r.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. Mariusz Kamiński kandydatem
Mariusz Kamiński kandydatem na szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji
Kamiński, który przez ostatnie miesiące pełnił funkcję ministra spraw
wewnętrznych i administracji został w piątek kandydatem do ponownego
objęcia tego stanowiska. Nadzorował w nim m.in. pracę policji, SG i SOP.
Równolegle koordynował pracę służb specjalnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. Premier: "To, że dzisiaj
Premier: "To, że dzisiaj polskie służby specjalne stają się coraz bardziej profesjonalne jest zasługą Mariusza Kamińskiego"
profesjonalne, dorównują najlepszym służbom zachodnim, jest wielką
zasługą ministra Mariusza Kamińskiego - mówił premier Mateusz Morawiecki
podczas debaty nad wnioskiem KO o wotum nieufności dla
koordynatora specsłużb.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kamiński: Jestem trochę rozczarowany brakiem merytorycznego charakteru tej debaty. Starałem się rzeczowo odpowiedzieć na pytania
Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec Mariusza Kamińskiego. Ministra bronił premier Morawiecki
W nocy
z czwartku na piątek Sejm odrzucił wniosek Koalicji Obywatelskiej
o wyrażenie wotum nieufności dla ministra koordynatora służb specjalnych
Mariusza Kamińskiego. Za wnioskiem opowiedziało się
216 posłów, przeciwko było 233, jeden poseł wstrzymał się od głosu.
Wniosek poparły wszystkie opozycyjne kluby: Koalicji Obywatelskiej,
Lewicy, PSL-Kukiz15 oraz koło Konfederacji. Przeciwko był klub PiS.
Morawiecki, który zabrał głos po debacie nad wnioskiem KO, życzył powrotu do zdrowia i wyraził radość z obecności na sali posła Koalicji Roberta Kropiwnickiego. Polityk, który w trakcie debaty zabrał głos w imieniu swego klubu, zemdlał na mównicy sejmowej.
Premier wyraża wdzięczność funkcjonariuszom
Szef
rządu na początku swego wystąpienia gratulował funkcjonariuszom CBA,
którzy w środę zatrzymali 18 osób podejrzanych o udział
w międzynarodowym gangu. Grupa wytransferowała za granicę co najmniej
8,6 mld złotych. W zatrzymaniach podejrzanych brało udział 300
funkcjonariuszy CBA. Śledztwo nadzoruje Prokuratura
Regionalna w Warszawie.
Premier nawiązywał również do walki z korupcją w latach 90. ubiegłego stulecia.
— mówił Morawiecki.
— dodał szef rządu.
Morawiecki
stwierdził, że walka z korupcją, to element „wizji państwa
nowoczesnego”, którą prezentuje PiS. Chwalił w tym kontekście ministra
koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
— mówił premier.
— dodał premier.
Szef rządu krytykuje opozycję
Premier
przekonywał m.in., że dzięki skutecznym działaniom służb specjalnych -
wywiadu i kontrwywiadu Polska została uchroniona przed atakami
terrorystycznymi. Zarzucił przy tym opozycji, że w odróżnieniu
od polskich specsłużb niewiele działa, za to „ciągle o niej głośno”.
Szef
rządu przywołał też wyniki badań, z których wynika, że - według niego -
98 proc. Polaków czuje się bezpiecznie w swym miejscu zamieszkania.
— podkreślał premier. Jak dodał, w czasach rządów PO wskaźniki te były znacznie niższe.
Premier powiedział też, że zgodnie z danymi NBP za 2019 r., Polska ma nadwyżkę w bilansie płatniczym na poziomie 1,1 proc.
— wskazywał Morawiecki. Wyjaśnił,
że ma to związek z redukcją luki VAT-owskiej z 27 proc. do - według
różnych obliczeń - 9 proc. lub 12 proc. Jego zdaniem ten sukces Polski
uznaje także Komisja Europejska.
—
zaznaczył premier. Dodał, że również dane za 2019 rok potwierdzają
utrzymanie stanu ściągalności podatku od towarów i usług na „bardzo
wysokim poziomie”.
— dowodził szef rządu.
Morawiecki chwali Kamińskiego
Morawiecki ocenił, że Mariusz Kamiński to „najlepszy szef służb specjalnych, jakiego miała Polska od bardzo dawna”.
— podkreślił.
Premier
krytykował również opozycję z PO za jeden z jej postulatów programowych
- likwidację CBA. „To co chcecie powołać? Centralne Biuro Korupcyjne?” -
pytał Morawiecki.
— powiedział szef rządu.
Morawiecki zapewniał również, że wszystkie służby, w tym Agencja Wywiadu, ABW i CBA mają jego „pełne zaufanie”.
portal tvp.info
✔
@tvp_info
.@PremierRP @MorawieckiM: Działalność CBA i ABW znakomicie przyczyniła się do ograniczenia wpływów grup przestępczych w Polsce#wieszwięcej #Sejm
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. Kamiński: Jestem trochę
Kamiński: Jestem trochę rozczarowany brakiem merytorycznego charakteru tej debaty. Starałem się rzeczowo odpowiedzieć na pytania
Niemerytoryczna
i pozbawiona sensu - w ten sposób minister koordynator służb specjalnych
Mariusz Kamiński ocenił sejmową debatę nad wnioskiem KO o wotum
nieufności. Podkreślił jednocześnie, że z pełną pokora podchodzi
do procedur parlamentarnych.
Sejm odrzucił wniosek Koalicji Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
Za udzieleniem wotum nieufności Kamińskiemu opowiedziało się 216
posłów, przeciwko było 233, jeden poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek
poparły wszystkie opozycyjne kluby: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy,
PSL-Kukiz15 oraz koło Konfederacji. Przeciwko był klub PiS.
W obronie swego ministra wystąpił m.in. premier Mateusz Morawiecki,
który przekonywał, że Kamiński to „najlepszy koordynator służb
specjalnych, jakiego miała Polska od bardzo dawna”. Kamiński
w odpowiedzi na zarzuty posłów opozycji zapewniał, że ma dla
funkcjonariuszy „zawsze ten sam przekaz - złodziej jest złodziejem,
a to, jaką partyjną legitymację nosi, nie ma znaczenia”.
Kamiński jest rozczarowany
— powiedział Kamiński dziennikarzom po głosowaniu. Jego zdaniem, była to „awantura polityczna”.
— powiedział Kamiński.
-– zapewnił minister.
Pytany
o powody podania szczegółów dotyczących prywatnego życia w podsłuchach
CBA w sprawie majątku Kwaśniewskich powiedział, że decyzje „zostały
zatwierdzone przez prokuraturę i są to decyzje zgodne z prawem”.
— zapewnił.
Minister odpiera zarzuty
— przekonywał Kamiński. Jak dodał, zawsze była to rzetelna, ciężka praca funkcjonariuszy.
We wtorek
na stronie internetowej CBA udostępniło materiały ze śledztwa
dotyczącego willi w Kazimierzu Dolnym. To m.in. raport, protokoły
przesłuchań, stenogramy rozmów telefonicznych. Rzecznik ministra
koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn stwierdził, że materiały
upublicznione przez CBA wskazują, że Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy
byli faktycznymi właścicielami nieruchomości i to oni podejmowali
najważniejsze decyzje dotyczące domu w Kazimierzu Dolnym.
gah/PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl