Generał Kiszczak wielkim czekistą był!

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

 

Kiedy na pasku pojawiły się informacje o śmierci generała Kiszczaka, w całej styropianowej Polsce dało się słyszeć głośne westchnienie ulgi.
Potem, kiedy puściły nerwy (a niektórym, to i zwieracze), jedni zaczęli się śmiać, inni – płakać, a był i taki, co to się podobno nawet jąkać przestał.

Ale kiedy nastał ranek i kac przywołał do porządku a nawet do rzeczywistości, wszystko wróciło do normy:
bo całe to towarzystwo uświadomiło sobie, że skoro nawet rękopisy nie płoną, to co dopiero mikrofilmy, w sejfach ogniotrwałych pieczołowicie przechowywane.

A jest tego towaru!

Bo generał Kiszczak twórczo rozwinął patent z początków swojej służby w organach bezpieczeństwa Polski (no przecież, że Polski – za Stalina, to też Polska była, może nie idealna, ale nikt jej po 1989 za nie-Polskę nie uznał?):


otóż ostatnia komenda podziemnego WiNu (guglować młodzi, guglować!) składała się... wyłącznie z agentów – taki numer! :-D

Co zresztą było wyjątkowo ekonomicznym rozwiązaniem, bo po co werbować kilkadziesiąt tysięcy szeregowców, skoro można zwerbować kilkunastoosobową wierchuszkę, i ma się wszystko jak na przysłowiowym talerzu?

Tak też i było ze styropianowymi.

Dzięki temu, podczas wspólnego ratowania Polski (takiej, jaka wtedy była) podczas rozmów w jakiejś Marysieńce czy innej Małgorzatce, szybko strony doszły do porozumienia, w wyniku którego aureole nie pospadały a kieszenie się wypełniły, a wszystko z błogosławieństwem purpuratów, bo... bo z purpuratami było dokładnie tak, jak ze styropianowymi, toteż dil błogosławieństwo za nienaruszone aureole był czymś oczywistym.

Potem, to już tylko pozostało zlikwidowanie wspólnymi silami komunizmu (ze zlikwidowaniem komunistycznego przemysłu, zrównaniem z ziemią komunistycznej służby zdrowia, zdegenerowaniem komunistycznej oświaty włącznie, bo jak komunizm likwidować – to do cna) co się rzecz jasna udało, bo wszyscy likwidatorzy grali w jednej drużynie.

Generał, otoczony powszechnym szacunkiem, przeżył sobie w wolnej Polsce (innej wolnej nie ma, jest tylko ta obecna, dla niektórych niestety) jako człowiek honoru ponad ćwierć wieku i odszedł na wieczną służbę, bo dla takich asów służba nie kończy się nigdy, tym bardziej, że ogniotrwałe sejfy potrafią wytrzymać więcej, niż 25 lat.

Styropianowi pompują teraz jako niby wielki sukces fakt, że generał Kiszczak nie spocznie na Wojskowych Powązkach i nawet wojskowej asysty na pogrzebie miał nie będzie, ale to zwykła maskirowka jest:

bo co to za honor dla takiego asa byłby, leżeć w towarzystwie Geremka, Kuronia, czy choćby i Jaruzelskiego?

Taa... generał Kiszczak wielkim czekistą był i – jadąc klasykiem - żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że było inaczej, bo numer pod kryptonimem transformacja ustrojowa, to przed nim tylko Feliks Edmundowicz Dzierżyński wywinął, ale zrobił to metodami mało finezyjnymi, choć z niego polski szlachcic był i człowiek doskonale wykształcony.

 

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Ewaryst Fedorowicz

musiałam wczoraj wyłączyć media, bo od słuchania o "tragicznej postaci" mdliło mnie , a na usta same sunęły nieparlamentarne słowa.
Mąż złośliwie włączył mi publiczną z Młynarską i spółką!
Interwencja była szybka i stanowcza i zakaz włączania w naszym domu tfu publicznej do czasu oczyszczenia ze złogów.
Najbardziej do mnie trafia lokalizacja dla truchła zbrodniarza komunistycznego na cmentarzu radzieckim, wszak im służył wiernie i do końca.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. No i na nic okrzyki zwyciestwa!

Urząd m. st. Warszawy.

Do ratusza nie wpłynął wniosek o pochówek gen.Kiszczaka na Powązkach. Rodzina zdecydowała o pogrzebie na innym cmentarzu, w grobie rodzinnym

— poinformował na Twitterze Bartosz Milczarczyk, rzecznik Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

3. @Maryla

Aaa... mnie to już tak ten dzisiejszy medialny szajs brzydzi, że więcej czasu poświęcam na uprawianie sportu czy czytanie książek, niż na oglądanie telewizji.

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Morsik

4. A ja już do TV nie wrócę...

...kiedym toto porzucił w 2003 r. Teraz od syna prezenta dostałem: czytnik książek i właśnie ściągnąłem sobie F. Goetla "Przez płonący Wschód". Wiecie co on napisał-był w 1919 roku podróżując przez Wschód i Persję do Polski? To trzymajcie się mocno!
Prawdę mówią bolszewicy, że rozwiązanie problemu komunistycznego leży w dłoniach młodocianego giganta - Wschodu, a nie w rekach niedołężnej i starczej Europy?... Więc przypuszczać należy, że kiedy bolszewizm stanie się na Wschodzie faktem dokonanym, to Europę zaleją wówczas hordy wschodnich barbarzyńców dziksze jeszcze i straszniejsze od tych, które stanowią dzisiaj masę czerwonej armii?

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

5. @Morsik

A mam Goetla na półce (papierowego) bo ja tradycyjny jestem.
I nawet o tej książce 2 tygodnie temu napisałem - tu :-)
http://blogmedia24.pl/node/72719

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

6. Wałęsa sie wybiera na pogrzeb

Jak dowiaduje się portal kulisy24.com, pogrzeb gen. Czesława Kiszczaka odbędzie się w sobotę o godz. 14.00 na prawosławnym cmentarzu na Woli.
Były prezydent zaznacza, że przybędzie na pogrzeb, jeśli będzie to pogrzeb w obrządku katolickim: - Jeśli generał Kiszczak pojednał się z Bogiem i będzie miał katolicki pogrzeb, to ja na nim będę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Dwie symboliczne sceny na

Dwie symboliczne sceny na pogrzebie Kiszczaka. Siostra ks. Zycha wspominająca ofiary komunizmu. I żona Kiszczaka mówiąca nad grobem: "Bóg Ci zapłaci za wszystkie krzywdy, którymi niegodny Polak Ci czynił"
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/271060-dwie-symboliczne-sceny-na-pogrz...




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Adam Michnik, żegnając

Adam Michnik, żegnając Czesława Kiszczaka we wspomnieniowym programie „Piwo” na falach radia tok fm.
"W wywiadzie został też zapytany o historyczne określenia Kiszczaka mianem „człowieka honoru”.

Tłumaczyłem to… To był mój błąd, nie jestem od tego, żeby rozdawać certyfikaty. To głupota moja, Agnieszka Kublik i Monika Olejnik zaskoczyły mnie tym pytaniem, Kiszczak siedział obok i odpowiedziałem bez sensu. Mnie chodziło o to, że dotrzymali słowa i uznali prawomocność wyborów, które przegrali. (…) Przy godzinie „W” - okrągłym stole i wyborach zachowali się jak ludzie honoru. Chcę to powtórzyć nad grobem generała. Ten ubek postanowił, że będzie przedwojennym policjantem niepodległej Polski

— zakończył Michnik."
http://wpolityce.pl/polityka/271062-michnik-zegna-kiszczaka-chce-to-powt...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl