OŚWIADCZENIE AKO W KWESTII STANDARDÓW ŻYCIA PUBLICZNEGO

avatar użytkownika Redakcja BM24

Prezydentura Andrzeja Dudy, aktywna i niestereotypowa, budzi zainteresowanie i przychylność większości obywateli. Obecny Prezydent został wybrany głosami Polaków krytycznie oceniających aktualny stan rzeczy, przekonanych o potrzebie naprawy Rzeczypospolitej. Tymczasem w części mediów misja Prezydenta stała się obiektem stronniczej kampanii propagandowej, która jakże często przybiera formy nienawistnej, personalnej nagonki, określanej nazwą „przemysłu pogardy”. Tego rodzaju propaganda, pierwotnie wymierzona w śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, następnie w opozycję polityczną i aktywność niepokornych obywateli, trwa nieprzerwanie, z różnym nasileniem, od roku 2005. Niepogodzeni z werdyktem elektoratu, prominentni ludzie mediów kontynuują próby podważania rzetelności politycznej i osobistej uczciwości Głowy Państwa, podjęte już w toku kampanii wyborczej. Ich publiczne wypowiedzi cechuje nie tylko zaniżanie norm dziennikarskiego profesjonalizmu, lecz także jawna zła wola, obsesyjna nieżyczliwość i niechęć. Nie poczuwają się oni do elementarnego obiektywizmu i lojalności obywatelskiej nawet wtedy, gdy Prezydent wyraża na arenie międzynarodowej fundamentalne racje, interesy i aspiracje narodu polskiego i polskiego państwa.. Także wśród polityków, reprezentatywnych postaci obozu władzy, konfrontacja i demagogia są częstą odpowiedzią na głoszoną przez Prezydenta ideę odtwarzania polskiej wspólnoty.

W tej sytuacji trzeba przypominać, że niszcząca propaganda, bardziej niż w politycznych przeciwników godzi w obywateli. Psucie dyskursu publicznego ma charakter jawnie antydemokratyczny, podobnie jak pogwałcenie praw ogółu do merytorycznej debaty i obiektywnej informacji. Dziennikarze, szczególnie ci funkcjonujący w mediach publicznych, opłacani przez podatników, są bezwzględnie zobowiązani do służby obywatelom. Demonstrowana publicznie zła wola wzmacnia patologie społeczne. Język nienawiści deprawuje, niszczy dobre obyczaje, dewastuje polszczyznę – bezcenne dobro kulturowe narodu.

Stanowczo sprzeciwiamy się kolejnej, brutalnej fali „przemysłu pogardy”, żądamy usunięcia ze środków masowego przekazu i z polityki języka nienawiści i tych, którzy się tym językiem posługują. Odejście od złych, niszczących polski dyskurs polityczny sposobów uprawiania dziennikarstwa i modelu komunikacji społecznej jest szczególnie ważne teraz, gdy toczy się jedna z najważniejszych w wolnej Polsce kampanii wyborczych. Media mają obowiązek uczciwego przedstawiania racji wszystkich stron dialogu politycznego. Jest to oczekiwanie tyleż naturalne, co konieczne.

Poznań, 31 sierpnia 2015 r.
Lista sygnatariuszy na stronie internetowej ako.org.pl



Przewodniczący AKO - POZNAŃ
Prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Redakcja BM24

1. Redakcja Blogmedia24 od lat o to apeluje

Stanowczo sprzeciwiamy się kolejnej, brutalnej fali „przemysłu pogardy”, żądamy usunięcia ze środków masowego przekazu i z polityki języka nienawiści i tych, którzy się tym językiem posługują.


Apel - niech język nienawiści i pogardy zniknie
Zbiór tekstów - "Apel - język nienawiści i pogardy"



avatar użytkownika Maryla

2. standardy zycia społecznego środowiska Czerskiej i Kopaczowej

Skandaliczny apel E. Kopacz do o. Tadeusza Rydzyka CSsR



fot. PAP/Paweł Supernak

Premier Ewa Kopacz w trakcie wystąpienia na
posiedzeniu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej zaatakowała o.
Tadeusza Rydzyka. „Ojcze Dyrektorze, niech Ojciec się zmieni i zacznie
głosić Ewangelię o miłości bliźniego”
- mówiła szefowa PO.



"GW": PiS chce dać o. Rydzykowi prezent wart blisko pół miliona złotych rocznie

"Gazeta
Wyborcza" twierdzi, że będzie to prezent dla "ulubionej radiostacji
Jarosława Kaczyńskiego" wart blisko pół miliona złotych rocznie. O co
chodzi? Według "GW" program PiS przewiduje zniesienie opłat za
częstotliwości radiowe dla nadawców społecznych


Negatywna kampania szefowej rządu

Premier Ewa Kopacz w kampanii wyborczej powraca do mowy nienawiści. Szefowa PO atakuje lidera PiS-u oraz dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka CSsR. Platforma, jak podczas wyborów prezydenckich, całą swoją kampanię opiera na straszeniu opozycją.„Panie prezesie Kaczyński, niech pan zacznie uśmiechać się do ludzi,
niech pan ich wreszcie polubi. Panie pośle Macierewicz, niech pan
przestanie poruszać się w oparach absurdu. Ojcze dyrektorze, niech
Ojciec zacznie głosić ewangelię o miłości bliźniego” – powiedziała Ewa
Kopacz.Przemysł pogardy rozpoczął w 2007 roku były premier Donald Tusk, który
atakował prezesa PiS-u. O dorzynaniu watahy mówił także Radosław
Sikorski, były marszałek Sejmu.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl