OŚWIADCZENIE AKO W KWESTII STANDARDÓW ŻYCIA PUBLICZNEGO
Prezydentura Andrzeja Dudy, aktywna i niestereotypowa, budzi zainteresowanie i przychylność większości obywateli. Obecny Prezydent został wybrany głosami Polaków krytycznie oceniających aktualny stan rzeczy, przekonanych o potrzebie naprawy Rzeczypospolitej. Tymczasem w części mediów misja Prezydenta stała się obiektem stronniczej kampanii propagandowej, która jakże często przybiera formy nienawistnej, personalnej nagonki, określanej nazwą „przemysłu pogardy”. Tego rodzaju propaganda, pierwotnie wymierzona w śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, następnie w opozycję polityczną i aktywność niepokornych obywateli, trwa nieprzerwanie, z różnym nasileniem, od roku 2005. Niepogodzeni z werdyktem elektoratu, prominentni ludzie mediów kontynuują próby podważania rzetelności politycznej i osobistej uczciwości Głowy Państwa, podjęte już w toku kampanii wyborczej. Ich publiczne wypowiedzi cechuje nie tylko zaniżanie norm dziennikarskiego profesjonalizmu, lecz także jawna zła wola, obsesyjna nieżyczliwość i niechęć. Nie poczuwają się oni do elementarnego obiektywizmu i lojalności obywatelskiej nawet wtedy, gdy Prezydent wyraża na arenie międzynarodowej fundamentalne racje, interesy i aspiracje narodu polskiego i polskiego państwa.. Także wśród polityków, reprezentatywnych postaci obozu władzy, konfrontacja i demagogia są częstą odpowiedzią na głoszoną przez Prezydenta ideę odtwarzania polskiej wspólnoty.
W tej sytuacji trzeba przypominać, że niszcząca propaganda, bardziej niż w politycznych przeciwników godzi w obywateli. Psucie dyskursu publicznego ma charakter jawnie antydemokratyczny, podobnie jak pogwałcenie praw ogółu do merytorycznej debaty i obiektywnej informacji. Dziennikarze, szczególnie ci funkcjonujący w mediach publicznych, opłacani przez podatników, są bezwzględnie zobowiązani do służby obywatelom. Demonstrowana publicznie zła wola wzmacnia patologie społeczne. Język nienawiści deprawuje, niszczy dobre obyczaje, dewastuje polszczyznę – bezcenne dobro kulturowe narodu.
Stanowczo sprzeciwiamy się kolejnej, brutalnej fali „przemysłu pogardy”, żądamy usunięcia ze środków masowego przekazu i z polityki języka nienawiści i tych, którzy się tym językiem posługują. Odejście od złych, niszczących polski dyskurs polityczny sposobów uprawiania dziennikarstwa i modelu komunikacji społecznej jest szczególnie ważne teraz, gdy toczy się jedna z najważniejszych w wolnej Polsce kampanii wyborczych. Media mają obowiązek uczciwego przedstawiania racji wszystkich stron dialogu politycznego. Jest to oczekiwanie tyleż naturalne, co konieczne.
Poznań, 31 sierpnia 2015 r.
Przewodniczący AKO - POZNAŃ
Prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Redakcja Blogmedia24 od lat o to apeluje
Stanowczo sprzeciwiamy się kolejnej, brutalnej fali „przemysłu pogardy”, żądamy usunięcia ze środków masowego przekazu i z polityki języka nienawiści i tych, którzy się tym językiem posługują.
Apel - niech język nienawiści i pogardy zniknie
Zbiór tekstów - "Apel - język nienawiści i pogardy"
Redakcja Blogmedia24.pl
2. standardy zycia społecznego środowiska Czerskiej i Kopaczowej
Skandaliczny apel E. Kopacz do o. Tadeusza Rydzyka CSsR
Premier Ewa Kopacz w trakcie wystąpienia na
posiedzeniu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej zaatakowała o.
Tadeusza Rydzyka. „Ojcze Dyrektorze, niech Ojciec się zmieni i zacznie
głosić Ewangelię o miłości bliźniego” - mówiła szefowa PO.
"GW": PiS chce dać o. Rydzykowi prezent wart blisko pół miliona złotych rocznie
Wyborcza" twierdzi, że będzie to prezent dla "ulubionej radiostacji
Jarosława Kaczyńskiego" wart blisko pół miliona złotych rocznie. O co
chodzi? Według "GW" program PiS przewiduje zniesienie opłat za
częstotliwości radiowe dla nadawców społecznych
Negatywna kampania szefowej rządu
niech pan ich wreszcie polubi. Panie pośle Macierewicz, niech pan
przestanie poruszać się w oparach absurdu. Ojcze dyrektorze, niech
Ojciec zacznie głosić ewangelię o miłości bliźniego” – powiedziała Ewa
Kopacz.Przemysł pogardy rozpoczął w 2007 roku były premier Donald Tusk, który
atakował prezesa PiS-u. O dorzynaniu watahy mówił także Radosław
Sikorski, były marszałek Sejmu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl