Koszty kampanii wyborczej

avatar użytkownika tu.rybak
PO prowadzi bardzo kosztowną kampanię wyborczą. Kosztowną zarówno w sensie niematerialnym jak i materialnym.

PO nie ma żadnego programu (ani starego ani odnowionego), nie ma wartościowych ludzi (ani liderów ani nawet ludzi uczciwych) więc jedyne co jej pozostało, to atak na PIS i Dudę za wszelką cenę.

Cena nie gra roli, gdyż zdecydowana porażka wyborcza musi doprowadzić część dzisiejszych elit rządzących nie tylko w niebyt, ale nawet za kratki...

Koszty niematerialne to obniżanie rangi naszego kraju przez dezawuację prezydenta przez nagły atak w sprawach polityki wschodniej. Niby twardy Schetyna okazał się być mięczakiem i na rozkaz Kopaczowej wykonał woltę ws. Ukrainy. Zaprzeczając Dudzie zaprzeczył sobie samemu sprzed kilku miesięcy. Media rządowe podgrzewają atmosferę polemizując z niewypowiedzianymi słowami prezydenta. Ba! Kopacz sama próbuje umówić się z Jacyniukiem i prowadzić równoległą politykę - oczywiście w opozycji do rozmów Duda - Poroszenko.

To jest zła zabawa i to są owe koszty niematerialne. I widać, że nic ich nie powstrzyma i że będzie tego więcej. Już widzę jak okaże się, że do Chin przewodzić delegacji będzie chciała kobieta w trampkach, bo tak to uzasadni jakiś Halicki czy inny Trzaskowski. I jak na dniach Siemoniak zmieni zdanie ws. baz NATO w Polsce, bo tak to uzasadni jakiś Komorowski, Koziej czy Dukaczewski...

A we wszystkim będą wtórowały TVN, Wyborcza, Newsweek i inni.

Koszty materialne to na przykład zwiększenie wydatków na drogi i nowy pomysł na ustawę dla "frankowiczów". To ostatnie to już istne curiosum. Albo banki udzielały lichwiarskich pożyczek (karalne) albo sprzedawały produkty spekulacyjne (karalne) albo nie. Jeśli tak to musza ponieść konsekwencje. Jeśli nie - to nie. Ułomna ustawa dla "frankowiczów" została uwalona przez rząd, bo zaooponowały banki. A ta ustawa i tak była dla banków zbyt dobra...

Nowy pomysł, to finansowanie przez dwa lata po 1500 zł miesięcznie tych, którzy mają kredyty i nie są w stanie spłacać rat z dwóch powodów: stracili pracę i koszty kredytu przekraczają o 60 proc. przychody rodziny albo nieruchomość ma niższą wartość niż wartość kredytu. Czy jakoś tak. To ewidentny zabieg propagandowy mający po pierwsze zostawić banki w spokoju i po drugie pokazać ludzką twarz PO. Pomożemy wszystkim, nie tylko frankowiczom.

Ale oczywiście pomysł bez sensu. W sferze moralnej: są tacy którzy kredytu nie wzięli, bo zdawali sobie sprawę z ryzyka (np. utraty pracy). Ci zostaną ukarani za roztropność. Dodatkowo to nie załatwia brudnych kredytów frankowych. W sferze finansowej aż się prosi o przekręt. Jeśli w rodzinie ktoś zarabia mniej niż 1500, to traci pracę i przez dwa lata te pieniądze da rząd. Piękne. Oczywiście żaden autorytet ekonomiczny z TOK FM nie zapyta skąd wziąć na to pieniądze...

No i kopalnie. Kopaczowa powiedziała, że pieniądze dla kopalni się znajdą. Oczywiście jak znajdą się spolegliwi prezesi spółek energetycznych. A znajdą się, bo ludzie PO i PSL zrobią wszystko nawet dla małych pieniędzy. Tak samo robił Komorowski tylko na trochę mniejszą skalę...

A to dopiero koniec sierpnia i do wyborów sporo sukna do podarcia zostało...

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

"Cena nie gra roli, gdyż zdecydowana porażka wyborcza musi doprowadzić część dzisiejszych elit rządzących nie tylko w niebyt, ale nawet za kratki..."

najlepiej to widac na przykładzie drobnej płotki, celebryty na wynajem, niejakiego Karolaka, bardzo głosnego w kampanii Komorowskiego.
Komorowski pojechał do Ruskiej Budy, powidła się skończyły, znaczy sponsoring.
Sponsoring państwowy, z naszych podatków, wspomagany spółkami skarbu państwa.

"Sponsorami strategicznymi teatru dotychczas były przedsiębiorstwa: Griffin Artspace, PKO Bank Polski, Europejskie Centrum Odszkodowań EUCO i Fenix Group. Wszystkie poinformowały, że umowy sponsorskie zakończą się w 2015 roku. Na utrzymanie sceny konieczne jest 3 mln złotych.W tym roku odbędzie się jednak Festiwal "Polska w IMCE”, który sponsorowany jest przez PKO Bank Polski S.A. oraz współfinansowany przez Ministerstwo i Dziedzictwa Narodowego."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Rybaku

"Media rządowe podgrzewają atmosferę polemizując z niewypowiedzianymi słowami prezydenta. Ba! Kopacz sama próbuje umówić się z Jacyniukiem i prowadzić równoległą politykę - oczywiście w opozycji do rozmów Duda - Poroszenko."

Andrzej Duda dał dzisiaj piękny odpór Kopaczowej. Ale co szamba znów wylano w eter, to ich.

"
RBN zwołam wtedy, kiedy uznam to za stosowne jako prezydent. Oczekuję informacji ws. tego, co dzieje się na Ukrainie, co znajduje się w gestii rządu, abym na tej podstawie mógł podejmować decyzje. Spotkałem się z dwoma ministrami, którzy zajmują się sprawa leżącymi w gestii rezydenta, miałem – jak uważam - dobre rozmowy, więc z mojej strony jest otwartość na współpracę z rządem. (…) Pani premier prowadzi kampanię wyborczą, a ja prowadzę polskie sprawy. Rozmawiam z tymi ministrami, którzy zajmują się tymi sprawami, którymi i ja się zajmuje."

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/wywiady/art...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

3. Swoją drogą to majstersztyk

Duda olewa Kopaczową, rozmawia z jej ministrami, na wyjazdy bierze wiceministrów i pokazuje, że z nia nie ma potrzeby ani sensu rozmawiać.
Pychota.

Rybak
avatar użytkownika Maryla

4. jaki pan (pani) taki kram (Lisowa) :)

Hanna Lis wymyśliła "format norymberski" i chciała zwołać posiedzenie "Biura Bezpieczeństwa Narodowego"
http://wpolityce.pl/media/263442-hanna-lis-wymyslila-format-norymberski-...

http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/po-przecinku/wideo/26082015-1828/...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

5. ciekawe ile Lisowa kosztuje podatników...uposażenia mają

podobno ogromne..

gość z drogi