Połowy tygodnia (33.)

avatar użytkownika tu.rybak
Według dyrektora szpitala w Dąbrowie Górniczej pacjentka ma prawo do intymności oraz prywatności, dlatego leży sama na sali. Widać, że w Dąbrowie pacjentka ma lepiej niż w szpitalu we Wrocławiu, gdzie na ginekologii pacjentki we wspólnych salach nie miały prawa do intymności. Piszę pacjentka, bo okazuje się, że w Dąbrowie Górniczej wdrażają dopiero pilotaż reformy zdrowia i tą pacjentką jest mama wiceminister zdrowia (z PO). Żeby zapewnić intymność z sali sześcioosobowej usunięto inne pacjentki, a dla protegowanej sprowadzono nowoczesne łóżko. Chodzi nie tylko o intymność, ale i o wygodę.

Służby (rząd PO i PSL) tylko w zeszłym roku dokonały 1900000 sprawdzeń bilingów. To nie jest inwigilacja powiedział rzecznik policji. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego służby specjalne powinny posiadać powody do uzyskiwania dostępu do billingów rozmów, numeru IP komputera oraz danych, do kogo należy numer telefonu komórkowego. Nie jest dopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym rejestrowanie całokształtu aktywności jednostki. To narusza konstytucyjne gwarancje i prawa podstawowe brzmi fragment z uzasadnienia TK ws. wprowadzenia zmian w ustawie.

Można domniemywać, że Polacy w ogóle nie mają prawa do intymności. Przypuszczam, że PO i PSL wprowadzą pilotaż przedwyborczy i przestaną na chwilę podsłuchiwać sami siebie...

Ktoś mówi o tym, że w Polsce dzieci głodujom, to dają argument naszym niekoniecznie przyjaciół, którzy dzisiaj w tej rosyjskiej propagandzie wykorzystują to przeciw Polsce powiedziała dość niezbornie Kopacz, a chciała w ten sposób dać odpór tym, którzy sieją rosyjską propagandę. Bo jak wiadomo, pod rządami najlepszego rządu (PO i PSL) w całej historii Polski dzieci nie głodują, a kraj nie jest w ruinie.

Choć upały pokazują, że brakuje wody i prądu. To tylko prosty dowód na doskonałość najlepszego z rządów (PO i PSL). Wyśmiewano Tuska, że jego ambicje sięgają ciepłej wody w kranie. Otóż nic właśnie, nawet tego PO i PSL nie gwarantują.

Komorowski udzielił wywiadu "GW". Zaatakował Dudę mówiąc: to byli ci sami ludzie, z tymi samymi transparentami, którzy w czasie kampanii wyborczej siali przeciwko mnie nienawiść na rozkaz. Do nich przemawiał prezydent Andrzej Duda na Krakowskim Przedmieściu, zwracając się: "Kochani"

Ale święto Wojska Polskiego tym razem było bardziej świętem niż ostatnio, ciekawe dlaczego? Komorowski i "Wyborcza" nigdy tego nie zrozumieją...

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

w kraju rządzonym przez Kopacz nie może być głodujących dzieci, bo nawet szczaw i mirabelki wyschły od tej polityki miłości . Za Tuska i Komorowskiego wody było w nadmiarze. Kopaczowej nawet woda wyschła.
Michnikowszczyzna nigdy nie zrozumie Polaków. Są jak Obcy, którzy wchodzą w decydujące starcie.
http://www.filmweb.pl/Obcy.Decydujace.Starcie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Nie udało sie zniechęcić Polaków

" Stojąc razem tu i w tylu innych miejscach w naszej ojczyźnie, umacniamy poczucie wspólnoty, jednoczymy się wokół ważnych wartości, szukamy tego co wspólne, co dla nas ważne. Ta odbudowa wspólnoty, o której mówiłem tyle razy, to jedno z naszych ważnych zadań. Dziękuję, że dziś jest ono tak pięknie realizowane - wyznał.- Szanowni państwo, Polska jest piękna, Polska staje się coraz silniejsza. Chciałbym, abyśmy mieli państwo - tak jak zawsze mówiłem, powtarzając słowa Lecha Kaczyńskiego - które umie bronić słabszych i nie musi bać się silnych. To wielkie zadanie nie tylko polskich żołnierzy, ale także polskich władz na przyszłość i prezydenta Rzeczypospolitej"

W święto wszystkich wojskowych, wypadające w 95. rocznicę Bitwy Warszawskiej, zwanej również "Cudem nad Wisłą", przewidziane były liczne uroczystości oficjalne, parady i festyny. Chętnych do wzięcia udziału w nich było tak wielu, że nie mieścili się na pobliskich przystankach komunikacji miejskiej; w długich kolejkach trzeba było nawet stać do przejścia dla pieszych. – A ja się bałam, że nie trafimy pod Belweder – zażartowała starsza pani z parasolem – Nie trzeba pytać nikogo o drogę – skwitowała, powoli podążając za tłumem. Mimo że ulice dochodzące do Alei Ujazdowskich były pozamykane już na kilkadziesiąt metrów przed główną arterią, przez co z trwających uroczystości niewiele było widać i słychać nic nie widać i niewiele słychać, na miejscu pojawiło się wielu Warszawiaków i przyjezdnych, przede wszystkim rodziców z dziećmi. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na paradę wojskową.

Impreza przyciągnęła tłumy, wśród nich dało się zauważyć i usłyszeć wielu Polaków mieszkających na stałe za granicą, a także cudzoziemców.

Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/6129309,defilada-wojskowa-w-warszawie-...

płonący most HGW

Niemcy nie dokończą mostu Łazienkowskiego. Sprzedali wykonawcę
Odbudowę mostu Łazienkowskiego zaczynała firma należąca do Niemców, a skończy austriacka. Spółkę Bilfinger Infrastructure kupił Porr.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

3. W Polsce

niby nie ma inwigilacji, ale Komorowski dysponuje precyzyjnymi danymi (zdjecia, dane osobowe?) niezbicie dowodzacymi, ze osoby, ktore na rozkaz przychodzily z transparentami w czasie kampanii wyborczej znalazly sie na Krakowskim Przedmiesciu.