Styl biznesowy. Notka upolityczniona.

Styl biznesowy każdy kojarzy z garniturem (mężczyźni) i garsonką (kobiety).
Czy można krótko powiedzieć jak powinni ubierać się, jak się ubierają ludzie biznesu?
Myślę, że tak.
Elegancko, niewyzywająco.

Co w takim razie jest elegancją? Dobry krój, fason stylizowany odpowiednio do czasów, w których żyjemy (choć zapożyczenia w garderobie z innych epok mogą dać bardzo dobry efekt), w przypadku pań odpowiednia długość spódnicy (sukienki) – do pół kolana lub je całkiem zakrywająca, brak dekoltów i odkrytych (nagich) ramion czy łokci.
Niedopuszczalnym obuwiem są sandały. Panie powinny zakładać buty zakrywające palce stóp.
Stonowane ciemne kolory, z delikatnymi dodatkami w innych kolorach.
Minimalizacja biżuterii.

W stylu biznesowym ubierają się (powinni ubierać) politycy.

Jakie błędy popełniają panie i panowie, którzy zostali politykami?
Bardzo często kupują garderobę z tandetnego materiału, który łatwo ulega gnieceniu.
Kilka godzin siedzenia w parlamencie i strój wygląda brzydko, nieświeżo.
Panowie nie dbają o kant spodni, który powinien być doskonały i o wielkość marynarek, często są jakby z młodszego brata, nie dopinają się dobrze na ich „piwnych” brzuchach.
Dodatkowo nieumiejętnie dobierają kolory.
Często wzór i kolor krawatów gryzie się z resztą (garnitur, buty).
Niedbale rozpięta koszula także nie jest czymś, co może się podobać.
Jeśli zdecydowałeś się/ zdecydowałaś działać w polityce, to musisz trzymać fason, w każdych okolicznościach, nawet jak doskwierają upały.

Kobiety, które zajęły się polityką także przesadzają i wielokrotnie można zauważyć nawet śmieszność w kreacjach. Niestety źle ubierają się m.in. obecna pani premier, fatalnie ubiera się pani minister edukacji narodowej...

Wniosek nasuwa się sam, nie posiadamy elit.
Nie ma szkół stylu i obowiązujących zasad. Szkoda.
W Wielkiej Brytanii obowiązuje etykieta. Nieodpowiedni ubiór, czy zachowanie traktuje się jako obrazę samej królowej. W Polsce nikt chyba nie zajął się sprecyzowaniem na co politycy w ubiorze mogą sobie pozwolić, a co jest niestosowne, czy porażająco brzydkie. Takie rzeczy wypracowuje się latami, kiedyś trzeba rozpocząć i zbudować coś, co zaniedbano, czy zniszczono lub czego w ogóle nie było.

Nie kojarzę, by w Polsce któraś z kobiet była ikoną stylu.
Takich po prostu nie ma. Jeśli się mylę, wskażcie tę osobę.

Styl można wypracować, nauczyć się bycia eleganckim, ale trzeba tego bardzo chcieć.
Życzę nam mądrych polityków, którzy pod każdym względem będą reprezentantami nas, Polaków.


Przykład na TAK

Przykłady na NIE

Przykład na TAK

Przykłady na NIE

Miłego wieczoru!

_____________________________
Fotografie pochodzą z internetu