10 sierpnia 2015 r. „Specjalny dzień na blogach”. 64. miesiąc żądamy prawdy o katastrofie smoleńskiej

avatar użytkownika Redakcja BM24

Drodzy blogerzy

Jutro mija sześćdziesiąty czwarty miesiąc od katastrofy w Smoleńsku, w której zginęli wszyscy pasażerowie i załoga samolotu Tu-154M nr 101.

Ogłaszając Specjalny Dzień na Blogach w 2010 roku, chcieliśmy przede wszystkim podjąć próbę wspólnego uczczenia pamięci ofiar i zamanifestowania naszej solidarności z ich rodzinami.
Co miesiąc, już piąty rok domagamy się natychmiastowej i oficjalnej decyzji organów naszego państwa w sprawie wzniesienia pomnika przed Pałacem Prezydenckim w miejscu krzyża.

Zwracamy się do tych, którzy mają wpływ na wyjaśnienie tragedii smoleńskiej - zarówno rządzących, członków komisji powołanych do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia, jak i wszelkich śledczych - o wzmożenie wysiłków w celu dotarcia do prawdy.

 

Niech dziesiąty dzień każdego miesiąca w okresie żałoby i do momentu odsłonięcia pomnika, upamiętniającego wydarzenia z kwietnia 2010 r., w miejscu krzyża postawionego przez polską, patriotyczną młodzież, będzie dniem modlitwy, refleksji, pamięci, dobrych wspomnień o tragicznie zmarłych i powagi na naszych blogach.

W kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie o godz. 8.00 sprawowana będzie Msza Święta w intencji ofiar tragedii. Następnie przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości udadzą się przed Pałac Prezydencki, gdzie zostaną złożone kwiaty i zapłoną znicze.

O godz. 19.00 wierni zgromadzą się na Mszy świętej w Archikatedrze św. Jana. Po niej ruszy Marsz Pamięci.

Poznań – kolejna miesięcznica Tragedii Smoleńskiej, 10 sierpnia, g. 17, Msza św. w kościele przy ul. Fredry. Po Mszy św. Marsz Pamięci pod Pomnik Ofiar Sybiru i Katynia, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy.


Przeznaczmy jeden dzień w miesiącu na odświętne blogowanie.

 

 

13 komentarzy

avatar użytkownika Redakcja BM24

1. Homilia ks. bp. Rafała

Homilia ks. bp. Rafała Markowskiego wygłoszona podczas ...

www.radiomaryja.pl/.../homilia-ks-bp-rafala-markowskiego-wygloszona...

10.07.2015 - Homilia ks. bp. Rafała Markowskiego wygłoszona podczas Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Radio Maryja ...

avatar użytkownika Maryla

2. Uroczystość poświęcenia

Uroczystość poświęcenia sztandaru katyńsko-smoleńskiego

Dziś, podczas comiesięcznej Eucharystii w intencji ofiar katastrofy
smoleńskiej zostanie poświęcony sztandar katyńsko-smoleński. Msza św. będzie sprawowana w bazylice archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie o godz. 19.00.

Eucharystii będzie
przewodniczył ks. prał. Henryk Małecki, proboszcz parafii pw. Św.
Tomasza Apostoła w W-wie. Transmisję przeprowadzą Radio Maryja i TV
Trwam.

Sztandar ufundowali Polacy mieszkający w Chicago Katarzyna i Ryszard Praisner.

Ten piękny gest świadczy o tym, że
Polakom rozsianym w różnych zakątkach świata nie jest obojętna tragedia
smoleńska – powiedział Andrzej Melak, brat śp. Stefana Melaka, który
zginął w katastrofie smoleńskiej.

- To jest
jeszcze jeden dowód na to, że sprawy ojczyzny nie są obce naszym bliskim
rodakom, którzy od dziesięcioleci mieszkają w Stanach Zjednoczonych,
Europie czy w innych zakątkach świata. Piękny sztandar będziemy chcieli
poświęcić właśnie na tej Mszy św. –
powiedział Andrzej Melak.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Czerska pluje na Polaków i kłamie, kłamie, kłamie

  • Andrzej Duda nowym prezydentem, ale miesięcznica smoleńska się odbędzie

    Daniel Flis

    10.08.2015

  • Choć Pałac Prezydencki ma już nowego
    gospodarza, dziś jak co miesiąc przejdzie tam pochód zwolenników
    spiskowej teorii, wedle której pod Smoleńskiem doszło do zamachu na
    prezydencki samolot.

    Odtąd każdego dziesiątego dnia miesiąca
    na Krakowskie Przedmieście ściąga co najmniej 200 osób. Pochód poprzedza
    msza święta o godz. 19 w archikatedrze św. Jana. Tak będzie i dzisiaj.



  • plyn_lugola


    "[...] zwolenników spiskowej teorii, wedle której doszło do katastrofy samolotu pod Smoleńskiem"



    To akurat nie jest żadna "spiskowa teoria" - tam faktycznie doszło do
    katastrofy lotniczej. Czy pan redaktor odróżnia znaczenie słów
    "katastrofa" i "zamach"?



    gro750

    Czyli
    Wyborcza ma nowy probierz nastrojów obozu IV RP. Jak śpiewają "racz nam
    oddać Panie" to są niezadowoleni a jak słyszymy "pobłogosław Panie" to
    jest git.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    4. „W oczach głupich wydawało

    „W oczach głupich wydawało się, że oni pomarli i zostaną wymazani z ludzkiej pamięci, a oni żyją”


    „W oczach głupich wydawało się, że oni pomarli i zostaną wymazani z ludzkiej pamięci, a oni żyją” - niezalezna.pl

    foto: Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

    W czasie Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej ks.
    prałat Henryk Małecki zwrócił uwagę, że wielu osobom wydawało się, iż
    uda się wymazać z pamięci wszystkich tych, którzy zginęli 10 kwietnia
    2010 roku. Jednocześnie kapłan wezwał zebranych do stania na straży tej
    pamięci.

    Gromadzimy się dzisiaj na świętej liturgii aby dziękować Bogu za
    ofiarę tych, którzy zginęli w tej katastrofie smoleńskiej, aby
    przekazywać pamięć. Jesteście stróżami tej pamięci. To jest ważne,
    żebyście mieli głęboką wiarę w to, że to kultywowanie tej pamięci
    zaowocuje ujawnieniem prawdy, że wcześniej czy później ta prawda, tak
    jak o Katyniu również stanie się udziałem nie tylko naszego narodu –
    mówił w homilii ks. prałat Henryk Małecki.

    W dalszej części homilii kapłan zwrócił uwagę, na próby podejmowane w celu wymazania ofiar katastrofy smoleńskiej ze zbiorowej pamięci.

    To w oczach głupich wydało się, że oni pomarli, że zostaną wymazani z
    ludzkiej pamięci. Takie były dążenia, takie czyniono wysiłki. A oni
    żyją. Oni doznawszy kani, doznawszy cierpienia, są pełni
    nieśmiertelności, Oni żyją. I ta ofiara ich życia nie pójdzie na marne,
    bo w wymiarze nadprzyrodzonym ta ofiara będzie owocowała tak, jak
    owocuje ofiara powstańców warszawskich. Przecież oni, kiedy poszli na
    barykady zdawali sobie sprawę z tego, że zostali zdradzeni przez
    sojuszników. Był to wielki, dramatyczny i zarazem heroiczny krzyk wobec
    Boga i całego świata: „My chcemy być wolni! My nie damy się
    zniewolić!”.·Dzięki tej krwi, tej wielkiej ofierze, my odzyskujemy swoją
    godność i niepodległość... Bo ją trzeba ciągle odzyskiwać – tłumaczył
    ks. Małecki.

    (fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska)

    Kapłan podkreślił znaczenie Bitwy Warszawskiej oraz „Solidarności”, a
    następnie odniósł się także do najnowszych wydarzeń w kraju.

    W tym ciągu historycznym również znajduje się ta ofiara. Ona też już
    owocuje. To co się dokonało w dzień Święta Przemienienia Pańskiego jest
    początkiem myślę przemian, które będą się działy w naszej ojczyźnie, bo
    widzimy wielkie przebudzenie. Widzimy ogromną tęsknotę za tym żeby nasza
    ojczyzna była na miarę swojego powołania, jakie dał nam Bóg. Wiele
    narodów w Europie dewastowanych jest przez współczesnych Hunów, ale i my
    tego doświadczamy. Musimy ostro widzieć ten proces, który zniszczył
    rodziny, gospodarkę, poczucie dumy. To współcześni Hunowie, którzy
    stanowią prawa gwałcące zdrowy rozsądek i prawa natury. I my dzisiaj
    jesteśmy w sytuacj, w której trzeba nam tak, jak wtedy w 1920 roku w
    sierpniu wobec innych zaświadczyć, że są wartości niezbywalne, że jest
    wielkim naszym dziedzictwem i zadaniem - tego wymaga wierność poprzednim
    pokoleniom - pielęgnować kulturę chrześcijańską. Pielęgnować wiarę,
    wierność Bogu i jego Matce. Tylko wtedy jesteśmy wielcy, tylko wtedy
    potrafimy przezwyciężyć nawałę zła, jeśli dochowujemy tej wierności –
    mówił ks. Małecki.

    (fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska)


    ks. prał. Henryk Małecki w czerwcu 2012 przyjął nominację na urząd
    proboszcza w parafii. pw Świętego Tomasza Apostoła w Warszawie.

    Święcenia kapłańskie przyjął 6 czerwca 1976 roku z rąk J. Eminencji Ks.
    Kardynała Stefana Wyszyńskiego. W latach 2008-2012 był dyrektorem
    Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego i moderatorem wydziałów duszpasterskich
    Kurii Metropolitalnej. W 2008 roku otrzymał zaszczytną godność kapelana
    Jego Świątobliwości. Jest kawalerem orderu prymasowskiego: „Ecclesiae
    populoque servitium praestanti” (za Zasługi dla Kościoła i Narodu),
    medali Komisji Edukacji Narodowej i Ordynariatu Polowego Wojska
    Polskiego, a także innych odznaczeń, a od 2010 roku – kanonikiem
    honorowym Kapituły Metropolitalnej Warszawskiej.
    http://niezalezna.pl/69826-w-oczach-glupich-wydawalo-sie-ze-oni-pomarli-...



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    5. Jarosław Kaczyński na 64.

    Jarosław Kaczyński na 64. miesięcznicy: Musimy wierzyć w Polskę! "Dni do 25 października muszą być wielkim czasem mobilizacji wszystkich patriotów!"

    Cieszymy się i to jest radość w pełni uzasadniona, ale pamiętajmy, że tak do końca będziemy mogli się cieszyć wtedy, gdy władza w naszej ojczyźnie będzie całkowicie nowa - a to dopiero po 25 października. Na to trzeba zapracować, na to potrzebny jest wysiłek. To się samo nie zrobi. Musimy o tym pamiętać

    — mówił Jarosław Kaczyński podczas obchodów 64 miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.

    Na początku swojego przemówienia szef PiS wyraził radość z wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta. Towarzyszył temu entuzjazm zgromadzonych przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu; między innymi skandowano imię i nazwisko nowego prezydenta.

    Przychodzimy tutaj od 64 miesięcy po to, by tajemnica smoleńska została ujawniona, po to, by uczczeni jak należy zostali ci, którzy zginęli. By uczczony został prezydent Rzeczypospolitej, mój świętej pamięci brat. To jest możliwe tylko wtedy, gdy zwyciężymy. Te dni, tygodnie i miesiące, które nas dzielą od 25 października to musi być czas mobilizacji, wielkiej mobilizacji całego narodu - wszystkich polskich patriotów. Tylko wtedy to zwycięstwo będzie przekonywujące, pozwoli zmieniać Polskę

    — ocenił lider PiS.

    Były premier przekonywał, że choć do tej pory podczas miesięcznic nie mówił o sprawach czysto wyborczych, to teraz przyszła na to pora.

    Nieczęsto mówiłem tutaj o tych sprawach. (…) Ale dziś trzeba - dziś trzeba, bo przed narodem najważniejsze decyzje od bardzo wielu lat. Musimy wybrać, wybrać dobrze - wybrać nie gwoli chwilowych nastrojów, ale gwoli mocnej wiary w to, że Polska może być inna. Musimy wierzyć w Polskę!

    — mówił Kaczyński.

    I dodawał:

    Ta wiara jest warunkiem zwycięstwa i tej wiary nie może nam zabraknąć po zwycięstwie. Nie będzie łatwo, ale inni, choćby Węgrzy, pokazują nam, że można, a są narodem mniej licznym niż Polacy. Polacy muszą wiedzieć, że można, że trzeba wierzyć i że z tej wiary przyjdzie ostateczne zwycięstwo

    — zakończył.

    http://wpolityce.pl/polityka/261942-jaroslaw-kaczynski-na-64-miesiecznic...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    6. Homilia ks. prał. Henryka Małeckiego wygłoszona podczas Mszy św.

    Homilia ks. prał. Henryka Małeckiego wygłoszona podczas Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    7. Msza św. w intencji ofiar

    Msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w parafii pw. św. Tomasza Apostoła w Warszawie


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    8. Czerska i Wiertnicza toczą pianę z pysków

    Kaczyński: to musi być czas wielkiej mobilizacji

    Kaczyński: to musi być czas wielkiej mobilizacji

    Jarosław Kaczyński tradycyjnie dziesiątego dnia miesiąca wraz ze
    swoimi zwolennikami przemaszerował pod Pałac Prezydencki. - Tu...
    czytaj dalej »


    Jarosław Kaczyński: Mamy dziś dni radości. W Pałacu Prezydenckim jest nowy lokator [VIDEO+ZDJĘCIA]

    Jarosław Kaczyński: Mamy dziś dni radości. W Pałacu Prezydenckim jest nowy lokator [VIDEO+ZDJĘCIA]

    Cieszymy się. Mamy dzisiaj dni radości. Tu, za mną, w pałacu, nowy
    lokator - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z
    wyborcami z okazji kolejnej "miesięcznicy katastrofy smoleńskiej", a
    zarazem pierwszej po zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na prezydenta.



  • Andrzej Duda! - skandowali. Ale nowy prezydent nie wyszedł

    Na koniec, zgodnie z tradycją miesięcznicy smoleńskiej uczestnicy zaśpiewali: "Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie".

  • Sebastian Klauziński
  • Andrzej Duda! Andrzej Duda! - skandowali
    zebrani pod Pałacem Prezydenckim. Ale nowy prezydent do nich nie
    wyszedł. Na koniec zgodnie z tradycją zaśpiewali: "Ojczyznę wolną racz
    nam wrócić, Panie".
    Przebieg 64. miesięcznicy smoleńskiej
    niczym nie różnił się od poprzednich. Rozpoczął się od mszy w katedrze
    św. Jana Chrzciciela. Przed kościołem można było kupić...Przebieg 64. miesięcznicy smoleńskiej niczym nie różnił się od tych
    poprzednich. Rozpoczął się tradycyjnie od mszy w kościele św. Jana
    Chrzciciela. Przed kościołem można było kupić książki o związkach
    Bronisława Komorowskiego z WSI, dzieła Grzegorza Brauna czy publikacje
    dotyczące masonów. Nowością były plakietki z podobizną Andrzeja Dudy i
    napisem "Mój prezydent". Na mszy poświęcono "katyńsko-smoleński"
    sztandar ufundowany przez rodaków z Chicago. Ks. prał. Henryk Małecki,
    który przewodniczył mszy, mówił o Bitwie Warszawskiej z 1920 r., Katyniu
    i Powstaniu Warszawskim. Katastrofę smoleńską zaliczył do tego samego
    "ciągu". - Tak jak w 1920 r. walczyliśmy z Hunami ze Wschodu, którzy
    chcieli zniszczyć naszą cywilizację, tak i dziś musimy walczyć z nowymi
    Hunami - mówił Małecki. Nie wspomniał dokładnie, o kogo chodziło. W
    kazaniu padły również słowa o tym, że nowy gospodarz Pałacu
    Prezydenckiego to przebudzenie społeczeństwa i nadzieja na odkrycie
    prawdy o katastrofie. W kościele na koniec odśpiewano "Boże, coś Polskę"
    ze zmienionymi słowami "Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie".

    "Układ zaczyna się rozpadać"

    Po mszy pochód przeszedł pod Pałac Prezydencki. Tam jako pierwszy, po burzy oklasków, przemówił Jarosław
    Kaczyński. - Cieszmy się, to radość w pełni uzasadniona - mówił o nowym
    prezydencie prezes PiS. Zaznaczył, że walka nie jest jeszcze skończona i
    "potrzeba wielkiej mobilizacji wszystkich polskich patriotów", aby
    zwyciężyć 25 października. Po krótkim przemówieniu Kaczyńskiego mikrofon
    przejęła Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego Klubu Gazety Polskiej.
    Odczytała apel na okazję 64. miesięcznicy. - Na naszych oczach zmienia
    się historia. Układ władzy, który od lat był przeciwny uczciwemu
    wyjaśnieniu smoleńskiej tragedii, zaczyna powoli się rozpadać - mówiła. -
    Nawet nowa władza zostanie poddana ogromnej presji, by tę sprawę
    zaniechać. My jesteśmy tu po to, by tej presji się przeciwstawić.
    Pokolenie naszych ojców musiało czekać pół wieku na takie zmiany
    polityczne, które pozwoliły publicznie nazwać zbrodnię katyńską po
    imieniu. Nam zajęło to kilka lat - odczytywała Czerwińska. Na koniec
    dodała, że "historia coraz bardziej przyznaje nam rację".


    Miesięcznicę zakończyły modlitwa i ponowne odśpiewanie "Boże, coś
    Polskę" ze słowami "ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie". Ani Andrzej Duda, ani nikt z jego kancelarii nie pojawił się na obchodach.

  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    9. Kultywowanie pamięci

    Kultywowanie pamięci zaowocuje ujawnieniem prawdy

    64 miesiące po katastrofie smoleńskiej w archikatedrze św. Jana w Warszawie modlono się w intencji tragicznie zmarłych

    zdjęcie

    64 miesiące mijają od naszej tragedii
    narodowej, która wydarzyła się 10 kwietnia. To wtedy straciliśmy nasze
    wspaniałe siostry i braci. 64. raz gromadzimy się, aby polecać Panu Bogu
    prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę Marię, prezydenta
    na uchodźstwie Kaczorowskiego i pozostałe ofiary. To potrzeba naszego
    serca każe nam tu przychodzić. To wiara, która każe nam powierzać Panu
    Bogu tych, którzy tak tragicznie i nagle odeszli od nas w katastrofie
    smoleńskiej – powiedział ks. Bogdan Bartołd, proboszcz parafii na
    początku Mszy św.

    Zwracając się do zgromadzonych w świątyni, ks. prałat Małecki
    przypomniał, że przychodzą tu modlić się za tych, którzy odeszli w
    katastrofie smoleńskiej. – Jesteście stróżami ich pamięci. Kultywowanie
    tej pamięci zaowocuje ujawnieniem prawdy. Wcześniej czy później, tak jak
    w przypadku Katynia, ta prawda wyjdzie na jaw – powiedział.

    Kaznodzieja wyraził nadzieję, że to, co się stało w święto Przemienienia
    Pańskiego w Polsce, da początek przemian.

    – Widzimy wielkie przebudzenie, wielką tęsknotę, aby nasza Ojczyzna była
    na miarę powołania, jakie dał nam Bóg – mówił i dodawał, że obecnie
    wiele narodów jest dziś niszczonych przez współczesnych Hunów.

    – Musimy widzieć to niszczenie rodzin, gospodarki, moralności. To
    współcześni Hunowie, gwałcący prawa natury – wyjaśniał, dodając, że dziś
    trzeba nam jak przed laty zaświadczyć o tym, że są wartości
    niezbywalne, że jest wielkim naszym dziedzictwem i zadaniem pielęgnować
    kulturę chrześcijańską, wiarę, wierność Jezusowi i Jego Matce.

    Proboszcz parafii św. Tomasza w Warszawie przypomniał, że to
    chrześcijaństwo tworzyło naszą kulturę i tożsamość.

    – Musimy odkrywać, wracać ciągle do tego źródła po to, żeby mieć siłę do
    przezwyciężania tego, co nazywamy złem, nie przemocą, nie gwałtem, nie
    pogardą, jaką stosuje się często wobec ludzi Kościoła i wobec tych,
    którzy chcą służyć bezinteresownie dobru i człowiekowi. Nie pogardą, nie
    nienawiścią, ale miłością. Trzeba nam zaczerpnąć z bogatej historii
    ofiar po to, aby dziś powstawszy z kolan, dopełnić tego, co się zaczęło w
    dzień Przemienienia Pańskiego. To wielkie zadanie przed nami – trzeba
    nam się ponownie duchowo zmobilizować, aby ocalić cywilizację
    chrześcijańską w naszym Narodzie, która stanowi o naszej tożsamości.
    Która stanowi o naszej wielkości – powiedział i dodał: – Niech patron
    dnia dzisiejszego – św. Wawrzyniec, który służył bez reszty ludziom,
    będzie dla nas wzorem oddania się dobrej sprawie, oddania się Bogu i
    człowiekowi.

    Małgorzata Pabis



    64. Miesięcznica Smoleńska oczami Agaty

                  Wczorajsza Miesięcznica Smoleńska zbiegła się w czasie z liturgicznym wspomnieniem Świętego Wawrzyńca, i
    na obu mszach – zarówno tej porannej (w Kościele Seminaryjnym), jak i
    tej wieczornej (w Archikatedrze Św. Jana) pojawiło się nawiązanie do
    świadectwa życia tego męczennika.

    Podczas pierwszej z tych homilii Kapłan zapytał, czy łatwiej jest
    sprawować władzę, czy służyć. Odniósł się w ten sposób do obecności
    przedstawicieli różnych władz oraz sąsiedztwa Pałacu Prezydenckiego,
    gdzie swą władzę sprawuje – służąc Polsce – nowo zaprzysiężony
    Prezydent. Święty Wawrzyniec był administratorem majątku Kościoła w
    Rzymie i poniósł męczeńską śmierć za to, że rozdał skarby Kościoła
    ubogim zamiast oddać je w ręce namiestnika rzymskiego. Jego postawa
    stanowi wzór do naśladowania dla ludzi sprawujących władzę a także dla
    wszystkich nas. Mówi nam, że władza to służba, wymagająca ofiar… bywa,
    że takich na miarę Tragedii Smoleńskiej.

    W tym miesiącu po raz pierwszy miałam możliwość uczestniczenia w
    obchodach Miesięcznicy na Powązkach, gdzie znajdują się groby niektórych
    Ofiar Tragedii Smoleńskich oraz pomnik Im poświęcony. Przewodnicząc
    delegacji Prawa i Sprawiedliwości, premier Jarosław Kaczyński stawiał
    lampion oraz składał wiązankę kwiatów przy każdym z grobów po kolei. Za
    każdym razem towarzyszyła temu krótka (cicha) modlitwa. Potem
    przeszliśmy jeszcze pod grób śp. Senatora Zbigniewa Romaszewskiego, a
    następnie do miejsca spoczynku doczesnych szczątków śp. Jadwigi
    Kaczyńskiej, Mamy Lecha i Jarosława. Tam też miała miejsce minuta ciszy
    oraz krótka modlitwa.

    Nieco się spóźniłam na wieczorne uroczystości w Katedrze, które (według
    zapowiedzi) miały rozpocząć się od poświęcenia sztandaru
    katyńsko-smoleńskiego. Homilię wygłosił ks. Prałat Henryk Małecki.
    Wezwał w niej do kultywowania pamięci, gdyż ona zaowocuje – wcześniej
    czy później – ujawnieniem prawdy o Tragedii Smoleńskiej, podobnie jak to
    miało miejsce w przypadku Katynia. „Jesteście stróżami tej pamięci” –
    podkreślił Prałat.

    Podczas Marszu Pamięci zmówiliśmy jedną dziesiątkę Różańca. Po drodze –
    kiedy mieliśmy już w ciszy przejść dalszą drogę do Pałacu Prezydenckiego
    – pojawił się jakiś człowiek, wyglądający na opętanego, wykrzykując w
    naszą stronę hasła pełne nienawiści i szyderstwa. Wówczas prowadzący
    Marsz zaintonował Pieśń Konfederatów Barskich.

    Apel Pamięci pod Pałacem Prezydenckim rozpoczęliśmy tradycyjnie Hymnem
    Polski a zakończyliśmy pieśnią „Boże coś Polskę”. Premier Jarosław
    Kaczyński wyraził radość z tego, że zmienił się lokator tego Pałacu.
    Dodał jednak: „Pamiętajmy, że tak do końca będziemy mogli się cieszyć
    wtedy, kiedy władza w naszej Ojczyźnie będzie już całkowicie nowa, a to
    dopiero po 25 października. I na to trzeba zapracować. To się samo nie
    zrobi.” Dodał, że zmiana władzy jest konieczna, żeby prawda o 10.04.2010
    została ujawniona, a ci co zginęli w Smoleńsku zostali godnie uczczeni.
    Krótką modlitwę w intencji Ofiar oraz Ojczyzny poprowadził Ojciec
    Gabriel Bartoszewski.

    Potem jeszcze wielu z nas pozostało w pobliżu Krzyża – tego drewnianego i
    tego ze zniczy. Niektórzy po cichu jeszcze chwilę się modlili, inni
    rozmawiali o sprawach ważnych dla Polski.

    Wraz z grupką przyjaciół stanęłam pod banerem Waldka, który każdego 10
    dnia miesiąca pojawia się w tamtym miejscu. Miałam okazję porozmawiać
    (po polsku, gdyż jedna z nich dobrze zna nasz język) m.in. z dwiema
    Węgierkami zapoznanymi w dzień Zaprzysiężenia Prezydenta Andrzeja Dudy. W
    Gdańsku na Jarmarku Dominikańskim jedna z nich przymierzała się do
    kupienia bodajże wazy, a sprzedającym okazał się jej rodak. „Orban to
    faszyzm” – burknął. A ona na to: „Liberalizm to faszyzm.”

    Przyjaciółka, będąca doktorem medycyny, zbierała podpisy pod petycją o
    uratowanie centrum radioterapii w Otwocku, zagrożonego zamknięciem.
    Prosiła o przekazanie informacji dalej. Korzystam więc z okazji, prosząc
    o Wasze podpisy pod tą petycją:

    http://www.petycjeonline.com/petycja_w_sprawie_obrony_przed_zamkniciem_centrum_radioterapii

    Kiedy opuszczałam miejsce przed Pałacem, „długie, nocne Polaków rozmowy” wciąż tam trwały…


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    10. GALERIA Poświęcono sztandar

    GALERIA

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    11. TFU..PUBLICZNA

    Chyba nawet Jerzy Urban nie powstydziłby się „Wiadomości” w obecnym kształcie. Można usiąść przed telewizorem z liczydłem i punktować dziennikarskie pokłony oddane Platformie, zestawiając je z ciosami zadawanymi Prawu i Sprawiedliwości. Wyborne studium propagandy.

    Justyna Dobrosz-Oracz, znana widzom „Wiadomości” z nadgorliwości w prezentowaniu własnego oblicza w swoich materiałach, wyrosła na prawdziwą gwiazdę manipulacji. Dziś rozprawiała się z wyborczymi listami PiS-u, których partia Jarosława Kaczyńskiego nie śmiała jeszcze ogłosić. Nienawistne milczenie, które zgodnie z zapowiedzią partii ma potrwać do 20 sierpnia, postanowiła przetrawić przez własny intelekt. Bardziej rozrzedzonej papki nie wydałby z siebie nawet gimnazjalista.

    Zaczęło się od miesięcznicy katastrofy smoleńskiej, która w umyśle pani Oracz związana jest jedynie z wyścigiem Kaczyńskiego po władzę.

    W scenariuszu miesięcznicy smoleńskiej zmieniło się jedno: nie ma egzorcyzmów

    — zaczęła swój materiał, nie do końca chyba rozumiejąc o czym mówi.

    Była radość ze zmiany lokatora pałacu, choć Andrzej Duda do zgromadzonych nie wyszedł. Cel jest jeden: samodzielne rządy PiS-u. Jarosław Kaczyński apelował o wielką mobilizację przed wyborami. Narodu i – tu cytat – „wszystkich patriotów”

    — dodała. Tym samym hejterskim tonem prowadziła narrację przez kolejne minuty. Dowiedzieliśmy się, że pani Dobrosz-Oracz ubolewa nad brakiem aktywności posła Antoniego Macierewicza, który „od czterech miesięcy nie zwołał zespołu smoleńskiego ani konferencji”. Napiętnowała też Mariusza Kamińskiego, który został skazany przez sąd za ściganie przestępców. Pojawiło się też kilka innych wycieczek personalnych, opatrzonych odpowiednim obrazkiem i komentarzem, adresowanych choćby do poseł Krystyna Pawłowicz czy senatora Biereckiego.

    Całość została dopełniona wypowiedziami najbardziej zapienionych posłów Platformy. Szczerba z Rutnickim oświadczyli widzom, iż Andrzej Duda zamiast rządzić jeździ po Polsce niczym szkolna wycieczka po obiektach sakralnych, a Jarosław Kaczyński rządzi pod krzyżem. W całość redaktor Oracz wplotła jeszcze kilka plotek i insynuacji, po czym ze znanym widzom samouwielbieniem wyemitowała materiał widzom. Oto jak Telewizja Polska ceni swoich odbiorców.
    http://wpolityce.pl/media/262033-tvp-przebija-urbana-rano-nowy-prezes-ob...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika guantanamera

    12. Przyznam

    że oczekiwałam że Prezydent Andrzeja Duda będzie obecny w Katedrze na Mszy świętej w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej.
    Niekoniecznie w pierwszej ławce, nawet nieoficjalnie, w jakiejś bocznej nawie...

    avatar użytkownika Maryla

    13. Nie ma zgody na pomnik Lecha

    Nie ma zgody na pomnik Lecha Kaczyńskiego.
    "Plan wyklucza wzniesienie nowej zabudowy"

    Nie ma zgody na pomnik Lecha Kaczyńskiego.<br />
"Plan wyklucza wzniesienie nowej zabudowy"

    Pomnik Lecha Kaczyńskiego nie może stanąć w miejscu wskazanym przez radnych Szczecina - tak zdecydował wojewoda...
    czytaj dalej »

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl