Dudy postponowanie.
Dudę spostponowali! Przemówienia mu wczoraj na Placu Krasińskich wygłosić nie pozwolili! Wieniec jako nr 5 składał! W drugim rzędzie posadzili!
Giwałt – jak cała „niepokorna komercyjnie” (konsekwentnie promuję określenie swojego autorstwa)* prasa i telewizja długa i szeroka.
No spostponowali.
Bo to buraki są (chyba w tym momencie obrażam buraki, bo to przecież fajne warzywa).
Przecież główna różnica pomiędzy prezydentem-ustępującym Komorowskim aprezydentem-elektem Dudą jest taka, że prezydent-elekt Duda wygrał z prezydentem-ustępującym wybory, z posady go zwalniając.
Czyli – mocniejszy jest!
Kulturalny człowiek by takiego Dudę obok siebie posadził, zaraz po sobie przemówić pozwolił, szczególnie, że prezydent-elekt Duda prezydenta-ustępującego Komorowskiego z Belewederu na bruk nie eksmituje, pomieszkać jeszcze w pałacu pozwalając.
Ale buractwo jest buractwo, co nie zmienia faktu, że pozwalając sobą pomiatać Duda dał wczoraj ciała w sposob wzorcowy.
Co powinien był zrobić Duda Andrzej, prezydent-elekt?
No jak to co: ukraść buractwu show!
Powinien był stanąć sobie skromnie w tłumie warszawiaków, czym rzecz jasna wzbudziłby większe zainteresowanie, niż pousadzane przed sceną dupska notabli.
Rękę podać tym, co obok, a potem, spokojnie wysłuchać produkcji lansujacych się polityków, którzy by się pewnie wobec takiego numeru jąkać zaczęli.
A kiedy wieniec złożyć powinien?
No jak to kiedy?
Przecież to oczywiste:
jako ostatni, na samym końcu. Po kibicach Legii Warszawa. Jako krakusowi chyba by mu czapka z pawim piórem z głowy nie spadła?
Co, że nie wypada?
Aaa.. to mam rozumieć, że już zapomniał, jak warszawiaków przed stacją metra rano kawą częstował?
To kiedy był sobą? Wtedy, wśród ludzi, czy wczoraj, wśród, establi…. (przepraszam, zacząłem się dusić ze śmiechu) …shmentu?
Co, nie słyszał, jak wczoraj po składaniu wieńca przez Komorowskiego zapadła cisza, a po złożeniu wieńca przez niego zabrzmiały oklaski?
No tak, ale przydupasy Dudy Andrzeja prezydenta-elekta nie pomyślały, bo zajęte są kompletowaniem sobie mebli w przyszłych gabinetach.
I kompletowaniem sekretarek.
I meblom i sekretarkom nie zazdroszczę.
————
* http://naszeblogi.pl/35979-autorzy-niepokorni-aportuja
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
18 komentarzy
1. Ewaryst Fedorowicz
też nie rozumiem tego giewałtu. Przecież burak nie przestanie być burakiem nawet wtedy, kiedy go odrywają od koryta. Wręcz przeciwnie, po takim oderwanym buraku mozna się spodziewać nawet ciosu poniżej pasa :) więc trzeba się zabezpieczać z przodu i z tyłu :)
To były ostatnie POdrygi buractwa, wycie Czerskiej sięgnęło juz prawie pod niebiosy, choc tam psie glosy nie sięgają :)
Jakoś kandydatka na premiera Beata Szydło umie znaleźć się obok tego buractwa i godnie uczcić, dlaczego nie zapewniono tego Dudzie ?
Jak zwykle, aparat partyjny....
Szydło: Naszym obowiązkiem jest mówić o powstaniu i patriotyzmie
Naszym
obowiązkiem jest mówić o powstaniu i patriotyzmie, oraz pokazywać jak tę
pamięć należy budować - mówiła w poniedziałek Beata Szydło podczas
krótkiej konferencji, przy okazji zwiedzania Muzeum Powstania
Warszawskiego.
Szydło oddała hołd powstańcom warszawskim
Kandydatce PiS na premiera towarzyszyły dzieci z ośrodków opiekuńczo-wychowawczych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Kiedy się zastanawiam
nad powodem, dla którego Andrzej Duda tak się zachował przychodzi mi na myśl jedno wyjaśnienie: nie chciał zakłócać obchodów Rocznicy Powstania. Składanie wieńca na końcu byłoby jednak demonstracją. Rodzajem prowokacji. Podobnie - wmieszanie się w tłum. A przez to - odwracaniem uwagi od Tych, którzy mieli być najważniejsi - Powstańców Warszawskich. To była Ich uroczystość...
Andrzej Duda wie, że już wkrótce będzie miał niejedną okazję uczcić Ich tak jak trzeba - jako Prezydent RP.
3. Guantanamero,myślę podobnie
mamy do czynienia z permanetnym szczuciem i prowokowaniem...ale jeszcze chwilkę i dzień Naszego Prezydenta ,tuż,tuż....wtedy dopiero zaczną się "jazdy " jednego już zaszczuli na SMIERĆ,Smoleńską Smierć...teraz będziemy czujniejsi...
gość z drogi
4. To tłumaczenie...
...wykrętne, bo nie stać na na bunt. Tam, gdzie jest PO i inne gady powinno nas nie być. Pustka. Jeszcze niejedną rocznicę mamy okazję uczcić godnie. Dzisiaj ONI powinni być sami.
Prezydent Andrzej Duda wie, że jest sam, jak palec, że nie ma "wojska", więc nie może manifestować swojego sprzeciwu sam. Polacy bowiem polezą tam, gdzie jest rozrywka, czy to będzie pojechanie "na Papieża", czy na inne zbiorowiska.
Jako Naród, społeczność jesteśmy już do doopy...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
5. Morsiku
TO NIEPRAWDA, CO PISZESZ.
Młodzi od kilku lat obchodzą rocznicę OBOK władzy PO-PSL. W tym roku jest tak samo.
Wieńce od kiboli są składane niezależnie od władzy, w całej Polsce.
Podziemna Armia jest, tylko trzeba zasłużyć sobie na to, aby pozwolili stanąć na swoim czele, lub przynajmniej wspólnie.
"Wielu zebranych na Powązkach Wojskowych ma ze sobą biało-czerwone flagi, chorągiewki z symbolem Polski Walczącej lub opaski na ramię w barwach narodowych. W tłumie wyróżniają się harcerze, rekonstruktorzy i młodzi ludzie w koszulkach z symbolami Polskiego Państwa Podziemnego. Na cmentarzu trwa też zbiórka pieniędzy na renowację grobów w Warszawie i Lwowie." Gdy wieńce na Powązkach Wojskowych składali marszałkowie Sejmu i Senatu panowała absolutna cisza. Burzę oklasków otrzymał natomiast prezydent elekt Andrzej Duda.
Narodowcy w hołdzie powstańcom
Ulicami stolicy przeszedł Marsz Powstania
Warszawskiego zorganizowany przez Brygadę Mazowiecką ONR. Narodowcy
wyruszyli wyruszył ulicami stolicy tuż po godzinie 17.
więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Jest dużo miejsc...
...we Warszawi, przy których można czcić Powstanie i Powstańców. Tam gdzie ONI powinno być pusto!
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
7. Drogi Morsiku
jak pięknie zabrzmiało...to "...we Warszawi" :)
serd pozdrowienia :)
gość z drogi
8. @guantanamera
Albo Duda będzie jak Orban – albo mu będą, pardon, srali na głowę, jak Lechowi Kaczyńskiemu. Az do całkowitego zasrania, i w tym momencie przestaje być śmiesznie, bo polała się krew.
Ewaryst Fedorowicz
9. Morsik
Morsiku - wróciłem z Powązek, zdjęcia kibicom Legii zrobiłem, fajnym rodzinom z dziećmi, oklasków dla Dudy wysłuchałem (i ciszy dla hołoty).
Duda ma mieć jaja. I pokazać im, że nie jest prezydentem malowanym
Ewaryst Fedorowicz
10. @Maryla
Ich trzeba za mordę, albo Polska zginie. I za mordę trzeba przy każdej okazji. A jak z Dudy miękka faja, co pozwala sobą pomiatac, to marny nasz los.
Ewaryst Fedorowicz
11. Nawet u mnie na wsiurze...
...o 17 strażacy włączyli syrenę. Zapytałem, co to za okazja, bo dźwięk ciągły. Odpowiedź mnie nie zaskoczyła: - My nie włączamy, to zdalnie włącza zawodowa z miasta...
I sprawa się rypła. Jak mawiał klasyk: - "cały pogrzeb na nic". No, ale do Warsiawy jest aż 600 km. z okładem, mają prawo nie wiedzieć...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
12. Hmmm...
W tym momencie każde zachowanie prezydenta elekta jest analizowane przez sztab PO, chcą bowiem za wszelką cenę wyłuskać jeszcze jakieś punkty w wyborach parlamentarnych. Robią co mogą, by pokazać "kto jest tutaj ważny" zupełnie zapominając o tym, że już niedługo Prezydent będzie miał prawo wygłaszać orędzia do narodu polskiego i nie będzie mu w tym mogła przeszkodzić ani Hania ani Ewa ani inna marszałkini czy ministerka ( zastanawiające jest, że po czmyhnięciu Tuska do Brukseli ) mamy istny babiniec na "górce".
Istotą będzie też codzienność, którą relacjonować będą w mediach.
Haczyki przygotowane są z całą pewnością i ważne jest, by nie dać się złapać na wędkę jak przy okazji wypoczynku w Toskanii. Wygrana w wyborach, to tylko pierwszy krok.
Zwycięstwo trzeba wypracować sztabem mądrych głów, które będą myśleć trzy kroki w przód i zawsze perfekcyjnie dobrze.
Dwudziesty drugi wiek >>> zapraszam.
13. @Rena Starska
Hmmm... Czego by Andrzej Duda nie zrobił, jak by się nie zachował zostanie zaatakowany. Np. na salonie 24 zawisła taka ohyda:
http://pilnujprawdy.salon24.pl/661476,ohyda
Pozdrawiam
14. Guantanamero,
Ataki będą, bo zawsze są, to się ponoć polityką nazywa.
Jednak od tego są mądre głowy, by umieć wypalić ciętą ripostę.
Obrzydliwości wszelakie powinny być wyłapywane i tępione w inteligentny sposób.
Ohydę, którą zaprezentowałaś, przeczytałam. Tym razem atak na Panią Szydło.
Świat jest dziki, świat jest zły, świat ma bardzo ostre kły... parafrazując Jana Brzechwę.
Trzeba mieć dobry pancerz, mądrość i siłę, by w polityce tkwić, by być Kimś kto będzie oddziaływał na zmiany w polityce kraju i nie tylko.
Dwudziesty drugi wiek >>> zapraszam.
15. "trzeba mieć dobry pancerz,mądrość i siłę..."
Zło zawsze toczyło walkę z Dobrem...a teraz mamy tego konkretny przykład...
oni tak szybko nie odpuszczą,bo odcięcie ich od koryt i wadzy...to wiadomo,że to kres ich
"bycia"
walczą niczym szczury ,po trupach i do celu
Jeśli to będziemy wiedzieli,to łatwiej będzie przeprowadzi deratyzację...
bo nie tak grożni są zewnętrzni wrogowie,jak swoi właśni,
czyli ci którzy zagnieżdzili się i rozsiedli na stolcach...
ale my wszak to wszystko wiemy...więc do przodu i z głową na karku...
kiedyś na stronach PISu pisaliśmy ...
"psy szczekają ,karawana idzie dalej...do Celu
i nawet KOŃ nam nie straszny,ani on,ani jego psiapsiółki,bo jest takie polskie przysłowie "jaką bronią wojujesz od takiej giniesz"wszyscy pamiętamy tajne narady na pewnej włoskiej plaży..i nie tylko
gość z drogi
16. Ciekawostka...
Byłam pewna, że autor notki napisał, że z tymi dziećmi spotkał się prezydent-elekt Andrzej Duda ... A tu teraz - ani słowa... I nie wiem - to moje nadpatrzenie? Czy ostrożność salonu24 :((((
17. Andrzej Duda na ławie oskarżonych także
tutaj http://blogmedia24.pl/node/66973#comment-343625
18. WPROST zapodaje
http://www.wprost.pl/G/cache/7/6/f/76f9e2919a0599bef4860190da506d85a215d...);" data-image="297684">
Co w najnowszym "Wprost"? Zmiana w polskiej polityce
uczestnikiem życia politycznego w kraju i za granicą. Jego kancelaria
dopina właśnie szczegółowy plan spotkań z przywódcami innych państw.
W najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost" – ludzie, pogram i styl Andrzeja
Dudy.
O tym, że w polskiej polityce nadchodzi zmiana, świadczy pozornie drobny
szczegół: po zwycięstwie w wyborach prezydent elekt od urzędującej
głowy państwa dostał do dyspozycji ostatnie piętro pałacyku przy ul.
Foksal w Warszawie. Żadnej limuzyny i minimalne pieniądze
na funkcjonowanie biura. Przy słonecznej pogodzie na poddaszu, na którym
mają pracować urzędnicy tworzącej się kancelarii, temperatura sięga 40
st. C. Upał jest taki, że nie mogą pracować ani ludzie, ani komputery.
Mimo oczywistej prowokacji współpracownicy Andrzeja Dudy otrzymali zakaz
atakowania Komorowskiego. Mimo zgrzytów nowy prezydent i jego
ministrowie nie chcą zaczynać urzędowania od konfliktu. Dla Andrzeja
Dudy nowy polityczny styl nie jest wyuczonym zabiegiem marketingowym,
ale zupełnie naturalnym zachowaniem. To człowiek, który w profesorskim
krakowskim domu otrzymał bardzo dobre wychowanie. Choć ma 43 lata,
witając się, w naturalny sposób całuje kobietę w rękę. Nawet w wąskim
gronie nie opowiada koszarowych dowcipów porównujących kobiety
do kaszalotów. Więcej o stylu nowego prezydenta – w najnowszym wydaniu
tygodnika „Wprost”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl