Biezaczka czy systematycznie sprawy zasadnicze
Logika portalu internetowego zmusza do tak zwanej biezaczki. Ciagle musi byc cos nowego, by nie zanudzic uczestnikow. Ta sama pulapka, w ktorej tkwia media glownego nurtu. Przyslowiowy czlowiek ugryzl psa, urodzila sie krowa z dwiema glowami, kobieta z wasami wystapila w cyrku. Kazdego dnia news goni news. A kto i co na tym traci? Oczywiscie, ze sprawy wazne, zasadnicze, fundamentalne. W naszym przypadku, zasypuje sie je smieciami w rodzaju tekstow miazdzacych Niesilowskiego, Lisa i innych.
Niby nie ma dobrego wyjscia, ale zawsze mozna sprobowac. Na przyklad, gdyby tak napisac tekst wykuty w damascenskiej stali i go codziennie powtarzac w otoczeniu biezaczki, to moze by udalo sie sprawic, ze wilk bylby syty, i owca cala? Moze byloby to lepsze niz trzymanie na SG zawiadomien o roznych swietach religijnych?
Mam nawet wstepna propozycje. Oto ona, tak na rybke. Zawsze ja bedzie mozna uzupelniac zgodnie z doplywem nowych informacji:
Wedlug znanego i cenionego niemieckiego dziennikarza sledczego, J.Rotha,moskiewski general FSB Jurij D. nawiazal kontakt ze stacjonujaca w Poltawie grupa operacyjna pod dowodztwem Dmytra S., ktora miala przygotowac zamach na polski rzadowy Tu-154. Zas zlecenie zamachu na Tu-154 pochodzilo "bezposrednio" od wysokiego ranga polskiego polityka.
Pewnie, ze po rychlym zidentyfikowaniu zdrajcy Ojczyzny on i jego cala jego rodzina powinni byc wypaleni goracym zelazem, a dom zrownany z ziemia.
Z raportu niemieckich sluzb specjalnych:
"Fakt, ze Putin akurat na grobach Katynia wyciagnal z kieszeni egzemplarz umowy podtykajac go Donaldowi Tuskowi pod nos, jest postrzegany przez roznych wysokich urzednikow polskich organow bepieczenstwa jako gest "obrazliwy i szyderczy".
Niemiecki raport konczy sie nastepujaco:
'Nie tylko wewnatrz polskich organow bezpieczenstwa stawiane jest, obok wszystkich wymienionych niejasnosci zwiazanych ze smiercia Lecha Kaczynskiego, pytanie dlaczego Donald Tusk akurat w Katyniu otrzymal propozycje tak niekorzystnej umowy oraz w jakim celu musial na nia przystac".
Przez jakis czas mozna bedzie utrzymac informacje zawarta w ksiazce W.Sumlinskiego, gdzie Autor korzysta z opowiesci wysokiego ranga oficera WSI wyznajacego na lozu smierci:
"Kolejna notatka wbila mnie wprost w fotel. Zawierala informacje,iz w listopadzie 1989 roku Bronislaw Komorowski mial wizytowac nalezace do Rosjan nieruchomosci w Alejach Szucha. Po spotkaniu mial wedle jej relacji powiedziec: "teraz moja kariera pojdzie jak z platka".
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Tymczasowy
to, o czym piszesz, to właśnie bieżączka.
To promocja ksiązki niemieckiego publicysty, a nie raport służb niemieckich.
Najwiekszym zainteresowaniem przed wyborami i po nich, cieszą się notki archiwalne.
Bo tylko pamietając o wydarzeniach, o których piszemy od lat, mozna ocenic to, co dzieje się na bieżąco.
Co do swiąt religijnych - tak sie składa, że zdecydowana większośc piszących na portalu jest praktykującymi katolikami. A to oznacza, że dla nas przezywanie świat jest sprawą ważną, również bieżącą.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Coś dla odpężenia :)
Dzwoni telefon do Kancelarii Prezydenta:
- Z prezydentem Komorowskim poproszę.
- Ale Komorowski nie jest już prezydentem.
Po chwili telefon dzwoni drugi raz.
- Z prezydentem Komorowskim poproszę!
- Mówiłem Panu, Komorowski już nie jest prezydentem!
Telefon znowu dzwoni.
- Z prezydentem Komorowskim poproszę!
- Czy Pan nie rozumie, że Komorowski już nie jest prezydentem?!
- Wiem, wiem, ale uwielbiam tego słuchać.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. był kiedyś
jeden wysoki rangą urzędnik państwowy,(powinien być wpisany do księgi rekordów). Ów popełnił samobójstwo strzelając sobie z rewolweru trzykrotnie w brzuch.Jak myślisz,czy ten o którym wspominasz,zdąży się do niej wpisać?
4. Petrus
Masz racje. Taki np.szef kancelarii premiera czy cos takiego, sam decyzji nie podjal. Oczywiscie, ze wykonawcy ze sluzb nie beda mieli zadnych wyrzutow sumienia.
Pozdrawiam.
5. Marylu
Bardzo zabawny dowcip.
Pozdrawiam.