Migawki powyborcze

avatar użytkownika Tymczasowy

     Pewnie, ze nieuknionym, jednak uzasadnionym, pytaniem, jest: mysl-wola-decyzja ludzi glosujacych na Pawla Kukiza w II turze wyborow.  Media kombinuja roznie, czyli ulomnie, zgodnie ze swoimi odchyleniami politycznymi. Na przyklad taka Giewu przytula go sprytnie.  Inni tez, bo kazdy by chcial ukochac te tluste, cieplutkie  ponad 20%.

Akt pierwszy byl zaskakujacy szybkoscia. Nie kto inny tylko Presidente zamacnal sie slepym cepem, jak to w zargonie bokserskim sie mowi. Wyszlo, ze zgodnie ze swoim rodowym zwyczajem,obrazil poczucie przyzwoitosci nie tylko prostego ludu, ale takze i braci szlacheckiej. Bez uzycia glowy, ktora przeciez ma, rzucil sie natychmist -mimo swojej i Zonki tuszy- ekstremalnie do przodu jak "fighter"  walki krancowej w drucianej klatce. Jak sie okazuje, za JOW-ami byl od zawsze. Za referendarami-takoze samo! Tyle, ze dowodow emirycznych na to nie ma. I w tym sek! A Empiria akurat jest calkiem naprzeciwko. I Pan Pawel Kukiz natychmist stanal w jej obronie. Nawet zapowiedzial, ze w najblizzej przyszlosci przytoczy kilka listow w tej sprawie skierownych do Wielkiego Lowczego, ktore Wielce Wielmozny zignorowl.

Dorodny Mysliwy nie zauwazyl, a moze jego professores, ktorych wielkoc mozgow liczyc mozna na gramy jedynie,ze czlek, do  ktorego strzemion sie wczepia wlasnie ustami, ma calkiem inne, wieksze plany.

Zacytuje na zasadzie doksztaltu:

"Zabieram glosy prezydetowi i robie to z ptrzyjemnoscia'.

"Idziemy cala armia po Polske"

"Nie mozemy ABSOLUTNIE zatracic ognia".

"W zyciu na Komorowskiego nie zaglosuje".

A  szuje, bo przeciez nie matoly medialne kombinua sobie na niekorzysc odbiorcow.

Kukiz ma poczucie misji. Takz sily. Dokladnie wie gdzie sa jego korzystne sojusze przed wyborami parlamentarnymi.  "Naturszyk", nie popelni bledu, bo rozgrywka jest banalnie prosta.  Akurat, symetrycznie pasuje to dr Andrzejowi Dudie.

By spaprac, Kukiz musialby byc debilem jak zmitologizowany socjolog (tez jestem prostym absolwentem kierunku socjologii) Korwin, ktory wlasnie, na naszych oczach, beznadziejniezaprzpascil marzenia wielu mlodych, dynamicznych ludzi, wlacznie z moim wspanialym siostrzencem Jackiem. Drugiego razu, ktotry pewnie jest trzecim czy czwartym juz niestety nie bedzie. "By, by"! Korwin. Czyli po polsku - zegnaj!Czas na emeryture. troche stary dziad sie z Ciebie zrobil. Sorry!

Nie musze ale chce przytoczys skamlanie dziadziusia Korwina po w wyborach, czyli wczoraj zaledwie:

"Z taka sila w wyborach politycznych mozemy byuc z  panem Kukizem nie tylko jezyczkiem, ale duzym jezykiem u wagi". A ja, jak bylem mlody, to obalamem litra. a jak wejde gdzies razem z Arnoldem Schwarzenggerem, to "reka, noga, mozg na scianie". Czy zechce mi ktos uwierzyz, ze za mlodu bylo sporo takich, ludzi , wlacnie z miejscowymi  gangsterami i silaczami, ktorzy chetnie by weszli sobie lekkim krokiem do lokalu razem ze mna? 

W brutalnej wersji pisze sie na Zachodzie: "Hit the road, Jack!". Spadaj czlowieku! Ja tego nie powiedzialem. Ja tylko napisalem, a przeciez to nie jest to samo.W tym sensie, ze jednosc napisanego i powiedzianego nie pozostawia zadnych watpliwosci zgodnie najwazniejsza, pierwsza,  logicna zasada tozsamosci: "A jest A" - i tyle!

Dobrze mowie? Co nie? Korwin dla mnie to trup umarty. Za duzo bylo powtorek, tak zwanych "drugich razy". To se ne vrati-mowiac ludzkim, choc troche smiesznym jezykiem.

I?

 

1 komentarz

avatar użytkownika UPARTY

1. No dobrze, popatrzmy na konsekwencje

1. Okręgi jednomandatowe jak w Senacie. Dla uproszczenie przyjmijmy, że jeden powiat to jeden okręg wyborczy i popatrzmy na wyniki wyborów. Do Sejmu wchodzą przedstawiciele dwóch partii i Pan Kukiz ze swego powiatu. Żadna mniejsza partia nie ma szansy na wprowadzeni swego kandydata do Sejmu. Scena polityczna jest zabetonowana na amen. Teraz Pan Kukiz z poparciem kilkunastu procent, może dwudziestu ma miejsce w Sejmie pewne.

On mówi, że chce odbetonować scenę polityczną , a co proponuje.

2. Pan Kukiz wyraźnie powiedział, że kto nie popiera jednomandatowych okręgów wyborczych ten jest jego osobistym wrogiem i zalecił swoim wyborcom by też tak uważali. I proszę, PO zaczyna popierać jednomandatowe okręgi wyborcze a PiS jest im przeciwny. Czy to nie jest powód do zmiany oceny osoby Pana Prezydenta i całej PO. Czy to tak trudno powiedzieć "Kochani, pomyliłem się bo tak na prawdę jedynym naszym przyjacielem jest Pan Prezydent Komorowski a PO najlepsza partią bo chce jednomandatowych okręgów wyborczych."
Czy bezie to wyglądało szczerze Zapewne tak, jest on dobrym estradowcem.

3. Pytanie nierozstrzygnięte: Jaki maksymalny poziom inteligencji jest potrzebny by nie zrozumieć tego mechanizmu w czasie dłuższym niż dwie minuty a jaki maksymalny by ten czas dłuższy niż dwa dni.

Co do Korwina. Pamiętam jak jeszcze w latach 70-tych wygłosił on spicz o potrzebie podziału Polski na poszczególne "Ziemie". Najciekawsze zaś były granice tych Ziem. Jedną z Nich był Śląsk, drugą były tzw. Ziemie Zachodnie a trzecia reszta Kraju. Wszyscy zaczeliśmy się zastanawiać czy aby nie mówi on o ponownym rozbiorze Polski. On zaś powiedział, że najważniejszy jest wzrost gospodarczy nie ma sensu by Śląsk był tak samo traktowany jak Podlasie, bo na Podlasiu nic nie ma, a Śląsk? Niech się rozwija. Na pytanie a co takiego wartościowego jest na Mazurach nie odpowiedział.
Od tego czasu bardzo ostrożnie odnoszę się do jego osoby, i chyba słusznie bo w czasie zawodów w piłce nożnej w Warszawie starał się sprowokować bijatykę z rosyjskimi kibicami.

uparty