Służba? Nie, drużba
tu.rybak, wt., 14/04/2015 - 18:28
Afera z podsłuchami w restauracjach po raz kolejny pokazała, że nasze służby specjalne nie działają. Nie działają od kiedy za rządzenie wzięli się dyletanci. Nie matura a chęć szczera, zrobi z ciebie oficera mówiło stare powiedzonko. I niestety znowu mówi za rządów PO i PSL...
W Niemczech opublikowano książkę Rotha, która traktuje m.in o zamachu pod Smoleńskiem. Niemieckiego uczyłem się na filmach o zdobywaniu Berlina więc znane mi Hände hoch i raus mogą nie wystarczyć by przeczytać oryginał. Ale z omówień wynika, że ponoć zamach zlecili polscy politycy sowieckim służbom. To akurat wydaje mi się niewiarygodne, gdyż jeśli ktoś tu komuś ewentualnie zlecał, to przeciwnie. Ale ja nie o tym.
Roth pisze: to ktoś w polskim rządzie puścił farbę i przekazał taką informację niemieckim służbom [svl, wpolityce.pl, 14 IV 2015 r.].
I to pokazuje mizerię tego rządu i mizerię naszych służb specjalnych. Niemiecki agent mówi niemieckiemu dziennikarzowi o czym poufnym mówił ktoś z polskiego rządu. Teoretycznie ów członek rządu już został zdymisjonowany (lub awansował na jakąś fuchę), a niemiecki agent został rozpoznany. Ale w to akurat nie wierzę...
Nawet jeśli książka Rotha jest wrzutką i są w niej sterowane bzdury, to akurat ta jest bardzo wiarygodna.
Niestety.
W Niemczech opublikowano książkę Rotha, która traktuje m.in o zamachu pod Smoleńskiem. Niemieckiego uczyłem się na filmach o zdobywaniu Berlina więc znane mi Hände hoch i raus mogą nie wystarczyć by przeczytać oryginał. Ale z omówień wynika, że ponoć zamach zlecili polscy politycy sowieckim służbom. To akurat wydaje mi się niewiarygodne, gdyż jeśli ktoś tu komuś ewentualnie zlecał, to przeciwnie. Ale ja nie o tym.
Roth pisze: to ktoś w polskim rządzie puścił farbę i przekazał taką informację niemieckim służbom [svl, wpolityce.pl, 14 IV 2015 r.].
I to pokazuje mizerię tego rządu i mizerię naszych służb specjalnych. Niemiecki agent mówi niemieckiemu dziennikarzowi o czym poufnym mówił ktoś z polskiego rządu. Teoretycznie ów członek rządu już został zdymisjonowany (lub awansował na jakąś fuchę), a niemiecki agent został rozpoznany. Ale w to akurat nie wierzę...
Nawet jeśli książka Rotha jest wrzutką i są w niej sterowane bzdury, to akurat ta jest bardzo wiarygodna.
Niestety.
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Rybaku
"ktoś w polskim rządzie puścił farbę i przekazał taką informację niemieckim służbom" - puszczają farbę, czyli robią łaskę, nie tylko Niemcom. Kto chce, dozna łaski, dosłownie za małe pieniądze.
Służba? Nie, drużba. Kochają wszystkich, taki miłujący za darmo wszystkich wrogów Polski rząd.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. e tam
oni dają d... za darmo, bo nie wiedzą, że dają