Paranoik w Sputniku o paranoi....

avatar użytkownika basket
Paranoja i propaganda dominują nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego RP Prawdziwa paranoja autora tekstu opublikowanego w międzynarodowej wersji Sputnika działającego od kliku miesięcy, a teraz juz i wersji polskiej. Tekst w pewnym sensie obrazuje stan stosunków Polska - FR po 8 latach rządów PO chełpiącej się przy każdej okazji swoją konstruktywną i przyjazną polityką w stosunkach z Rosją. UE przy każdej okazji podkreślała osiągnięcia PO w pragmatycznym budowaniu relacji Polski z FR. Załamanie pozorów dobrych stosunków nastąpiło błyskawicznie. Kropki nad i postawili prezydent z Westerplatte, i Schetyna z wyzwoleniem Auschwitz. Niezależnie od tego, ukazanie się tekstu nie zostawiającego suchej nitki na "polskiej strategii bezpieczeństwa" wydaje się zapowiedzią dalszej polityki zaostrzania stosunków z Polską. http://pl.sputniknews.com/opinie/20150217/11975.html

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika guantanamera

1. Zajrzałam tam ...

Po prosu ciarki po plecach... Trochę nowych określeń, ale ideologia ta sama co zawsze...

avatar użytkownika guantanamera

2. Wyjaśnienie

" ...dusza Rosjanina, jeśli nie każdego, to prawie każdego, jest przeżarta duchem nienawiści do każdego wolnego Polaka i do idei wolnej Polski.
Oni są łatwi i zdolni do uczucia nawet wielkiej przyjaźni i będą was kochać szczerze i serdecznie, jak brata, dopóki nie poczują, że w sercu swoim jesteście wolnym człowiekiem i boicie się ich miłości, w której dominującym pierwiastkiem jest żądza opieki nad wami, inaczej mówiąc: władzy. […]

Jesteśmy od wieków zbyt bolesnym dla nich wzorem, zaprzeczeniem ich własnego losu. Obawiam się, że dużo czasu upłynie, zanim oni zrozumieją, że nikt i nic, chyba śmierć, odbierze nam prawa do wolności."
Józef Piłsudski

więcej: http://wpolityce.pl/polityka/234703-pilsudski-o-rosjanach-zawsze-beda-na...

avatar użytkownika gość z drogi

3. i ja tam zajrzałam

i ...mogę się tylko dopisać do @Guantanamery
Dobrej Nocy a może Dobrego Dnia
pozdr miedzy Nocą a Dniem :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

4. publicysta Głosu Rosji, obecnie Sputnik

Były poseł Samoobrony szefem nowej partii. Chce by Polska opuściła NATO
Jak
poinformował portal Wyborcza.pl, były poseł Samoobrony Mateusz Piskorski
został liderem nowo założonej partii politycznej Zmiana.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

5. mapa drogowa?

Już po dwu dniach można sobie wyobrazić (albo nie), co na tej polskiej stronie będzie się wyrabiało.
Albo rusofobia, albo rusofila w wersji hard. Już jest wywiad z ...Urbanem: "rusofobia w Polsce jest faktem. Jestem przeciw" My też..:)
Tak więc do anty semityzmu (ostatnio Polsce odpuszczono - w mediach), dopisuje się rusofobie. Problem jednak w tym, że Sputnik dociera do około 150 - 200 mln. odbiorców
(językowo do kilku miliardów), a więc codzienne pranie mózgów będzie miała pokaźna liczba obywateli - w tym naszych.
Ciekawe, czy państwa - adresaci będą spokojnie przyglądać się tej akcji? III RP z pewnością.
Czasem jakiś pisk...
PS Język polski w tekstach mocno szwankuje, ale jesteśmy w doborowym gronie:
----------------------
Sputnik International / English
Sputnik Mundo / Spanish
Sputnik Аҧсны / Abkhaz
Sputnik Абхазия / Russian
Sputnik عربي / Arabic
Sputnik ءهëàًٌَü / Russian

Sputnik Brasil / Portuguese
¶يآقث¹خہذاحّ / Chinese
Sputnik Deutschland / German
Sputnik France / French
Sputnik India English / English
Sputnik भारत हिन्दी / Hindi

Sputnik تûًمûçٌٍàي / Kyrgyz
Sputnik تûًمûçٌٍàي / Russian
Sputnik Polska / Polish
Sputnik رًلèjà / Serbian

basket

avatar użytkownika gość z drogi

6. ...też się nad tym zastanawiałam,ale żaden protest

w postaci np podpisów pod jakąś petycją nic nie da...oni nasze podpisy mają gdzieś....
pozostaje więc mocna i wyrazista riposta na wrogie "gadanie" i na partie typu j.w
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

7. Tyle Fundacja. A co ze strony

autor: Screenshot ze strony gorchakovfund.ru

Tyle Fundacja. A co ze strony gości z Polski? Kto finansował całe przedsięwzięcie i zafundował ich pobyt w Rosji?

Organizatorzy pokrywają wszelkie koszty, to oni zapraszają

— mówi portalowi wPolityce.pl jedna z uczestniczek spotkania, Agnieszka Piwar.

Jak
podają przedstawiciele Fundacji Gorczakowa, delegacja dziennikarzy
„podzieliła się wrażeniami z Moskwy i obchodów Dnia Zwycięstwa”.

Powiedzieli,
że mogą zobaczyć, co 9 maja oznaczał dla milionów Rosjan i jak święty
był heroiczny czyn narodu podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Święto
to obchodzono ze szczególnym uczuciem w Polsce. Zwycięstwo, jakie
osiągnęli bracia broni, sprowadza ludzi zza granicy

– czytamy w relacji ze spotkania.

Co ciekawe,
polscy dziennikarze bardzo chętnie podzielili się wrażeniami z podróży
na portalach społecznościowych. Jak można domyślać się na podstawie
zdjęć, nastroje były szampańskie. A co na to sami zainteresowani?

Byłam
pod ogromnym wrażeniem parady z okazji Dnia Zwycięstwa. Ludzie przyszli
w pokojowej atmosferze. Nie słyszałam żadnego okrzyku, który podżegałby
do jakiejś nienawiści, haseł przeciwko komukolwiek. Momentami było
mi przykro, że u nas jeden woła przeciwko drugiemu, a tam wszystko
przebiegało w tak pokojowej atmosferze

– relacjonuje Agnieszka Piwar.

Zapytana o spotkanie w Fundacji Gorczakowa, odpowiada dość powściągliwie:

To było
luźne spotkanie, rozmawialiśmy ze sobą. Zrobiłam z panem Draczewskim
wywiad, który ukaże się w nowym numerze „Myśli Polskiej”.

Rozrzut ideowy uczestników spotkania był jednak dość rozległy. Od przedstawicieli tygodnika „NIE” po prawicowe redakcje.

Ta Fundacja
nas po prostu zaprosiła. Nie ma jakiegoś dodatkowego wsparcia. Jako
Fundacja Wspierania Dyplomacji Publicznej zaprosili grupę dziennikarzy
najpierw na Kaukaz, a teraz do Moskwy

– tłumaczy Piwar.

Zapytana
o to, czy dziennikarzom nie przeszkadzał fakt, że światowa opinii
publiczna wytyka Rosji okupację Krymu, wojnę na Ukrainie i interwencje
na Kaukazie, odpowiada zdecydowanym głosem:

A dlaczego
nie wytyka się Izraelowi, że morduje Palestyńczyków? Dlaczego nie
wytyka się Ameryce, że wszczyna ciągle jakieś wojny? Robienie z Rosji
jakiegoś strasznego wroga i agresora jest absolutnie nieporównywalne
do tego, co robią Izrael i USA. Dlaczego dziennikarze nie pytają
polskich polityków o to, że się bratają z Amerykanami i Izraelczykami?
Dlaczego cały czas krytykuje się tylko tych, którzy wykonują jakikolwiek
gest pojednania z Rosją. Takie środowisko jak moje jest cały czas
atakowane za to, że ośmielamy się wyciągać rękę do Rosjan w celach
pokojowych, że nie chcemy żyć w konflikcie z tym krajem. Rosja jest
demonizowana. Słyszymy tylko Krym, Krym, Krym. A co z Izraelem? Dlaczego
nikt nie powie, co się dzieje w Strefie Gazy? Nikt nie ma odwagi, żeby
o tym mówić, ale atakować Rosję już tak.

Jak podkreśla:

Ten kraj jest naszym sąsiadem. Mamy prawo z tym krajem handlować i żyć w pokoju.

Gdy
mojej rozmówczyni zwracam uwagę, że wielu Polaków może mieć jej za złe
bratanie się z Rosjanami w obliczu kontrowersji wokół katastrofy
smoleńskiej, protestuje:

Czemu zaraz bratać?!
To jest nasz sąsiad. My tam nie jedziemy się z nimi bratać czy nie
wiadomo co robić. Po prostu mamy prawo jechać do sąsiada, zobaczyć, jak
tam jest na własne oczy, bo cały czas ten kraj jest demonizowany. Całe
zło świata zrzuca się na Rosję, więc chcę naprawdę zobaczyć jak tam
jest. Gdy byłam na Kaukazie i w Czeczenii zobaczyłam, że tam jest
zupełnie inaczej niż to się przedstawia. Jako dziennikarz muszę
to zweryfikować – pojechać i zobaczyć.

Sama zainteresowana przyznaje, że oskarżenia o bycie przedstawicielką rosyjskiej agentury nie robią na niej wrażenia.

Pierwszy
raz takie zarzuty usłyszałam kilka lat temu, gdy śp. Wiktor Węgrzyn
zaprosił mnie na Rajd Katyński, na który była olbrzymia nagonka,
bo Wiktor wykazał solidarność z rosyjskimi motocyklistami. Ten atak był
obrzydliwy i niesprawiedliwy. Sprowokował mnie do tego, że chciałam
pojechać do Rosji i zobaczyć, jak tam jest naprawdę. Dziś przyjmuję
podobne zaproszenia i nie przejmuję się oskarżeniami. W ostatnich latach
byłam w Rosji kilka razy, z czego w zeszłym roku trzy razy

– relacjonuje Piwar.

Manipulacje
są robione non stop. Nie ma innego wyjścia niż się na to uodpornić.
To po prostu obrzydliwe i naprawdę nie wiem, jak można być tak
bezczelnym, żeby zarzucać ludziom, którzy chcą zobaczyć inny kraj
na własne oczy czy powiedzieć cokolwiek pozytywnego o Rosji,
że są rosyjską agenturą

– dodaje.

Swoją postawę tłumaczy reakcjami na przejazd przez Polskę Nocnych Wilków.

To,
że ja tam pojechałam jest wynikiem tej nagonki. Byłam w sposób
obrzydliwy opluwana, bo stanęłam po stronie Wiktora. Skoro
ci motocykliści przez tyle lat pomagali naszym, że trudno nie wyrażać
z nimi solidarności

– wyjaśnia.

Publicystka „Myśli Polskiej” twierdzi, że krytyka prorosyjskich postaw źle świadczy o stanie Polski.

Te ataki
źle świadczą o kondycji państwa polskiego, które jest ukierunkowane
tak, że jeden kraj jest zły, a przed państwami, które naprawdę
są agresorami jak USA i Izrael, bijemy pokłony. Chowamy głowę w piach
i udajemy, że one nie dokonują zbrodni. Nie wiem, czy ludzie, którzy
tyle plują na Rosję tam byli. Ja byłam i widziałam wspaniały marsz
[z okazji Dnia Zwycięstwa] i nie usłyszałam choćby jednego hasła
podżegającego do nienawiści czy złego słowa przeciwko komukolwiek. Byłam
pod wrażeniem. Ci ludzie manifestowali i cieszyli się z tego, że jest
pokój. Oni pragną pokoju – tak to widziałam

– zapewnia Agnieszka Piwar.

Sama w przyjęciu zaproszenia ze strony Fundacji Gorczakowa nie widzi nic niestosownego.

Przyjęcie
ich zaproszenia z okazji jakiegoś spotkania już powoduje, że ktoś
zostaje rosyjską agenturą. A dlaczego np. o Beacie Szydło nie mówi się,
że jest amerykańską agentką, która siedziała bardzo długo na stypendium
w USA? Ilu naszych polityków wyjeżdżała na Zachód na stypendium
pobierając konkretne pieniądze. My za to nie dostajemy żadnych
pieniędzy. Artykuły w „Myśli Polskiej” piszę za darmo

– podkreśla.

Jesteśmy
wkurzeni tym, że nas się cały czas wpycha w konflikt z Rosją. Polscy
przedsiębiorcy na tym tracą, bo nie mogą robić interesu. Mamy wielkiego
sąsiada, z którym możemy mieć wymianę handlową, wymianę kulturową,
jesteśmy do siebie bardzo zbliżeni mentalnie, bo oni również
są Słowianami. Moglibyśmy mieć tyle korzyści, a robi się sztuczny
konflikt, bo Rosjanie naprawdę nie chcą na Polskę napadać

– twierdzi Piwar.

W podobnym tonie wypowiada się inny uczestnik spotkania w wywiadzie dla redakcji… Sputnik Polska.

Nie wierzę w obiektywność światowych mediów, ale nie podoba mi się, że właśnie Rosję traktuje się jako źródło zła

— mówi właściciel wydawnictwa 3DOM Tomasz Stala.

Dziennikarze, którzy uczestniczyli w moskiewskiej konferencji zawitali również do Petersburga. Na jednej
z fotografii z podróży uwagę przykuwa obecność rosyjskiego dziennikarza
Leonid Swiridowa, który w grudniu 2015 roku musiał opuścić Polskę
po tym, jak szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców utrzymał w mocy decyzję
wojewody mazowieckiego o cofnięciu mu zezwolenia na pobyt. W mediach
pojawiły się pod jego adresem oskarżenia o szpiegostwo na rzecz Rosji.

Dziennikarze z Polski podczas spaceru w Petersburgu / autor: Facebook/Jarek Augustyniak (domena publiczna)
Dziennikarze z Polski podczas spaceru w Petersburgu / autor: Facebook/Jarek Augustyniak (domena publiczna)

Podróże
dziennikarzy do Rosji „na koszt organizatora” nie są ewenementem.
Te same osoby chętnie korzystają również z zaproszeń do Iranu.

I żeby nie było wątpliwości - tam również mogą liczyć na ciepłe przyjęcie…


autor:

Aleksander Majewski

https://wpolityce.pl/swiat/394334-tylko-u-nas-polscy-dziennikarze-z-wizy...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

8. Obcej agentury

nigdy w Polsce nie brakowalo.

avatar użytkownika Maryla

9. Rosjanie ciągle jątrzą i

Rosyjska agencja informacyjna
Sputnik postanowiła "zatroszczyć się" o wynik negocjacji pomiędzy
burmistrzem a stroną polską ws. Pomnika Katyńskiego.Istotny jest fakt, że rosyjska agencja informacyjna nie podała żadnych informacji o Zbrodni Katyńskiej.Sputnik poświęcił uwagę sporowi wokół Pomnika Katyńskiego w materiale w
amerykańskiej wersji serwisu. Podaje się tam, że „pomimo porozumienia do
jakiego doszło pomiędzy stroną polską a burmistrzem Jersey Cuty,
Stevenem Fulopem, nie brak osób, które nie zgadzają się na przeniesienie
pomnika”.

W roli ekspert Sputnika występił mecenas Sławomir Platta, amerykanin
polskiego pochodzenia, który samozwańczo przedstawił się jako obrońca
pomnika (jego dysponentem jest Komitet Katyński). Platta namawia do „obrony pomnika za wszelką cenę” (a przecież nikt nie chce go niszczyć). 

„Polska w tej sytuacji po prostu pragnie
godności, nic więcej”– powiedział Platta Sputnikowi i – co istotne –
ostrzega na łamach propagandowej tuby przed „atakami w przyszłości”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

10. zatrzymanie Rosjanki przez ABW

/www.tvp.info/37243851/abw-zatrzymala-rosjanke-ktora-brala-udzial-w-dzialaniach-hybrydowych-przeciw-polsce
a co z pewnymi "Fundacjami", które chciały przy POmocy polskich idiotów obalać demokratycznie wybrany Polski Rząd ?

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

11. @gość z drogi

SŁUŻBY ZAMIAST ROZPRAWIĆ SIĘ Z UKRAIŃSKO-ROSYJSKĄ FUNDACJĄ , ZABRAŁO SIĘ ZA ŚRODOWISKO NARODOWCÓW.
Po prostu ręce opadają.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

12. smutne szanowna pani prezes

nocne pozdrowienia

gość z drogi