Notatnik wyborczy: mocny początek
tu.rybak, śr., 11/02/2015 - 00:17
Komorowski jest zaniepokojony. Może nie tyle on sam, ile ci co go wystawili. I zaniepokojony nie tyle Dudą, ile biernością swoich mediów. Do tego doszło, że "SuperExpress", "Fakt" a nawet Kolenda-Zalewska zauważyły dobry początek Dudy, w związku z czym Nałęcz (dziś u Komorowskiego, d. PZPR) musi wołać do dziennikarzy: Zadawajcie mu pytania - o stosunek do pani Blidy, o stosunek do IV RP!
Kamiński (u Kopacz, d. PIS) zauważa, że konwencja Dudy, owszem dobra, ale Komorowski ma więcej charyzmy...
Drzewiecki (d. PO minister) zauważa, że Duda był zbyt energiczny, pewnie dają mu prochy...
Piechociński (PSL) nie życzy Komorowskiemu przegranej i wystawia swojego Jarubasa do debaty z Dudą w zastępstwie Komorowskiego.
Komorowski planuje za dwa tygodnie spotkanie z Gronkiewicz-Waltz ws. budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej.
Znaczy rzeczy idą w dobrym kierunku, bo jeszcze w miejsce komisarz Bieńkowskiej na senatora wybrano Ryszkę z PIS, a protesty górnicze i rolnicze trwają.
PS
Przypomnę, że już dwukrotnie rzeczy szły w dobrym kierunku. Władza była wycofana, PIS wygrywał wybory uzupełniające i organizował serię debat. I co? Ano nic, bo wtedy pojawiało się jakieś in vitro, pederaści czy Smoleńsk i PIS zostawał ze swoimi debatami, jak Himilsbach z angielskim...
Kamiński (u Kopacz, d. PIS) zauważa, że konwencja Dudy, owszem dobra, ale Komorowski ma więcej charyzmy...
Drzewiecki (d. PO minister) zauważa, że Duda był zbyt energiczny, pewnie dają mu prochy...
Piechociński (PSL) nie życzy Komorowskiemu przegranej i wystawia swojego Jarubasa do debaty z Dudą w zastępstwie Komorowskiego.
Komorowski planuje za dwa tygodnie spotkanie z Gronkiewicz-Waltz ws. budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej.
Znaczy rzeczy idą w dobrym kierunku, bo jeszcze w miejsce komisarz Bieńkowskiej na senatora wybrano Ryszkę z PIS, a protesty górnicze i rolnicze trwają.
PS
Przypomnę, że już dwukrotnie rzeczy szły w dobrym kierunku. Władza była wycofana, PIS wygrywał wybory uzupełniające i organizował serię debat. I co? Ano nic, bo wtedy pojawiało się jakieś in vitro, pederaści czy Smoleńsk i PIS zostawał ze swoimi debatami, jak Himilsbach z angielskim...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Rybaku
to "małym druczkiem" najważniejsze. A Bronkiem zaczynaja machać we wszystkich kierunkach, pogubi się wujek Bronek i dostanie zadyszki...w bulu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. ps
juz robia bokami, bo sami dla siebie takie imprezki organizują
Obraz "Zaślubiny Polski z morzem" Wojciecha Kossaka trafił do zbiorów
Muzeum Wojska Polskiego. W 95. rocznicę odzyskania dostępu Polski do
Bałtyku kupione z rąk prywatnych płótno zostało uroczyście
zaprezentowane.
W uroczystości wziął udział prezydent Bronisław Komorowski.
Towarzyszył mu prezydencki minister Maciej Klimczak. Obecny był również
wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
I Bronek w bulu tako rzekł :
"Bronisław Komorowski podkreślił, że zakup obrazu, który od teraz
będzie częścią zbiorów muzeum, traktuje trochę jako prezent, bo - jak
przypomniał - przez 18 lat pełnił funkcję prezesa Polskiej Ligi Morskiej
i często 10 lutego organizował w Pucku uroczystości rocznicowe zaślubin
Polski z morzem. - To nie jest najlepsza data do obchodzenia tego
rodzaju pięknych rocznic, bo nad Bałtykiem zawsze jest wtedy albo mróz,
albo wiatr, albo inna słota. Ale też pomaga pobudzać wyobraźnię -
również o tym, jak niełatwe było odzyskanie przez Polaków dostępu do
wybrzeża morskiego. Dostęp ten był i jest dla nas cenny - podkreślił. Datowane na 1930 r. płótno przedstawiające wydarzenia z 10 lutego
1920 r., kiedy to gen. Haller wrzucił do Bałtyku pierścień, zostało
zakupione dzięki wsparciu finansowemu Fundacji PZU."
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,3162,prezydent-na-eks...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. niezłe
nie mają już z czego robić "jedynek" do mediów, to takie robią: prezydent i wicepremier na kameralnym odsłonięciu obrazu Kossaka...
Tym bardziej, że trudno zliczyć ile obrazów namalował W.K. i - jak to w szybkiej taśmowej produkcji - ich jakość jest taka sobie. Więc raczej nie ma się na co napinać...
4. ilu jeszcze mamy taśmowych Kossaków ?
bo biedny Bronek,może nie dać rady,by "obsłużyć ...WSIe
pozdr
gość z drogi