Dlaczego polscy politycy nienawidzą Polaków ze Wschodu? cd
Ewaryst Fedorowicz, śr., 07/01/2015 - 09:08
Wzięcie za gardło kolejnego (po pisowskim) rządu przez lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego zepchnęło z czołówek sprawę przewiezienia do Polski setki Polaków z Donbasu.
I bardzo dobrze, bo ile się można jakimiś Polakami ostatniej kategorii zajmować, zresztą Boże Narodzenie już minęło i od żadnych zwierząt (nawet tych występujących pod postacią polityków) mówienia ludzkim głosem wymagać nie można. *
Dlatego proponuję jedynie banalne ćwiczenie z wyobraźni:
wyobraźcie sobie Państwo, że Rosja napada na Polskę.
Tak po prostu.
I te rosyjskie czołgi dojeżdżają sobie do Warszawy w ciągu tygodnia (tak przynajmniej twierdzi gen.Polko) zajmując tym samym pół Polski – tę połowę od Bugu do Wisły.
Dalej nie pójdą, bo im Obama zagrozi sankcjami.
Wizowymi.
A Niemcy w ramach pomocy wjadą z drugiej strony i też na Wiśle się zatrzymają.
I ci Rosjanie, na tej zajętej połowie Polski, Polakom mieszkającym w Olsztynie, Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie – ale i w Łomży, Świdniku, Łapach, Leżajsku i wieeelu miasteczkach i wsiach nadadzą przymusowo obywatelstwo rosyjskie.
Tak po prostu.
W końcu jednak po mediacji (nie interwencji – mediacji) ze strony NATO, powstanie nowe państwo polskie - jeśli dobrze liczę, to IV RP - takie między Wartą a Wisłą (dlaczego nie między Odrą a Wisłą, ktoś naiwny zapyta? – bo Niemcom też się coś za fatygę należy).
I to nowe, odrodzone, wyposażone w orła w koronie, rogatywkę i „Jeszcze Polska nie zginęła” i kolejny - tym razem to już pewny na bank - sojusz z USA państwo polskie, tym Polakom z Olsztyna, Białegostoku, Lublina, Rzeszowa i wieeelu miasteczek i wsi na wschód od Wisły polskich paszportów....odmówi.
Tak po prostu.
Tzw. klasa polityczna rządząca tym polskim państwem da im tylko jakieś ersatze o nazwie KartaPolaka, które będą uprawniały do bezpłatnego wstępu do muzeów.
Co o takich politykach byście Państwo pomyśleli (szczególnie ci z Was, którzy mieszkacie dziś w Olsztynie, Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie i wieeelu miasteczkach i wsiach na wschód od Wisły)?
Że to sukinsyny są i zakłamańcy podli?
Nie wiem, ale ja bym tak pomyślał: sukinsyny i zakłamańcy.
Podli.
No to teraz przypomnijcie Państwo sobie, że 17 września 1939, sowieci napadli na walczącą z Niemcami Polskę i zajęli ponad połowę naszego państwa, wraz z Polakami mieszkającymi w Wilnie, Grodnie, Łucku, Lwowie, Tarnopolu, Stanisławowie, ale i w Drui, Nowogródku, Rakowie, Zdołbunowie, Krzemieńcu, Kołomyi i wieeeelu miasteczkach i wsiach na wschód od Bugu i nadali im przymusowo obywatelstwo sowieckie.
I po 1989, to nowe, odrodzone, wyposażone w orła w koronie, rogatywkę i „Jeszcze Polska niezginęła” i kolejny - tym razem to już pewny na bank - sojusz z USA państwo polskie, tym Polakom z Wilna, Grodna, Łucka, Lwowa, Tarnopola, Stanisławowa, ale i Drui, Nowogródka, Rakowa, Zdołbunowa, Krzemieńca, Kołomyi i wieeelu miasteczek i wsi na wschód od Bugu polskich paszportów....odmówiło.
Tak po prostu. Wszystkim.
Panu Władysławowi Uchalewiczowi, urodzonemu w 1925 w polskich Wojdziewiczach, harcerzowi, żołnierzowi ZWZ-AK, skazanemu przez sowietów na karę śmierci zamienioną na 25 lat łagrów Workuty i Nowej Ziemi, zwolnionemu dopiero w 1957 roku! - też.
I tzw. klasa polityczna rządząca tym polskim państwem zwanym III RP, dała im tylko jakieś ersatze o nazwie Karta Polaka, które uprawniają do bezpłatnego wstępu do muzeów.
Co o takich politykach byście państwo pomyśleli?
Że to sukinsyny są i zakłamańcy podli?
Nie wiem, ale ja bym tak pomyślał: sukinsyny i zakłamańcy.
Podli.
Choć nie do końca:
I bardzo dobrze, bo ile się można jakimiś Polakami ostatniej kategorii zajmować, zresztą Boże Narodzenie już minęło i od żadnych zwierząt (nawet tych występujących pod postacią polityków) mówienia ludzkim głosem wymagać nie można. *
Dlatego proponuję jedynie banalne ćwiczenie z wyobraźni:
wyobraźcie sobie Państwo, że Rosja napada na Polskę.
Tak po prostu.
I te rosyjskie czołgi dojeżdżają sobie do Warszawy w ciągu tygodnia (tak przynajmniej twierdzi gen.Polko) zajmując tym samym pół Polski – tę połowę od Bugu do Wisły.
Dalej nie pójdą, bo im Obama zagrozi sankcjami.
Wizowymi.
A Niemcy w ramach pomocy wjadą z drugiej strony i też na Wiśle się zatrzymają.
I ci Rosjanie, na tej zajętej połowie Polski, Polakom mieszkającym w Olsztynie, Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie – ale i w Łomży, Świdniku, Łapach, Leżajsku i wieeelu miasteczkach i wsiach nadadzą przymusowo obywatelstwo rosyjskie.
Tak po prostu.
W końcu jednak po mediacji (nie interwencji – mediacji) ze strony NATO, powstanie nowe państwo polskie - jeśli dobrze liczę, to IV RP - takie między Wartą a Wisłą (dlaczego nie między Odrą a Wisłą, ktoś naiwny zapyta? – bo Niemcom też się coś za fatygę należy).
I to nowe, odrodzone, wyposażone w orła w koronie, rogatywkę i „Jeszcze Polska nie zginęła” i kolejny - tym razem to już pewny na bank - sojusz z USA państwo polskie, tym Polakom z Olsztyna, Białegostoku, Lublina, Rzeszowa i wieeelu miasteczek i wsi na wschód od Wisły polskich paszportów....odmówi.
Tak po prostu.
Tzw. klasa polityczna rządząca tym polskim państwem da im tylko jakieś ersatze o nazwie KartaPolaka, które będą uprawniały do bezpłatnego wstępu do muzeów.
Co o takich politykach byście Państwo pomyśleli (szczególnie ci z Was, którzy mieszkacie dziś w Olsztynie, Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie i wieeelu miasteczkach i wsiach na wschód od Wisły)?
Że to sukinsyny są i zakłamańcy podli?
Nie wiem, ale ja bym tak pomyślał: sukinsyny i zakłamańcy.
Podli.
No to teraz przypomnijcie Państwo sobie, że 17 września 1939, sowieci napadli na walczącą z Niemcami Polskę i zajęli ponad połowę naszego państwa, wraz z Polakami mieszkającymi w Wilnie, Grodnie, Łucku, Lwowie, Tarnopolu, Stanisławowie, ale i w Drui, Nowogródku, Rakowie, Zdołbunowie, Krzemieńcu, Kołomyi i wieeeelu miasteczkach i wsiach na wschód od Bugu i nadali im przymusowo obywatelstwo sowieckie.
I po 1989, to nowe, odrodzone, wyposażone w orła w koronie, rogatywkę i „Jeszcze Polska niezginęła” i kolejny - tym razem to już pewny na bank - sojusz z USA państwo polskie, tym Polakom z Wilna, Grodna, Łucka, Lwowa, Tarnopola, Stanisławowa, ale i Drui, Nowogródka, Rakowa, Zdołbunowa, Krzemieńca, Kołomyi i wieeelu miasteczek i wsi na wschód od Bugu polskich paszportów....odmówiło.
Tak po prostu. Wszystkim.
Panu Władysławowi Uchalewiczowi, urodzonemu w 1925 w polskich Wojdziewiczach, harcerzowi, żołnierzowi ZWZ-AK, skazanemu przez sowietów na karę śmierci zamienioną na 25 lat łagrów Workuty i Nowej Ziemi, zwolnionemu dopiero w 1957 roku! - też.
I tzw. klasa polityczna rządząca tym polskim państwem zwanym III RP, dała im tylko jakieś ersatze o nazwie Karta Polaka, które uprawniają do bezpłatnego wstępu do muzeów.
Co o takich politykach byście państwo pomyśleli?
Że to sukinsyny są i zakłamańcy podli?
Nie wiem, ale ja bym tak pomyślał: sukinsyny i zakłamańcy.
Podli.
Choć nie do końca:
jak już pisałem, Fronda.pl informuje, że „W kolejkach do polskiego konsulatu w Tel Awiwie zaledwie jedna na 20 osób mówi w języku polskim. Dochodzi nawet do tego, że niektóre z nich nie wiedzą nawet… gdzie Polska leży !
Rozdajemy izraelskim Żydom obywatelstwa jak ulotki. Problem w tym, że miażdżąca większość nowych Polaków nie ma o naszym kraju bladego pojęcia.”
Na koniec należy się tylko małe wyjaśnienie:
o ile ja co do potomków staliniątek spod znaku z UD/UW czy tych spod znaku SLD, co staliniątka pogonili w 1968 złudzeń i oczekiwań żadnych nie miałem i nie mam, to przecie partia samozwańcza depozytariuszka wartości patriotycznych, PIS, powinna się od tych (…) czymś różnić? Prawda?
No to żeby było ciekawiej, ten ersatz, ten patent na niedanie Polakom ze Wschodu polskich paszportów, tę hańbę państwa polskiego, tę Kartę Polaka, wprowadził rząd... PiS.
A lansujący się po mediach pisowski polityk Michał Dworczyk z fundacji pod jakże słuszną nazwą Wolność i Demokracja, były doradca w kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego jest tej karty współautorem.
Taaa...
Rozdajemy izraelskim Żydom obywatelstwa jak ulotki. Problem w tym, że miażdżąca większość nowych Polaków nie ma o naszym kraju bladego pojęcia.”
Na koniec należy się tylko małe wyjaśnienie:
o ile ja co do potomków staliniątek spod znaku z UD/UW czy tych spod znaku SLD, co staliniątka pogonili w 1968 złudzeń i oczekiwań żadnych nie miałem i nie mam, to przecie partia samozwańcza depozytariuszka wartości patriotycznych, PIS, powinna się od tych (…) czymś różnić? Prawda?
No to żeby było ciekawiej, ten ersatz, ten patent na niedanie Polakom ze Wschodu polskich paszportów, tę hańbę państwa polskiego, tę Kartę Polaka, wprowadził rząd... PiS.
A lansujący się po mediach pisowski polityk Michał Dworczyk z fundacji pod jakże słuszną nazwą Wolność i Demokracja, były doradca w kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego jest tej karty współautorem.
Taaa...
"A taki Orban – dobry Węgier!
Orban nie dzieli Węgrów na lepszych (tych z obecnych Węgier) i tych gorszych – z węgierskich „kresów“: z Rumunii, Słowacji, Chorwacji, Serbii, austriackiego Burgenlandu czy nawet z zakarpackiej Ukrainy.
Dał im wszystkim prawo do węgierskiego obywatelstwa, dzięki czemu ma dodatkowych 500 tys. wyborców, którzy gwarantują mu spokojne zwycięstwo w wyborach, bo Węgry to mały kraj i pół miliona głosów, to jest moc!
I ma na Węgrzech Budapeszt, a nie – Warszawę." **
Orban nie dzieli Węgrów na lepszych (tych z obecnych Węgier) i tych gorszych – z węgierskich „kresów“: z Rumunii, Słowacji, Chorwacji, Serbii, austriackiego Burgenlandu czy nawet z zakarpackiej Ukrainy.
Dał im wszystkim prawo do węgierskiego obywatelstwa, dzięki czemu ma dodatkowych 500 tys. wyborców, którzy gwarantują mu spokojne zwycięstwo w wyborach, bo Węgry to mały kraj i pół miliona głosów, to jest moc!
I ma na Węgrzech Budapeszt, a nie – Warszawę." **
Prezes Kaczyński lubi się popisywać cytatami z poetów niszowych – nawet tak niszowych, jak Ujejski.
Nie wierzę zatem, by nie znał twórczości niejakiego Mickiewicza.
Adama.
I tego cytatu z „Dziadów”, nomen-omen, zwłaszcza:
„Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, Zapomnij o mnie”.
Nie wierzę zatem, by nie znał twórczości niejakiego Mickiewicza.
Adama.
I tego cytatu z „Dziadów”, nomen-omen, zwłaszcza:
„Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, Zapomnij o mnie”.
Sądząc po regularnym łomocie, jaki PiS od czasu wprowadzenia w życie tej haniebnej Karty Polaka, tego szlabanu dla OBYWATELI !!! II Rzeczypospolitej i ich dzieci dostaje, Pan Bóg o Jarosławie Kaczyńskim i jego PiSie zapomniał.
I nie zanosi się na to, żeby przypomnieć sobie miał zamiar.
Bo nie na większej hańby dla mieniącego się polskim patriotą, niż odmówić skrzywdzonym przez Stalina i Roosevelta (prezydent USA taki – aliant nasz) Rodakom prawa do polskiego paszportu.
To znaczy moim zdaniem nie ma.
A ciekawi mnie, jak zdaniem Państwa? Bo wszak ogromna większość z Was, to pisowcy?
Bo nie na większej hańby dla mieniącego się polskim patriotą, niż odmówić skrzywdzonym przez Stalina i Roosevelta (prezydent USA taki – aliant nasz) Rodakom prawa do polskiego paszportu.
To znaczy moim zdaniem nie ma.
A ciekawi mnie, jak zdaniem Państwa? Bo wszak ogromna większość z Was, to pisowcy?
** http://naszeblogi.pl/43538-czy-kaczynski-zadzwoni-do-butkeviciusa
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. Ewaryst Fedorowicz
Bo nie na większej hańby dla mieniącego się polskim patriotą, niż odmówić skrzywdzonym przez Stalina i Roosevelta (prezydent USA taki – aliant nasz) Rodakom prawa do polskiego paszportu.
Nie ma większej hańby. I pamięć o tej hańbie będzie trwała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Oooooo!!! Wypraszam sobie!!!
Wypraszam sobie wyzywanie mnie od PiSowców! Pewnie i wielu z Koleżeństwa BM24 też sobie taki epitet wyprosi. To, że wyrażamy słowem, a nawet niektórzy - czynem, liczne "pojazdy" na post komunę stołową (to taki gatunek musztardy politycznej) nie znaczy, że to, co wyczyniają "polytycy" podpięci pod PiS jest nam bliskie i cacy.
Natomiast to, że Dobry Bóg zapomniał o PiS to się rozszerzyć da, że chyba nigdy w swojej dobroci i swoim miłosierdziu nie raczył tych cieniasów zauważyć.
To, bowiem, co robią, czy raczej czego nie robią, nie wynika ze złośliwości jakiejś, lub złej woli - jeno z z braku kadr. A brak ten wynika z niemożności przydzielania stanowisk.
I kółko się zamyka...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
3. @Maryla
PiS jednak ewidentnie liczy na krótką pamięć swojego elektoratu, który reaguje sercem, a nie trzeźwą oceną działań szefostwa partii.
Ewaryst Fedorowicz
4. @Morsik
napisałem "ogromna większość z Was, to pisowcy", a nie ze WSZYSCY - toteż nie ma czego sobie wypraszać :-P
Ewaryst Fedorowicz
5. Autor
Polskie obywatelstwo Polakom ze wschodu winniśmy nadać hurtem już w 1989-1990 roku i stworzyć im warunki (jeżeliby chcieli) przyjazdu do dzisiejszej Polski i swobodnego osiedlenia się.
Nie zrobiliśmy tego i w dalszym ciągu trudno mi zrozumieć dlaczego... chociaż nie... Tak jakoś podświadomie czuję że to strach elit magdalenkowo-okragłostołowych przed Polakami a tymi ze wschodu szczególnie. Bowiem to chyba jeszcze bardziej patriotycznie i tradycyjnie ukształtowani Polacy niż większość tu obecnych i na pewno trudniej byłoby ich przez te lata zmanipulować i patriotycznie zdegradować jak udało im się tego dokonać na Polakach zamieszkałych w granicach PRL-u.
PiS też nie wykorzystał swojej szansy dając im - na co Pan wskazuje - jakąś tylko namiastkę polskiego obywatelstwa w postaci kuriozalnej Karty Polaka. Warto o tym pamiętać.
Dziś rząd PO-PSL ma problemy z ewakuacją Polaków z Donbasu...
O hurtowym rozdawnictwie polskiego obywatelstwa Żydom z Izraela, którzy nawet nie znają języka polskiego pisałem wielokrotnie z oburzeniem.
Pytanie brzmi. Czyja jest Polska jeżeli odmawia obywatelstwa Polakom ze wschodu a nadaje hurtem Żydom z Izraela? I kto w związku z tym rzadzi w Polsce?
Pozdrawiam
P.S.
Obecnie zmuszono przeszło 2,5 mln Polaków do emigracji ekonomicznej. Zamierza jeszcze wyjechać drugie tyle. Czyli razem 5 milionów, którzy raczej już nie wrócą do kraju. Naturalnym uzupełnieniem niedoborów demograficznych byłoby ściągnięcie do Polski Polaków ze Wschodu. Ale nie po to przecież prowadzi się politykę depopulacji (pauperyzacja i atak na tradycję, wiarę i rodzinę) i wyludnienia Polski poprzez emigrację zarobkową żeby w to miejsce znów przyjmować do Polski Polaków. Lepiej przyjąc przecież Żydów z Izraela... Więc chyba pytanie postawione w komentarzu wydaje się retoryczne... Już wiemy czyja dziś jest Polska i kto nią włada...
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
6. To tylko ja jestem pisowiec?
naturalnie z winy Pana Boga, że Węgrom dał Orbana a nam Urbana ;)
A według prof. Wolniewicza - za oficjalną date rozbioru Polski, należy uznać obchodzenie w polskim sejmie Hanuki. Naturalnie, że od Hanny Bufetowej - samo "h".
Wojciech Kozlowski
7. Wojciechu, Wojciechu...
...to chyba wcześniej Hanukę zaprosił do siebie św.p. Prezydent Lech Kaczyński, bo i jarmułką głowę przykrył...
Rozbiór współczesny zaczął się od zapodania Polakom niezliczonej ilości kanałów TV. A kto za tym stał i stoi, to już insza inszość.
Mój Ojciec mówił, że największym błędem komunistów była powszechna po wojnie nauka czytania i pisania. Ich pogrobowcy to zrozumieli i oduczyli... Ot i wsio.
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
8. @Wojciech Kozłowski
"pisowiec" to wg mnie ktoś, kto zachowuje się dokładnie tak samo bezrozumnie i stadnie , jak leming, tyle, że wektor ma różny od leminga o 180 stopni :-)
A prof. Wolniewicza widziałem kilka tygodni temu w metrze i wyglądał całkiem krzepko!
Ewaryst Fedorowicz
9. @Krzysztofjaw
PiS działa w ramach okragłoblatowego dilu. Lech Kaczyński na chwilkę (Tbilisi) zboczył z kursu - i został wyeliminowany, Jarosław nie wsiadł do tego samolotu tylko przypadkiem, toteż wie, gdzie jest ta linia, której mu przekroczyć nie wolno>
Niestety, Polacy ze Wschodu zostali za tą linią.
Ewaryst Fedorowicz