Tylko 27 procent Włochów ufa UE

avatar użytkownika basket

Włosi tracą zaufanie do wszystkich instytucji państwa, partii politycznych oraz Unii Europejskiej. Z najnowszego sondażu wynika, że coraz większym, rekordowo wysokim, zaufaniem obdarzają tylko Franciszka.

Rozpowszechniony przez media doroczny raport Instytutu Badań Społecznych Demos „Włosi i państwo” pokazuje ponury obraz ich stosunku do władz i najważniejszych instytucji. W analizach zwraca się uwagę na to, że obywatele czują się zagubieni, zdezorientowani, nieufni i osamotnieni wobec instytucji państwowych. Jedyną nadzieją zaś jest Ojciec Święty Franciszek, któremu ufa 88 procent Włochów.

Utrata zaufania do państwa osiąga niespotykane wcześniej rozmiary – zauważono. Ufa mu tylko 15 procent ankietowanych.

O 5 punktów procentowych, z 49 do 44 procent, spadło w ciągu minionego roku zaufanie do prezydenta Giorgio Napolitano, postrzeganego przez większość sił politycznych w kraju jako gwarant stabilności. Szef państwa, wybrany w 2013 roku na drugą kadencję, w noworocznym orędziu zapowiedział, że wkrótce ustąpi ze stanowiska, ponieważ odczuwa coraz większe zmęczenie i wynikające z wieku trudności z pełnieniem funkcji.

Zaufanie do Unii Europejskiej zmniejszyło się w skali rocznej z 32 do 27 proc. Jeszcze bardziej kryzys ten dotknął sądownictwo. Ufa mu jedna trzecia Włochów, podczas gdy przed rokiem było ich 40 procent.

O kilka punktów procentowych spadło zaufanie do największych central związkowych i władz lokalnych wszystkich szczebli.

Z największą nieufnością Włosi patrzą na klasę polityczną. Wyniki w tej dziedzinie są uderzająco negatywne – podkreślono w komentarzu. Parlamentowi ufa zaledwie 7 procent obywateli – tyle samo, co pod koniec 2013 roku. Partie polityczne pogrążyły się zaś w jeszcze większym kryzysie; zaufanie do nich spadło z 5 do 3 procent. Zauważa się, że gdyby uwzględnić margines błędu, można by wręcz uznać, że prawie nikt już im nie ufa. To rezultat skandali korupcyjnych i afer finansowych, które wybuchły w niemal wszystkich ugrupowaniach.
PAP
-----------------------
W III RP "takie rzeczy" są niemożliwe. Nie pozwolą na to nasz renomowane,
cieszące się dużym zaufaniem "sondażownie" z CBOS na czele.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz