Komunistów wojna na pamięć tym razem w czeskiej Pradze o pomnik dla Czechów z RAF, którzy walczyli w II WŚ .

avatar użytkownika Maryla

 

Pomnik w kształcie uskrzydlonego lwa z brązu został odsłonięty 17 czerwca 2014 w Pradze, Republika Czeska przez Sir Nicholasa Soamesa MP, wnuka brytyjskiego premiera Winstona Churchilla, podczas uroczystej ceremonii w obecności kilku ostatnich żyjących jeszcze weteranów czechosłowackiej RAF, którzy walczyli w II Wojnie Światowej po stronie aliantów . Biurokraci z Prague City Hall chcą usunąć pomnik i twierdzą, że wprowadzenie posągu do architektonicznie i historycznie chronionego obszaru jest naruszeniem prawa.

Fakt, że pomnik jest prezentem sojuszniczym (o wartości 100 000 funtów zebranych wśród brytyjskiej społeczności mieszkającej w Pradze nie ma okoliczności łagodzących.

Oficjalnie pod pretekstem ochrony zabytków, ale nieoficjalnie z powodów politycznych lewackie władze Ratusza Praskiego chcą usunąć pomnik czeskich lotników w RAF z centrum Pragi.Obrońcy pomnika i weterani pisza protesty i petycje.

PRAGUE, 9 October 2014 – Prague’s Heritage Department has decided that the Winged Lion Memorial must be moved from its current site at Klarov to a different, unspecified location somewhere in Prague.

PRAHA, 9. října 2014 – Pražský odbor památkové péče rozhodl o tom, že památník Okřídleného lva musí být přemístěn ze své současné lokace na Klárově na jiné, nespecifikované místo v Praze.

 

http://fcafa.wordpress.com/2014/10/09/keep-the-winged-lion-at-klarov/

Petycja angielska

Petycja czeska
 

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. https://secure.avaaz.org/en/p

https://secure.avaaz.org/en/petition/Prague_City_Halls_Heritage_Department_Keep_the_Winged_Lion_memorial_location_at_Klarov/?dCJJuib


  • 6 seconds ago

    Szmidt, Poland

  • one minute ago

    Mr Gary Theobald, United Kingdom

  • 5 minutes ago

    Mrs Caroline Theobald, United Kingdom

  • 4 hours ago

    Páll Bragason, Iceland

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. skąd my to znamy? Inne miejsce w Warszawie...

Ratusz zaproponuje „godne miejsce”

Fot. TVN24/wPolityce.pl

Fot. TVN24/wPolityce.pl

Ratusz wspólnie z architektami wskaże miejsce, w którym mógłby stanąć
pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej, następnie lokalizację tę skonsultuje z rodzinami i prezydentem
- mówiła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Podkreśliła: powinno to być miejsce godne. Jednak nie doprecyzowała, co to może oznaczać w praktyce.

W ubiegłą środę do Kancelarii Prezydenta wpłynął list części rodzin w sprawie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej.

CZYTAJ TAKŻE: To się w głowie nie mieści! List rodzin ws. smoleńskiego pomnika powstał w… kancelarii prezydenta!

Jak mówiła w środę na konferencji prasowej Gronkiewicz-Waltz, lokalizacja pomnika powinna zostać
wybrana w uzgodnieniu z rodzinami ofiar.

Sądzę, że w godnym miejscu i że wspólnie z architektami
znajdziemy takie miejsce, które zaproponujemy następnie
rodzinom i panu prezydentowi

— powiedziała.

Pytana przez dziennikarzy o lokalizację przy Krakowskim Przedmieściu,
odpowiedziała, że zastrzeżenia do tego rozwiązania zgłasza miejski
konserwator zabytków. Uważa on, że przy Krakowskim Przedmieściu nie
powinno być kolejnego pomnika.
Jednak do dziś nikt nie wyjaśnił, dlaczego akurat ten pomnik tak mocno przeszkadza…

Pod listem części rodzin ws. pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, który wpłynął do Kancelarii
Prezydenta, podpisało się ok. 30 przedstawicieli rodzin, m.in. Karolina Kaczorowska - wdowa po ostatnim prezydencie RP na
uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim i Izabella Sariusz-Skąpska - córka
Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, prezesa Federacji Rodzin Katyńskich. Wcześniejsze listy, również popierane przez członków rodzin ofiar tragedii smoleńskiej, pozostawały bez odpowiedzi.

21 października prezydent Bronisław Komorowski spotka się z rodzinami, które zwróciły się do niego
ws. pomnika - informowała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.

W poniedziałek prezydent mówił w TVP Info, że to bardzo ważny list, dlatego że podpisały go osoby,
które „albo stoją z boku różnych podziałów politycznych, albo są z różnych nurtów politycznych: i
PiS-owskiego, i lewicowego, i centrowego, PSL-owskiego”; z drugiej strony, ze względu na to, że nie
postawiono w nim żadnych warunków, co do lokalizacji pomnika, ani co do czasu jego budowy. W liście
tym - podkreślił Komorowski - tylko ogólnie mówi się o pewnej potrzebie.

Prezydent mówił także, że z życzliwością zaangażuje się w ideę budowy pomnika, który upamiętniałby
wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej i przyczyniał do odbudowy poczucia wspólnoty.
Zapewne nie
dojdzie do tego szybko, ale - zapewnił - spróbuje uruchomić ten proces.

Kilka dni temu rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk zapowiedział, że przedstawiciele stołecznego
ratusza spotkają się z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta ws. budowy pomnika ofiar katastrofy
smoleńskiej. Po tych rozmowach - dodał - przyjdzie czas na wybór lokalizacji i zapewne konkurs architektoniczny.

Również w ubiegłym tygodniu o jak najszybszą budowę w
Warszawie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej zwrócił się do prezydent
stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz Społeczny Komitet Budowy
Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej pod Smoleńskiem.
Komitet chce, by pomnik stanął na Krakowskim
Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim. Także prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że ta
lokalizacja byłaby najlepsza.

W skład zarządu społecznego komitetu wchodzą m.in. Zuzanna Kurtyka - wdowa po prezesie IPN Januszu
Kurtyce, Andrzej Melak - brat przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, prof. Michał Seweryński.

http://wpolityce.pl


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

3. Szanowna Pani Marylo,

Podpisałam - uważam, ze sprawa jest ważna i ważka.
Ręce precz od pomnika Bohaterów!

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Pani Ewo

dziękuję. Sprawa jest bardzo ważna i dotyka także nas . Wciąż bezskutecznie walczymy z postkomuna i obcą agenturą o pomniki naszych Bohaterów.
Znamy ten problem i jest nam bliski.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Fot. Ryszard

Fot. Ryszard Makowski

Fot. Ryszard Makowski

Do skandalicznej sytuacji doszło w mieście Dobrzyń nad Wisłą. Jak ustalił portal wPolityce.pl, miejscowe władze sprzeciwiają się powstaniu pomnika ku czci Żołnierzy Wyklętych.
W rozmowach na ten temat rządzący zachowują się, jakby żyli w głębokiej
komunie, a chodziło o pomnik nie dla polskich bohaterów, ale bandytów.

Z inicjatywą upamiętnienia żołnierzy podziemia niepodległościowego
wystąpiło Stowarzyszenie Historyczne im. „11 Grupy Operacyjnej NSZ”. Jego wiceprezes Andrzej Przemyłski tłumaczy, że inicjatorzy chcieli zaznaczyć, że na ziemi dobrzyńskiej aktywne było antykomunistyczne podziemie. Rozpoczęto budowę kamienia pamięci.

Na terenie parafii zbudowaliśmy miejsce pamięci w formie kamienia z
wyrytymi nazwiskami czterech żołnierzy: Jana Przybyłowskiego ps.
„Onufry”, Tadeusza Derkowskiego „Cichy”, Aleksandra Fryczke „Orzeł” i
Franciszka Dzięgielewskiego „Dziewanna”. Tych żołnierzy było oczywiście więcej, ale wybraliśmy na początek tych. Oni zostali osądzeni przez sądy komunistyczne i zamordowani. Te cztery postacie staraniem rodzin
zostały zrehabilitowane, więc nie ma cienia wątpliwości co do ich
postawy i oceny tej postawy. Jest w tej sprawie cała masa publikacji

— mówi portalowi wPolityce.pl Andrzej Przemyłski.

Jednak okazuje się, że w Dobrzyniu nad Wisłą historyczna wiedza nie
jest ugruntowana. Władze lokalne, burmistrz, dyrektor szkoły, a także
niektórzy z radnych w sposób niezwykle chłodny, czy wręcz wrogi,
odnieśli się do pomysłu postawienia pomnika Wyklętym. Organizatorzy
wskazują na działania obstrukcyjne.

Co szczególnie szokujące, podczas rozmów z władzami samorządowymi wciąż przewijały się sugestie, że w tej sprawie chodzi o jakieś „bandy” czy „bandytów”.

To nie jest nigdy bezpośrednio adresowane pod kątem tych ludzi, ale taki buduje się kontekst. Czasem jednak było to nachalnie sugerowane

— tłumaczy Przemyłski.

I dodaje, że kolejne ośrodki lokalnej społeczności prezentowały niechętny stosunek do ich inicjatywy.

Liczyliśmy na pomoc władz miasta, w postaci wystawienia orkiestry, pocztów
sztandarowych miejscowych instytucji – straży, szkoły. Mieliśmy
nadzieję na wsparcie logistyczne, pomoc mistrza ceremonii oraz
zaangażowanie domu kultury, w którym chcieliśmy zorganizować naszą wystawę i prelekcję historyka z IPN. Jednak wszystko jest dziś niepewne. Nie wiemy, czy będzie mistrz ceremonii, nie wiemy czy będzie orkiestra. Nie mamy pewności, jak ta uroczystość przebiegnie

— tłumaczy nasz rozmówca, wskazując, że w związku z obstrukcją uroczystość będzie mniej rozbudowana niż chcieli organizatorzy.

Jeszcze bardziej szokująca miała być postawa jednego z radnych, Kazimierza Janeckiego.

Ten Pan mówił nam wprost, że to są ludzie niegodni
upamiętnienia. Co my wiemy – mówił, twierdząc, że dokumenty i
opracowania historyczne są niewiarygodne, a ważniejsze są przekazy mu
znane od rodziny i mieszkańców. Z tych opowieści ma wynikać, że ci Wyklęci są niegodni upamiętnienia.
Usłyszeliśmy również pytanie, po co w ogóle przyjechaliśmy do Dobrzynia, bo przecież mogliśmy jechać gdzie indziej

— relacjonuje podejście Janeckiego do sprawy pomnika nasz rozmówca.

Radny miał zapowiedzieć inicjatorom, że zabrania budowy pomnika. Nie
zmitygował się nawet, gdy usłyszał, że to znacznie przekracza jego
kompetencję oraz, że to nie on decyduje o społecznych inicjatywach.

W czasie tej rozmowy obecny był również dyrektor miejscowego
gimnazjum. I on wykazał się zaskakującą logiką. Dariusz Kłobukowski
widząc kłótnię organizatorów z radnym Janeckim miał stwierdzić, że sprawa budzi emocje, więc on nie może narażać dzieci na tego typu sytuację, a zatem nie wystawi pocztu sztandarowego na uroczystość.

Argumenty pana dyrektora był kuriozalne. Kładł na jednej szali
plotki o bandytach, którzy ukradli pierścionek… To są rzeczy
skandaliczne i żenujące, by takich plotek używać
jako poważnych argumentów

— tłumaczy nasz rozmówca.

Dodaje, że fakt iż jeden z Wyklętych był nauczycielem nie zmienił
stanowiska dyrektora, który miał się nie kryć ze swoją ignorancją.

Inny z naszych rozmówców wskazuje, że w Dobrzyniu wyczuwa się strach przed władzami w związku z odsłonięciem pomnika.
Wyczuwa się niepokój przed zaangażowaniem się w uroczystość, która ma
mieć miejsce już w niedzielę 19 października. Wiele osób czuje, że
pomnik jest niechcianą inicjatywą.

Przemyłski dodaje, że na szczęście pomnik ma stać na terenie parafii.

Władze samorządowe nie musiały wydawać zgody na ten pomnik. Gdyby było inaczej obawiam się, że mielibyśmy kłopot…

— wskazuje.

Andrzej Przemyłski przyznaje, że nie rozumie, dlaczego ta sprawa budzi taki opór.

Nie mam pojęcia o co tu chodzi. To nie pierwsza nasza inicjatywa.
Zdarzają się czasem różne sytuację, czasem widać mniejszy
entuzjazm, ale tu jest coś zaskakującego. Nie wiem z czego to wynika.
Może z biografii tych ludzi i ich życiorysów? Trudno mi powiedzieć.
Nastawienie tych panów jest bardzo chłodne

— tłumaczy.

Wskazuje, że jest w stanie zrozumieć, że ktoś personalnie uznaje, że
pomnik nie powinien stanąć, ale „używanie tego typu argumentów, że to
ludzie niegodni, obnoszenie się ze swoją niewiedzą, jest kuriozalne”.

Ci ludzie wyglądają jakby się zatrzymali w latach 70. jeśli chodzi o informację, wiedzę o tym, co się działo

— kwituje nasz rozmówca.

Niestety burmistrz miasta Dobrzynia, związany z PSL Ryszard Dobieszewski nie był dziś uchwytny dla dziennikarzy. Nie wiadomo, jak odnosi się do tej sprawy.

Wniosek jest jednak smutny - trzeba jeszcze sporo pracy, by
prawda o Żołnierzach Niezłomnych stała się
powszechna. Także dla rządzących.

Stanisław Żaryn


http://wpolityce.pl/polityka/218300-nasz-news-peeselowskie-wladze-zwalcz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl