Polska po Tusku znajduje się na poziomie nieco niższym od Chile i wyprzedzamy Barbados.
Sami sobie możemy zgotować ten los i zafundować jeszcze cięższe i coraz bardziej kosztowne życie we własnym kraju, niewolników pracujących za miskę zupy. Obyśmy nie przeklinali własnego losu z powodu własnej głupoty, obojętności i zwykłego lenistwa. Lepiej zawczasu uświadamiać sobie konsekwencje własnego wyboru, bo wtedy możemy usłyszeć, że wiedziały gały co brały. Skoro tak skompromitowany, jak choćby "Sztukmistrz z Londynu" czyli J.V.Rostowski znalazł tak wygodne i zaszczytne, ministerialne miejsce u boku pani premier E.Kopacz, to czas na historyczne powroty nie mniej utalentowanych. W końcu ta władza gra z Polakami w 3 karty, co najmniej od siedmiu lat. Czyż nie żal tych wybitnych osobliwości PO? To przecież ta rządowa koalicja skutecznie wyznaczyła nowe, wielce elastyczne standardy moralności, całkowicie nowe, rzadko spotykane w świecie rozumienie słowa afera czy korupcja. Zastosowała skuteczne, zamienne stosowanie słowa miłość i nienawiść, przekonała tak wielu Polaków, że sukces gospodarczy - "Zielona Wyspa" ma nad Wisłą oznaczać dla przeciętnego Kowalskiego: 2 milionowe bezrobocie, skandalicznie niskie wynagrodzenia - jedne z najniższych w Europie - szaloną drożyznę, długi na pokolenia, a w ostateczności emigrację. Widocznie wielu naszych rodaków ciągle nie ma jeszcze świadomości, że za każdy odruch zaufania do władzy, za gest dobrej woli polskiego społeczeństwa, spotka go zasłużona kara.(..) Janusz Szewczak
Premier Ewa Kopacz przekonuje, że jej partia nadal jest „dobrą ofertą” dla Polaków. Przychodzę do was ze słowami, które bardzo mnie poruszyły. To były słowa młodego, wykształconego człowieka, który powiedział: „Do tej pory głosowałem na Platformę, a teraz nie pójdę na wybory”. Po dłuższej rozmowie doszłam do wniosku, że ten człowiek się nie zmienił, to Platforma się zmieniła. Platforma się zmieniła, bo w pewnym momencie troszkę oddaliła się od ludzi – stwierdziła premier. Nie usłyszeliśmy jednak, co takiego rządząca Platforma zrobiła, że w ocenie szefowej rządu i pierwszej wiceprzewodniczącej PO nie wyszła naprzeciw oczekiwaniom własnych wyborców. Ale premier zakomunikowała, że choć poszło nie najlepiej, to w przyszłości PO się poprawi.
Najnowszy sondaż: Polacy pozytywnie oceniają plany Ewy Kopacz
Czy exposé premier Ewy Kopacz to dobry plan dla nowego rządu? 40 proc. badanych
przez ośrodek TNS Polska uważa, że tak. 26 proc. respondentów jest zdania, że to nie jest dobry plan, a jedna trzecia nie ma zdania.
Weryfikował dziennikarzy w stanie wojennym, teraz startuje z list PO
Był zastępcą kierownika wydziału propagandy i agitacji KW PZPR w Koszalinie. Miał też weryfikować dziennikarzy w stanie wojennym. Szef lokalnych struktur PO ma problem.
"Zmniejszyć poziom negatywnych emocji"
Wiele osób w Polsce oczekuje uspokojenia oraz zmniejszenia poziomu negatywnych emocji, nienawistnych zachowań - powiedział Prezydent RP Bronisław Komorowski w programie "Kropka nad i" w TVN24. Uważam, że wiele osób w Polsce oczekuje uspokojenia, nie likwidacji stanu konkurencji politycznej, nawet walki politycznej, tylko
uspokojenia i zmniejszenia poziomu negatywnych emocji, takich nienawistnych zachowań
Biernacki: Boje się, że pojawią się nowe taśmy
Boję się, że jeśli sprawa podsłuchów nie zostanie szybko rozstrzygnięta, to w roku
wyborczym, w obiegu publicznym, pojawią się nowe taśmy - mówił w "Jeden na jeden" były minister sprawiedliwości Marek Biernacki. Dziś przed komisją ds. służb specjalnych stanie szef CBA Paweł Wojtunik. Polityk dopytywany o to, czy chciałby aby odniósł się on do doniesień jakoby jeden z podejrzanych w aferze podsłuchowej - biznesmen Marek Falenta - był agentem, odpowiedział: - Takie pytanie jest niestosowne, bo Paweł Wojtunik jako minister i osoba doświadczona nie udzieli takiej odpowiedzi. Każda odpowiedź jest złą odpowiedzią. Nikt nie ujawnia agentów - mówił.
Polskie dzieci są niedożywione
160 tys. polskich dzieci w wieku 7-12 lat cierpi z powodu niedożywienia – wynika z badań przeprowadzonych przez firmę Danone. Najgorsza sytuacja panuje w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim, gdzie problem niedożywienia dotyka 10 proc. dzieci ze szkół podstawowych. Zdaniem lekarzy dzieci te mogą mieć problemy z nauką, koncentracją, często są agresywne w stosunku do otoczenia. Banki Żywności udzielają bezpłatnej pomocy żywnościowej ponad 3 600 organizacjom i instytucjom społecznym. Te natomiast przekazują ją do blisko 1,700 mln osób najbardziej potrzebujących. Pierwszy Bank Żywności powstał w Polsce w 1994 roku i udzielił wówczas pomocy siedmiu tysiącom osób. Obecnie jest to 1,7 mln osób. Banki zbierają żywność o kończącej się dacie ważności, która dla rolników lub handlowców jest już nieprzydatna.
RPO zaskarżył do TK zbyt niską kwotę wolną od podatku w pierwszym progu PIT
Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego kwotę wolną od podatku w pierwszym progu podatkowym od osób fizycznych (PIT). W ocenie Rzecznika 556 zł i 2 grosze to zbyt niska kwota zwolnienia, nieodpowiadająca progowi ubóstwa.
PIR - kulisy powstania sztandarowego projektu rządu Tuska
Ta katastrofa miała kilka etapów. Najpierw ogłoszono, że to będzie szybko działać, a nie mogło, bo nawet nie było spółki. Za dużo obiecano i nie dało się już tego odkręcić. Gwoździem do trumny był tekst Sienkiewicza o kupie kamieni…Ale Polskie Inwestycje Rozwojowe miały w Platformie Obywatelskiej więcej surowych krytyków niż tylko minister Sienkiewicz.
Umowa BGK i PIR: 600 mln zł na infrastrukturę w regionach
W środę Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Polskie Inwestycje Rozwojowe SA podpisali umowę, na mocy której powstanie Fundusz Infrastruktury Samorządowej. Łącznie na samorządowe projekty infrastrukturalne ma być przeznaczone 600 mln zł.
CBA sprawdza warte ponad miliard złotych projekty
Centralne Biuro Antykorupcyjne prześwietla wart ponad miliard zł program „standaryzacji komend i posterunków policji” a także kosztujące podatnika setki milionów projekty informatyczne.
MF: oszustwa podatkowe w branży elektronicznej nawet na 3 mld zł
Kontrola skarbowa rozpoczęła w czwartek skoordynowane działania mające na celu wykrycie wszystkich uczestników i organizatorów procederu wyłudzania podatku VAT w obrocie elektroniką . Straty budżetu fiskus szacuje na co najmniej 3 mld zł.
Prokuratura wszczęła postępowanie ws. nieopublikowania ustawy o podatkach
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła z urzędu postępowanie sprawdzające w sprawie nieopublikowania ustawy dokonującej zmian w podatkach.
Brak komunikacji przyczyną nieopublikowania w terminie ustawy o rajach podatkowych
Brak komunikacji był przyczyną nieopublikowania w terminie ustawy o rajach podatkowych – na taką diagnozę problemu wskazał dziś w Sejmie Maciej Berek z rządowego centrum legislacji. Wszystko jest dobrze, nikt nie jest winny, nic się nie stało,
tylko posłowie się czegoś czepiają.
Szewczak: Nie wierzcie w pomyłki
W zanadrzu tej władzy mogą czaić się jeszcze inne gigantyczne skandale i zaniedbania podatkowe. Rząd PO-PSL od lat jest zakładnikiem wielkiego zagranicznego kapitału, zresztą nie tylko on. Nie warto wierzyć w pomyłkę w przypadku tej ostatniej rządowej afery z zagrożeniem utraty "drobnych" 3,3 mld zł z powodu spóźnienia publikacji ustawy podatkowej przez Rządowe Centrum Legislacji. Tu nad Wisłą od lat jest to regułą, dziesiątki, a nawet setki miliardów złotych, które systematycznie zamiast do polskiego budżetu państwa trafiają do zagranicznych central - właścicieli banków, wielkich koncernów czy wielkich sieci handlowych. Szacuje się, że corocznie to kwota od 70 do nawet 80mld zł, która odpływa bezpowrotnie za granicę.Podatki w Polsce mają głównie płacić tubylcy, mali i średni przedsiębiorcy, emeryci i zwykli Kowalscy, a nawet bezrobotni. Dzisiejsze zaległości podatkowe wraz z odsetkami wobec polskiego fiskusa to już blisko 50 mld zł i na tej liście nie brakuje wielkich firm i nie są to tylko kopalnie. Jak widać ręka rękę myje, a kruk krukowi oka nie wykole i tylko my naiwni - uczciwi podatnicy jesteśmy traktowani jak przysłowiowi frajerzy, którzy zawsze mogą zapłacić więcej VAT-u czy akcyzy, opłaty reprograficznej, audiowizualnej czy śmieciowej. A, i tak całe nasze podatki od dochodów osobistych czyli z PIT-u pójdą na spłatę odsetek od zagranicznych długów - corocznie to ponad 40mld zł.
Polska jednym z krajów, gdzie żyje się najtrudniej
Wśród 34 krajów OECD Polska jest jednym z tych, gdzie żyje się najtrudniej – wynika z danych raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. W Polsce są niskie zarobki, słaba dostępność mieszkań oraz zła jakość służby zdrowia. Nieco lepiej jest pod względem poziomu wykształcenia i bezpieczeństwa. Eksperci piszą, że wśród przyczyn takiej sytuacji jest to, że rząd mało środków przeznacza, m.in. na politykę społeczną. Polska znajduje się na poziomie nieco niższym od Chile i wyprzedzamy Barbados. Jeżeli będziemy patrzyli tutaj na jakiekolwiek wskaźniki społeczne, charakteryzujące w gruncie społecznym Polaków na tle innych narodowości, no to zostaliśmy zepchnięci do poziomu zbliżonego do krajów latynoamerykańskich. Zbliżamy się również pod względem innych wskaźników. Gdybyśmy popatrzyli na poziom koncentracji bogactwa i biedy, to wtedy przekonalibyśmy się, że nie tylko sytuacja w Polsce pod tym względem cały czas się pogarsza, ale ta koncentracja bogactwa z każdym rokiem powiększa się, czyli bogaci stają się coraz bogatsi, a biedni i średnio zarabiający stają się coraz biedniejsi – wskazała prof. Grażyna Ancyparowicz.Lepiej niż w Polsce żyje się, m.in. w Czecha i Słowacji. W raporcie od Polski gorszą pozycje uzyskały tylko Turcja i Meksyk.
MPiPS: wrześniowy spadek stopy bezrobocia
Stopa bezrobocia we wrześniu spadła do 11,5 proc. z 11,7 proc. w sierpniu - wynika z szacunków ministerstwa pracy i polityki społecznej. Z danych resortu wynika, że liczba bezrobotnych w ciągu miesiąca spadła o 30 tys. do 1 miliona 824 tys. Pracodawcy we wrześniu zgłosili 115 tys. miejsc pracy i aktywizacji zawodowej, o 23 proc. więcej niż w sierpniu .
Bezrobocie w dalszym ciągu na wysokim poziomie
We wrześniu bezrobocie wyniosło 11,5 proc. W porównaniu z sierpniem oznacza to spadek o 0,2 proc. Jednak dane te nie uwzględniają osób niezarejestrowanych w urzędach pracy, ponad 2 milionów młodych, którzy wyjechali w poszukiwaniu pracy oraz
bezrobocia ukrytego w rolnictwie, które przekracza milion osób.Według niektórych ekspertów bez zatrudnienia może być nawet 6 mln osób. Chodzi o tak zwane profilowanie bezrobotnych. Oznacza to, że są oni wykreślani masowo ze statystyk na pewien okres czasu. Oczywiście, za jakiś czas powracają znów do statystyki. Dzisiaj znalezienie pracy,
nawet w dużych miastach, takich jak Warszawa, gdzie jest stosunkowo najlepiej z rynkiem pracy, czy w Poznaniu – dla osób powyżej 50 roku życia graniczy z cudem. Nie ma tu żadnej poprawy i należy się spodziewać, że będzie kolejna masowa fala odpływu polskich pracowników głównie do Niemiec, ze względu na wprowadzenie minimalnej pracy
godzinowej w Niemczech od nowego roku, na poziomie 8,5 euro za godzinę.
Spowoduje to, że w naszych statystykach pojawi się spadek bezrobocia .
Demograficzna bomba tyka. Liczba emerytów i rencistów znów zacznie rosnąć
Polki nad Wisłą rodziły tyle dzieci co w Norwegii czy Wielkiej Brytanii, nie mielibyśmy kryzysu demograficznego. Decydujące jest zachodnie poczucie bezpieczeństwa.
Z raportu GUS wynika, że różnice w zamożności Polaków wciąż utrzymują się na bardzo wysokim poziomie, a w przypadku rolnictwa rozwarstwienie społeczne jeszcze bardziej się pogłębia.W 2013 roku średni miesięczny dochód na osobę w 20 proc. gospodarstw domowych będących w najgorszej sytuacji finansowej wyniósł 403 zł. W tym samym czasie grupa 20 proc. najbardziej uprzywilejowanych gospodarstw domowych mogła liczyć na uposażenie w wysokości 2727,7 zł. Z danych GUS wynika, że średni dochód na osobę w polskim gospodarstwie domowym w 2013 roku wyniósł 1299 zł.
Na co wydawaliśmy pensje w 2013 roku?
Praca 6 dni w tygodniu? Związkowcy protestują
Z przykrością słucham propozycji, że jednej z najdłużej pracującej w roku nacji,
Polacy są na trzecim miejscu na świecie - próbuje się jeszcze wydłużyć czas pracy mówił poseł PiS Janusz Śniadek w TVP1.
Gazeta Wyborcza pisze, że milion starszych ludzi w Polsce nie jest w stanie samodzielnie o siebie zadbać. W 2035 r. będzie ich 2,5 mln. PO chce wprowadzić "czeki na starość". Rodzina, która musi wynająć opiekuna dla chorego krewnego lub umieścić go w domu pomocy społecznej, dostanie czek opiekuńczy pokrywany z budżetu państwa wartości od 650 do 1 tys. zł netto miesięcznie.
Polscy cukrzycy bez dostępu do nowoczesnego leczenia
Większość dostępnych w Polsce leków na cukrzycę typu drugiego nie jest refundowana. Polskim pacjentom szczególnie brakuje dostępu do leków inkretynowych, które ograniczają ryzyko spadków cukru do niebezpiecznie niskiego poziomu.
W firmach wyraźne ochłodzenie klimatu inwestycyjnego
Wymiar gospodarczy konfliktu na Wschodzie jest bardzo wyraźny i to oznacza konkretne konsekwencje dla naszych przedsiębiorców. Oczywiście najmocniej na ryzyko polityczne narażeni są eksporterzy, ale sytuacja na Wschodzie odbija się echem również w firmach produkcyjnych. O ile jeszcze kilka miesięcy temu optymizm firm był spory, o tyle teraz widać ochłodzenie klimatu inwestycyjnego .
Deficyt w handlu zagranicznym w okresie styczeń-sierpień wyniósł 989,7 mln euro
Eksport netto nie ciągnie już gospodarki
Wartość pomocy publicznej udzielonej firmom w 2013 roku wyniosła 21,42 mld zł. Rok wcześniej było to 21,80 mld zł. W 2013 roku duże przedsiębiorstwa otrzymały mniej pomocy (6,5 mld zł) – w 2012 trafiła do nich ponad połowa środków, rok później – 40 proc. ogólnej wartości pomocy. Natomiast, średnim przedsiębiorcom udzielono około 4,34 mld zł (26,2 proc. ogólnej wartości pomocy), małym 3,43 mld zł (20,7 proc.), mikro – 2,29 mld zł (13,8 proc.)".Największym beneficjentem pomocy (z uwzględnieniem pomocy w transporcie) były Przewozy Regionalne – 1,77 mld zł, PKP Intercity – 0,60 mld zł. Następnie: Spółka Restrukturyzacji Kopalń (0,37 mld zł), PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (0,32 mld zł), Telewizja Polska (0,28 mld zł), podano także.
Mocny spadek pozycji GPW w rankingu europejskich giełd
Kopacz: przyszłoroczny budżet - odpowiedzialny i stabilny
Budżet na przyszły rok jest bardzo odpowiedzialny i stabilny, ale też nie jest pozbawiony elementów prospołecznych - powiedziała premier Ewa Kopacz. Oczekujemy, że w 2015 roku wzrost gospodarczy wyniesie 3,4 proc., czyli ciągle pozostanie jednym z najwyższych poziomów w UE - mówił minister finansów Mateusz Szczurek w środę w Sejmie podczas pierwszego czytania projektu przyszłorocznego budżetu.
Na spokojne dotrwanie do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych rządowi PO – PSL ma pozwolić konsumpcja „oszczędności” uzyskanych dzięki przejęciu 153 mld zł z kont w otwartych funduszach emerytalnych. Jako oszczędny i racjonalny przedstawił w Sejmie projekt budżetu na 2015 r. minister finansów. Dziura w budżecie będzie w 2015r. o kilka miliardów wyższa od tegorocznej. Ciągle wysokie pozostanie bezrobocie. W przyszłym roku rząd ma się obyć bez głośnych podwyżek podatków czy składek. Za wyborczy budżet zapłacimy jednak przejedzeniem przez rządzących środków uzyskanych dzięki przejęciu emerytalnych oszczędności Polaków. W tym roku ZUS przejął z otwartych funduszy emerytalnych ok. 153 mld złotych. Konsumowane zyski budżetu na tej operacji polegają m.in. na zaoszczędzeniu na dotacji do FUS i na wypłacie do OFE odsetek od papierów skarbowych, które zostały z funduszy emerytalnych przejęte i umorzone. Między innymi umorzenie tych obligacji, także przy spadku stóp procentowych, pozwoliło zmniejszyć w przyszłym roku koszty obsługi państwowego długu. W 2015r. z tytułu obsługi zadłużenia zapłacimy z budżetu państwa ogromną kwotę – 32 mld zł wobec 36 mld w tym roku.
MFW obniżył prognozę wzrostu PKB dla Polski na 2014 r. do poziomu 3,2 proc.
Rolnicy załamują ręce - ceny ziemniaków są dramatycznie niskie, a konsumpcja tych warzyw od wielu lat spada. W dodatku polskie kartofle przegrywają konkurencję z tymi z zachodu Europy.
Afrykański pomór świń. Będą rekompensaty za likwidację hodowli w zagrożonej strefie
Rolnicy, którzy świadomi zagrożenia chorobą podejmą decyzję o likwidacji produkcji dostaną rekompensaty za to, że przez 3 lata nie będą prowadzili hodowli.
Na skupie 10 gr/kg, w sklepie 20 razy tyle. Nie wszyscy tracą na sankcjach Rosji.
Przetwórnie dyktują warunki - mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej. W Polsce działa około 50 przetwórni, ale tak naprawdę liczą się dwie.Nigdy jeszcze jabłka nie były tak tanie. Ceny na punktach skupu startują od 10 a kończą na 70 gr za kg.
Rosja uderza w polskich eksporterów. Wprowadza embargo na reeksport towarów
Rosja wprowadziła embargo na reeksport warzyw i owoców przez terytorium Polski. Moskwa oskarża polskich producentów , że pod przykrywką reeksportu wysyłają do Rosji swoje produkty.Moskwa wprowadziła embargo na reeksport polskiej produkcji roślinnej.
Decyzja Federalnej Agencji Nadzoru Weterynaryjno i Fitosanitarnego obowiązuje już od 6 października, ale dopiero dziś poinformowały o niej rosyjskie media.
Polska branża spożywcza w czołówce firm z Europy Centralnej
Koszty ogrzewania w górę. Zobacz, co szykują rządzący
W Sejmie trwają gorączkowe prace nad wprowadzeniem koncesji na sprzedaż węgla. Pracę może stracić 50 tysięcy osób, a ceny opału wzrosną.
Francja kontra USA. Kto zbuduje tarczę dla Polski?
MBDA i Thales już zmontowały konsorcjum polskich zakładów, które otrzymają miliardowe zamówienia. Jeżeli rząd wybierze ofertę francuskich firm.
Pracownicy Bumaru-Łabędy zapowiadają protesty
Pracownicy Bumaru-Łabędy zapowiadają protesty, jeżeli zakład straci ważne zlecenie MON na produkcję podwozia do haubicoarmat Krab. W najbliższych tygodniach ma zapaść decyzja, czy będą one produkowane w Gliwicach, czy zostaną zakupione za granicą. Media informują, że Huta Stalowa Wola dostała zielone światło na zakup podwozi za granicą.Jeśli Bumar-Łabędy straci zlecenia na podwozia do Krabów, to kolejne dziesiątki milionów złotych zamiast wesprzeć polski przemysł zbrojeniowy, zasilą zagraniczne przedsiębiorstwa.
Armia zafundowała sobie luksusowe i drogie audi A6. Aż 240 tys. zł za sztukę. Modernizacja armii idzie pełną parą. Armia zainwestowała właśnie w sześć samochodów audi A6 po prawie 240 tys. zł za sztukę. Pojazdy trafiły do generalicji. Zadanie „zostało
zrealizowane zgodnie z Planem Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2014-15”.
Raport nt. rządowych reklam w mediach
Parlamentarny Zespół ds. Obrony Wolności Słowa przedstawił raport dotyczący wydatków kancelarii premiera i resortów na komunikaty w mediach w latach 2008-2013. Jak się okazuje blisko 7 mln zł otrzymała „Gazeta Wyborcza”;„Rzeczpospolita” ponad 4 mln. W tym samym czasie ekipa rządząca na ogłoszenia i komunikaty przekazała tygodnikowi „Polityka” 600 tys. zł. Podobną kwotą dofinansowany został Newsweek Tomasz Lisa. W przypadku telewizji najwięcej ponad 30 mln rząd wydał w TVP, a 21 mln w TVN. Odnosząc się do tych danych poseł Jan Dziedziczak stwierdził, że rząd gratyfikuje media przychylne im, jednak dyskryminuje te, które propagują wartości katolickie i patriotyczne.
Senat za ratyfikacją przez Polskę konwencji o cyberprzestępczości
Senat przyjął w czwartek bez poprawek ustawę o ratyfikacji przez Polskę konwencji Rady Europy o cyberprzestępczości, a także ustawę ws. protokołu dot. przeciwdziałania czynom o charakterze rasistowskim lub ksenofobicznym, popełnionym przy użyciu systemów komputerowych.
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Kaczyński: Polsce potrzebny
Kaczyński: Polsce potrzebny patriotyzm gospodarczy
Polsce potrzebny jest patriotyzm gospodarczy – podkreślił
w sobotę w Poznaniu na wielkopolskiej konwencji wyborczej PiS Jarosław
Kaczyński. Jak mówił, obecnie rządzący nie potrafią zadbać o polskie
przedsiębiorstwa i miejsca pracy.
Kaczyński mówił, że tylko Prawo i Sprawiedliwość jest formacją, która
może doprowadzić do naprawy kraju, zaś reprezentanci tej partii
kierować się będą zasadą wspólnego dobra, a nie dobra własnego. Ocenił,
że sprawą, która obecnie najbardziej zajmuje Polaków, jest brak pracy.
“Jestem w Poznaniu, mieście gdzie był wielki przemysł. Tu były kiedyś
wielkie Zakłady Cegielskiego. To był symbol przemysłu nie tylko
Wielkopolski, to był po prostu symbol polskiego przemysłu. Dziś jest tu
niewielkie zatrudnienie i perspektywa, której nie można określić jako
jasną” – powiedział.
Jego zdaniem przyjście na ratunek polskim stoczniom uratowałoby także
poznańską firmę. “Gdyby trwał polski przemysł stoczniowy, a mógłby
trwać, to budowa silników okrętowych mogłaby trwać, mogłyby trwać
zakłady. Czy nie można było obronić stoczni? Niemcy obronili – naszym
kosztem. Dziś można obronić polskie kopalnie, trzeba tylko podjąć
właściwą politykę. Trzeba ją prowadzić w sposób przemyślany, trzeba mieć
plan rządzenia Polską” – powiedział.
W jego ocenie Polska potrzebuje patriotyzmu gospodarczego. Kaczyński
stwierdził, że reprezentowany przez obecną władzę brak wsparcia dla
polskiego przemysłu, braku koncepcji jego podtrzymywania, rozbudowywania
widać także na przykładzie produkującej autobusy i tramwaje firmy
Solaris z podpoznańskiego Bolechowa.
“To prawdziwy, wielki sukces. Autobusy produkowane w tych zakładach
jeżdżą w miastach wielu państw Europy i świata. Można powiedzieć – to
powinno być oczko w głowie polskiej władzy, powinno to być wspierane
wszelkimi metodami. Fakty są takie, że Warszawa zakupiła autobusy w
Chinach. Dopiero wybuch skandalu spowodował, że ten przetarg został
unieważniony” – powiedział.
Według lidera PiS polskiej gospodarce potrzebne są także innowacje.
“Tu ogromną rolę może odegrać samorząd. Środki europejskie na innowacje
są w tej chwili centralizowane. Samorząd wojewódzki być może nie będzie
miał na to wpływu. Czy to droga do tego, by budować nowoczesny przemysł,
oparty o polską myśl techniczną? Możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa
przewidywać, że pieniądze te będą rozdawane zgodnie z zasadą, którą
określają różnego rodzaju naciski. A bardzo często są to naciski
zewnętrznych, zachodnich koncernów, które są mocniejsze niż polski
przemysł, polskie zakłady” – powiedział.
Kaczyński zauważył, że znaczna część produkcji rolniczej to produkcja
z Wielkopolski. Jak mówił, producentów tego regionu także nie omijają
problemy.
“Nie ma lokalnych rynków, małych przetwórni, które mogą produkować
lokalne produkty. Dzisiaj polski rolnik otrzymuje najwyżej 20 proc.
tego, co otrzymuje ten, kto sprzedaje towary detalicznie – to
najczęściej wielkie sieci. Tak nie może być. To mogłoby się zmienić,
gdyby władza chroniła polskich rolników i ich wspierała” – powiedział.
Jak podkreślił, Wielkopolska wciąż nie ma dobrego transportu
kolejowego, odpowiednio rozwiniętej sieci dróg, ale także dobrych
rozwiązań hydrologicznych.
Kaczyński skrytykował mechanizmy rządzące służbą zdrowia. “Choć
pieniędzy na służbę zdrowia w Polsce jest za mało, to to +za mało+ to
wciąż ogromne sumy. Co się z tym dzieje? () Prywatnym zakładom się
płaci; tam, gdzie jest biznes, tam się płaci. Musimy sobie odpowiedzieć
na pytanie: czy chodzi o biznes, czy chodzi o leczenie. Bo jeśli również
w służbie zdrowia też chodzi o budowanie fortun, też chodzi o ciągłe
wzbogacanie się niewielkiej, ale uprzywilejowanej grupy ludzi, to
naprawdę jest bardzo źle” – powiedział.
“Władza musi działać dla dobra wspólnego. Wobec tego, trzeba też
zadać pytanie, czy ta władza, którą mamy w Wielkopolsce i ta władza,
którą mamy w kraju tą zasadą się kieruje. Na podstawie tych 7 lat
doświadczeń odnoszących się do rządu i samorządowych mogę powiedzieć, że
nie kieruje się tą zasadą. Dlatego Polsce potrzebna jest wielka zmiana”
– mówił Kaczyński.
W jego opinii jedynie Prawo i Sprawiedliwość jest dziś w Polsce siłą
polityczną, która ma zamiar wprowadzić zmiany i będzie się kierować
zasadą wspólnego dobra.
“Możemy mieć służbę zdrowia, która leczy, gospodarkę, która zapewnia
pracę. Możemy mieć porządną politykę prorodzinną, mieszkania dla
obywateli. Możemy mieć jako naród, jako społeczeństwo perspektywę na
przyszłość. I dlatego poparcie dla naszych kandydatów w tych
najbliższych wyborach jest czymś więcej niż tylko aktem jednorazowym,
który ma wyrazić dezaprobatę dla tych, którzy teraz rządzą i jakąś
nadzieję. To akt, który powinien się wpisywać w przedsięwzięcie, któremu
na imię nowa, lepsza Polska” – powiedział Jarosław Kaczyński.
W trakcie konwencji przedstawiono liderów PiS na wielkopolskich
listach do sejmiku, a także kandydatów partii na prezydentów
wielkopolskich miast.
O kolejkach do lekarzy, patriotyzmie gospodarczym i ludziach najwyższej jakości. Politycy ruszyli w Polskę
Politycy w trasie przed zbliżającymi się wyborami
samorządowymi. Premier Ewa Kopacz
gościła w Ostrowie Wielkopolskim, prezes PiS Jarosław Kaczyński - w
Poznaniu, a szef SLD Leszek Miller odwiedził Sosnowiec. W sobotę Ewa Kopacz mówiła: - Wierzę w Platformę, bo to jest naprawdę
bardzo dobry projekt dla Polski i Polaków. I musimy ten projekt sprzedać
jak najlepiej. Pokazać Polakom, co w tym projekcie jest. To jest
zaangażowanie, odpowiedzialność, pełna troska o los każdego -
podkreśliła szefowa rządu.Jak dodała, troska Platformy dotyczy każdego Polaka, "niezależnie od
tego, czy jest wykształcony, czy niewykształcony, czy mieszka w dużym
mieście, czy w małym miasteczku". - My dzisiaj nie stygmatyzujemy tych,
którzy mieszkają na prowincji. My dzisiaj mówimy: oni są tak samo ważni,
jak ci, którzy mieszkają w stolicy - powiedziała premier. Dodała też,
że jest dumna z tego, że wiele lat mieszkała w małym mieście.
Premier
zainaugurowała w Ostrowie Wielkopolskim cykl spotkań z jej udziałem pod
hasłem „Platforma bliżej ludzi”. - Chciałam tu zakomunikować, że
dzisiaj polityka będzie wyglądać trochę inaczej. Ja chcę nowej jakości w
polityce. Chcę, żeby ci wszyscy, którzy dziś w polityce uczestniczą
byli dla ludzi i z ludźmi. By potrafili ich słuchać. Chcę również, by ta
zmiana dotyczyła wszystkich szczebli: od samorządu po premiera – no
może odwrotnie - zadeklarowała premier.
Cztery filary Leszka Millera
Szef SLD Leszek Miller w sobotę
oficjalnie zainaugurował kampanię na Śląsku. W Katowicach przypomniał
ogólnopolskie hasła programowe komitetu: - Chcemy, aby w Polsce było
mądrze, zdrowo, bezpiecznie i samorządnie - powiedział Miller na
konwencji wyborczej SLD w Sosnowcu. Podkreślił, że są to cztery filary,
na których opiera się program samorządowy partii. Podkreślił jednak,
że każdy region zmaga się z innymi programami, dlatego "ten program
będzie odpowiednio modyfikowany".
- Mam nadzieję, że nasze
kandydatki i kandydaci odniosą sukces. Wystawiamy olbrzymią armię ponad
40 tys. ludzi, którzy będą walczyli o mandaty - stwierdził Miller. -
Gwarancją sukcesu w wyborach są ludzie i program. SLD ma i jednych i
drugich najwyższej jakości.
Sikorski: samorządy zdecydują o wydatkowaniu 250 mld zł z UE
wydatkowaniu 250 mld zł ze środków unijnych - mówił na miejskiej
konwencji wyborczej PO w Bydgoszczy marszałek Sejmu Radosław Sikorski.
Nidy nie mieliśmy takiego wsparcia, takich szans - podkreślał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. nawet słoiki :)czyli niedzielni kibice , nie kibole
momencie, gdy reporter stacji rozmawiał z wiwatującymi kibicami podniosły się krzyki wyśmiewające Donalda Tuska i piłkarzy zza Odry.
Tusk wyjechał z Polski: mamy Brazylię, mamy Niemców! Kto trzeci?
— mówił przed kamerą jeden z mężczyzn.
Mamy Ruskich!
— dodał inny kibic.
Gdy reporter próbował ostudzić emocje, podbiegło do niego dwóch miłośników piłki nożnej, którzy zaintonowali:
A Niemcy tu, a Niemcy tam, a Niemcy ch…a zrobią nam…
Piosenkę podchwycił tłum, który zaczął podskakiwać w jej rytm. Tego już nie dało się opanować.
http://wpolityce.pl/media/217674-wpadka-tvn24-po-meczu-z-niemcami-nie-mo...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl