Brytyjskie piwa
W czasie niedawnego pobytu w UK oczywiscie nie moglem nie poznac miejscowych piw. Nalezalo sie im to zdecydowanie. Po raz pierwszy i ostatni wypilem w 1987 szklanke Guinessa i tak pozostawalem w niewiedzy,ciemniactwie i zabobonach az do wrzesnia br. Pilem glownie piwa niemieckie (Holstein,Paulaner), czeskie (Pilsner Urquell) oraz cala game polskich. Teraz nastapil radykalany zwrot ku piwom produkowanym na Wyspach Brytyjskich. Niestety sa jakies 30% drozsze od innych.
Tytulem wstepu, Wyspiarze maja bardzo dluga i ciekawa historie warzenia piwa. Z kilku powodow, a glownie tradycjonalizmu konsumentow, dominuje tam piwo po fermentacji gornej (15-25 stopni C), glownie typu "ale". Natomiast w swiecie zdecydowanie panuje piwo po fermentacji dolnej (7-12 stopni C.). Krotko mowiac, do Wysp slabo dotarla rewolucja technologiczna, ktora zapoczatkowali browarnicy z Pilzna i Niemiec w polowie XIX w.przez co typowe angielskie piwa sa ciemniejsze i troche slabsze. Dobra strona jest, ze nie musza byc chlodzone jak pilznery.
Pierwsza proba degustacji nastapila w Indigo Yard w Edynburgu. I od razu odkrylem piwo, ktore do dzis uznaje za najlepsze z dotychczas pitych przeze mnie. Mowa o Connoiseurs Choice 6 Vintage Blend produkowane przez Sharp's. Jest to mieszanka 5 roznych piw (2007-2013) i piwa podstawowego. Produkowane w Cornwall. Zawartosc alkoholu - 7.4%.
Druga szklanka byla prawie rownie dobra - Innis&Gun Oak Aged Beer. I wlasnie w tych dniach popijam je sobie w domu.Zas trzecie, to Cervesaz Alhambra 1925 produkowane w Granadzie. Moc - 6.4%. Piekna butelka a piwo znacznie ustepujace dwom wyzej wymienionym.
Kolejne podejscie nastapilo w lordowskiej posiadlosci Traquair House tuz kolo Innerleithen. Browar tamtejszy zalozono w 1738 r. W malutkim muzeum znajduje sie wielki gar-czajnik (kettle) pochodzacy z tamtego okresu. Nabylem spory zestaw Traquair House Ale oraz Traquair Jakobite Ale. To ostatnie o mocy 8% (piwa szkockie sa ciemniejsze i mocniejsze od angielskich). Oba wysmienite.
Trzecie wyjscie na miasto odbylo sie w Londynie. Najpierw tyrafilem do najstarszego pubu w Londynie -Ye Olde Mitre Tavern. Podobno krolowa Elzbieta I tanczyla tam dookola drzewa. Tak czy inaczej, kilka malych i niskich izb i tlok. Goscie stali na korytarzu i w zaulku. Blisko dzielnicy finansowej, wiec tlum wygladal godnie - mlodzi finansisci. Grzecznosc daleko posunieta. Wypilem tylko jedno piwo i udalem sie w jakies wygodniejsze strony.
Trafilismy do Cittie of York, gdzie szybko znalazlo sie miejsce przy stole w zacisznym kaciku. Tam wypilem swoje trzy piwa i pojadlem egzotyczne potrawy. Podszedlem do baru, by sobie zamowic jeszcze jedno nie czekajac na kelnerke. Zapytalem mloda barmanke ile place i dostalem odpowiedz: "Piec piecdziesiat", czyli po polsku. Dziewczyna pochodzi z Bialegostoku.
Bylem tez samotnie w pubie w Edynburgu. Wystroj, jak to w ich pubach, ktorych jest w UK okolo 70 000.
Podstawowa konsumpcja odbywala sie w domu, palacu i hotelach. Zaczne od piw biskupich, ktore wcale sie takimi nie okazaly. Dla wyjasnienia, pierwszymi browarnikami w Europie byli mnisi.Zwykli oni warzyc piwa trzech klas. Najlepsze (Prima Melior) przeznaczone dla biskupow i innych dygnitarzy. nieco gorsze (Cervisia) pili braciszkowie, a najgorszymi (Tertia) czestowano pielgrzymow. No wiec ja staram sie pijac piwo dla biskupow. Z radoscia wiec powitalem Bishop Finger Kentish Strong Ale produkowane w Caversham,Kent oraz Abbot Ale Green King z Bury St.Edmunds,Suffolk. Spotkal mnie zawod. Natomiast swietne byly inne piwa. Ikona Szkocji - "Dark Island" The Orkney Brewery, produkowana w malym browarze. Takze "Broughton Pld Jock ale" - 6.7% produkowane w Lanarkshire, scotland.
Zawod spotkal mnie takze w Imperial War Museum, gdzie kupilem sobie zestaw piwka imbirowego, ktore pili zolnierze brytyjscy w czasie I wojny swiatowej. Pijac takie piwo za Chiny Ludowe nie poszedlbym do ataku na okopy "Krauts". No ale na nie/szczescie serwowano tez wtedy zolnierzom rum. Kazdego ranka i przed atakiem. W takich okolicznosciach przyrodniczych pewnie bym wylazl z okopu.
Nie moge nie pominac Spitfire Kentish Ale z Faversham,Kent, na ktorego etykiecie widnieje wizerunek najlepszego brytyjskiego mysliwca z Bitwy o Anglie. Lista bylaby dluga (Kohinoor IPA, Teddy Porter, Timothy Taylor's Landlord itd). Zakoncze swietnym i bardzo popularnym, produkowanym w Londynie Fuller's London Pride Ale.
Co sie uzylo, to sie uzylo! Wszak byly to moje pierwsze wakacje od 5 lat. A normalka, to pobudka o 5:15 i do roboty.
PS Wlasnie zauwazylem, ze nie nikogo w domu, wiec wyskoczylem, by zrobic sobie zapas na dzisiaj. Sa w nim trzy rodzaje Innis&Gun. Dwa lezakowaly w beczkach debowych (oak). Jedno - drewno wisniowe.Zwykle gdy podaja nazwe jakiegos drzewa, to oznacza, ze z niego zrobione byly kadzie fermentacyjne lub beczki gdzie piwo dojrzewa lub drewno, ktore sie pali podsuszajac slod. W ten to ostatni sposob w starszych albumach piwnych z polskich piw wystepowalo jedynie wstretne Grodziskie. Teraz jest lepiej, pojawiaja sie i inne polskie piwa. Jakkolwiek, w jednym z przewodnikow najlepszego na swiecie znawcy piwa M.Jacksona zatytulowanym "Beer Companion" znalazlem znow tylko Grodziskie. Jasne - oak i 1301 r. (poczatek browaru). mNie tam nie oszukasz, wystarczyla mala wzmianka, ze jest odpowiednikiem Berliner Weisse, a to jest moj wrog jako przedstawiciel gatunku. Jak wiadomo piwko pszeniczne, kwasnawe pija sie latem. To rozumiem i sie nie buntuje, ale jezeli cala zime na polkach stoi obiecujaco boski Paulaner a pod spodem widnieje ostrzezenie, jak na polu minowym czy na denaturach -"WEISSE", to noz sie sam w kieszeni otwiera. Przeciez to czas na zimowe piwka: koziolki i podwojne koziolki.
Zdenerwowany juz nadmiernie czytam co dodawano w czasie warzenia - oczywiscie oprocz chmielu (hops). Tak wiec w pollitrowce znajduje "hints of toffee",vanilla and oak". W drugiej - "fruit and spicy notes", a wtrzecim - rum, prosze Szanownego Panstwa. Poki przystapie do picia takiech piw, ktore jest prawie jak modlitwa, to siorbie Waterloo Authentic Amber z Kitchener (dawny Berlin,Ontario).
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. Tymczasowy
Sharps 6 Vintage Blend
UK
Bottled Beer
ABV: 7.4%
Product Code:
SH0OZZBE
Bottle Size: 33 cl
One
of Sharps' Connoisseurs Choice range of beers. A complex blend of aged
beers including a Trappist Dubbel, sweet barley wine and a Quadrupel.
Rich and intense it's made for food, particularly stewed, or roasted red
meats.
Mixed Six £2.59
Standard £2.79
The Licensing Act 2006 prevents the sale of alcohol to minors.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Ye Olde Mitre Tavern
http://yeoldemitreholborn.co.uk/
![Ye Olde Mitre](http://media-cdn.tripadvisor.com/media/photo-s/05/13/ea/cd/ye-olde-mitre.jpg)
![Ye Olde Mitre Tavern006_credit Ross Fortune.jpg](http://media.timeout.com/images/resizeBestFit/56723/660/370/image.jpg)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Marylu
Dzieki za ilustracje. Jestes niezastapiona.
Ta druga, czyli najpierw odwiedzona knajpka jest bardzo trudna do znalezienia. Reklamuja to tak, ze tuz za rogiem pracowal jeden czlowiek i przy okazji szukal slynnego pubu. Przez 6 lat mu sie nie udalo.
Pozdrawiam.
4. Tymczasowy
co sobie użyłes to Twoje :) W końcu nie co rok wydaje się córkę za Szkota !
Spitfire Kentish Ale z Faversham,Kent
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Tymczasowy
a ile to voltów ma to trzecie piwo z "dodatkiem"?
" a w trzecim - rum"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Laro Croft
Zonka jeszcze nie wrocila z zakupow, wiec szybko zapodam dane. Moj typowy dodatek to seta likieru Alpenbitter. Tam w pejzazu alpejskim jest wszystko: alcohol, oraz ziolka. Razem- 40 voltow.Ostatnio zrezygnowalem z 200 ml i 400 ml. Zbyt duze ryzyko. Wiadomo co jak sie zaczyna, ale nikt nie wie jak sie to konczy. Odklei sie jakis kawaleczek czegos w zylce i siuuu!
Pozdrawiam.
PS A w UK nie uzywaja buteleczek 200 ml. Te piersiowki sa bardzo poreczne w warunkach konspiracyjnych. Takie "piersioweczki".Tak sie to pisze?
7. Piersióweczki
są rozmiarem handlowym w Polsce. Ostatnio sie o tym dowiedziałam, bo mój osobisty Małżonek kazał sobie kupić "piersiówkę" Zubrówki. I cena przystępna :) Piersióweczka Zubrówki kosztuje 6 polskich złotych z groszami.
Pamiętam za PRL-u to był taki szpan, metalowe piersióweczki konspiracyjne :) Mieściły się w męskich wewnętrznych kieszeniach marynarek i damskich torebkach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Marylu
Dokladnie o to idzie. Znam ten koloryt, choc dopiero od niedawna. W Polsce standardem byly politrowy Zytniej (z klosem). Teraz po zapoznaniu sie z tematem, zglaszam hipoteze, ze polska Luksusowa jest najlepsza wodka swiata. Lepsza od Absolutu , Finland i paru innych faworyt.Mowa tylko o czystych.
Serdecznosci.
PS Jak Twoj Przystojniak znudzi sie standardowa Zubroweczka, to moze sobie zmieszac z sokiem jablkowym i wyjdzie napoj noszacy imie ciacha, ktore zapomnialem.
9. Po drodze z mojej drugiej pracy
mam niezwykly sklep alkoholowy. To jacys mistyrzowie, znawcy piwa. Minelo lato i nie uswiadczysz tam zadnych glupich piw z pszenicy. A w Toronto, ciecie cala zime puszczaja slynne piwo pszeniczne z Berlina.
Dzis zakupilem sobie cala serie piw zimowych. Tak rzuce na rybke: "Christmas Ale" wyprodukowane przez Shepherd Neame&Co. ze slynnego Faversham Brewery w Kencie (Anglia)
Takze wrzucilem sobie do koszyka szostke "London Pride".Tylko 4.7% voltow, ale za to "ale". Logiczna alternatywa nierozlaczna nie ma zadnych zwiazkiw z gatunkiem wysmienitego piwa.
Ja tak sobie kozakuje, ale nie moge uczciwie nie przyznac, ze jest tez pewien pulap, ktorego moja odwaga nie siega, choc kiesa by zdzierzyla. To sa piwka politrowe, swiateczne, z Niemiec i UK, za ktore trzeba placic 6-9$. Jakos nie przekroczylem tej granicy. Jednakowoz, dla dobra BM24 pewnego dnia sie przemoge i opisze zawod jaki mnie spotkal. Mam na mysli fakt, ze mam juz za soba bardzooo duze doswiadczenie w tym wzgledzie, calke tomy fachowych albumow na polkach oraz pewna ilosc napisanych artykulow w prasie.
10. Tymczasowy
:) tylko w celach poznawczych i naukowych, rzecz jasna, te półlitrowe świateczne.
Świeta ida, więc to chyba o krok od tego ekspertymentu ?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Laro
Ma sie rozumiec! A z tego sklepu, calkiem olbrzymiego, czerpie swoj optymizm na przyszlosc. No bo na ten przyklad, wypadam sobie z mojej wsi do Metropolii i zakupuje cala polska prase wlacznie z "Przegladem Sportowym", pare nowowydanychy ksiazek, duzo "groceries", czyli glownie kielbas polskich, i zaraz potem jade sobie do wiadomego sklepu i laduje do bagaznika zestaw miedzynarodowy niespotykany w zaden sposob na wsi, czyli w Collingwood. Powiedzmy z pol setki sztuk. To na poczatek, bo jak pozniej przydarzy sie jakas konferencja czy cos takiego, to znowu luuu, w wersji skorygowanej, czyli oczywiscie mocniejszej liczba.Moze i czlowiek sie kurczy, gdy sie starzeje, ale z Duchem, Sila Woli, Marzeniami, przeciez jest zupelnie odwrotnie.Wiem cos na ten temat. Moze kiedys puszcze jakis kawalek na ten temat.
Pozdrawiam.